Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

Dlaczego nie Harbeth 40.1 ?


dd6
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

zastanawia mnie ten hi-end... Zwrotnica na śmieciowych podzespołach, na wykresach dramat. Audiofilowi można każde dziwactwo wmówić, ale są przecież na forum elektronicy. Do pioruna, pooglądajcie sobie pomiary... tak wiem, uszy są ważniejsze. Ciekawe, czy wsiadły ktoś do auta, zaprojektowanego niezgodnie ze sztuką...

Palton, czy zechciałbyś podać jakiś przykład kolumn głośnikowych zbudowanych "zgodnie ze sztuką" jak się wyraziłeś? Bardzo pragnę poznać firmę, której wg Ciebie głośniki (kolumny głośnikowe) są wykonane rzetelnie technicznie, dźwiękowo, i cenowo. Wiesz- taką przeciwwagę dla Harbeth'ów.

 

zaciekawiła mnie Twoja- Paltonie wypowiedź, ale nie doczekawszy odpowiedzi (godzina minęła) pozwoliłem sobie prześledzić wybiórczo (przyznaję) Twoje dotychczasowe wpisy. Domyślam się, że doskonale wykonane kolumny głośnikowe "według sztuki" to produkty DIY! Po co komu komora bezechowa? Co się męczyć z konstruowaniem przetworników? Skoro można coś doskonalszego zrobić z gotowych, świetnych komponentów i jeszcze mieć do tego samozadowolenia kupę, że własnoręcznie pobiło się takie badziewie jak Harbeth (dla przykładu).

Edytowane przez wpszoniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie ten hi-end... Zwrotnica na śmieciowych podzespołach, na wykresach dramat. Audiofilowi można każde dziwactwo wmówić, ale są przecież na forum elektronicy. Do pioruna, pooglądajcie sobie pomiary... tak wiem, uszy są ważniejsze. Ciekawe, czy wsiadły ktoś do auta, zaprojektowanego niezgodnie ze sztuką...

 

Owszem, chętnie bym pojeździł dowolnym modelem Ferrari. Zdając sobie sprawę, że to będzie jeden miesiąc jeżdżenia na trzy w warsztacie. No i że istnieje ryzyko, że silnik może się zapalić gdzieś w trasie... ;-)

W pomiarach czterdziestek nie ma dramatu - w tym sensie, że to nie jest przypadkowe strojenie i że tak panu Alanowi Shaw "wyszło" - tylko właśnie taki efekt chciał uzyskać. Bas został podbity na potrzeby większych pomieszczeń, a obniżenie charakterystyki od 1 kHz w górę jest dosyć często spotykane. Zobacz, jakie "doły" w tym zakresie robi np. Vienna Acoustics - skądinąd też zazwyczaj chwalone za wspaniałą, głęboką scenę dźwiękową. No i nie sposób nie zauważyć, że ta charakterystyka dość dokładnie pokrywa się z krzywymi Fletchera-Munsona.

 

>wpszoniak

Biorąc pod uwagę skalę produkcji i czas oczekiwania, to manufaktura Harbeth jest właśnie takim skomercjalizowanym DIY. ;-) Bardziej rzemiosłem niż produkcją przemysłową.

Edytowane przez twonk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość intenser

(Konto usunięte)

Zwrotnica na śmieciowych podzespołach, na wykresach dramat.

 

zaprojektowanego niezgodnie ze sztuką...

 

pomijając czy ktoś jest miłośnikiem grania spod znaku H. czy nie - takiego wpisu po moderatorze to się raczej nie spodziewałem - bez urazy

 

wytłumaczyć można to chyba tylko tak, że niepostrzeżenie trafiłem do forum "Filipinki" na wątek dotyczący objawów klimakterium

Edytowane przez intenser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że Palton nie przechodzi klimakterium to raczej pewne,nie trza patrzeć na wykres...

myślę że najlepszą odpowiedz dał W.Pacuła......może nie dosłownie zacytuje

,,teoretycznie te kolumny nie powinny grać a grają i to pięknie,,... co tu więcej można dodać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

Owszem, chętnie bym pojeździł dowolnym modelem Ferrari. Zdając sobie sprawę, że to będzie jeden miesiąc jeżdżenia na trzy w warsztacie. No i że istnieje ryzyko, że silnik może się zapalić gdzieś w trasie... ;-)

W pomiarach czterdziestek nie ma dramatu - w tym sensie, że to nie jest przypadkowe strojenie i że tak panu Alanowi Shaw "wyszło" - tylko właśnie taki efekt chciał uzyskać. Bas został podbity na potrzeby większych pomieszczeń, a obniżenie charakterystyki od 1 kHz w górę jest dosyć często spotykane. Zobacz, jakie "doły" w tym zakresie robi np. Vienna Acoustics - skądinąd też zazwyczaj chwalone za wspaniałą, głęboką scenę dźwiękową. No i nie sposób nie zauważyć, że ta charakterystyka dość dokładnie pokrywa się z krzywymi Fletchera-Munsona.

 

>wpszoniak

Biorąc pod uwagę skalę produkcji i czas oczekiwania, to manufaktura Harbeth jest właśnie takim skomercjalizowanym DIY. ;-) Bardziej rzemiosłem niż produkcją przemysłową.

no to jeśli jesteśmy przy samochodowych analogiach to i firma Rolls Royce to taki "skomercjalizowany DIY".... Trochę jednak przesadziłeś kolego!

 

doprecyzuję:

nie da się masowo zrobić doskonałego produktu gdy w cykl produkcji wkracza stolarka (piszę to bez analogii automobilowych).

Edytowane przez wpszoniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

Zastanawia mnie ten hi-end... Zwrotnica na śmieciowych podzespołach, na wykresach dramat. Audiofilowi można każde dziwactwo wmówić, ale są przecież na forum elektronicy. Do pioruna, pooglądajcie sobie pomiary... tak wiem, uszy są ważniejsze. Ciekawe, czy wsiadły ktoś do auta, zaprojektowanego niezgodnie ze sztuką...

 

Symptomatyczne w takich sytuacjach zazwyczaj jest to,że głos zabierają w nich osoby, nie posiadające żadnego sukcesu w dziedzinie, na temat której zabierają głos.Dziwnym trafem jednak, na świecie żyją tysiące zadowolonych klientów Harbetha, którzy z ulga pozbyli się tej całej masy zrobionego ze sztuką sprzętu, który z jakiś niewytłumaczalnych powodów nie dawał im zapewnianej pomiarami satysfakcji-co za głupi ludzie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jeśli jesteśmy przy samochodowych analogiach to i firma Rolls Royce to taki "skomercjalizowany DIY".... Trochę jednak przesadziłeś kolego!

 

doprecyzuję:

nie da się masowo zrobić doskonałego produktu gdy w cykl produkcji wkracza stolarka.

 

Oczywiście, że (trochę) przesadziłem. ;-) Zresztą, odkąd dominuje wielkoseryjna produkcja i jesteśmy zalewani tandetą, staję się coraz większym zwolennikiem tradycyjnego rzemiosła. W kontrolowanych warunkach (znaczy nie na wystawie) słuchałem Harbethów SHL5 i wiem, że to się może podobać. Dlatego jestem daleki od krytykowania. Nie zdążyłem posłuchać u Umki czterdziestek i bardzo tego żałuję. Na AudioShow to nie to samo.

Edytowane przez twonk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jeśli jesteśmy przy samochodowych analogiach to i firma Rolls Royce to taki "skomercjalizowany DIY".... Trochę jednak przesadziłeś kolego!

 

doprecyzuję:

nie da się masowo zrobić doskonałego produktu gdy w cykl produkcji wkracza stolarka.

 

Brytyjczycy mają swoje wariactwa (np. okna podnoszone do góry, samochody Morgan) które kochają. Dlatego Harbeth powstaje w UK a nie u Teutonów;-). Pamiętam lata 90 gdy na rynku było pełno małych firm z UK, wytwarzali wiele ciekawych urządeń, które miały fatalną konstrukcję i pomiary. Jeśli chodzi o elektronikę to większość z nich padła bo wykończył je serwis gwarancyjny a potem era kina domowego. Dziś często te marki są wzkrzeszane przez Chinczyków, którzy próbują zarobić dzięki miłym wspomnieniom. Firmy od kolumn też dostały po tyłku - vide Rogers! W UK w latach 90 ważne było żeby coś grało muzykalnie a kwestie wyglądu były drugorzędne. TO się sprawdzało przez wiele lat, jednak nowe pokolenia audiofili lubią zaszpanować przed kolegami...Co ciekawe, w UK nadal istnieje sporo mikro firm wytwarzających kopie kultowych produktów brytyjskich o czym można się przekonać czytając Hi-Fi News & Record Review.

 

Fajnie, że istnieje Harbeth bo to taki gatunek zagrożony wyginięciem, powinni go chronić jako swoisty zabytek kultury brytyjskiej. Istnieje dzięki realistycznym cenom za pewien wyjątkowy dźwięk, legendzie i niszy jaka została po wielu firmach które upadły. Pomimo przywiązania do tradycji Angole mają też firmy super nowoczesne technologicznie, czego dobrym przykładem jest Wilson Benesch.

 

Sonus Faber udowodnił już 20 lat temu, że da się zrobić produkt wytwarzany w dużej skali o pierwszorzędnej jakości stolarce. To że trzeba czekać na Harbetha wiele miesięcy jest świetnym zabiegiem marketingowym, tak samo czeka się na wiele nnych wyrobów z UK... człowiek zawsze będzie bardziej szanował a nawet wielbił coś na co musiał poczekać pół roku czy rok...

Edytowane przez moreno1973
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

Brytyjczycy mają swoje wariactwa

Dość kuriozalna teza, biorąc pod uwagę ,że do tej pory nikt nie przeprowadził na taką skalę badań w audio jak te, które przeprowadziło BBC a czego owocem jest głośnik ls3/5a i rozwinięcie potęgi KEF-a oraz powstanie Spendora i Harbetha.Sprawa kolejna to rządowy grant dla Shawa na pracę nad Radialem- pewnie też z powodu dziwactwa

To że trzeba czekać na Harbetha wiele miesięcy jest świetnym zabiegiem marketingowym, tak samo czeka się na wiele nnych wyrobów z UK... człowiek zawsze będzie bardziej szanował a nawet wielbił coś na co musiał poczekać pół roku czy rok...

Nie jest niczym innym jak tylko determinantą wielkości załogi i filozofii właściciela.Pośpiech jest dobry przy łapaniu pcheł a w Harbeth każdego dnia produkuje się tylko jeden z modeli będących w katalogu-ilość ludzi=park maszynowy=wyjaśnienie "zabiegu marketingowego"i nie ma w tym żadnej magii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

dobre produkty audio to najczęściej długowieczne przedmioty, których nie wyrzuca się na śmietnik, więc wielkoseryjna produkcja tychże nie ma racji bytu. Ja używam od 15 lat NHT 1.5 i gdyby mi się nie zachciało innych z racji wymiany wzmacniacza to zapewne pracowałyby jeszcze parę lat... Tuner + wzmacniacz z drugiego systemu to 32 letnie Pioneer A5 i F-5L (bez napraw jakichkolwiek, potencjometr nie trzeszczy!) napędzające Wharfedale Diamond z 1990 roku. Gdyby wszyscy melomani byli tak wytrwali jak ja to branża audio..... Wolę nie pisać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Panowie.

Zróbcie tak.

Wspomniane w wątku kolumny i drugie , dobre za powiedźmy 15k.

 

Ślepy test.

 

15 osób.

5 "wyjętych" z filharmonii

5 z ulicy

5-ciu audiofilii

 

Założę się ,że wnioski będą zadziwiające.

 

Później zabawnie jest test powtórzyć w formie otwartej, mówiąc odbiorcom co jest czym.

 

 

 

Robiłem takie zabawy wielokrotnie.

Edytowane przez HarpiaAcoustics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest niczym innym jak tylko determinantą wielkości załogi i filozofii właściciela.Pośpiech jest dobry przy łapaniu pcheł a w Harbeth każdego dnia produkuje się tylko jeden z modeli będących w katalogu-ilość ludzi=park maszynowy=wyjaśnienie "zabiegu marketingowego"i nie ma w tym żadnej magii

 

Strasznie się mądrzysz. Jeśli jesteś takim super znawcą wszystkiego to wiesz, że w KAŻDEJ średniej i małej firmie produkującej głosniki tak się robi. Jednego dnia jeden model. Harbeth to malutka firma i jak wszystkie malutkie firmy jej zadaniem jest wyrobienie sobie wiernych wyznawców. Mała produkcja to jeden z patentów na pozyskanie takich fanatyków ja Ty. Ołtarzyk już sobie zbudowałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy one faktycznie budowane są ze słabych podzespołów i kiepsko wypadają na pomiarach?

 

Jeśli nawet,to tym bardziej należą się słowa uznania,za efekt finalny i przyzwoitą cenę :).

Wiele firm buduje z najlepszych dostępnych części,a jednak nie zawsze to dobrze gra.

 

Zastanawia mnie ten hi-end... Zwrotnica na śmieciowych podzespołach, na wykresach dramat. Audiofilowi można każde dziwactwo wmówić, ale są przecież na forum elektronicy. Do pioruna, pooglądajcie sobie pomiary... tak wiem, uszy są ważniejsze. Ciekawe, czy wsiadły ktoś do auta, zaprojektowanego niezgodnie ze sztuką...

 

Rozumiem,że piszesz o Harbethach?

Czyli według Ciebie na przykład kolumny z pokoju DIY na Audio Show grają dużo lepiej?

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

Strasznie się mądrzysz. Jeśli jesteś takim super znawcą wszystkiego to wiesz, że w KAŻDEJ średniej i małej firmie produkującej głosniki tak się robi. Jednego dnia jeden model. Harbeth to malutka firma i jak wszystkie malutkie firmy jej zadaniem jest wyrobienie sobie wiernych wyznawców. Mała produkcja to jeden z patentów na pozyskanie takich fanatyków ja Ty. Ołtarzyk już sobie zbudowałeś?

Jak zwykle ZERO MERYTORYKI I ATAK PERSONALNY

Badania BBC to fakt nie wiara, ale aby o tym wiedzieć, trzeba nos wyściubić trochę dalej niż po za podstawkę z Sonus Faberem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie bardzo istotne jest to co napisał Umka....miał tylko przez 2 tygodnie te kolumny u siebie

i stwierdził że są warte każdej złotówki....koniec kropka.....pamiętać trzeba że gość ma Reimyo

na dodatek z tego co przeczytałem to 40.1 w tak małym pokoju grają tylko na 30%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy one faktycznie budowane są ze słabych podzespołów i kiepsko wypadają na pomiarach?

 

Generalnie za "przyzwoite" uznaje się zmieszczenie charakterystyki kolumny głośnikowej w widełkach +/-3 dB. W Harbethach mamy +/-5. Zobacz wykres i porównaj sobie z wykresem Focal Maestro Utopia III. W obu przypadkach bas został specjalnie podbity - do dużych pomieszczeń. Dalej to kwestia rozłożenia akcentów - Focale są ogólnie "równiejsze" (pomijając lokalne górki i dołki), za to Harbeth kładzie nacisk na niską średnicę, prawdopodobnie chcąc wyeksponować zalety swojego radialowego głośnika. Części w zwrotnicy rzeczywiście drogie nie są, ale co z tego, jeśli wszystko to razem "gra"? :)

post-827-0-59131600-1385374211_thumb.jpg

post-827-0-25162100-1385374217_thumb.jpg

post-827-0-39593500-1385374229_thumb.jpg

Edytowane przez twonk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

Panowie.

Zróbcie tak.

Wspomniane w wątku kolumny i drugie , dobre za powiedźmy 15k.

 

Ślepy test.

 

15 osób.

5 "wyjętych" z filharmonii

5 z ulicy

5-ciu audiofilii

 

Założę się ,że wnioski będą zadziwiające.

 

Później zabawnie jest test powtórzyć w formie otwartej, mówiąc odbiorcom co jest czym.

 

 

 

Robiłem takie zabawy wielokrotnie.

Jurek, pisaliśmy o tym na priv:)dla mnie w przeciwieństwie do Paltona jesteś poważnym rozmówcą.Produkujesz parę linii kolumn, wiele z nich gra dobrze a parę nawet bardzo:)ale świat jakoś jest tak zorganizowany,że ludzie upierają się, aby nie rzadko czekać 6 miesięcy na dostawę z UK mimo wielkiego wyboru wśród producentów z całego świata-to jak to jest?Ponawiam też prośbę abyś zapytał WP dlaczego zmienił Dobermanny na Harbeth 40.1 bo może chodzi tylko o wątek merkantylny?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.

Zróbcie tak.

Wspomniane w wątku kolumny i drugie , dobre za powiedźmy 15k.

 

Ślepy test.

 

15 osób.

5 "wyjętych" z filharmonii

5 z ulicy

5-ciu audiofilii

 

Założę się ,że wnioski będą zadziwiające.

 

Później zabawnie jest test powtórzyć w formie otwartej, mówiąc odbiorcom co jest czym.

 

 

 

Robiłem takie zabawy wielokrotnie.

prosze nie proponowac slepych odsluchow!!! bo po takim spotkaniu i odsluchach upadna wszyskie srony audiofilskie i wszystkie nirwany audiofilskie, nie mowiac o kablach

,podstawach antywibracyjnch itd,bylem na takim spotkaniu i ci najwieksi znawcy i krzykacze wypadli fatalnie,kable za dziesiatki tysiecy pomylili z drutami za pare zloty,lepiej nie prosze ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

@jamówię

 

Błagam nie wspominaj nic o naszych kolumnach.

Nie ma takiej potrzeby.

 

@Stefek

Opisz jeszcze skąd w H to coś dziwnego na ok. 18khz

Oraz zinterpretuj odpowiedź impulsową.

 

Z jednym można się zgodzić.

Przy tego typu membranach jak w H jakość kondensatorów i tak będzie maskowana i nie jest specjalnie istotna.

post-13845-0-42935900-1385375516_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeśli te kolumny mają "dyskusyjne" pomiary i mocne podbicie na basie oraz dolnej średnicy po to by lepiej grały w dużych pomieszczeniach to zastanawiam się na ile miarodajne są recenzje innych sprzętów przez WP, który używa ich do odsłuchów w raczej małym pokoju. To musi dawać przekłamania i być może błędne wnioski końcowe.

Edytowane przez sly30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stefek

Opisz jeszcze skąd w H to coś dziwnego na ok. 18khz

Oraz zinterpretuj odpowiedź impulsową.

 

 

 

Nie muszę.

Nie interesuje mnie to,i nie muszę się na tym znać.

Mnie najbardziej interesuje efekt końcowy,a nie jak konstruktor do tego doszedł.

I efekt końcowy albo mi się podoba (Harbeth),albo nie (Harpia).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeśli te kolumny mają "dyskusyjne" pomiary i mocne podbicie na basie oraz dolnej średnicy po to by lepiej grały w dużych pomieszczeniach to zastanawiam się na ile miarodajne są recenzje innych sprzętów przez WP, który używa ich do odsłuchów w raczej małym pokoju. To musi dawać przekłamania i być może błędne wnioski końcowe.

czy W.Pacula podal kiedys jaki duzy ma pokoj odsluchowy? bo to ma bardzo duze znaczenie do recenzji!!!wiem ze jego kolega M.Dyba podawal jaki ma duzy pokoj odsluchowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość jamówię

(Konto usunięte)

To jeśli te kolumny mają "dyskusyjne" pomiary i mocne podbicie na basie oraz dolnej średnicy po to by lepiej grały w dużych pomieszczeniach to zastanawiam się na ile miarodajne są recenzje innych sprzętów przez WP, który używa ich do odsłuchów w raczej małym pokoju. To musi dawać przekłamania i być może błędne wnioski końcowe.

Pisałem o tym, moim zdaniem WP ma za mały pokój do tych paczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Nie muszę.

Nie interesuje mnie to,i nie muszę się na tym znać.

Mnie najbardziej interesuje efekt końcowy,a nie jak konstruktor do tego doszedł.

I efekt końcowy albo mi się podoba (Harbeth),albo nie (Harpia).

 

Przepraszam.

Mój post był skierowany do @Twonk a

Edytowane przez HarpiaAcoustics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przepraszam.

Mój post był skierowany do @Twonk a

 

Spoko :).

To,że nie podobają mi się Harpie,nie oznacza,że to są złe kolumny :).

 

 

to napisz jak twierdzisz ze maly,to jakie ma wymiary pokoj W.Paculy?

 

bo M.Dyba ma 25m2 !!!!

 

Jak poszperasz na stronie p.Pacuły,to znajdziesz tam zdjęcia jego pokoju.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chwilę zejdę z dyskucji o technikaliach.

 

Pamiętam ok. 2-3 lata temu, gdy poszukiwałem nowych kolumn, wizytę u dystryutora Harbethów.

Tematem spotkania miały być kolumny Avalon Indra (ok. 100 tys zł).

Kolumny, jak kolumny - nie spodobały mi się na tyle by je kupić, choć złe pewnie nie są.

 

Obok stały Harbethy 40. Najpierw dystrybutor kategorycznie odmówił ich włączenia i upierał się przy tym (ah ta spontaniczność i elastyczność sprzedawców!). Jak sam przyznał, gdyby włączył mi Harbethy, to nie kupiłbym już trzy razy droższych Avalonów, w czym zresztą miał rację!

 

Ostatecznie Harbethy zagrały i był to jeden z najwspanialszych odsłuchów. Na prawdę grało to wspaniale! Oczywiście Harbethy mają swoją specyficzną estetykę, która albo się podoba, albo nie. Dla mnie to są głośniki do delektowania się muzyką, a nie do budowania wyczynowych teorii konstruktorskich.

 

Nie zdecydowałem się na ich zakup tylko z powodu zbyt małego pomieszczenia (nieco poniżej 24 m. kw) i zbyt bliskiego punktu odsłuchu w stosunku do linii głośników (ok. 2 metry).

 

Swoją drogą spodziewam się, że jeśli ktoś wstawił te głośniki do podobnego metrażu (ok. 25 m kw.), to skończy się to podbitym basem i tego nie przeskoczy się nawet ustrojami akustycznymi.

Koniec końców H40 to dla mnie jedne z najlepszych głośników. Osobiście puściłbym je z lampą GM70, a co!

Edytowane przez Milimetr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.