Skocz do zawartości
IGNORED

Bałkany.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Dopiero co wróciłem z wakacyjnego wojażu po Rumunii i Mołdowie i proponuję wątek poświęcony szeroko pojętym Bałkanom.Ich pogmatwanej historii,podziałom i waśniom etnicznym,walorom turystycznym.kulturze,muzyce,przyrodzie.

A jest to region fascynujący!Coś na ten temat wiem bo orócz wymienionych krajów odwiedziłem całą byłą Jugosławię,Albanię,Bułgarię,Węgry (wielokrotnie),Grecję.Ale ta Rumunia to jest coś!Niesamowity tygiel kulturowy,etniczny,geograficzny i przyrodniczy.Siedmiogród i Banat to mozaika rumuńsko-węgiersko-niemiecka z pieknymi miastami i zamkami średniowiecznymi i wioskami saskimi i szeklerskimi.Wołoszczyzna i Dobrudża to kontrast bo zupełnie płaska ( w przeciwienstwie do Karpat) i wybitnie rolnicza.Delta Dunaju to ewenement w skali europejskiej,oaza ptactwa.Mołdawia rumuńska to wielki sad,Bukowina to dzikie góry i przepiekne malowane monastyry,Maramuresz to góry i wesoły cmentarz.W Mołdowie odwiedziłem największą na świecie "piwnicę winną"( 60 mln. litrów wina) i widzialem krajobrazy rodem z Toskanii.Rumunia to również przyjazni ludzie,niezła kuchnia i wino.Jedyny mankament to drogi.

Ale wracając do Bałkanów.Jest cos fascynujacego w tym regionie Europy gdzie z jednej strony ludzie są bardzo gościnni i przyjaźni a z drugiej każdy kraj czy naród ma o coś pretensję do najczęściej sąsiada.Gdzie każdy kraj ma roszczenia terytorialne i zaszłości historyczne niezrozumiałe dla zachodnich europejczyków.Bo Rumunia ma pretensję do Mołdowy,Bułgaria do Rumunii o Dobrudżę i Macedonii,Węgry to do wszystkich( do Słowacji,Rumunii,Serbii,Chorwacji),Chorwacja z Serbią to wiadomo,Serbia z Albanią i Kosowem,a Grecja z Macedonią.Jednocześnie to region o wybitnych walorach turystycznych,wspaniałej kuchni,folklorze i muzyce.Gdzie jeszcze w Europie można zobaczyc na dużą skalę furmanki,stada owiec na drogach czy wieśniaków w strojach ludowych( na co dzień nie w skansenie!)?Gdzie można posłuchać takiej wspaniałej kapeli cygańskiej jak mnie się udało w Tulcei w delcie Dunaju?

Rzeczywiście rację ma A.Stasiuk w powieści "Droga do Babadag".że Bałkany w porównaniu z racjonalną Europą Zach. to tajemnica,nieznane,nieodkryte i niezrozumiałe.To również dziedzictwo Bizancjum i Imperium Ottomańskiego.

A wszystko to tak stosunkowo niedaleko od Polski,raptem dwa dni drogi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się kiedyś do Rumunii i faktycznie byłem pełen obaw mając w tle obraz jaki my Polacy o tym kraju mamy i ich obywatelach. Nic bardziej błędnego. Po powrocie wiem że spotkałem tam jednych z najbardziej życzliwych i gościnnych ludzi w Europie. Nie zapomnę zdarzenia gubiąc drogę jak właścicielka sklepu zaproponowała mi że pokaże miejsce o które pytam, nie zamknęła sklepu zostawiła go na dobre prawie pół godziny i poprowadziła mnie około kilometr. Bałkany to moje ulubione miejsce urlopowe, w zasadzie od lat jedyne, do którego wybieram się zawsze autem żeby zobaczyć jak najwięcej, wybieram też trasy niepopularne dla turystyki najczęściej górzyste ale wtedy ma się inny obraz chociażby Chorwacji czy Czarnogóry . Chorwację udało mi się w dużej mierze poznać nie przez pryzmat plaż i Adriatyku ale spędzając wiele wieczorów na biesiadach z miejscowymi w miejscowościach których ciężko znaleźć w automapie. Teraz też unikam tematu wojny , on dla Chorwatów długo nie zniknie z pamięci , jeśli w ogóle a wielu nie chce o niej rozmawiać. Ale słuchając relacji miejscowych z ich ust pamiętam że jednej nocy prawie w ogóle nie spałem. Ciężko jest zasnąć gdy obraz wojny przedstawia ojciec czwórki dzieci które zginęły od granatnika we własnym domu. Jak wracam z wyjazdów z różnych części Europy to zostają wspomnienia ale często niewiele więcej, obrazu Plitwic i okolicznych miejscowości niedługo po wojnie nie zapomnę nigdy. Ogromny kontrast niesamowitego krajobrazu z mroczną historią.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

W sumie też trochę o Bałkanach.

Wybieram się autem do Grecji.

Wszystkie GPS-y kierują mnie przez Serbię i Macedonię.

Jaki tam jest przejazd? Różne rzeczy słyszałem.

Czy lepiej przez Rumunie i Bułgarię?

Docelowo okolice Salonik.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Grecji byłem samolotem tak więc nie znam tej trasy ale po tym co zobaczyłem w Rumunii i Bułgarii w kwestii drogownictwa to odradzam ten wariant.Może przez Węgry,Serbię i Macedonię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy byłem piękny i młody podróżowałem stopem na półwysep Istria. Poznałem hektar wspaniałych ludzi- Węgrów, Niemców, dawnych Jugoli. Ale już wtedy znać było animozje między Serbami a resztą. Tito to wszystko siłą zespolił, demokracja rozwaliła struktury społeczne. ale i tak, to jeden z piękniejszych rejonów Europy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

W sumie też trochę o Bałkanach.

Wybieram się autem do Grecji.

Wszystkie GPS-y kierują mnie przez Serbię i Macedonię.

Jaki tam jest przejazd? Różne rzeczy słyszałem.

Czy lepiej przez Rumunie i Bułgarię?

Docelowo okolice Salonik.

 

Przez Serbię i Macedonię zdecydowanie. Dziedzictwo drogowe Jugosławii jest na znacznie wyższym poziomie niż drogownictwo rumuńskie i bułgarskie.

 

Jechałem przez Serbię i Macedonię do Albanii, więc znam te drogi z własnego doświadczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Serbia i Macedonia.

Bywałem tam jak to jeszcze była Jugosławia.

Jakoś mieszkańcy nie budzili mojej sympatii.

Może stąd te uprzedzenia.

Zastanawiam się czy jechać non-stop, czy planować nocleg gdzieś koło Szegedu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 rok później...

A tu dla rozluźnienia przyciężkawej atmosfery trochę współczesnej muzyki rumuńskiej :

 

 

 

 

 

Nie znamy - a gardzimy albo podchodzimy z wyższością. A ja wolę Sandu Ciorbę od Krzysztofa Krawczyka ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie moje klimaty :

 

 

Już wolę cygańską, roztańczoną żywotność :

 

 

Muzyka nazywa się Manele. Nie jest jak widać ambitna. Taki bałkański odpowiednik disco-polo. Grają to w Rumunii, Bułgarii, Serbii, Albanii, Grecji i Turcji. Potańczyć po winku można ...

 

 

 

W tym roku ponownie byłem w Rumunii w górach. Chyba lubię ten kraj :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • Moderatorzy

Jeśli Sandu Ciorba to ja uwielbiam to: skacowany frontmen, przydrożna knajpa, tanie dziwki i tłuste karki - czyli przepis na HIT

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Tubatoon

(Konto usunięte)

Dopiero co wróciłem z wakacyjnego wojażu po Rumunii i Mołdowie i proponuję wątek poświęcony szeroko pojętym Bałkanom.Ich pogmatwanej historii,podziałom i waśniom etnicznym,walorom turystycznym.kulturze,muzyce,przyrodzie.

 

Powiem tak: i chciałbym, i boję się.

 

Z dzieckiem 3-letnim można tam jechać? Nie zanudzi się? Jak z opieką zdrowotną (z dziećmi nigdy nic nie wiadomo)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rumunia ? Z dzieckiem 3 letnim można tam jechać. Czy się znudzi - zależy od rodziców. Opieka zdrowotna - taka jak w Polsce. Tanio. Aczkolwiek kraj mocno zapuszczony ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

Jeśli chodzi o przejazd przez Serbię to bezwzględnie zalecam przestrzegania przepisów dotyczących prędkości.

 

Milicja jest nieprzekupna, a jak strzelą radarem to z automatu zabierane są dokumenty, a sprawa trafia przed oblicze miejscowego sądu.

Sprawa szybko bo w ciągu 48 godzin ,ale zawsze orzekana + koszt hotelu( a tych mało i drogie) więc kasy leci kupa.

 

Więc jadąc niespiesznie przez Serbię podziwiajmy ciekawe krajobrazy, ludzi, pozostałości po wojnie, to jak u nas było 20 lat temu. Jak zgłodniejemy idźmy do knajpy na wyborną plejskawicę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Sandu Ciorba to ja uwielbiam to: skacowany frontmen, przydrożna knajpa, tanie dziwki i tłuste karki - czyli przepis na HIT

Sandu nie jest skacowanym frontmenem tylko cyganem. Te tanie dziwki to prawdopodobnie żony artystów, ubrane w sposób w jaki wyobrażają sobie "wielki świat" i wykonujące ruchy podpatrzone na teledyskach. Co do muzyki - jest jaka jest, ma w sobie niemodny na świecie pierwiastek ludowości, ale cenię ją znacznie wyżej niż swojskie disco polo. To jednak klasa wyżej. Nie wierzę że to napisałem - ale to prawda ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandu nie jest skacowanym frontmenem tylko cyganem. Te tanie dziwki to prawdopodobnie żony artystów, ubrane w sposób w jaki wyobrażają sobie "wielki świat" i wykonujące ruchy podpatrzone na teledyskach. Co do muzyki - jest jaka jest, ma w sobie niemodny na świecie pierwiastek ludowości, ale cenię ją znacznie wyżej niż swojskie disco polo. To jednak klasa wyżej. Nie wierzę że to napisałem - ale to prawda ...

Sandu to nie Bałkany

W Polsce ma swoich odpowiedników

 

Bałkany są ogólnie o wiele ciekawsze :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sandu gra bałkańską muzykę Manele, rozpowszechnioną na całych Bałkanach. Muzycznie to Bałkany. Geograficznie - Bałkany albo nie - jak kto widzi ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.