Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego winyl NIE BRZMI lepiej od CD?


Accu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Do końca się nie zgodzę. Kiedy kupię 5-10 starych vinyli z czyjejś kolekcji to pierwszym krokiem jest ich wymycie specjalna myjką. zapach staroci to można mieć i ze starych książek, tu jednak na pierwszym miejscu jest jakość dźwięku, choć poczucie obcowania ze starą książką czy starą płytą vinylową faktycznie nie do przecenienia.

uważam jednak że nowe czarne płyty brzmią znacznie lepiej, a tym samym lepiej dla nas, po cholerę przepłacać 500zł za stare wydanie The Beatles jak można mieć znacznie lepszą jakość za 1/10 ceny na wydaniu Love.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uważam jednak że nowe czarne płyty brzmią znacznie lepiej

 

Czy lepiej? Raczej nie. Chociażby przez fakt, ze w dzisiejszych czasach winyl najczęściej nie powstaje od początku do końca w "torze analogowym". Dzisiejsze kopie pochodzą przeważnie z cyfrowych źródeł, prawda?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do końca się nie zgodzę. Kiedy kupię 5-10 starych vinyli z czyjejś kolekcji to pierwszym krokiem jest ich wymycie specjalna myjką. zapach staroci to można mieć i ze starych książek, tu jednak na pierwszym miejscu jest jakość dźwięku, choć poczucie obcowania ze starą książką czy starą płytą vinylową faktycznie nie do przecenienia.

uważam jednak że nowe czarne płyty brzmią znacznie lepiej, a tym samym lepiej dla nas, po cholerę przepłacać 500zł za stare wydanie The Beatles jak można mieć znacznie lepszą jakość za 1/10 ceny na wydaniu Love.

 

Też tak kiedyś myślałem. Nadal unikam wydatków na pierwsze tłoczenia, ale ostatnio dzięki Staremu Audiofilowi miałem przyjemność konfrontacji dwóch starych wydań koncertu z Koln Jarret-a. Moje to któreś z kolei, a Jego pierwsze. Niestety po tym porównaniu nie położyłem do tej pory swojego nabytku na talerzu. Jak raz przeżyjesz takie porównanie, nie będziesz tak śmiało ferował takich opinii. Oczywiście nic nie mam przeciwko Twojemu podejściu do tematu, bo każdy ma przyjemność z czego innego.

 

Ps. Ostatnio zostałem zaproszony na prezentację topowego preampa gramofonowego Vitus-a za ca. 40k euro i gospodarz posiadając ową płytę na stanie w najnowszym tłoczeniu stwierdził, że fortepian brzmi jak cymbały. Muszę przyznać, że po doświadczeniu u siebie, uwierzyłem na słowo.

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Jarrett-a za sponiewieranie zjedzeniem literki "t".

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez umka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne, że mają z tego fun, a reszta przyjdzie z czasem nieraz przypadkowo. Może się sparzyli na starociach i całkowicie ich rozumiem, dlatego ja kupuję płyty w antykwariatach, gdzie jest możliwość wymiany towaru na inny, nawet jeśli nie trafi w nasze gusta.

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uważam jednak że nowe czarne płyty brzmią znacznie lepiej, a tym samym lepiej dla nas, po cholerę przepłacać 500zł za stare wydanie The Beatles jak można mieć znacznie lepszą jakość za 1/10 ceny na wydaniu Love.

 

Jesteś pewien? Szczególnie te tłoczone z cyfry? Bo dla mnie te tłoczone z cyfry nie brzmią lepiej niż bezpośrednio odtwarzane z cyfry.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ważam jednak że nowe czarne płyty brzmią znacznie lepiej,

 

Tez pozwolę sobie nie zgodzić sie z tym twierdzeniem. Nie spotkałem jeszcze nowego tłoczenia grającego równie przyzwoicie co stare...

Oczywiscie nie mówię tu o starych , zgniłych parchach czy zrytych do granic mozliwosci trupach vinylowych...

 

robiz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS- no bez jaj ale w 2013 roku słuchać płyt CD to przecież obciach i wstyd dla audiofila.

 

 

Dla audiofila to może obciach, a może nie.

Dla melomana na pewno nie. Pozbawiać się wartościowej, ulubionej muzyki, bo format nie koszerny?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jajacek1410
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszerny jest dla kogoś takiego jak konsman który nie słucha muzyki tylko....formatów i zamiast skupić się na zawartości muzyki to wsłuchuje się w bity!!

I najgorsze że na bardzo kiepskim sprzęcie.

Tak czesto bywa, że nie ma kasy na lepszy system bo takie teraz trudne czasy ale formułowanie na tej podstawie radykalnych wniosków jest bez sensu.

To tak jakbyś przejechał się starym, zdezelowanym Oplem i piał na forach że niemieckie samochody to szajs!... :-)

W teorii plik 24/96 zawsze jest lepszy niż zapis 16/44 ale praktyka pokazuje że czasem jest a czasem nie jest. Często różnice są na progu percepcji.

Ważniejsze jest to że dostępność muzyki w 24/96 jest bardzo mała.

Było o tym już wiele razy na forum.

 

Temat plików przypomina mi kupony na 100 tys. do wygrania!!

Pewnie że 100 tys.jest lepsze niż 50 tys ale lepiej mieć w kieszeni 50 tys w gotówce, niź kupon na wygranie 100 tys.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winylowych radykałów proszę o informację gdzie mogę kupić LP Moondog & The London Saxophonic "Sax Pax For A Sax". Z góry dziękuję za pomoc! :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD-kowych radykałów proszę o informację gdzie mogę kupić CD:

 

Możemy sobie takimi postami żonglować w nieskończoność i o czym to niby świadczy???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już tłumaczę: że nie nośnik jest istotny, tylko muzyka. Ja nie wypieram się winylu, mam gramofon i CD. Właśnie dlatego, żeby mieć możliwość dostępu do każdej muzyki i nie ograniczać się tylko do tego co oferuje jeden format. Poza tym winyl wcale nie gra lepiej, tylko milej dla uszu zniekształca dźwięk, a wynika to z niedoskonałości tego nośnika. I tyle.

 

PS

Wczoraj puściłem sobie z winyla Beirut "The Flying Club Cup" - bajka!

 

Poza tym pytanie nie było do ciebie, bo używasz także CD, co jest oznaką zdrowego rozsądku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Kubeł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywista oczywistość, skoro jednak pada pojednawcza konkluzja, po co podkreślać ułomności formatów jeżeli taka czy inna płyta jest dostępna tylko na jednym z nich? To nie ma żadnego sensu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co podkreślać ułomności formatów

 

Bo temu jest poświęcony ten wątek. Ale oczywiście dla równowagi mogę powiedzieć, że i cyfra ma swoje wady i ograniczenia. Może być? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję Panowie za głosy rozsądku w temacie. Mało jest takich osób na forum.

 

Poza tym winyl wcale nie gra lepiej, tylko milej dla uszu zniekształca dźwięk, a wynika to z niedoskonałości tego nośnika. I tyle.

 

Ale oczywiście dla równowagi mogę powiedzieć, że i cyfra ma swoje wady i ograniczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Accu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

CD-kowych radykałów proszę o informację gdzie mogę kupić CD:

 

Nie możesz kupić bo HÖR ZU to było wydawnictwo zajmujące się wydawaniem czasopism z programem radiowym i TV, gdzie od czasu do czasu dodawano płytę winylową.

Takie trochę niemieckie d'Agostini albo Sellers, gdzie płyty były różne i różniaste ale raczej z gatunku "Pop-Orgel Hitparade 6‎".

 

W kompilacji "Jacqueline Du Pré ‎– The Complete EMI Recordings" jest zawarta ta sama sonata Brahmsa, która jest na twojej płycie.

Płyta jest na Amazonie.

Natomiast koncert Mozarta z Barenboimem i English Chamber Orchestra masz chociażby tutaj:

http://www.empik.com/mozart-piano-concertos-nos-20-24-barenboim-daniel-english-chamber-orchestra,p1050323534,muzyka-p

 

Zadowolony?

Edytowane przez rochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie w jakim celu został założony ten wątek ?

Żeby zestresowani zwolennicy 16 bitowych płyt CD mieli się gdzie wypłakać ?

piszę zestresowani bo praktycznie po każdym merytorycznym wpisie moim i innych zwolenników vinylu i hiendowych nagrań w jakości studyjnej następują ataki personale ! W jakim celu panowie, chcecie zakrzyczeć rzeczywistość ? Ktoś tu wyżej pytał gdzie można jeszcze kupić CD- trudna sprawa. Sklepy z płytami CD są zamykane w całej Polsce i na świecie. W Stanach poza plikami i vinylami nikt już CD nie kupuje, nawet sklepy internetowe rezygnują z wymierającego formatu CD.

Do zwolenników 16 bitów- Panowie nie obawiajcie się nowego, nie lękajcie się, słuchanie prawdziwej jakości muzyki wprost z gęstych studyjnych plików nie boli. Nie trzeba się wstydzić że coś dalej nie gra, nie trzeba szukać tuningowanych odtwarzaczy z wyjściami lampowymi, nie trzeba zwalać winy za złe brzmienie na kable itp. Muzyka w jakości studyjnej na dobrym sprzęcie gra jak w studio, natomiast każdy ultradrogi odtwarzacz CD przesiewa do granic naszą płytotekę. Dochodzi do takich jaj, że ludzie mają w salonach bardzo drogi zestaw oparty na odtwarzaczu CD gdzie słuchają tylko sampli , czy podbitych na skrajach pasma płyt Stockfischa, a prawdziwej muzyki słuchają po cichu w kuchni czy samochodzie.

Ludzie jak ja nie zwracający uwagi na formaty suchają tego co najlepsze, czy to vinyl, czy SACD czy DVDAUDIO, czy HDCD, czy XRCD, czy gęsty plik- aby brzmiało możliwie jak najlepiej i tyle.

Natomiast płyt CD których nie da się słuchać na hiendowym sprzęcie jest na rynku nie 90% jak pisali inni, ale przynajmniej 99%. Jest kilkadziesiąt dobrych płyt w HDCD, kilkadziesiąt XRCD, kilka w BluSpecCD (świetne) i trochę MFSLCD. Tyle że wszystkie te firmy przeszły na SACD- MFSL SACD, MFSL HDCD (SACD), SHM-SACD itp., itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że sklepy z płytami w ogóle są zamykane wszędzie bo sprzedaż płyt przechodzi tylko do internetu.

To samo dotyczy vinyli czy SACD.

 

Natomiast to że firmy przeszły na SACD to nieprawda.

Format SACD jest na wpół martwy.Umiera od lat i nie może umrzeć

ale trudno też stwierdzić że jest żywy bo nowości w tym formacie praktycznie

nie ma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rochu

(Konto usunięte)

W Stanach poza plikami i vinylami nikt już CD nie kupuje, nawet sklepy internetowe rezygnują z wymierającego formatu CD.

 

Tia...

To powiedz mi amigo w jaki sposób w ubiegłym roku 210 milionów nowych płyt CD w USA zmieniło właściciela?

Pewnie za ten wynik odpowiedzialni są obwoźni sprzedawcy, UFO, bezdomni w nowojorskim metrze, Indianie z rezerwatów oraz okazjonalni sprzedawcy na eBayu?

Aha w 2012 roku w USA sprzedano 100 tys płyt SACD, śladową ilość DVD-Audio i 7 milionów LP.

Wychodzi na to, że co pięćdziesiąty obywatel USA kupił sobie nowego winyla...

 

Źródełko, jak by się ktoś pytał jest tutaj:

http://76.74.24.142/4A176523-8B2C-DA09-EA23-B811189D3A21.pdf

Edytowane przez rochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Konsman.Ile ty masz lat? Tak na serio? Ty dzieciak jesteś tak?

A widziałeś wyniki sprzedaży CD w Niemczech?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W USA oficjalnie żyje ok 310 mln ludzi, nieoficjalnie z nielegalnymi nawet ok 340 mln.

Przyjmując nawet że to 310 mln to sprzedaż 100 tys vinyli przez cały rok jest kroplą w morzu bo to wychodzi że tylko 1 obywatel z grupy 3100 kupił tylko 1 czarną płytę przez cały rok!!

 

1 Vinyl rocznie na 3100 obywateli!! W tym czasie zeszło 2100x wiecej płyt CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Panowie w jakim celu został założony ten wątek ?

Żeby zestresowani zwolennicy 16 bitowych płyt CD mieli się gdzie wypłakać ?

[...]

 

Panie Konsman, to nie był grzeczny wpis. Kto z obecnych niby zdaniem kolegi jest ten zestresowany? Jeśli chcemy się wypowiedzieć, to nie musimy na początek sprzedać kopniaczka reszcie dyskutantów, takie jest moje zdanie.

 

Dla audiofila to może obciach, a może nie.

Dla melomana na pewno nie. Pozbawiać się wartościowej, ulubionej muzyki, bo format nie koszerny?

 

Amen.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Konsman, to nie był grzeczny wpis. Kto z obecnych niby zdaniem kolegi jest ten zestresowany? Jeśli chcemy się wypowiedzieć, to nie musimy na początek sprzedać kopniaczka reszcie dyskutantów, takie jest moje zdanie.

 

 

 

Amen.

Takie "wejście smoka" jest widocznie niezbędne aby wstrząsnąć naszym geriatrycznym betonem:-) Pisk młodego staje się wówczas bardziej nośny:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Stanach poza plikami i vinylami nikt już CD nie kupuje, nawet sklepy internetowe rezygnują z wymierającego formatu CD.

 

Byłeś ostatnio w US...??? Faktycznie, sklepy internetowe rezygnują... wystarczy spojrzeć na największy na świecie Amazon, żeby się o tym przekonać... nie mówiąc już o Amazon Market Place.

 

Muzyka w jakości studyjnej na dobrym sprzęcie gra jak w studio,

 

Czy byłeś kiedykolwiek w studio i czy wiesz jak brzmi surowe nagranie...??? Nie byłeś, bo gdybyś był i kiedykolwiek słyszał cokolwiek to nie pieprzyłbyś takich głupot.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję Panowie za głosy rozsądku w temacie. Mało jest takich osób na forum.

Oj mało bo wszyscy rozsądni słuchają plików :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję Panowie za głosy rozsądku w temacie. Mało jest takich osób na forum.

 

Jak się na dzień dobry wyprosiło wszystkich niesfornych zabawowiczów z piaskownicy, to i babeczki stoją równo w rządku:)

 

Że sparafrazuję klasyka:

"trochę złośliwy być nie chcem, ale muszem"

 

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.