Auralic Vega - dac doskonały. Wasze opinie.

[Piopio]

Jak ktoś ma ochotę posłuchać VEGI w Katowicach to zapraszam jutro (niedziela 02.02.2014) do mnie.

Szczegóły na priv.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Witam !

 

Dzięki uprzejmości dystrybutora miałem przyjemność przetestować DAC Auralic VEGA w moim systemie.

 

Przyznam, że to było niezwykłe przeżycie ... Podobne opinie wyrażali koledzy ze Śląska, którzy razem ze mną testowali w/w DAC.

 

DAC jest po prostu znakomity. Nie jest tani ale stosunek cena/jakość ma świetny. Gra jak naprawdę drogie High-Endowe DACi.

 

Ale po kolei ...

DAC testowałem w towarzystwie Lampizator level 4 (V-CAP + lampa Marconi) oraz M2TECH Young + Palmer.

Biedny Young uważany za dobry DAC odpadł w przedbiegach. To nie jego liga. W porównaniu do konkurencji grał płasko, małym dźwiękiem i znacznie mniej angażująco.

Lampizator czarował lampową manierą (średnicą) ale w ostatecznym rozrachunku musiał ustąpić pola VEDZE. Lampizator gra jednym planem podczas gdy VEGA czaruje 2-3. To niesamowite jak słychać różne instrumenty, które grają w tle - przeszkadzajki, smyki, flety, chórki itp. Nie tylko je słychać ale grają też w "swojej" przestrzeni. Lampizator upraszcza przekaz - gra plamami. VEGA w sposób niezwykły separuje instrumenty. Szczególnie spektakularnie wypadają ludzkie głosy. O ile w barwie instrumentów Lampizator może się jeszcze bronić, to pod względem oddania wokali VEGA jest bezkonkurencyjna.

Rewelacyjnie na VEDZE wypadają nowsze realizacje. Przy starszych różnica jest mniejsza.

VEGA gra w sposób niezwykle angażujący. Jest dość analityczna, super przejrzysta. Szczególnie przy ustawieniu zegara na exact. Dla mnie to ustawienie jest najlepsze.

Pod względem wyposażenia i funkcjonalności VEGA jest perfekcyjna. Odtworzy wszystkie obecnie funkcjonujące częstotliwości/formaty. Można pobawić się ustawieniami filtrów i zegara.

 

Jestem pod wielkim wrażeniem. Z żalem się z nią rozstanę. Na jakiś czas - mam nadzieję ;-) Wiem, że następny DAC jaki kupię to będzie właśnie VEGA. Chyba, że po drodze konkurencja wyda coś równie rewelacyjnego w niższej cenie. Na obecną chwilę nie ma konkurencji przynajmniej do 20-25 tys. PLN.

 

pozdrawiam

 

PS

 

Mniej więcej brzmienie Lampizatora do Vegi ma się tak jak obraz SD do obrazu HD. Niby to to samo ale w HD mamy więcej szczegółów a tym samym realizmu w przekazie. Przyjemność z oglądania jest większa ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Lutego 2014 przez Piopio

[Stasiop]

To niesamowite jak słychać różne instrumenty, które grają w tle - przeszkadzajki, smyki, flety, chórki itp. Nie tylko je słychać ale grają też w "swojej" przestrzeni. Lampizator upraszcza przekaz - gra plamami. VEGA w sposób niezwykły separuje instrumenty. Szczególnie spektakularnie wypadają ludzkie głosy. O ile w barwie instrumentów Lampizator może się jeszcze bronić, to pod względem oddania wokali VEGA jest bezkonkurencyjna.

Rewelacyjnie na VEDZE wypadają nowsze realizacje. Przy starszych różnica jest mniejsza.

VEGA gra w sposób niezwykle angażujący. Jest dość analityczna, super przejrzysta.

A to dopiero niesmiale poczatki cyfrowej rewolucji ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Lutego 2014 przez Stasiop

[pastwa]

Wiem, że następny DAC jaki kupię to będzie właśnie VEGA. Chyba, że po drodze konkurencja wyda coś równie rewelacyjnego w niższej cenie. Na obecną chwilę nie ma konkurencji przynajmniej do 20-25 tys. PLN.

 

Chyba Cie troche ponioslo ;') Nie wiem czy masz taka mozliwosc, ale w tej kwocie miesci sie wspomniany wczesniej Invicta Mirus, i moze sie okazac, ze uznasz go za lepszy przetwornik od Vegi (swietnej, tak na marginesie):

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czasem brak wlasciwego odniesienia sklania do takich mysli jak Twoja, wiec sie wcale nie dziwie ;')

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Chyba Cie troche ponioslo ;') Nie wiem czy masz taka mozliwosc, ale w tej kwocie miesci sie wspomniany wczesniej Invicta Mirus, i moze sie okazac, ze uznasz go za lepszy przetwornik od Vegi (swietnej, tak na marginesie):

Masz rację. Konkurencja nie śpi. Ten Mirus u nas będzie po 22.000.

Podbijamy stawkę i jakość grania ?

 

Bardzo ciekwa recenzja.Nie napisałeś jakie pliki,transport oraz jaki kabel USB/jeżeli tak grało/.Będę wdzięczny za odpowiedz.

Pozdrawiam

Źródłem był chyba Marantz CD500X (nic szczególnego ale wszystkie DAC z nim grały) po coax oraz komputer dedykowany do audio. Kabel to JCAT. IC i cyfrowy to bazodrut.

Testowaliśmy na płytach CD (porównanie Lampizatora z VEGĄ), plikach FLAC oraz DSD.

 

Różnice w brzmieniu były bardzo wyraźne. To nie były niuanse ale pod pewnymi względami przepaść ... ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Z tego co zrozumiałem,granie z plików DSD było zdecydowanie lepsze od grania z cd?

Zdecydowanie. Nie było tej nerwowości (ostrości), która towarzyszy formatowi CD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Sorry,ze tak wypytuję.Jaki program do plikow był w tych testach?

Jriver. Poprzez USB grała VEGA i M2TECH.

M2TECH nie jest zły ... ;-) wręcz jest bardzo dobry ale przy VEDZE I LAMPIZATORZE słychać, że to inna liga. To tak na marginesie bo ktoś mógłby sobie pomyśleć, że Young to zły DAC ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arek67]

Czyli nie grałeś na jakimś bardzo dobrym transporcie CD?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[johny]

Vega ma dla mnie jedną, bardzo ciekawa cechę - niespotykana gładkość i spójność przekazu w rozpatrywanym przedziale cenowym. A co najważniejsze nie dzieje się to kosztem utraty przejrzystości rozdzielczośći przekazu. W tej materii jest naprawdę wybitna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Dodam do tego czarne tło dzięki czemu słyszymy wszystko co jest na płycie. Oraz świetny, zwarty, nisko schodzący bas.

 

Ale największą zaletą (pochodną tego wszystkiego co w niej świetne) jest prezentacja wokali. Na to zawsze zwracam uwagę i VEGA jest wybitna (w swojej cenie).

Żaden DAC bez zegara femto nie ma raczej z nią szans. Chyba, że naprawdę z wysokiego High-Endu.

 

Dorzucę łyżeczkę dziegciu do tego miodu (opisu)...

 

Jeśli chodzi o zegar femto to niestety jest jeden minus ...

Najlepiej VEGA gra z ustawieniem zegara na exact. W testach zwrócono na to uwagę.

W przypadku połączenia COAX nie ma problemu.

Jednak przy połączeniu USB mogą pojawić się drop out-y. Szczególnie na początku grania.

Wynika to z stąd, że dane muszą być "czyste" żeby zegar femto prawidłowo działał.

Z niektórymi komputerami przy tym ustawieniu zegara niestety DAC nie gra ;-(

 

Wspomina o tym instrukcja obsługi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[p0is0n]

Witam !

 

Dzięki uprzejmości dystrybutora miałem przyjemność przetestować DAC Auralic VEGA w moim systemie.

 

Przyznam, że to było niezwykłe przeżycie ... Podobne opinie wyrażali koledzy ze Śląska, którzy razem ze mną testowali w/w DAC.

 

DAC jest po prostu znakomity. Nie jest tani ale stosunek cena/jakość ma świetny. Gra jak naprawdę drogie High-Endowe DACi.

 

Ale po kolei ...

DAC testowałem w towarzystwie Lampizator level 4 (V-CAP + lampa Marconi) oraz M2TECH Young + Palmer.

Biedny Young uważany za dobry DAC odpadł w przedbiegach. To nie jego liga. W porównaniu do konkurencji grał płasko, małym dźwiękiem i znacznie mniej angażująco.

Lampizator czarował lampową manierą (średnicą) ale w ostatecznym rozrachunku musiał ustąpić pola VEDZE. Lampizator gra jednym planem podczas gdy VEGA czaruje 2-3. To niesamowite jak słychać różne instrumenty, które grają w tle - przeszkadzajki, smyki, flety, chórki itp. Nie tylko je słychać ale grają też w "swojej" przestrzeni. Lampizator upraszcza przekaz - gra plamami. VEGA w sposób niezwykły separuje instrumenty. Szczególnie spektakularnie wypadają ludzkie głosy. O ile w barwie instrumentów Lampizator może się jeszcze bronić, to pod względem oddania wokali VEGA jest bezkonkurencyjna.

Rewelacyjnie na VEDZE wypadają nowsze realizacje. Przy starszych różnica jest mniejsza.

VEGA gra w sposób niezwykle angażujący. Jest dość analityczna, super przejrzysta. Szczególnie przy ustawieniu zegara na exact. Dla mnie to ustawienie jest najlepsze.

Pod względem wyposażenia i funkcjonalności VEGA jest perfekcyjna. Odtworzy wszystkie obecnie funkcjonujące częstotliwości/formaty. Można pobawić się ustawieniami filtrów i zegara.

 

Jestem pod wielkim wrażeniem. Z żalem się z nią rozstanę. Na jakiś czas - mam nadzieję ;-) Wiem, że następny DAC jaki kupię to będzie właśnie VEGA. Chyba, że po drodze konkurencja wyda coś równie rewelacyjnego w niższej cenie. Na obecną chwilę nie ma konkurencji przynajmniej do 20-25 tys. PLN.

 

pozdrawiam

 

PS

 

Mniej więcej brzmienie Lampizatora do Vegi ma się tak jak obraz SD do obrazu HD. Niby to to samo ale w HD mamy więcej szczegółów a tym samym realizmu w przekazie. Przyjemność z oglądania jest większa ;-)

 

czyli co, trawestując reklamę Devialeta - "One day, everyone will own an Auralic " ? ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

;-)

Słucham teraz i normalnie klękam ;-)

Co za jakość ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[EMiL]

Jeśli chodzi o zegar femto to niestety jest jeden minus ...

Najlepiej VEGA gra z ustawieniem zegara na exact. W testach zwrócono na to uwagę.

W przypadku połączenia COAX nie ma problemu.

Jednak przy połączeniu USB mogą pojawić się drop out-y. Szczególnie na początku grania.

Wynika to z stąd, że dane muszą być "czyste" żeby zegar femto prawidłowo działał.

Z niektórymi komputerami przy tym ustawieniu zegara niestety DAC nie gra ;-(

 

Tryb exact to pewnie ustawienie ESS9018 najmniej korygujące jitter a więc najbardziej na niego wrażliwe. Zegar femto czy klasyczny bez różnicy. Tylko dlaczego po USB są problemy skoro wejście USB jest buforowane w pamięci RAM?

 

Ale największą zaletą (pochodną tego wszystkiego co w niej świetne) jest prezentacja wokali. Na to zawsze zwracam uwagę i VEGA jest wybitna (w swojej cenie).

Żaden DAC bez zegara femto nie ma raczej z nią szans. Chyba, że naprawdę z wysokiego High-Endu.

 

We wspomnianej wyżej invicta mirus jest "zwykły" crystek a też gra, z tego pisze pastwa, zacnie. W mirus są za to 2 x ESS9018;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pastwa]

Konkurencja nie śpi. Ten Mirus u nas będzie po 22.000.

Podbijamy stawkę i jakość grania ?

 

Tak patrzac chronologicznie to ta Invicta, ktora konfrontowalem tydzien temu z Vega wyszla lekko rok wczesniej od Auralica i w sumie byla tansza o 1000$ od obecnego Mirusa, i nawet ta starsza Invicta, miala pewna przewage w namacalnosci generowanej muzyki (z minimalnie lepszym wgladem w nagranie, dzieki dalej posunietej separacji i precyzji). W moim odczuciu, rowniez bas starszej Invicty mial wiecej impaktu/drajwu od Vegi (tu nie mialem niestety odpowiednich nagran jak i czasu aby to jednoznacznie osadzic). Roznice nie tak duze w sumie, moze nawet marginalne dla wielu, ale dla niektorych osob moga okazac sie dosc istotne, zwlaszcza w przejrzystych systemach i nienagannych realizacjach. Kwestia naszej percepcji ;'))

 

Jak gra drozszy Mirus, nie wiem, ale przypuszczam, ze poprawiono to i owo o pol szczebelka. Oba konwertery to bardzo ciekawa i warta odsluchu propozycja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

Porównywałem wczoraj jeszcze raz Lampizatora i Vegę.

 

Lampi gra jednak dźwiękiem bardziej nasyconym i wypełnionym kosztem precyzji. Dźwięk to całość, głównie plan pierwszy.

VEGA jest hiper analityczna - wszystko słuchać. Drugi i trzeci plan jest wyraźnie zaznaczony. Dźwięk to suma poszczególnych głosów.

Łatwiej je śledzić ale jak się człowiek rozkojarzy to traci wgląd w całość a słyszy poszczególne elementy.

Wokale w VEDZE są wycięte z tła. Realistyczne. Wokalista wręcz się materializuje w pokoju. Lampizator trochę je rozmywa. Trudniej je zlokalizować dokładnie w przestrzeni.

Dla miłośników muzyki wokalnej VEGA będzie świetnym wyborem. Za to Lampizator spełni oczekiwania miłośników wypełnienia i barwy, szczególnie w muzyce instrumentalnej.

Pod względem funkcjonalności nie ma nawet porównania ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

W naturze nie ma dźwięków wyciętych z przestrzeni i zaznaczonych ostrym konturem. To nie jest naturalne. Owszem może to robić wrażenie na mniej osłuchanej osobie, ale w dłuższej perspektywie taka prezentacja staje się męcząca i nienaturalna. Nadmiar analityczności to raczej wada a nie zaleta.

Pamiętam jakie kiedyś były zachwyty na Berkeley DAC, który dziś nie jest już oceniany tak entuzjastycznie. Wtedy był super a teraz jednak już taki super nie jest, gra zbyt jasno, chudo i mało muzykalnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Lutego 2014 przez sly30

[Piopio]

W naturze nie ma dźwięków wyciętych z przestrzeni i zaznaczonych ostrym konturem. To nie jest naturalne. Owszem może to robić wrażenie na mniej osłuchanej osobie, ale w dłuższej perspektywie taka prezentacja staje się męcząca i nienaturalna. Nadmiar analityczności to raczej wada a nie zaleta.

Obawiam się, że wszystkie nowe DAC idą w analityczność. To jest po prostu efektowne.

Z drugiej strony jak przede mną stoi wokalista i gość z gitarą akustyczną to nic mi się nie zlewa. Precyzyjnie mogę określić skąd dobiegają dźwięki. Tak gra VEGA. Nie twierdzę, że jest to granie dla każdego. Wiem, że nie jest idealna ale najbardziej z przesłuchanych DAC/CD trafia w mój gust (wokalny).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

W naturze nie ma dźwięków wyciętych z przestrzeni i zaznaczonych ostrym konturem. To nie jest naturalne. Owszem może to robić wrażenie na mniej osłuchanej osobie, ale w dłuższej perspektywie taka prezentacja staje się męcząca i nienaturalna. Nadmiar analityczności to raczej wada a nie zaleta.

 

Nie wiem co sie dzieje, ale ostatnio coraz czesciej sie zgadzam z opiniami Sylwka :) I Acro mu pasi, i nawet lamp juz slucha. Jak jeszcze tuby sie mu spodobaja, dam na msze :)

Wlasnie wczoraj sluchalem ponad 4 godziny Vivaldiego, w tym dsd.

To jest swietne granie, ale takie " wyczynowe " jak jazda Porsche 911. Szybko, twardo i wszystko pod kontrola.

A ja lexem jezdze i wole dzwiek nieco mniej konturowy , ale bardziej wypelniony i dociazony .

Chyba bym nie byl szczesliwy na dluga mete z Vivaldim.

 

A co do Vegi, to zalecam umiar. Z jednej strony to jest swietny sprzet za te pieniadze . Jednak , jesli myslec tylko o dzwieku w kategoriach bezwzglednyh , to nie ma startu do Vivaldi DAC( choc to podobna szkola dzwieku ) Metronome czy Audio Aero.

Sprobuje jeszcze Emm Labs DAC 2X , a potem Gryphona.

Poki co Fontann jest dla mnie the best.

Vega najbardziej urzekla mnie w natywnym dsd, chyba nawet bardziej niz Vivaldi. Ale to pewno dlatego, ze kontrast miedzy pcm a dsd jest w przypadku Vegi znacznie bardziej wyrazny niz w Vivaldim, gdzie filtry asychroniczne dla pcm bardzo wygladzaja dzwiek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Lutego 2014 przez marslo

[Piopio]

Wiem, że są lepsze DAC od VEGI ... ale nie za 14.000 zł ... ;-)

VEGA gra właśnie tak wyczynowo - jak jazda sportowym samochodem. Dużo frajdy ale na dłuższą metę może być męcząco.

Ale ja osobiście mogę z tym żyć ;-) I tak jeżdżę na krótkich trasach ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szymon]

Nie wiem co sie dzieje, ale ostatnio coraz czesciej sie zgadzam z opiniami Sylwka :) I Acro mu pasi, i nawet lamp juz slucha. Jak jeszcze tuby sie mu spodobaja, dam na msze :)

Wlasnie wczoraj sluchalem ponad 4 godziny Vivaldiego, w tym dsd.

To jest swietne granie, ale takie " wyczynowe " jak jazda Porsche 911. Szybko, twardo i wszystko pod kontrola.

A ja lexem jezdze i wole dzwiek nieco mniej konturowy , ale bardziej wypelniony i dociazony .

Chyba bym nie byl szczesliwy na dluga mete z Vivaldim.

 

A co do Vegi, to zalecam umiar. Z jednej strony to jest swietny sprzet za te pieniadze . Jednak , jesli myslec tylko o dzwieku w kategoriach bezwzglednyh , to nie ma startu do Vivaldi DAC( choc to podobna szkola dzwieku ) Metronome czy Audio Aero.

Sprobuje jeszcze Emm Labs DAC 2X , a potem Gryphona.

Poki co Fontann jest dla mnie the best.

Vega najbardziej urzekla mnie w natywnym dsd, chyba nawet bardziej niz Vivaldi. Ale to pewno dlatego, ze kontrast miedzy pcm a dsd jest w przypadku Vegi znacznie bardziej wyrazny niz w Vivaldim, gdzie filtry asychroniczne dla pcm bardzo wygladzaja dzwiek.

Mariusz Ty nie kombinuj tylko weź na odsłuch AudioAero LaSource. Jak słuchałeś DCSa to wiesz dlaczego ja go wybrałem do elektrostatów a u Ciebie nie do końca się wpasuje z Avantgarde.

W systemach z kolumnami gdzie obraz sceny jest bardzo wyraźny a dxwięk konturowy może powodować już pewną przesadę i przesyt. U mnie jego nieskrępowana dynamika i genialne odwzorowanie planów są bardzo pożądane. Resztę załatwiają monobloki lampowe + okablowanie MIT ref + Transparent ref (prąd). Jak zawsze potwierdza się reguła, że GRA CAŁY SYSTEM. Grunt tu umieć go właściwie złożyć!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Lutego 2014 przez Szymon

[Rejter]

A jak wygląda porównanie dzwięku z wejść USB i COAX ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Lutego 2014 przez Rejter

[Szymon]

A jak wygląda porównanie dzwięku z wejść USB i COAX ?

Nowalijki to tylko po USB, Auralic i DCS są do tego stworzone!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

Mariusz Ty nie kombinuj tylko weź na odsłuch AudioAero LaSource. Jak słuchałeś DCSa to wiesz dlaczego ja go wybrałem do elektrostatów a u Ciebie nie do końca się wpasuje z Avantgarde.

W systemach z kolumnami gdzie obraz sceny jest bardzo wyraźny a dxwięk konturowy może powodować już pewną przesadę i przesyt. U mnie jego nieskrępowana dynamika i genialne odwzorowanie planów są bardzo pożądane. Resztę załatwiają monobloki lampowe + okablowanie MIT ref + Transparent ref (prąd). Jak zawsze potwierdza się reguła, że GRA CAŁY SYSTEM. Grunt tu umieć go właściwie złożyć!

 

Wczoraj tez tak myslalem, ale dzis posluchalem Fontanny i DCS po sobie. Wczoraj sluchalem tylko DCS.

Wynik : zamowienie na czarnego zlozone:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szymon]

 

 

Wczoraj tez tak myslalem, ale dzis posluchalem Fontanny i DCS po sobie. Wczoraj sluchalem tylko DCS.

Wynik : zamowienie na czarnego zlozone:)

Moje gratulacje, teraz jest Nas dwoch. Pora na Amplifona i kable Mita lub/i transparenta :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

Mam Transparenta mm link jako zasilający, ale Acro lepsze jak dla mnie. Głośnikowe textura, nie szukam nowych póki co, system gra w całości bardzo spojnie.

PS Spójrz na priv.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Lutego 2014 przez marslo

[moreno1973]

Lampi gra jednak dźwiękiem bardziej nasyconym i wypełnionym kosztem precyzji. Dźwięk to całość, głównie plan pierwszy. Za to Lampizator spełni oczekiwania miłośników wypełnienia i barwy, szczególnie w muzyce instrumentalnej.

 

Z tego wynika, że jeśli ktoś lubi słuchać muzyki i jeszcze raz muzyki to Vega nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem.

 

Największa sztuka w tym całym high-endzie to osiągnięcie odpowiedniego wypełnienia i naturalnej barwy. Dźwięk to jedna plama dźwiękowa, która jest bardzo minimalnie rozmyta. Idąc do filharmonii czy będąc na operze nie skupiamy się na każdym instrumencie z osobna bo byśmy zwariowali. To co wywołuje emocje to ta niesamowita aura dźwiękowa, połączenie kilkudziesięciu instrumentów w jeden magiczny dźwięk...ten dźwięk zawsze ma lekko ciepławą barwę nawet jak talerze ,,dają" na pełny regulator;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Pełna zgoda.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arek67]

Jestem chyba następny w kolejce do odsłuchu to Wam powiem czy ten Dac gra jak orkiestra w filharmonii.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Napiszę jako ten aurelic gra juz niedługo............na razie tylko staram się coś doczytać przed odsłuchem ale same bzdety tylko widzę........i czytam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Napisz jeszcze o majtach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )