bełkot w kinie

[Meloman]

Jestem ciekaw jakie macie zdanie o "Upstream colors". Próby streszczenia fabuły, jak choćby z Wikipedii nie przekonują mnie. Jestem zwolennikiem niedopowiedzeń w kinie, ale tego filmy pozycje to pseudointelektualny bełkot. Zlepek obrazów i nic więcej. Pomimo, że zalewa nas chłam i świetnych pozycji, jak na lekarstwo - takiemu kinu mówię stanowcze NIE! Recenzje typu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) zostawiam bez komentarza.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[4m]

Jestem zwolennikiem niedopowiedzeń w kinie, ale tego filmy pozycje to pseudointelektualny bełkot.

 

A ja temu kinu mówię stanowcze TAK! Zlepek obrazów? Naprawdę, nie wiem co odpowiedzieć. Przecież fabuła jest czytelna i konsekwentnie realizowana zgodnie z zasadą, że film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć. Streszczeń nie czytałem, bo nie odczuwałem takiej potrzeby, więc nie odniosę się do tego czy są przekonujące czy też nie. Nie wiem, ale dziwne podejście, może nieświadome uprzedzenia?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Peter75]

to ten sam gość od "Primera"? Raczej w takim razie odpuszczę, Primer w swoich niedopowiedzeniach był jak dla mnie zupełnie nieczytelny, to również tylko zlepek przypadkowych obrazów. Wydaje mi się że mógłbym kręcić takie filmy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )