Skocz do zawartości
IGNORED

Zestawi audio do muzyki i filmów w małym pokoju


daru2707

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zacznę od tego co mam w tej chwili ;)

 

- zintegrowana karta dźwiękowa na płycie głównej MSI B75A-G43

- dość wiekowe Creative Inspire T7700, z czego używam obecnie tylko dwóch satelitek i subwoofera

- mały pokój około 2,7 m x 4 m , wysokość około 2,6 m , przy czym głośniki musiałyby być usytuowane w pobliżu ściany z oknem ( są zasłony )

 

Jeśli chodzi o oglądanie filmów to tak naprawdę to co mam jest ok, ale z muzyką już jest tragedia. O ile kiedy się było młodszym to to wystarczało, żeby poczuć jakiś tam bas z techniawy, ale do bardziej wymagającej muzyki to już się w ogóle nie nadaje. Owszem, elektronika, trance, czy podobne gatunki brzmią tak, że zęby nie zgrzytają, ale coś mocniejszego czy bardziej złożonego ( lubię różne odmiany rocka i metalu ) to już kompletna klapa, w satelitach wszystko się zlewa i szumi, bas jest tępy i wkurzający. Nie tak dawno przy okazji wizyty w domu rodzinnym włączyłem sobie tak od niechcenia jakąś płytę w niewielkiej wieży Technics, która ma jakieś 20 lat i stwierdziłem, że brzmi o niebo lepiej niż to co mam u siebie.

 

Tak więc szukam pomocy w zorganizowaniu lepszego sprzętu nie dla 100% audiofila ale dla gościa, który lubi przede wszystkim czyste i klarowne brzmienie, odczuwalny ale miękki bas przy różnych gatunkach muzyki, oraz lubi czasem obejrzeć filmy i poczuć okazyjne wybuchy czy inne grzmotnięcia.

 

Pokój niewielki, budżet też chciałbym jak najbardziej uciąć, zdecydowanie zmieścić się grubo poniżej 1000zł ( rozważam ewentualnie kupno na raty ), a jak bardzo mniej to już zależy od tego na ile to się opłaca, żeby odczuć zdecydowaną poprawę jakości w stosunku do tego co mam ;)

 

Przeczytałem wiele wątków na ten temat, widziałem polecane komponenty typu głośniki Edifier czy Microlab, karta np. Audiotrak Maya U5 ale wyznaję zasadę, że każda sprawa jest indywidualna, więc wolałem swoją również przedstawić ;) Zakładam, że w.w. marki zdecydowanie biją na głowę wszelkie Creativy/Logitechy itd. , ale jeśli się mylę, poprawcie :)

 

Pytania brzmią :

 

a) 2.1 czy 2.0 ? ( powiedziałbym 60% słuchanie muzyki, 40% filmy )

b) zewnętrzna karta muzyczna usb ? czy pci-e ?

c) czy może da się coś wyciągnąć z tego co mam poprzez zakup dobrej karty muzycznej ?

 

Z góry dzięki za wszelką pomoc ! W załączniku dodam plan mojego pokoju, na czerwono zaznaczone aktualne rozmieszczenie głośników

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kup jakąś dźwiękówkę (np. asusa) do 200 zeta, a za resztę kasy jakieś używane monitory aktywne, ewentualnie jakaś starą wieżę midi, np. onkyo, te już można za 500 złociszy wyrwać a w tej kwocie rozpierdalają system. W stereo z oddzielnym wzmakiem i pasywnymi monitorami w 8m2 bym się na twoim miejscu nie pchał. Od biedy mógłbyś spróbować z budrzetem większym o 50%.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Właśnie nie wiem czy nie odczułbym małego szoku, bo z tego co wiem monitory mają raczej mega wyraźny i taki specyficzny dźwięk, trochę inny niż "głośniki", ale faktycznie wiele osób coś takiego poleca. Tylko, że tego jest tyle, że nie wiadomo gdzie najpierw nos wsadzić :P jakieś rekomendacje może ?

 

Rozszerzając trochę opis mojego zapotrzebowania dodam coś takiego - kumpel ma Microlaby FC330, kupione za ~250 zł i mimo, że to nie jest wysokich lotów sprzęt, gra O NIEBO lepiej niż to co mam w tej chwili. Tak pomyślałem, że opiszę z jakiego pułapu startujemy, żeby poprawić brzmienie u mnie w pokoju ;)

 

Po przeglądzie wielu proponowanych zestawów aktualnie mam na oku coś takiego :

 

Z zestawów 2.1 :

 

- Edifier C3

- Soundsticks III -> chociaż przerażają mnie te malutkie kapsle w plastikowych obudowach

- Modecom MHF60

- Corsair SP2500, ale to już z przekroczeniem budżetu

- ostatecznie dolna granica budżetu wspomniane Microlaby FC330, po dobrych wrażeniach z odsłuchu

 

Z zestawów 2.0 :

 

- Edifier R2600

- Microlab Solo 6c/7c

 

 

Przypominam, że pokój ma odrobinę ponad 10 m^2 , w otoczeniu mam raczej wiekowych sąsiadów, więc nie zależy mi na trzęsieniu blokiem, nie lubię dudniącego basu, zależy mi na przyjemnie i ciepło brzmiących tonach wysokich/średnich, oraz głębokim, miękkim basie, ale żeby wszystko razem się komponowało. Jedyny moment kiedy lubię zatrząść pokojem to filmy - to też chciałbym uzyskać.

 

Czy któryś z w.w. zestawów to zapewni lepiej niż pozostałe ? Wiem, że 2.0 = muzyka, 2.1 = filmy, ale chciałbym znaleźć jeśli nie złoty to chociaż srebrny środek ;) No i dokupię kartę muzyczną, z których na oku mam :

 

- Maya U5

- Prodigy Cube ( ale trochę drogo )

Kup jakąś dźwiękówkę (np. asusa) do 200 zeta, a za resztę kasy jakieś używane monitory aktywne, ewentualnie jakaś starą wieżę midi, np. onkyo, te już można za 500 złociszy wyrwać a w tej kwocie rozpierdalają system. W stereo z oddzielnym wzmakiem i pasywnymi monitorami w 8m2 bym się na twoim miejscu nie pchał. Od biedy mógłbyś spróbować z budrzetem większym o 50%.

 

Nie wiem, czy mój poprzedni post się tu pojawi bo niechcący zahaczyłem backspace i coś się posypało ;)

 

Ale wracając do Twojej propozycji - widziałem ciekawy zestaw właśnie wzmacniacz + kolumny stereo + nawet subwoofer - który udało się złożyć za mniej niż 200$

 

Oto on

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czy coś takiego zagrałoby dobrze, lepiej niż komputerowe Edifiery, Microlaby Solo itp ? Oczywiście musiałbym poszperać wśród marek raczej dostępnych w Polsce, bo Daytony to tu nie ma, ale chodzi o generalny koncept - czy to by pobiło "gotowe" zestawy ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie kombinuj za bardzo. Bierz którykolwiek z zestawów 2.0 który proponowałeś wcześniej do tego prodigy cube albo maya i na 100% będziesz zadowolony.

Za 800 zl kupilem ostatnio NAD Viso 1. To takie wszystko w 1: wzmacniacz, przetwornik z wejsciem optycznym i kolumny (w tym jeden glosnik basowy - sub). Nowy kosztuje obecnie 299 Euro. warto jednak pokusic sie o uzywke. Zmiecie toto dzwiekiem wszystkie podane tutaj propzycje. Jesli nie bedziesz chcial kupowac karty muzycznej z wyjsiem optycznym to wystarczy modul Bluetooth USB, ktory zainstalujesz w komputerze(jesli nie jest wbudowany) i bedziesz mogl strumieniowac muzyke bezprzewodowo. Gra to zaskakujaco dobrze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) W podobnej cenie dostaniesz jeszcze JBL Onbeat Xtreme tez bardzo fajne dynamiczne granie. Poszukaj na niemieckim ebayu badz jesli jestes w stanie dolozyc bezposredni ze strony, do ktorej link podalem.

 

Tu jeszcze link do testu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

NAD_VISO1_white_1000.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Ciekawa propozycja, nie byłem świadomy istnienia takich wynalazków :P

 

Ale zdążyłem już zdecydować się na solo 7c + prodigy cube, przyciśnięty coraz większym zażenowaniem z racji aktualnego brzmienia w pokoju :D jutro odbieram sprzęt, w związku z tym mam jeszcze jedno pytanie. Słyszałem, że jakość przewodów łączących głośniki z dac ma jakiś tam wpływ na dalszą poprawę brzmienia - mit czy prawda ? I czy do tego sprzętu w ogóle warto jeszcze kable osobne dokupować ?

  • 4 tygodnie później...

Wracam do tematu po prawie miesięcznej przerwie z jeszcze jedną prośbą o poradę ;)

 

Po kolei :

 

1) Kupiłem Solo 7c. Na początku nie powiem byłem zaniepokojony, bo grały nieciekawie, sucho, jakby sztucznie, bez wyrazu. Teraz mija prawie miesiąc od zakupu oraz wiele przegranych godzin i wydaje mi się, że "wygrzewanie" głośników w które nie chciało mi się za bardzo wierzyć jednak jest prawdą :) Pogrzebałem też co nieco w ustawieniach karty dźwiękowej ( a w kompie jest integra z płyty głównej MSI B75A-G43 - ponoć nawet niezła ) i teraz jestem naprawdę zadowolony, grają o niebo lepiej niż mój poprzedni zestaw, czysto, miękko, chociaż wiele zależy od ustawienia samych kolumn i siebie, są miejsca w pokoju gdzie np. w ogóle nie słychać niskich tonów, w innych jest ich za dużo, to samo tyczy się wysokich. Ale znalazłem "sweet spot" w którym sobie muzyki słucham i naprawdę solówki wypadają świetnie, nic nie dudni, jest czysto, wyraźnie i głęboko, a mocy jak na moje warunki mieszkaniowe jest w sam raz ze spokojnym zapasem. Wystarczają nawet do filmów - kiedy trzeba zatrzęsą podłogą i przeponą, co mnie pozytywnie zaskoczyło.

 

2) Dokupiłem też Audiotrak Prodigy Cube. Jak to w życiu bywa z inwestycjami jedne są dobre inne nie i póki co tą zaliczam na ogromny minus. Jednak nie wiem, czy czegoś nie robię źle. Czytałem naprawdę sporo pozytywnych opinii o tym dac-u i wydawało mi się, że powinien zagrać przynajmniej odczuwalnie lepiej niż moja integra. ZERO różnicy, poważnie. Sterowniki się zainstalowały, głośniki podłączyłem prawidłowo, zmieniłem w foobarze źródło dźwięku na Audiotraka, więc nic nie skopałem, sygnał przez niego leci. Ale zmian żadnych, a przecież porównuję dźwięk do integry. Naprawdę wsłuchiwałem się godzinami próbując poczuć chociaż odrobinę różnicy.

 

Stąd pytanie - czy może to być spowodowane jakością samych utworów? Prodigy Cube ma teoretycznie dźwięk formatu 24bit/96kHz. Czy tu chodzi o to, że rozwija skrzydła dopiero na plikach o takich samych parametrach? Z ciekawości przejrzałem szczegóły co niektórych flaców w które się zaopatruję i tam próbkowanie jest dalekie od 96 kHz. Czy w tym tkwi haczyk, czy po prostu DAC do sprzedania i kupno innej karty dźwiękowej?

 

Słyszałem, że Asus Xonar ( różne wersje ), lub np. X-Fi Titanium HD ( chociaż to już za drogie ) robią niezłe zamieszanie, ale wszędzie też pełno opinii, że zewnętrzny DAC będzie zawsze lepszy niż wewnętrzna karta. Trudno mi się z tym zgodzić, skoro ten DAC nie brzmi lepiej w porównaniu do integry ( która swoją drogą brzmi dobrze - jak wspominałem - ale przypuszczam, że może być lepiej ).

 

Robię coś źle, czy do tych solówek faktycznie lepsza byłaby karta PCI ?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.