Klub Tellurium Q. Kable i elektronika zaprojektowane by zwalczać zniekształcenia fazowe.

[HiFiElements]

Czy moglibyście tak pokrótce scharakteryzować poszczególne wersje TQ?

Szukam IC który nie odchudzi a może nawet dociąży dźwięk?

Można TQ wypożyczyć w Warszawie?

Jesli chodzi o dociazenie dzwieku, to powinien spodobac sie model Graphite. Nie wiem czy maja na miejscu, ale zawsze mozna doslac ten model do jednego z dealerow w Warszawie. Wpolpracujemy z Hi-Ton i Audio Punkt.

[Zolty]

Jak doslac to wybieram rodzinne Trojmiasto - myślałem że są gdzieś na miejscu w Wawie do ktorej się wybieram.

Na razie na szczycie listy jest Organic Audio po wstępnych odsłuchach.

[HiFiElements]

Chlopaki z Premium Sound maja Graphita od reki w tej chwili. W Warszawie beda w srode. Pozdrawiam i namawiam na testy :)

[run28]

Witam. Po konfrontacji z Kimber Kable 12TC w moim systemie pozostały głośnikowe Tellurium Q Black. Dam im jeszcze trochę czasu na ułożenie się, a potem napiszę kilka zdań spostrzeżeń.

 

Pozdrawiam serdecznie

[Balum Balum]

Porównywał ktoś może Tellurium Q Black z VDH Mk Wind II? Wind podoba mi się w każdym aspekcie. Mam jednak mały niedosyt jeżeli chodzi o dynamikę w tym kablu. Ceny porównywalne. Ktoś, coś? ;-)

[HiFiElements]

Porownywal, porownywal :) Odpisza na priv.

[Gość JacekMadera]

Witam!

Mniej więcej miesiąc temu odebrałem zamówiony kabel USB Black – śpieszę poinformować, że mimo informacji o uszkodzonej drukarce, kabelek posiada napisy! Tak, dla niektórych to rzecz niewiarygodnie istotna! ;-)

Już po pierwszych dźwiękach można było powiedzieć, że kabel "gra" głośniej od fioletowego poprzednika. Pamiętając moje poprzednie doświadczenia z Tellurium Q dałem kabelkowi czas... Teraz mogę powiedzieć, że poprawiła się szczegółowość, jakość i "porządek" w niskich częstotliwościach oraz pojawiło się nieco więcej przestrzeni, "powietrza" pomiędzy instrumentami... Oczywiście nie są to jakieś wielkie czy spektakularne zmiany, ale przeze mnie bezsprzecznie zauważalne...

Wielkie podziękowanie dla Pana Bartka za zaangażowanie i dzielenie się wiedzą, która mnie osobiście pomogła ogromnie oraz bardzo sympatyczny i przyjacielski kontakt.

Jeśli będą potrzebował jakiegoś nowego kabla do systemu, to na pewno będzie to Tellurium Q! ;-)

 

Dziękuję... Może jeszcze kiedyś się spotkamy na tym forum... ;-)

 

Pozdrawiam serdecznie!

[Marek Lacki]

Ja chętnie coś przetestuje. Ciekaw jestem jak kabel może zwalczać zniekształcenia fazowe. Jeśli jest tak jak mówisz, to lokalizację źródeł pozornych tworzonych przez kolumny, będzie można pomylić z rzeczywistością.

Kabel nie zwalcza zniekształceń fazowych. Kabel sam te zniekształcenia tworzy. Różnica polega na tym, że Tellurium Q tego nie robi.

 

Czytałem przed chwilą recenzję Kulpy w AV, bardzo pozytywna. Z opisu nasuwa się pewne podobieństwo do wysokich Acrolinków. Szkoda, że AV nie miało na równoczesnych testach Mexceli, bo dla wielu audiofili stanowią wzorzec. Sam bym chętnie porównał u siebie.

 

 

 

Dobry opis, moim zdaniem mówi więcej niż recenzja w AV.

 

Na pewno była to recenzja Filipa Kulpy?

 

W AV ostatnio sa same pozytywne recenzje. Widać, że stosuje się tam ideologię Pana Pacuły...recenzujemy tylko wybitne urządzenia...innych nie dotykamy...

 

 

Sądzisz, że dystrybutorzy pchają się do gazet ze swoimi najgorszymi produktami? Dystrybutor zazwyczaj nie jest idiotą i wybiera do oddania do recenzji to, co ma najlepszego. Gdy gazeta chce coś innego, często okazuje się że "akurat nie ma", "akurat sprzedane" itp. Po prostu trudno jest uzyskać sprzęt zły. Zresztą po co redakcja miałaby o to zabiegać. Czy czytelnicy chcą czytać o gniotach? Miejsca w każdym wydaniu jest tyle, ile jest, a gnioty zabierają miejsce produktom dobrym. Oczywiście, czasem zdarzy się, że trafi coś przeciętnego i wówczas powstaje odpowiednio przeciętny opis. Produkty bardzo złe się jednak nie trafiają.

[Gość NEWNEW]

Na pewno była to recenzja Filipa Kulpy?

 

Sorry, Marek:-)

[moreno1973]

Sądzisz, że dystrybutorzy pchają się do gazet ze swoimi najgorszymi produktami? Dystrybutor zazwyczaj nie jest idiotą i wybiera do oddania do recenzji to, co ma najlepszego. Gdy gazeta chce coś innego, często okazuje się że "akurat nie ma", "akurat sprzedane" itp. Po prostu trudno jest uzyskać sprzęt zły. Zresztą po co redakcja miałaby o to zabiegać. Czy czytelnicy chcą czytać o gniotach? Miejsca w każdym wydaniu jest tyle, ile jest, a gnioty zabierają miejsce produktom dobrym. Oczywiście, czasem zdarzy się, że trafi coś przeciętnego i wówczas powstaje odpowiednio przeciętny opis. Produkty bardzo złe się jednak nie trafiają.

 

Sądzę, ze dystrybutor po prostu da to co ma a oczekuje super opisu. Od 20 lat czytam polskie czasopisma Audio. I doskonalę widzę jak z każdym rokiem coraz bardziej podupadają. Coraz mniej stron, coraz bardziej entuzjastyczne recenzje. Dlaczego 14 lat temu można było tworzyć pismo gdzie większość produktów w ciągu roku otrzymywało średnią ocenę, mało bardzo dobrą a kilka wybitną? Teraz nagrody redakcji wypełniają każde wydanie. To wszystko powoduje, że teksty recenzji sa coraz mniej wiarygodne. Nikt nie odważy się napisać, że coś jest po prostu złe. Dlaczego w pismach o samochodach czy aparatach fotograficznych można opisać złe zawieszenie lub kiepski obiektyw a w audio nie można napisac o beznadziejnym basie w kolumnach za kilkanaście tysięcy PLN? Dlaczego każda kolumna która kosztuje więcej niż 15 tyś PLN automatycznie MUSI zostać uznana za godną miana high-endu (klasy A)? Z powodu samej jej ceny?

[Marek Lacki]

Sądzę, ze dystrybutor po prostu da to co ma a oczekuje super opisu. Od 20 lat czytam polskie czasopisma Audio. I doskonalę widzę jak z każdym rokiem coraz bardziej podupadają. Coraz mniej stron, coraz bardziej entuzjastyczne recenzje. Dlaczego 14 lat temu można było tworzyć pismo gdzie większość produktów w ciągu roku otrzymywało średnią ocenę, mało bardzo dobrą a kilka wybitną? Teraz nagrody redakcji wypełniają każde wydanie. To wszystko powoduje, że teksty recenzji sa coraz mniej wiarygodne. Nikt nie odważy się napisać, że coś jest po prostu złe. Dlaczego w pismach o samochodach czy aparatach fotograficznych można opisać złe zawieszenie lub kiepski obiektyw a w audio nie można napisac o beznadziejnym basie w kolumnach za kilkanaście tysięcy PLN? Dlaczego każda kolumna która kosztuje więcej niż 15 tyś PLN automatycznie MUSI zostać uznana za godną miana high-endu (klasy A)? Z powodu samej jej ceny?

 

Gdybyś czytał regularnie Audio Video, wiedziałbyś, że można w nim przeczytać o beznadziejnym basie w kolumnach za kilkanaście tys. zł. Zresztą nie tylko o basie. Po drugie nic nie musi być uznane za high-end powyżej jakiejkolwiek kwoty. W rankingu AV jest odtwarzacz strumieniowy za 4 tys. zł w kategorii A, a są różne kolumny w okolicach po 15 tys., które znalazły się w kat. B. O przynależności do danej kategorii decyduje wyłącznie dźwięk. "Przypadkiem" produkty droższe, grają lepiej od tych tańszych.

Po trzecie w ostatnich latach trudno jest przeczytać w gazetach motoryzacyjnych (a czytam je WSZYSTKIE i od zawsze), o złym zawieszeniu. Czasy złych zawieszeń się po prostu dawno temu skończyły (zaczęły się za to sztuczne, elektrycznie wspomagane układy kierownicze, bez czucia).

Edytowane 19 Lutego 2014 przez Marek Lacki

[MarcinGD]

Tellurium Q Ultra Black glosnikowe na dluzsza mete sa meczace. Sam to stwierdzenie popieram, do czasu. Jestem na etapie poszukiwania glosnikowca. Moim faworytem jest nadal Green.

 

Do czasu, poniewaz otrzymalem dzisiaj takze interkonekt Ultra Black. Tak jak glosnikowiec byl meczacy na gorze, to interkonekt jest jego przeciwienstwem. Glosnikowiec Green + interkonekt Ultra Black = za cieplo. Glosnikowiec Ultra Black + interkonekt Ultra Black = w takim polaczeniu powinno sie sluchac tego glosnikowca aby nie meczyl na dluzsza mete, wspaniala synergia.

[sly30]

Tak sobie czytam o tych kablach ale wyłania się z tego trochę bałagan. Większość z tego co opisujecie nie jest dla mnie. Analitycznych kabli, które wszystko wyraźnie pokazują jest na rynku full. Takie kable robią wrażenie na początku, ale z czasem przy wielogodzinnych odsłuchach męczą. Owszem pokazują wyraźniej każdy dźwięk ale też wszystkie niedociągnięcia realizacji nagrania jak i sprzętu np szum czy buczenie niektórych lamp. Po latach słuchania stereo(35 lat stażu) i przerzuceniu setek najlepszych na rynku kabli szukam takich, które pokazują dużo, ale nie za dużo i ważniejsze jest jak to robią. Pewna równowaga między szczegółowością a nasyceniem, barwą i ogólną soczystością całego przekazu są dla mnie najważniejsze.

[mikson]

gdzie w warszawie można secik wypożyczyć?

[supmario]

Np. Audiopunkt na Batorego.

 

Np. Audiopunkt na Batorego.

[muda44]

Sądzę, ze dystrybutor po prostu da to co ma a oczekuje super opisu. Od 20 lat czytam polskie czasopisma Audio. I doskonalę widzę jak z każdym rokiem coraz bardziej podupadają. Coraz mniej stron, coraz bardziej entuzjastyczne recenzje. Dlaczego 14 lat temu można było tworzyć pismo gdzie większość produktów w ciągu roku otrzymywało średnią ocenę, mało bardzo dobrą a kilka wybitną? Teraz nagrody redakcji wypełniają każde wydanie. To wszystko powoduje, że teksty recenzji sa coraz mniej wiarygodne. Nikt nie odważy się napisać, że coś jest po prostu złe. Dlaczego w pismach o samochodach czy aparatach fotograficznych można opisać złe zawieszenie lub kiepski obiektyw a w audio nie można napisac o beznadziejnym basie w kolumnach za kilkanaście tysięcy PLN? Dlaczego każda kolumna która kosztuje więcej niż 15 tyś PLN automatycznie MUSI zostać uznana za godną miana high-endu (klasy A)? Z powodu samej jej ceny?

+1

Zresztą po co redakcja miałaby o to zabiegać. Czy czytelnicy chcą czytać o gniotach?

Po to żeby gnioty omijać z daleka . Z chęcią dopłacę do ceny takiego AV .

Po trzecie w ostatnich latach trudno jest przeczytać w gazetach motoryzacyjnych (a czytam je WSZYSTKIE i od zawsze), o złym zawieszeniu.

Ale o padających przy niewielkim przebiegu silnikach jest co poczytać , na co zwrócić uwagę i co omijać szerokim łukiem .

[mikson]

kabel to nie silnik nie padnie chyba ze go urwiesz :)

 

Np. Audiopunkt na Batorego.

 

Np. Audiopunkt na Batorego.

 

dzięki podjadę.

Masz może

Np. Audiopunkt na Batorego.

 

Np. Audiopunkt na Batorego.

 

dzięki

[muda44]

kabel to nie silnik nie padnie chyba ze go urwiesz :)

Niestety niektóre kable korodują w oczach . Jak korozja wpłynie na brzmienie ?

A przecież wpłynie .

Na zewnątrz piękne koszulki , opakowanie i reklama za które nie raz płacimy kupę szmalu , a w środku ... ?

[mikson]

Niestety niektóre kable korodują w oczach . Jak korozja wpłynie na brzmienie ?

A przecież wpłynie .

Na zewnątrz piękne koszulki , opakowanie i reklama za które nie raz płacimy kupę szmalu , a w środku ... ?

 

musi byc felerny kabel zeby korodowal pod izolacją , nie wykluczam ale nie spotkałem się aby po zdjęciu zaizolowanej części widać było korozję

generlanie izolacje kładzione są po to aby taki efekt wykluczyć,

odizolowana część jest podatna najczęściej na utlenianie co jest oczywiste

[muda44]

musi byc felerny kabel zeby korodowal pod izolacją , nie wykluczam ale nie spotkałem się aby po zdjęciu zaizolowanej części widać było korozję

generlanie izolacje kładzione są po to aby taki efekt wykluczyć,

odizolowana część jest podatna najczęściej na utlenianie co jest oczywiste

A ja się spotkałem .

Jak zabezpieczysz niskiej jakości przewód gdy ten jest odizolowany na końcówkach w powiedzmy skręcanych bananach ?

[mikson]

cyną wystarczy zabielić,

 

i jeszcze jedno , zauważ że jak zdejmiesz izolację na 2 końcach i tylko na jednym będziesz łapą dotykał skręcając to wcześniej lub tylko na tej będzie widoczne utlenianie czy reakcja chemiczna uwidoczniona na przewodzie degradująca przysył sygnału.

[muda44]

cyną wystarczy zabielić,

Cały ?

Kawałek za miejscem odizolowanym tez korozja wejdzie . Jak drut do kitu to takie wiesz ...

A od 1997r w piwnicy gdzie jest na zmianę wilgoć , mróz i ciepło leży odizolowany Kimbr 4VS i tylko delikatnie ściemniał .

Nie znam kabli Tellurium ale po tej przygodzie ostrożnie podchodzę do kabli .

zauważ że jak zdejmiesz izolację na 2 końcach i tylko na jednym będziesz łapą dotykał skręcając to wcześniej lub tylko na tej będzie widoczne utlenianie czy reakcja chemiczna uwidoczniona na przewodzie degradująca przysył sygnału.

Oczywista sprawa .

[maciek36]

witam,

chciałem podpytać ok tellurium q black.

mam takowe, już drugą parę (poprzednią wymieniłem) i obecne również wzbudzają moją wątpliwość.

chodzi o to, że spod oplotu lekko przebija się faktura jakiegoś kabla/drutu/plecionki

 

czy to jest naturalne w tym modelu ?

 

dzięki

[piszcz4]

Z czystym sumieniem polecam przewody głośnikowe Tellurium Q Black. Czystość, dynamika, bas, barwa, dźwięczność i niesamowita stereofonia, a przy tym kable są mega naturalne. Koniecznie trzeba ich posłuchać.

Pozdro!

[modrzew47]

Z czystym sumieniem polecam przewody głośnikowe Tellurium Q Black. Czystość, dynamika, bas, barwa, dźwięczność i niesamowita stereofonia, a przy tym kable są mega naturalne. Koniecznie trzeba ich posłuchać.

Pozdro!

A to dopiero początek a zabawa jest dopiero z Tellurium Diamondem.

 

To kabel jeszcze lepszy od Q Black.Dużo lepszy.

[piszcz4]

Nie chcę o tym słyszeć. Ich cena mnie przeraża :-)

[mikson]

https://www.telluriumq.com/ultra-blue-speaker-cable/

 

można prosić kilka słów o Ultra Blue?

[Sebmon666]

Fajnie jest z tellurium q black .!!! Gram na tych kablach ponad rok ( głośnikowe ) są tak jak napisałeś i dodam jest SUPER .

 

Pozdrawiam.

Edytowane 7 Listopada 2015 przez Sebmon666

[dekoracja]

Też polecam: mam od kilku dni cyfrowego black'a. Podobnie jak w głośnikowym. Detal, kultura, naturalność. Dynamika również bez wad.

[mikson]

Miałem blue, troszkę zbyt miałki dźwięk zbyt wytłumiony z detali raczej do ciepłych systemów, słuchałem black jakoś nie do końca mi przypasował coś w nim mi brakowało tzn u mnie limitował jakoś dynamikę i detal choć całkiem szybki był i pasmo lekko wycinał na średnicy, muszę jeszcze raz wypożyczyć black i ultra blue , może na spokojnie będę miał więcej czasu to napiszę słowo.