Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  443 członków

Harbeth Klub
IGNORED

Dlaczego nie Harbeth 40.1 ?


dd6

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam kolumn do dużego salonu. I tak mnie trochę dziwi dla czego tak mało tu na forum mówi się o tych Harbeth'ach. Nie widać też, żeby ktoś je posiadał. Owszem, są właściciele 30.1, ale o 40.1 jakoś cicho.

 

Może ktoś coś napisze na ten temat, bardzo chciałbym usłyszeć jakieś sugestie od osób, które tych kolumn słuchały, tylko nie na Audio Show, bardzo proszę.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jamówię

(Konto usunięte)

heh aryciekawy temat:) jest oczywiście wątek o Harbeths ale faktycznie nie ma w nim informacji o 40.1.Przesłuchałem wszystkie modele i jako,że mam do słuchania 13m2 zachwycają mnie 3pesr.Z Harbethem moim zdaniem jest tak,że każdy model gra wybitnie a jego wielkość-mowa o rozmiarach:) została stworzona po to aby trafiły do różnych pomieszczeń.To nie są różnice typu etry level dla jaj, a 40.1 do hi endu, moim zdaniem każdy model Harbetha to hi end i niech każdy sobie tam gada co chce, ja swoje wiem :)Wracjąc do 40.1, średnica jest oczywiście po za konkurencją wszystkiego co słuchałem-amen,jeśli wpisze się w Twoje upodobania przepadłeś na lata a może i dożywotnio,natomiast w 40.1 jest jeszcze sprawa basu,który potrafi zdmuchnąć ze łba przyklejoną perukę,więc jeśli nie masz 50m2 to skup się na modelu 5, który w takich warunkach 30-40m2 zapewnia ucztę.Ludzie z upodobaniem ładują duże Harbeths do 15,20m2 a potem całe życie spędzają na walce z basem,sam o mały włos nie padłem ofiarą własnych stereotypów i tylko dzięki pomocy Intensera i BlueMaxa mam w domu bajeczny dźwięk.Takie są moje odczucia co do Harbeths i miejmy nadzieję,że wpadnie tu Intenser bo mam wrażenie,że o Harbeths to wie TU najwięcej:)

Wpadnij jeszcze na HUG tam jest osobna zakładka o 40.1 i oczywiście kopalnia wiedzy o Firmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość intenser

(Konto usunięte)

to co słusznie opisał jamówię - pokrywa się z rzeczywistością w 100% - nie trzeba nic dodawać

 

wracając zaś do 40.1 - kto ma $ i metraż - dalej nie szuka bo takiej średnicy nie znajdzie nigdzie

 

trzeba jednak zaznaczyć , iż dziura w cenniku jest spora pomiędzy 40.1 a tym co "niżej"

 

poza tym nie każdy ma komfort , iż za oldschoolowe w wyglądzie paczki gotów jest wysłupać blisko 50tysia , wstawić je do hightechowego salonu i na dodatek przekonać żonę , iż lepszy tu nie będzie np. glazurowany na wysoki połysk słupek

 

ps. cieszę się, iż małe trójeczki nadal cieszą ucho bo jak napisałeś każdy jest wybitny a tylko pomieszczenie determinuje co będzie ok

 

ps2.mam nadzieję też , że nie chcesz zestawiać 40.1 z elektroniką jak w Twoim opisie?

Edytowane przez misiomor
usunięcie częśći nie na temat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo się cieszę że jest taki temat, sam jestem miłośnikiem tych kolumn,chociaż gram na innych ale.... Kiedyś słuchałem 40.1 z Accu A45 +2410 i CD od AUDIO Research....coś pięknego. Cały czas mam ten dzwięk w głowie. Chętnie poczytam opinii ludzi którzy mają u siebie te kolumny. A przy okazji mam pytanie....czy przy 20m2 można mieć nadzieję że 40.1 się sprawdzą... czy tylko m30.1 lub shl5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek przeczytaj co jamówię napisał

no chyba, że chcesz wycisnąć z nich 33%

zapytam eksperta od Harbeths -bez żadnej złosliwości

który z tych modeli sprawdzi się najlepiej w takim metrażu?

od ilu metrów można myśleć o wstawieniu m40.1?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość intenser

(Konto usunięte)

więcej "harbetha w harbecie" :D - shl5 ( wypasiony analog i im starsza muza tym lepiej) , potrafią być upierdliwe w konfigu

 

gdy potrzeba ciut więcej nowoczesnego (w dobrym znaczeniu) grania to 30.1 - bardziej " user friendly"

 

poza tym nie lekceważyłbym p3esr - jak odpowiednio ustawisz i podłączysz pod swego mocnego Jadisa- zerwie Ci buty bez ruszania sznurówki :D

u mnie pod równie mocną lampą zamiatały w blisko 30m kw tak, że kolega (wielki miłośnik Dynek , a miałem wtedy również w domu s25) butów szukał na tarasie :D

ciut brakowało skali i wypełnienia (kubatura pokoju!!!) ale reszta -miód, nie do wiary co te mikrusy potrafią w stosunku do gabarytów

Edytowane przez intenser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam kolumn do dużego salonu. I tak mnie trochę dziwi dla czego tak mało tu na forum mówi się o tych Harbeth'ach. Nie widać też, żeby ktoś je posiadał. Owszem, są właściciele 30.1, ale o 40.1 jakoś cicho.

 

Może ktoś coś napisze na ten temat, bardzo chciałbym usłyszeć jakieś sugestie od osób, które tych kolumn słuchały, tylko nie na Audio Show, bardzo proszę.

 

Po pierwsze dlatego, że jest duży wybór ciekawych kolumn w cenie 50 tyś. PLN. Przy takich pieniądzach w grę wchodzą często kolumny i za 80 tyś PLN cennikowo, bo chętnych na taki high-end jest w Polsce mało a dystrybutor musi się pozbyć towaru, więc upusty potrafia być potęzne. Po drugie to wyjątkowo paskudne wizualnie kolumny. Żadna normalna kobieta nie zaakceptuje takich pudeł w salonie. Dlatego albo trzeba mieszkać samemu, albo mieć własny, spory pokój odsłuchowy, a najlepiej to posiadać swoją piwnicę z urządzonym w niej pomieszczeniem odsłuchowym.

 

Jeśli ktoś lubi taką estetykę w kolumnach to wiele przyjemnego dźwięku potrafią zaoferować wielokrotnie tańsze 5 lub 30.1, te ostatnie brzmią faktycznie nowocześniej od typowych wyrobów firmy Harbeth. Cenię tą firmę za wytwarzanie kolumn o realistycznych cenach i odpowiedniej jakości dźwięku.

 

P3ESR to małe kolumienki. Potrafią czarować ale to są nadal maleństwa. Co do basu to nie mają szans nawet ze starymi Dynaudio Audience 50. Wiem, bo miałem u siebie jednocześnie i jedne i drugie. Są fajne jak słuchamy dużo wokali. Natomiast są tez po prostu drogie w porównaniu do takich 30.1, które pozwalają słuchać wielu rodzajów muzyki bez większych ograniczeń.

Edytowane przez moreno1973
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość intenser

(Konto usunięte)

za 80 tyś PLN cennikowo

 

imo : to nic nie znaczy , osobiście nie znam lepszych kolumn niż 40.1 i to bez względu na cenę a słuchało się też wielokrotnie droższych

 

Po drugie to wyjątkowo paskudne wizualnie kolumny.

 

no nie..., o gustach... itd, ale to klasyk - dla mnie piękne - jak stare Jaguary

 

Żadna normalna kobieta nie zaakceptuje takich pudeł w salonie.

 

widać żonę dobrze wybrałem :D , bo i uwielbia herbaty sonicznie jak i zdanie na temat ich wyglądu ma identiko z moim wyrażonym wyżej

Edytowane przez intenser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jamówię

(Konto usunięte)

 

 

poza tym nie lekceważyłbym p3esr - jak odpowiednio ustawisz i podłączysz pod swego mocnego Jadisa- zerwie Ci buty bez ruszania sznurówki :D

u mnie pod równie mocną lampą zamiatały w blisko 30m kw tak, że kolega (wielki miłośnik Dynek , a miałem wtedy również w domu s25) butów szukał na tarasie :D

ciut brakowało skali i wypełnienia (kubatura pokoju!!!) ale reszta -miód, nie do wiary co te mikrusy potrafią w stosunku do gabarytów

 

Ja do tej pory nie mogę tego zrozumieć,naprawdę nie potrafię skorelować ich rozmiarów ze skalą muzyki-magia.Myślę a właściwie jestem pewien,że jak ktoś w metrażu do 16m2 nie usłyszał z nich basu, oraz wypełnienia, to albo nie miał ich w domu, albo ma kiepski wzmacniacz i nie o jego moc tu idzie-kiedyś Intenser napisał mi,że mogą stanowić promil ceny całego zestawu i ma świętą racje,ludzie gonią je wzmacniaczami za pierdyliony Euro i nie przychodzi im na myśl o zmianie kolumn.Czytałem ostatnio na HUG opinie właściciela, który zakupił Spectrala i w czasie kiedy czekał na Magico zapiął do niego P3esr, a teraz modli się,żeby Magico zagrały choć w połowie tak jak trójeczki .Co do urody Harbeths, to jeśli ktoś obcował z modelami w fornirze rosewood, albo eucalyptus i nie jest w stanie dostrzec ich piękna, to cóż jakoś musi z tym żyć ale na jego guście raczej bym nie bazował,choć podobno nie powinno się o nim dyskutować.Harbeth jest klasycznie ładny i bardzo,bardzo staranie wyprodukowany- imo klasyka pełną gębą:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Żadna normalna kobieta nie zaakceptuje takich pudeł w salonie.

dobry teks....:):) kiedyś przez tydzień miałem u siebie m30.1 i szczerze wyznam że nie przypadły do

gustu mojej zonie i nie o wygląd chodziło ...powiedziała ,,dzwięk jest jakoś taki twardy,, .....jak wymieniłem Accu na Jadisa

usłyszałem coś takiego ,,wiesz (chwila przerwy) Accuphase grał jakoś tak delikatnie po babsku,,

natomiast była zauroczona brzmieniem 40.1 ,,coś pięknego,,

zawsze twierdziłem że moja żona jest nienormalna i dlatego tak bardzo ją......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać żonę dobrze wybrałem :D , bo i uwielbia herbaty sonicznie jak i zdanie na temat ich wyglądu ma identiko z moim wyrażonym wyżej

 

 

Ach to hobby wybierać kobietę pod kolumny :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zapoznać się z opisem tych kolumn na Stereophile. Pomiary dobrze pokazują dlaczego mogą być problemy z basem. Różnica 10dB pomiędzy basem , a średnicą - oj warto się samemu dobrze zapoznać z ich brzmieniem w konkretnym pomieszczeniu aby potem nie było rozczarowania.

 

http://www.stereophile.com/content/harbeth-m401-loudspeaker-measurements

 

pozdrawiam

Arkadix

Edytowane przez Arkadix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę. Swojego czasu miałem u siebie (dokonywany wybór) piątki i był to jeden z dźwięków który utkwił w głowie. Prawdą jest iż wybór padł na co innego , ale...Ale bezsprzeczną zaletą tej firmy jest tzw. muzykalność. Kiedy słucha się na nich muzyki to kiedy usiądziesz tyłek przykleja Ci się do kanapy niczym nos dziecka do szyby wystawowej z zabawkami. Nie oderwiesz, a jeśli już pozostaje swoisty smutek i żal.

Pięknie grające średnicą i delikatna górą. Dla mnie nie dyskwalifikacją ale małym minusem był brak dynamiki (może nie ta konfiguracja) i przestrzeń. Zmieniane były wzmacniacze i scena nigdy nie wychodziła poza skrzynki. Owszem głębia, selekcja b.dobre, ale jednak inne konstrukcje potrafiły więcej. Natomiast wygląd jest poza wszelką dyskusją. Jedni wolą cycate drudzy inteligentne ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jamówię

(Konto usunięte)

..Ale bezsprzeczną zaletą tej firmy jest tzw. muzykalność. Kiedy słucha się na nich muzyki to kiedy usiądziesz tyłek przykleja Ci się do kanapy niczym nos dziecka do szyby wystawowej z zabawkami. Nie oderwiesz, a jeśli już pozostaje swoisty smutek i żal.

 

Nic dodać nic ująć a ponieważ sprzęt kupuje się po to aby słuchać na nim muzyki, to dla mnie nie ma odwrotu,życie z Harbethem jest po prostu piękne:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę. Swojego czasu miałem u siebie (dokonywany wybór) piątki i był to jeden z dźwięków który utkwił w głowie. Prawdą jest iż wybór padł na co innego , ale...Ale bezsprzeczną zaletą tej firmy jest tzw. muzykalność. Kiedy słucha się na nich muzyki to kiedy usiądziesz tyłek przykleja Ci się do kanapy niczym nos dziecka do szyby wystawowej z zabawkami. Nie oderwiesz, a jeśli już pozostaje swoisty smutek i żal.

Pięknie grające średnicą i delikatna górą. Dla mnie nie dyskwalifikacją ale małym minusem był brak dynamiki (może nie ta konfiguracja) i przestrzeń. Zmieniane były wzmacniacze i scena nigdy nie wychodziła poza skrzynki. Owszem głębia, selekcja b.dobre, ale jednak inne konstrukcje potrafiły więcej. Natomiast wygląd jest poza wszelką dyskusją. Jedni wolą cycate drudzy inteligentne ;-)

Tu jest najlepsza odpowiedz, dlaczego ten pan wybral je dla siebie!!!sam odsluchiwalem i powiem ze bija lepsza gra parokrotnie drozsze kolumny i to te najlepsze na swiecie!!!!

http://www.highfidelity.pl/@main-995&lang=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Nie słuchasz innej muzy poza wokalami? Sam słuchałem ich tylko na pokazach i myślę ze to dobre kolumny ale czy aż tak ? Czy nadają się do pop, rock, soul i innych gatunków?

Sly trójeczki mają obudowę zamkniętą jeśli wiesz co mam na myśli.Twierdzenia,że na Harbeths można słuchać tylko wokali to brednie i im nie wierz.Jak odpalam King Crimson albo Metalice to mam taki drive jak trzeba a słucham tylko jazzu i to nie broń Boże plumkającego ale bopu i free a tam jest napierdalanka na maxa:)Natomiast fakt jest taki,że Harbethy jak żadne inne kolumny odtwarzają ludzki głos i może stąd wzięło się ich zaszufladkowanie do wokalnego plumkania.Ja na 40.1 słuchałem Radiohead i powiem Ci tak takiego kopa i drive nie słyszałem u konkurencji,ciarrrry:)

 

powiem ze bija lepsza gra parokrotnie drozsze kolumny i to te najlepsze na swiecie!!!!

http://www.highfidelity.pl/@main-995&lang=

I tyle w temacie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moge dodac ze mozna je kupic za 50% ceny i to uzywane, tylko 1.5-2lat stare,szkoda tylko ze nie napedzi ich moj wzm Cary 300B ,bo potrzebuja mocniejszego wzm,inaczej juz bym je kupil.Mozna jeszcze pomyslec o pieknych kolumnach ktore dorownuja tym 40.1, a tyle samo kosztuja,kto wie czy jeszcze nie sa lepsze??? ladniejsze to pewne, co ten sam pan potwierdza i ich jakosc rowniez!!!

http://www.highfidelity.pl/@main-1805&lang=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość intenser

(Konto usunięte)

tannoy to zupełnie inne granie

 

poza brytyjskimi korzeniami nie mają ze sobą nic wspólnego

 

osobiście do papieru nigdy się nie przekonam , grałem kiedyś na GRF Memory (swego czasu model znacznie wyżej w katalogu Tannoya niż Kensington) - owszem rozumiem , że są miłośnicy tego brzemienia i szanuję to ale dla mnie swoisty filtr na brzmieniu typu raster jest nie do przyjęcia

Edytowane przez intenser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tannoy to zupełnie inne granie

 

poza brytyjskimi korzeniami nie mają ze sobą nic wspólnego

 

osobiście do papieru nigdy się nie przekonam , grałem kiedyś na GRF Memory (swego czasu model znacznie wyżej w katalogu Tannoya niż Kensington) - owszem rozumiem , że są miłośnicy tego brzemienia i szanuję to ale dla mnie swoisty filtr na brzmieniu typu raster jest nie do przyjęcia

to ciekawe ze ze jemu tak samo sie podobaly,nawet widac ze przykro mu bylo, ze ich nie ma na wlasnosc!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchasz innej muzy poza wokalami? Sam słuchałem ich tylko na pokazach i myślę ze to dobre kolumny ale czy aż tak ? Czy nadają się do pop, rock, soul i innych gatunków?

 

Daj spokój sly... jest tu grono maniakalnych wyznawców... pozwól im się nakręcać do woli... okazuje się, że już nawet malutkie Harbethy potrafią zawstydzić Magico...

 

Ja do tej pory nie mogę tego zrozumieć,naprawdę nie potrafię skorelować ich rozmiarów ze skalą muzyki-magia.Myślę a właściwie jestem pewien,że jak ktoś w metrażu do 16m2 nie usłyszał z nich basu, oraz wypełnienia, to albo nie miał ich w domu, albo ma kiepski wzmacniacz i nie o jego moc tu idzie-kiedyś Intenser napisał mi,że mogą stanowić promil ceny całego zestawu i ma świętą racje,ludzie gonią je wzmacniaczami za pierdyliony Euro i nie przychodzi im na myśl o zmianie kolumn.Czytałem ostatnio na HUG opinie właściciela, który zakupił Spectrala i w czasie kiedy czekał na Magico zapiął do niego P3esr, a teraz modli się,żeby Magico zagrały choć w połowie tak jak trójeczki .Co do urody Harbeths, to jeśli ktoś obcował z modelami w fornirze rosewood, albo eucalyptus i nie jest w stanie dostrzec ich piękna, to cóż jakoś musi z tym żyć ale na jego guście raczej bym nie bazował,choć podobno nie powinno się o nim dyskutować.Harbeth jest klasycznie ładny i bardzo,bardzo staranie wyprodukowany- imo klasyka pełną gębą:)

 

Powiedz proszę jakie zioło palisz, bo musi być ekstra dobre... halucynacje odlotowe zapewnia...

 

Zawsze jak coś komuś nie pasują kolumny to na wzmacniacze zwala winę. Harbeth to porządna, firma, jedna z ostatnich takich na rynku w świecie pełnym marketingu i bezczelnej reklamy ale są też i inne dobre kolumny potrafiące odpowiednio zagrać. Trochę więcej wyważenia w formułowaniu opinii nie zaszkodzi bo inaczej robi się śmiesznie...

Edytowane przez moreno1973
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jak juz o herbatnikach to pytanie -różnica między 7 a 30.1 .szukam.do 16m2 .

W angli harbeth bardzo powazana firma i jak coś się pojawi na rynku wtórnym zaraz znika .stare rogersy dalej chodzą po 2 3 tys pln -ale jak wiadomo kazdy ma inne gusta i nie ma kolumn złych

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jamówię

(Konto usunięte)

Daj spokój sly... jest tu grono maniakalnych wyznawców... pozwól im się nakręcać do woli... okazuje się, że już nawet malutkie Harbethy potrafią zawstydzić Magico...

 

Tak jakoś miałem przeczucie ,że spaprzesz ten wątek i niestety się nie pomyliłem

Tutaj masz lekturę:http://www.harbeth.co.uk/usergroup/showthread.php?2069-Harbeth-with-Spectral-a-new-level-of-sophistaciation

Poczytaj jak znasz język.

Powiedz proszę jakie zioło palisz, bo musi być ekstra dobre... halucynacje odlotowe zapewnia...

 

Masz coś do dodania w temacie wątku?słuchałeś 40.1 czy tylko trollujesz?

Edytowane przez jamówię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tannoy to zupełnie inne granie

 

poza brytyjskimi korzeniami nie mają ze sobą nic wspólnego

 

osobiście do papieru nigdy się nie przekonam , grałem kiedyś na GRF Memory (swego czasu model znacznie wyżej w katalogu Tannoya niż Kensington) - owszem rozumiem , że są miłośnicy tego brzemienia i szanuję to ale dla mnie swoisty filtr na brzmieniu typu raster jest nie do przyjęcia

Jeśli możesz opisz jak widzisz różnicę dzwiękową między Tannoy a Harbeth, osobiście słucham na starym Tannoyu ale zawsze chciałem posłuchać Harbethów, nie wykluczone że kiedyś kupię, a mam pomieszczenie podobne jak jamówię 12m i łączę Tannoya z mocną lampą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

cytuję- "Masz coś do dodania w temacie wątku?słuchałeś 40.1 czy tylko trollujesz?"

hm... a jeśli słuchałem jedynie P3. M30, M30.1, 5HL na dwóch różnych wzmacniaczach a dwa z tych modeli nawet na trzech wzmacniaczach ale niestety nie słuchałem 40.1 to mój głos byłby "trollowaniem"? Mam swoje zdanie i na temat dźwięku Harbeth'owego i ich designu, ale boję się w tym układzie go ujawniać....

Edytowane przez wpszoniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cytuję- "Masz coś do dodania w temacie wątku?słuchałeś 40.1 czy tylko trollujesz?"

hm... a jeśli słuchałem jedynie P3. M30, M30.1, 5HL na dwóch różnych wzmacniaczach a dwa z tych modeli nawet na trzech wzmacniaczach ale niestety nie słuchałem 40.1 to mój głos byłby "trollowaniem"? Mam swoje zdanie i na temat dźwięku Harbeth'owego i ich designu, ale boję się w tym układzie go ujawniać....

 

Nie ujawniaj bo tylko musisz się orgiastycznie zachwycać... inaczej trollujesz...

 

Tak jakoś miałem przeczucie ,że spaprzesz ten wątek i niestety się nie pomyliłem

Tutaj masz lekturę:http://www.harbeth.co.uk/usergroup/showthread.php?2069-Harbeth-with-Spectral-a-new-level-of-sophistaciation

Poczytaj jak znasz język.

Masz coś do dodania w temacie wątku?słuchałeś 40.1 czy tylko trollujesz?

 

Sluchałem wszystkich modeli Harbethów, najmniejszy miałem w domu. Szczególnie podobał mi się dźwięk 5 z kompletem urządzeń niemieckiego Burmestera. 30.1 uważam, za jedne z najciekawszych monitorów w cenie do 15 tyś PLN. Sluchałem także 40.1 w różnych konfiguracjach systemowych w tym samym pomieszczeniu. Czy trollowanie polega na nawoływaniu do wywazonych opinii? Zrozum, że jak piszesz te orgiastyczne zachwyty to zamiast powaznego zainteresowania wzbudzasz tylko uśmiech... To co jest wybitne broni sie samo. Najlepiej zaś broni się poziomem uzyskiwanych cen na rynku wtórnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 20

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.