Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  147 członków

Tellurium Q Klub
IGNORED

Klub Tellurium Q. Kable i elektronika zaprojektowane by zwalczać zniekształcenia fazowe.


HiFiElements
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

To nie czytaj w materiałach tylko wypożycz do przetestowania IC w cenie odpowiadającej kwocie, jaką zamierzałeś przeznaczyć na kable głośnikowe. Zobaczymy do jakich dojdziesz wniosków. Mogą być TQ Black. Świetne i bardzo uniwersalne są Acrolink 7N-A2200 lub 7N-A2100. A jeszcze lepiej Tara Labs Apollo.

 

Może to dlatego, że nie ma kabli uniwersalnych ? Neotech robi świetne kable ale nie we wszystkich systemach się sprawdzają

tak tez moze być.ale czy ktos z was spotkal sie z tym ze po XLR sprzet gra głośniej??nix po rca????

 

Ja nie miałem przyjemności porównywać ale czy jest sens? Jeśli "zwykłe" Black są dobre, jaki jest sens dopłacać? Dwukrotnie droższe kable wcale nie "grają" dwukrotnie lepiej.Może będzie trochę lepiej. Tak na granicy percepcji.

wszystko zalezy od tego o ile ultra black jest lepszy od black 2.kupowac w ciemno sie nie oplaca chociaż zawsze można go sprzedać na eBay za podobna cenę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tez moze być.ale czy ktos z was spotkal sie z tym ze po XLR sprzet gra głośniej??nix po rca????

Tak. Wykorzystuję u siebie XLR i faktycznie gra głośniej niż po RCA. Na XLR jest wyższe napięcie. Nie będę wdawał się w pseudospecjalistyczne opisy bo nie jestem elektronikiem ale faktycznie różnica jest. Sprawdzałem to na tym samym przedwzmacniaczu, tych samych kablach i różnych końcówkach mocy. Za każdym razem efekt jest ten sam. XLR są "głośniejsze"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś jakoś scharakteryzować zasilający? To jedyny Tellurium jakiego nie testowałem.

 

moja odpowiedź sprzed roku

 

W moim systemie za bardzo konturowy/szczegółowy i delikatnie podkreślający bas i wysokie tony. Zmiany w tym kierunku są u mnie niepożądane.

Do tego w mojej opinii jednak za drogi.

 

 

Sporo czasu minęło od tamtych wpisów, i jednak muszę to "odszczekać"....

Tzn. faktycznie wtedy w połączeniu z ic tellurium black (i całym setem Black) tak było.

Z perspektywy czasu wydaje mi się, że wówczas w moim systemie za to wspomniane delikatne (mówimy tu o drobnych detalach) "utwardzenie" odpowiadał ic Black.

 

W każdym razie dźwięk z zasilającym Tellurium Black został w mojej głowie. Nie mogłem powtórzyć tego odczucia z innymi zasilającymi.

Po przeszło rocznych próbach z innymi, nie było innej rady. Musiałem do niego wrócić.

Trudno to określić, ale zasilający Black ułożył mi po prostu dźwięk. Spiął wszystko, ułożył "muzyczno dźwiękowe puzzle" i piękne zagrała muzyka. ;)

Nic nie drażni, nic nie uwiera - wszystko jest na swoim miejscu...

 

 

Gram na nim około pół roku. I ten kabel robi robotę. Jest świetny, choć faktycznie jak na serię Black drogi.....

 

Pewnie na powyższe odczucia swój wpływ ma również zasilający Tellurium Ultra Blue na źródle, z którym zasilający wzmacniacz Black stanowi mocny duet i świetne połączenie :)

 

 

Skoro nastąpiła sprawiedliwość dziejowa, mogę spokojnie słuchać dalej! ;)

Edytowane przez Balum Balum

"To co teraz, ha?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak. Wykorzystuję u siebie XLR i faktycznie gra głośniej niż po RCA. Na XLR jest wyższe napięcie. Nie będę wdawał się w pseudospecjalistyczne opisy bo nie jestem elektronikiem ale faktycznie różnica jest. Sprawdzałem to na tym samym przedwzmacniaczu, tych samych kablach i różnych końcówkach mocy. Za każdym razem efekt jest ten sam. XLR są "głośniejsze"

masz w systemie XLR TQ czy inne??z jakimi rca porownywales xlr??i czy prucz glosniejszego grania zauwazyles cos innego???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz w systemie XLR TQ czy inne??z jakimi rca porownywales xlr??i czy prucz glosniejszego grania zauwazyles cos innego???

Bezpośrednie porównanie robiłem na Chord Chameleon. Było głośnej ale też lepsza stereofonia na XLR. Pytanie, czy ta różnica wynikała z innej konfekcji tego samego kabla czy różnicy w jakości dźwięku na różnych wyjściach wykorzystywanego przeze mnie przetwornika. Odpowiadając na pierwszą część pytania, Ostatecznie pozostawiłem sobie Fututecha FA-Alpha S22. Nie twierdzę, że jest najlepszy ale najlepiej wpasował się w mój system i na razie nie odczuwam potrzeby dalszego szukania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i ostatecznie zdecydowałem sią na Cardasa 101, myślę że Tellurium Black2 całokształtem mógł być lepszy bardziej detaliczny (największa zaleta), z lepszą separacją, chyba nawet barwę miał ładniejszą, jednak Cardas zwyciężył bo jest taki gęstszy i - co było dla mnie wadą przy Tellurium - nie tak wydelikacony..

 

Ultra Blue ostatecznie sam w sobie nie był zły ale porównując z resztą brakowało mu kropki nad i (nie miał blasku, górne pasma były zdecydowanie za mocno wycofane co mnie po prostu lekko irytowało ;-))

 

nie twierdze że to koniec poszukiwać, bo jeszcze przecież są kimbery, wireworldy i inne supry. ale bez pośpiechu bo trzeba z domu wyjść się przewietrzyć ;-)

Pozdrawiam,

 

aaa, gdyby black nie był taki drogi to zostałby u mnie jako zapasowy żeby od czasu do czasu zmienić i posłuchać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczyniłem pewne kroki i nie wiem czy będę z mojego posunięcia zadowolony, czytając recenzję osób które miały przyjemność testować TQUB, wyciągnąłem podobne wnioski, czegoś tu brak, może faktycznie kropki na i .

Jednakże cena zakupu była na tyle atrakcyjna, że się nie powstrzymałem.

Teraz czas na dłuższe słuchanie i próbę wyciągnięcia czegoś więcej przez zastosowanie Bi-ampingu z Chord-em C-Screen.

Wiem już teraz że jakiś plus będzie, mniejsze nagrzewanie amplitunera.

Miał być Odyssey2 i blue, a wyjdzie inaczej.

KD 5.1.2: 4400H, DBT-3313, Stereo: M6Si, DBT-3313UD, Pioneer N-70AE, GŁośniki: 1.4LE, Klipsch, 440C, 240s, 112SW, 500SA, miniDSP-DDRC24

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Gratulacje zakupu, czekamy na wrażenia.

 

Z ciekawości, rozumiem że wybrałeś wersję w WAV, jeżeli tak to czy z tą wersją otrzymuje się jakieś pliki do okładki żeby sobie wydrukować?

Jeżeli jednak kupiłeś wersję cd to jaki był czas oczekiwania?

Ta płyta nadaje się też do słuchania, czy to typowe szumy itd.?

KD 5.1.2: 4400H, DBT-3313, Stereo: M6Si, DBT-3313UD, Pioneer N-70AE, GŁośniki: 1.4LE, Klipsch, 440C, 240s, 112SW, 500SA, miniDSP-DDRC24

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Ponad godzina różnego rodzaju "fajerwerków" w postaci szumu, sygnałów o różnej częstotliwości nakładających się na siebie itp. Fantastyczna płyta (testowa).

Śmiem twierdzić, że dopiero po tym "wygrzewaniu" przewody pokazały pełnię swoich możliwości.

Jest coś w rodzaju okładki w formacie pdf (11MB). Można złożyć na pół.

 

Testowałem wypożyczone Tellurium Black II przez ponad tydzień. Po wpięciu przewody zagrały jakoś nieciekawie, stereofonia jakby zawężona. Zadzwoniłem do AVcorp z pytaniem co robię nie tak. Pan powiedział mi, że przewody są prosto z pudełka i żeby nie zniechęcać się ich początkowym charakterem brzmienia. Przed wypożyczeniem pan dodał, że przewody są "świeże" o czym wcześniej zapomniałem.

No więc podłączyłem na dwa dni do sprzętu. Dodatkowo ze strony producenta kupiłem płytę testową. Ponad godzina różnego rodzaju "fajerwerków" w postaci szumu, sygnałów o różnej częstotliwości nakładających się na siebie itp. Fantastyczna płyta (testowa).

Śmiem twierdzić, że dopiero po tym "wygrzewaniu" przewody pokazały pełnię swoich możliwości.

Określiłbym ich brzmienie jako neutralne. Podobną opinię wyraziłem po odsłuchaniu interkonektorów Albedo Flat One, które w mojej ocenie także zabrzmiały neutralnie.

Tellurium nie starają się dodawać nic od siebie. Całe pasmo jest podane w sposób przyjemny, nie natarczywy. Niskie wybrzmiewają szybko, nie ma przebasowienia. Tony wysokie mimo, że Delphinusy mają górę delikatnie uwydatnioną (moim zdaniem) zabrzmiały bardzo przejrzyście i czytelnie no może momentami dało się zauważyć syczące głoski ale moim zdaniem wynikało to ze złej realizacji płyt. Ale było to co najwyżej kilka momentów na płytach.

Jedyne co mogło by być lepsze w moim systemie to stereofonia, która moim zdaniem w przypadku głośnikowych Van den Hul Magnum była lepsza.

Reasumując: w moim systemie zarówno Tellurium jak i Albedo Flat One się sprawdziły i zostaną ze mną na dłużej z uwagi na ich neutralne brzmienie. Po tym co usłyszałem coraz bardziej skłaniam się ku brzmieniu bliskiemu neutralności. No ale to nie te pułapy cenowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Witam, to mój pierwszy post w tej grupie. Właśnie kupiłem "Tellurium Q black", zmiana z audioquest type 6+. Nie miałem jeszcze okazji posłuchać tellurium qb więc nie wiele wiem, będę je miał za kilka dni. Na zmianę zdecydowałem się po wpięciu kabelka koaksjalnego "Van den hul the first ultimate MKii" do "Electrocompanieta ECD1". Wcześniej używałem francuski kabelek "Real cable" i faktycznie ta zmian była dobra.Nie wierzyłem wcześniej, że to ma sens a tu niespodzianka :) Holender lepiej kontroluje całą scenę , jedyne co mi się nie podoba to podcięty bass. Sam dac ma lekko poluzowany bass nasuwa mi się (jeśli można go tak nazwać) analogowy. Wzmacniacz to "Electrocompaniet eci5" a na podłodze "Audio physic tempo 6". Gdzieś przeczytałem ,że "klubowe" kabelki będą bardzo pasowały do mojego zestawu. Zastanawiam się jak to będzie z tym basem, czy Tellurium wyprostuje to co Van den hul zabrał? Jaka różnica będzie po zmianie udioquest na Tellurium ? Czy ktoś z Was miał podobne dylematy ? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli liczysz, że TQ black doda Ci dołu to możesz się lekko rozczarować. Miałem black I i II w swoim systemie i się ich pozbyłem z uwagi właśnie na słaby bas. Te kabelki w moim systemie mocno mi odciążyły dół przez co uwypukliły górę. Na dłuższą metę dźwięk mi się przestał podobać i męczył. Zakupilem TQ ultra blue i tu zupełnie odwrotnie dociążyło bas, tak jak lubię ale kosztem góry która złagodniała i struny gitar również już nie brzmiały tak jak powinny dlatego również poszedł na sprzedaż ale kiedyś jeszcze do niego wrócę bo kabelek na długie godziny słuchania... :-)

Obecnie od roku gram na Chord odyssey 4, który pogodził ładny dół i górę .. :-)

Edytowane przez Bipo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli liczysz, że TQ black doda Ci dołu to możesz się lekko rozczarować. Miałem black I i II w swoim systemie i się ich pozbyłem z uwagi właśnie na słaby bas. Te kabelki w moim systemie mocno mi odciążyły dół przez co uwypukliły górę. Na dłuższą metę dźwięk mi się przestał podobać i męczył. Zakupilem TQ ultra blue i tu zupełnie odwrotnie dociążyło bas, tak jak lubię ale kosztem góry która złagodniała i struny gitar również już nie brzmiały tak jak powinny dlatego również poszedł na sprzedaż ale kiedyś jeszcze do niego wrócę bo kabelek na długie godziny słuchania... :-)

Obecnie od roku gram na Chord odyssey 4, który pogodził ładny dół i górę .. :-)

A probowales zamiast tego pozbyc sie tego Furutech fp-314ag z zasilania? Strasznie rozjasniajacy i wprowadzajacy nierownowage kabel.

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), Aqua La Voce S2, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc zmieniłem kabelki i, jest bardzo dobrze. Pomimo lekkiej "podcinki" dolnego pasma przez koaksial VDH nowy przewód pięknie skorygował bass. Największe wrażenie robi bass bliżej średnicy. Struny gitary basowej są bardzo realne, każde pociągnięcie wybrzmiewa od poczatku do końca, Dynamika jest wspaniała,wielka przestrzeń, średnica karmi nowymi smaczkami, do grania środkiem doszło sporo strun które wcześniej były schowane,teraz rozumiem dlaczego te instrumenty znalazły się na scenie. Góra pasma została zlagodzona, nie wiem jak to wyrazić? Może "porcelanowa", mniej krzykliwa? Wokale są genialnie osadzone, dźwięk bardziej przestrzenny, szybki z dużą rezerwą energii. Selekcja planów oraz instrumentów na duży +,bardzo szczegółowy przekaz, bardzo żywy, bliżej koncertu. Miałem przyjemność posłuchać focal-i electra 1007be i tam dynamika jest genialna. Zmiana kabelka to duży krok w kierunku dynamiki , AP tempo 6 jak na moje ucho zagrają wszystko i nie będzie powodu do narzekań, w szczególności jednak lubią muzykę klasyczną , jazz, bluesa i rock.Po zmianie "wszędzie" jest poprawa jednak najbardziej w moim przypadku ważny jest ten ostatni gatunek, a tu dynamika bardzo się przydaje. Chyba pierwszy raz stałem pod sceną ,gdzieś z boku, jednak nigdy wcześniej muzyka nie przeniosła mnie w to miejsce! Uff , i to wszystko potrafi kawałek kabla ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z kolegów miał kontakt z Tellurium USB? Podobno wart swojej ceny, ach te kable :)

Miałem wpięty Ultra Black kilka razy. Ostatecznie wybrałem Audioquest Carbon.

 

TQ odrobinę bardziej płynne brzmienie i ciut więcej czarnego tła. Ale AQ więcej detalu i bogatsza scena.

Gato Audio AMP-150 (klasa A/B), Aqua La Voce S2, Open Baffle DIY
Tellurium Q Ultra Black, Hijiri HCI-R10, Ricable + DIY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.