Skocz do zawartości
IGNORED

MIKE OLDFIELD i jego muzyka.


Gość merlin19803

Rekomendowane odpowiedzi

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

Witam wszystkich. W związku z tym, że dwa dni temu ukazała się na CD nowa płyta M.Oldfielda "Man On The Rocks" chciałbym założyc wątek poświęcony temu artyście. Nie ukrywam,iż jest to mój ulubiony kompozytor-multiinstrumentalista.Proszę o opinię na temat jego kompozycji ,płyt jak i innych ciekawych spostrzeżeń dotyczących tego muzyka. Wszystkich zapraszam do dyskusji. Sławek.

post-52809-0-39852000-1390955348_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

premiera 27.01.2014.

27 stycznia ukaże się nowy album Mike'a Oldfielda. Dzieło nosi tytuł "Man on the Rocks". Będzie to 25. dzieło artysty. Nad produkcją czuwał Stephen Lipson i Oldfield.

W realizacji udział brali basista Leland Sklar, perkusista John Robinson, klawiszowiec Matt Rollings, gitarzysta Michael Thompson i wokalista Luke Spiller. Część sesji odbyła się w Los Angeles - Oldfield brał w nich udział za pośrednictwem Skype'a. Niektóre partie artysta zarejestrował w swoim domu na Bahamach.

 

Oto tracklista:

"Sailing"

"Moonshine"

"Man on the Rocks"

"Castaway"

"Minutes"

"Dreaming in the Wind"

"Nuclear"

"Chariots"

"Following the Angels"

"Irene"

"I Give Myself Away" (William McDowell)

 

Wydawcą będzie Virgin.

 

Pzdr.

Nubira2CDX

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Nubira2cdx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mike Oldfield to szczególny artysta w moim muzycznym życiu.

Zakochałem się w Tubular Bells, kiedy usłyszałem je po raz pierwszy chyba w 1976 roku.

To jest naprawdę genialna płyta, chociaż pierwsze wrażenie nie było dla mnie takie oczywiste.

Bardziej wydawała mi się nudna i nasycona dłużyznami.

Następne: Hergest Ridge i Ommadawn to gorsze kopie Dzwonów, ze wskazaniem na tę drugą.

Incantantions zauroczyła mnie ponownie. Chętnie do niej wracam do dziś, szczególnie w brzydkie jesienne i zimowe wieczory.

Ambitne przedsięwzięcie Exposed z orkiestrą jest świetnym podsumowaniem pierwszego okresu działalności, chociaż biedny Mike trochę popadł w długi po tej kosztownej trasie koncertowej i został postawiony pod ścianą przez wierzycieli.

To był impuls aby wyzwolić się z dotychczasowego, słabo sprzedającego się stylu.

Płyta Platinum jest też na swój sposób genialna i to był komercyjny strzał w dziesiątkę.

Nie ukrywam, że należy do moich ulubionych i również chętnie do nie wracam nawet po latach.

Następne - aż do Discovery - stanowiły logiczną kontynuację i zapewniły ogromny sukces, ale trzeba przyznać, że muzycznie też były znakomite (może oprócz nieco słabszej QE2).

Później coś się zacięło... po trzech latach milczenia pojawiła się Islands, która próbowała nawiązać do niezwykle popularnej Crises, ale trochę jej jednak brakowało.

Późniejsze produkcje to niestety coraz większa komercja w złym tego słowa znaczeniu, brak nowych, dobrych pomysłów i tzw. odcinanie kuponów.

Tubular Bells II może się jednak podobać - bardzo dobry pomysł na odkurzenie arcydzieła w postaci wariacji pierwowzoru.

Inne, nowsze płyty Oldfielda to już niestety mniej lub bardziej ładna muzyczka bez wyrazu i emocji.

Takie sobie granie dla kasy. Nawet wysoko ceniony Amarok traktuję jako dość oryginalny pomysł na fajne efekty dźwiękowe,

ale muzycznie nie robi zbyt dużego wrażenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oldfield to geniusz, na którym się wychowałem. Cale lata słuchałem tylko jego muzyki, bo każda inna była dla mnie niezrozumiała, tandetna, pusta.

Do dzisiaj, jak potrzebuję sobie umilić czas, a nie umiem znaleźć nic ciekawego, wracam do jego starych płyt i odpływam.

Szkoda jednak, że jak każdy geniusz, czasami facet się gubi i sprawia wrażenie, że nie wie co robi... lub nie czuje, że przesadza. Ostatnie jego dokonania (właściwie wszystkie po Dzwonach 3) są niestety dosyć słabe - chociaż gdzieniegdzie trafiają się perełki, to brakuje mi jego typowych, długich muzycznych suit, rozbudowanego instrumentarium, zróżnicowania melodii, tempa, dzwięków.

O Tubular Beats z grzeczności wolę nie wspominać ;).

 

Ale mimo wszystko z niecieprliwością czekam na jego nowość. Może w końcu, po tylu latach się obudził?

 

PS. Musze na spokojnie usiąść do Music of the Spheres - może nie jest to płyta aż tak zła.

PS2. Amarok to płyta legenda - udziwniona, niezrozumiała (Oldifled jeszcze wtedy ćpał? podobno już nie), ale miejscami wybitna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet wysoko ceniony Amarok traktuję jako dość oryginalny pomysł na fajne efekty dźwiękowe,

ale muzycznie nie robi zbyt dużego wrażenia.

 

 

Amarok jest super. Może nawet najlepszy. A może mówię to przez pryzmat znudzenia Tubular Bells ...

 

O Tubular Beats z grzeczności wolę nie wspominać ;).

PS2. Amarok to płyta legenda - udziwniona, niezrozumiała (Oldifled jeszcze wtedy ćpał? podobno już nie), ale miejscami wybitna.

 

 

Tubular Beats też fajny. Przy obecnej muzyce rozrywkowej (pop) można powiedzieć, że to wybitna płyta :)

 

A jak Wam podobało się ponowne nagranie TB - Tubular Bells 2003? Dla mnie lepsze niż oryginał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Wam podobało się ponowne nagranie TB - Tubular Bells 2003?

 

Może być, tylko ile razy można odgrzewać tego samego kotleta? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Mike i Tubular Bells, to zdecydowanie wole wykonania na żywo niż te studyjne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Genialna muzyka Mike'a towarzyszy mi od Dzwonów rurowych (może to nawet banalne), ale wielkim odkryciem było dla mnie, jak dobrze sprawdza się w warstwie ilustracyjnej (przykłady: Pola śmierci Rolanda Joffe'a oraz Egzorcysta... )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Ja byłem, jechałem specjalnie z Sopotu... I szczerze mówiąc było fatalnie... Oldfield wydawał się kompletnie nieobecny, może dlatego że to był chyba 7 koncert pod rząd dzień po dniu... Zapamiętałem dwa momenty, jak na końcu skakałem pod sceną metr od niego... I jeden moment mało chlubny... jak w połowie koncertu poszedł za dzwony rurowe i zapalił papierosa :)...

Pewnie, jako wielki fan jesteś rozczarowany tym co napisałem, ale tak ten koncert odebrałem... A wtedy i tak lubiłem go o wiele bardziej niż teraz :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

Ja byłem, jechałem specjalnie z Sopotu... I szczerze mówiąc było fatalnie... Oldfield wydawał się kompletnie nieobecny, może dlatego że to był chyba 7 koncert pod rząd dzień po dniu... Zapamiętałem dwa momenty, jak na końcu skakałem pod sceną metr od niego... I jeden moment mało chlubny... jak w połowie koncertu poszedł za dzwony rurowe i zapalił papierosa :)...

Pewnie, jako wielki fan jesteś rozczarowany tym co napisałem, ale tak ten koncert odebrałem... A wtedy i tak lubiłem go o wiele bardziej niż teraz :)

Kolego ciekawe rzeczy napisałeś, nigdy bym nie przypuszczał ,że taka gwiazda tak się zachowa ale to taki sam człowiek jak my... dzięki za wpis.pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzycznie niby nic nie brakowało... Ale mi brakowało emocji... Oczywiście może ktoś inny ma zupełnie inne odczucia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

Muzycznie niby nic nie brakowało... Ale mi brakowało emocji... Oczywiście może ktoś inny ma zupełnie inne odczucia.

Rozumiem, ja czekam z niecierpliwością na nowy album (jeszcze kilka dni) cenię go za całokształt twórczości. Są albumy które mi się mniej podobają a są co bardzo lubię. Ale z biegiem lat człowiek uczy się pokory w słuchaniu muzyki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

także posłuchałem.

Bardzo miłe brzmienie całej płyty. Warto było posłuchać.

MSZ godna polecenia.

Pzdr.

Nubira2CDX

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łyta "Mon On The Rocks już jest. Już ją przesłuchałem, takiego Oldfielda jeszcze nie było:)

 

Moim zdaniem do tej pory całe szczęście, że nie byłol.

Niestety płyta słaba.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanuje Twoje zdanie ale mnie nie przekonasz ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny mały plusik za drugą płytkę z wydania DeLuxe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem może mistrzem z wiedzy o twórczości M.O. mimo, że posiadam większość jego płyt. Dla mnie ta płyta jest trochę za popowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 12

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.