Pioneer SA-510

[luzik]

Czy Pioneer SA-510 jest godnym uwagi wzmacniaczem w cenie 300pln

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bc_leszcz]

Czy Pioneer SA-510 jest godnym uwagi wzmacniaczem w cenie 300pln

 

Taniej go nie kupisz. Porządny aluminiowy front, konkretna obudowa - jeśli jest w dobrym stanie wizualnym to za samą obudowę można dostać ze 200zł. Wciąż jest wielu zwolenników takiego wyglądu i do takich obudów często wkłada się końcówki mocy: GC, Naim czy podobne i jest super sprzęcik.

 

Wzmacniacz nie należy do legendarnych mocarzy - 30W przy 8ohm pozwala mu napędzić mniejsze kolumny a samo brzmienie jest przyjemne i ma charakterystyczne brzmienie przełomu lat 70-80 - mięsity bass, mocno zaakcentowana średnica, nieco spokojniejsza góra. Da się słuchać z przyjemnością.

 

Jeśli jest w dobrym stanie technicznym to 300zł nie jest ceną z kosmosu. Osobiście mi takie wzmacniacze pasują.

 

Akurat SA-510 nigdy nie miałem, ale miałem wiele Pioneerów z tamtych lat i to sprzęt godny uwagi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Markus77]

Minimum jakie zaczyna grać w modelach Pioneera z tamtych lat to 680. Jak dobrze poszukasz to dostaniesz go za ok 350-500zł. Jeszcze lepiej będzie poszukać modelu 7800. To już jest dobry wzmacniacz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )