Skocz do zawartości
IGNORED

"Must be the music" i okolice - ciekawi wykonawcy. Kicha czy może nie...?


romekjagoda

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem ciekaw ilu melomanów osób potępi ideę i pomysł tego wątku w czambuł i w poczuciu uzasadnionej bądź nie wyższości splunie nań tylko z pogardą...

 

Wczoraj po raz pierwszy obejrzałem przypadkiem odcinej ostatniej edycji Must be the Music (wiem, troglodyta ze mnie), ale co gorsze, spodobało mi się i obejrzałem następne na Ipla. I muszę powiedzieć, z pewną taką nieśmiałością (ale nie wstydem), że mi się niektóre wykonania i wokaliści podobali. Formuła programu wydaje mi się bardziej wyważona niż Idol, gdzie chodziło o autopromocję jurorów i o konkurs na bardziej dosadny komentarz.

 

Pomyślałem, że wbrew tej stereotypowej pogardzie dla tego typu programów wielu z uczestników tworzyło prawdziwą muzykę w sensie szczerości i rzemiosła (często, ale nie zawsze).

 

Chyba najfajniejsze odkrycie: El Saffron (na wzór J. Levy)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale było jeszcze kilka ciekawych występów.

 

Dodatkowo zastanawiam się co się później dzieje z takimi 'dobrze zapowiadającymi' się wykonawcami. Promowani nie zawsze są Ci najlepsi, jakoś to ginie...

 

Z drugiej strony jest tyle doskonałej muzyki, o której nie wiemy, a która tworzona jest poza głównym nurtem, i czasami tylko poprzez TV na ten główny nurty wypłynie.

 

 

Czy oglądacie czasem takie programy? Czy są totalnie kiepskie, czy po prostu melomanowi nie wypada się przyznać, że coś w nich jest fajnego, ciekawego...?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Ważne jest jacy "artyści" przychodzą się zaprezentować. To jest jedyny program który oglądam bo kładzie nacisk głównie na własną twórczość a nie na odśpiewanie coweru. Przychodzą do niego często artyści którzy mają właśnie do zaprezentowania coś wartościowego.

,,Must be the music", to niegłupi program, oglądałem kiedyś kilka odcinków z pierwszych serii. Najciekawsi w tym programie są właśnie wykonawcy, którzy przedstawiają swoje własne utwory i niektóre ich pomysły są naprawdę niezłe (pamiętam taki zespół z Krakowa, bodajże ,,Duch" - szok kompletny,co prawda nie moja bajka muzyczna, ale że Polsat to wyemitował, to jestem pełen podziwu).

 

Niestety najciekawiej jest tylko w etapach castingowych, w półfinałach już jak wiadomo decyduje publiczność i zaczyna się ten cały medialny cyrk, w stylu ,,głosujcie na nr 6!!!" i poziom występów spada, bo przechodzą najczęściej Ci, którzy trafiają w masowe gusta. Ale i pomimo tego, ten program bije poziomem taki ,,X factor", który jest wyreżyserowaną sieczką, w której uczestnicy częściej płaczą niż śpiewają (i to bez szału na dodatek).

Nie oglądam, ale mogę napisać parę zdań po wysłuchaniu tego jutuba. Po pierwsze - to jest piosenka o ogromnym ładunku bulu, a nie można śpiewać o ogromnym bulu rozsyłając na prawo i lewo uśmiechy do kamer, kołysząc bioderkami i strojąc miny w stylu 'patrzcie na mnie - jestem w tv!". Po drugie - kwadrat do kwadratu. Mam nieszczęście znać ten kawałek z paru wykonań i wykonanie Remedios Silva Pisa kasuje wykonanie Yasmin Levy - jak mam napisać o tej dziewczynie z programu? Blichtr gęsi karmionej na siłę rurą z kukurydzą. Najważniejsze, że publika była zachwycona ;)

Ale Jury tak mnie wkurza, że nie mogę tego oglądać.

Jury jest świetne, bez niego nie mógłbym tego oglądać!:)

Oglądam i się tego nie wstydzę. Cały czas oczekuję pojawienia się wybitnego artysty i czasami to się zdarza. Np. genialna Olivka Livki

Nagrała później świetną płytę. Sama wszystko skomponowała, wszystko zagrała z wyjątkiem perkusji, sama wyprodukowała! Z uwagą śledzę jej karierę. Mam nadzieję, że nie zniknie. Polecam po trzykroć!

Gość JacekMadera

(Konto usunięte)

Jeśli będą płacić duże pieniądze za oglądanie takich programów, to owszem, będę zainteresowany... ale tylko po wcześniejszej wpłacie na moje konto...

Shadok odpadł - według Sztaby rzemiosło słabe;-)

Shadok grał kiedyś w Krshna Brothers i Dump

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Te jury jest naprawdę kiepskie, Sztaba jak Sztaba, ale kim jest do cholery niejaki Łozo?

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Sztaba to ten śmieszny festyniarz, podobno świetny kompozytor i dyrygent w jednym :]

 

A najbardziej znany jako człowiek odpowiedzialny za "ulepszoną" wersję naszego hymnu z MŚ w piłce nożnej w 2002 roku.

Nie wiadomo czemu najbardziej się oberwało wtedy Górniak.

Te jury jest naprawdę kiepskie, Sztaba jak Sztaba, ale kim jest do cholery niejaki Łozo?

 

Panowie, no bez jaj. Krytykować jest najprościej. Jury jest jak najbardziej profesjonalne, ma dobry słuch, zna się na muzyce, a przede wszystkim ma dobry gust, i to jest najważniejsze, bo choć trochę może wpływać na gusta przeciętnego dicsopolowego Polaka ( przynajmniej taką mam nadzieję).

A kogo byście chcieli w jury? Pendereckiego czy Kilara, a może McCartneya albo Jaggera?

Słuchaj zatem jury, niech ono kształtuje Twój gust, to przecież są zawodowcy i profesjonaliści:)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Jury jak jury - ma swoje zdanie, zakładam, że są to ludzie znający swoje rzemiosło (np. p. Zapendowska), ale nie do końca oni kształtują gusta. Gusta są wykształcone, słychać to jak publiczność żąda 'zielone' i nieważne, że był fałsz, disco-polo, czy nieczysto.

Jak dla mnie to najmniej drażniące jury z tych wszystkich programów o muzyce.

 

Nie oglądam, ale mogę napisać parę zdań po wysłuchaniu tego jutuba. Po pierwsze - to jest piosenka o ogromnym ładunku bulu, a nie można śpiewać o ogromnym bulu rozsyłając na prawo i lewo uśmiechy do kamer, kołysząc bioderkami i strojąc miny w stylu 'patrzcie na mnie - jestem w tv!". Po drugie - kwadrat do kwadratu. Mam nieszczęście znać ten kawałek z paru wykonań i wykonanie Remedios Silva Pisa kasuje wykonanie Yasmin Levy - jak mam napisać o tej dziewczynie z programu? Blichtr gęsi karmionej na siłę rurą z kukurydzą. Najważniejsze, że publika była zachwycona ;)

 

4m, dzięki za Remedios Silva Pisa - odkrywam te kierunki dopiero i dopisuję do listy wartośćiowych wykonawców do sprawdzenia. Houk!

Powrót po dłuższej przerwie...

Panowie, no bez jaj. Krytykować jest najprościej. Jury jest jak najbardziej profesjonalne, ma dobry słuch, zna się na muzyce, a przede wszystkim ma dobry gust, i to jest najważniejsze

Co nie zmienia faktu, że to jest akurat najsłabsza edycja MBTM

Jak dla mnie, to jest zdecydowanie za dużo odśpiewywaczy, którzy zwyczajnie nudzą

i kompletnie niczego nie wnoszą ani do samego programu, ani tym bardziej do polskiego szołbiznesu,

a że trzeba ich przepuszczać dalej, żeby oglądalność utrzymać, to niestety musi odpaść cała masa niezłych kapel,

które są skreślane na zasadzie "na tym etapie nie ma już dla nich miejsca" i o kant dupy to wszystko potłuc,

bo rzyganie człowieka bierze jak słyszy po raz 846 amatorskie wykonanie "Simply the best" czy "Dziwny ten świat",

patrzy na znudzone jury, które z braku laku musi 846 raz tym się zachwycać, bo sami ich przecież wcześniej wybrali,

a pomiędzy czterema piosenkami, które łącznie trwają 12 minut jest 20 minut ględzenia jury i 20 minut reklam.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Jury na MBTM się Wam nie podoba?

Niedawno przypadkiem żona przełączyła na podobny program na 2-ce, po raz pierwszy w życiu wyszarpałem żonie pilota i przełączyłem na inny kanał - to było ponad moje siły a jestem raczej tolerancyjny i nie mam na myśli wykonawców tylko właśnie jury.

Jest w tym programie wielu ciekawych wykonawców np w poprzedniej edycji grupa TUNE

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

miałem ich płytę przed programem i jak dla mnie są objawieniem naszego rynku muzycznego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słuchaj zatem jury, niech ono kształtuje Twój gust, to przecież są zawodowcy i profesjonaliści:)

Ja tam słuch mam i się na muzyce znam ( i na poezji, jak widać).

 

Ocena wykonawców dla przeciętnego muzykomaniaka jest przecież bardzo prosta i oczywista. To nie jest Konkurs Chopinowski, który wymaga nieco większego wyrobienia.

 

 

Niedawno przypadkiem żona przełączyła na podobny program na 2-ce, po raz pierwszy w życiu wyszarpałem żonie pilota i przełączyłem na inny kanał - to było ponad moje siły a jestem raczej tolerancyjny i nie mam na myśli wykonawców tylko właśnie jury.

Zgadza się . Od czasu jak wywalili Nergala ( i ja mam im płacić abonament?) wionie nudą albo teatralną egzaltacją.

 

pozdrawiam:)

Niedawno przypadkiem żona przełączyła na podobny program na 2-ce, po raz pierwszy w życiu wyszarpałem żonie pilota i przełączyłem na inny kanał

Moja nie dość, że nie da sobie wyszarpać, to jeszcze co chwila te szmire podgłaśnia.

I właśnie dlatego w soboty piję ...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Moja nie dość, że nie da sobie wyszarpać, to jeszcze co chwila te szmire podgłaśnia.

I właśnie dlatego w soboty piję ...

 

Podpowiedz Żonie,że na innych kanałach obcojęzycznych takie programy są codziennie. Będziesz mógł chlać non-stop:)

E tam. I to wszystko. Tak samo jak "Mam talent" i Marcin Wyrostek (nie ujmując) miało być dla amatorów.

Kasa, kasa i kasa. Najśmieszniejsze jest to że szanowne jury bierze niemałe pieniądze i to jest to ludożerka wszystko łyknie. To tak jak Tymon śpiewał " Mój Dżez"

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

a sesemesy ktoś wysyła???? :)

 

jak to cudownie że mój pilot jest wyposażony w cudowne przyciski zmiany programu, jak to cudownie że ostatecznym rozwiązaniem zawsze może być on/off :)

Była jeszcze taka formacja w jednym z kilku odcinków jakie mi się zdarzyło oglądać " Chłopcy kontra Basia " i to było ciekawe.

Klip pierwszy z brzegu jaki znalazłem.

<iframe src='http://gunclub.ea.com/pl/profile/12192e93-377a-4251-95e2-3177f9f381d4/embed' height='410' width='468' scrolling='no' ></iframe>

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.