Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkie filmy oglądane po latach.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

"Koziorożec 1" mnie się nie bardzo sprawdza po latach. Natomiast te inne, które wspominacie...

 

Jeju...:(

Łza się w oku łobkrynco.

 

Nie wiem jak dziś w Polsce z dobrymi, starymi filmami w kinach.

Kiedyś - zamiast nudnej (?) fizyki lub matmy - szliśmy z kumplami na tzw "poranek", czy to do kina Pasaż, Mikro, Kultura, lub innego studyjnego kina w Krakowie.

 

Miejsca oczywiście "w pierwszym rzędzie, przed ekranem", bo najtańsze i - jazda!

 

Wszystkie te, przez Was wymienione tytuły - po kilka razy zaliczyłem:-)

 

 

Dziś młodzież ma chyba kiepściej, nad czym boleję szczerze.

 

Pozdrawiam - Jacek.

 

Marku - z czego te nieszczęsne "Kids", któreś zamieścił?

 

 

He!:-)

Przejrzałem pobieżnie wątek i - jużem kiedyś podobnie napisał:)

Pamięć szwankuje...

 

A!

Baza Ludzi Umarłych - minimum dwa razy w roku muszę obejrzeć, bo piękna rzecz.

I precz z polityką!:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku - z czego te nieszczęsne "Kids", któreś zamieścił?

 

 

Kids pochodzą z filmu 'Kids' - amerykański dramat z 1995 roku, reż Larry Clark. Kino wagi ciężkiej, ale jak ktoś jest wrażliwy, to nie polecam! Jest jeszcze 'Bully', który leży u mnie na półce nietknięty od kilku lat i nie spieszy mi się, żeby po niego sięgnąć. Są tematy, które mnie przytłaczają...

 

Czy pamięta ktoś 'San Babila, godzina 20'?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Marku.

Jako wrażliwiec i po trudnym seansie ciężko zasypiający - nie obejrzę.

Podobnie, jak "San Babila..."

Dziś bym nie dał rady. Choć kilkakrotnie za młodziaka - widziałem.

 

Pozdrawiam - Jacek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barry Lyndon.

 

Do dziś film urzekający zdjęciami, muzyką, ale przede wszystkim - znakomicie oddanemu klimatowi epoki oraz podjętym tematem. Mimo upływu 40 lat i ponad trzygodzinnej emisji - warto ten film oglądać co jakiś czas i mieć u siebie. Do tego specyficzny humor Kubricka i dialogi - pyszne!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę pokręciłem.Box mam na DVD,a więc Barry'ego również.Na BR mam Odyseję i Full Metal Jacket osobno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że to mój pierwszy post chciałem się na wstępie przywitać.

 

Filmy Kubricka na ogół dobrze zniosły próbę czasu, choć najlepiej byłoby rozpatrywać ten problem na przykładzie konkretnych tytułów. Z chęcią wracam regularnie nie tylko do tych najbardziej znanych, ale także tych z okresu, gdy dopiero w mozole budował swoją mocną pozycję. Szczególną sympatią darzę jego dwa czarno-białe obrazy: „Zabójstwo” i „Ścieżki chwały”. Nie są to może jego najwybitniejsze filmy, jednak bardzo reprezentatywne dla gatunków, w których można je umieścić. Z jednej strony klasyk noir, natomiast z drugiej wyśmienity, niezwykle sugestywny dramat wojenny. Swoją drogą, ciekawe jak Kubrick wykorzystałby w „Mechanicznej pomarańczy” słynną kompozycję Floydów „Atom heart mother”. Roger Waters zawetował propozycję Kubicka, nie zgadzając się na jakiekolwiek cięcia. Trochę szkoda, wszak Kubrick w mistrzowski sposób potrafił łączyć obraz z muzyką, przenosząc ją niejako w inny wymiar.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...

Wreszcie przypomniałem sobie "Przygodę" Michelangela Antonioniego z 1960r.Film,który wywołał skandal w Cannes ale nie tyle za treść co za formę,za sposób narracji.Bo pozornie w filmie nic się nie dzieje.Bogaci przedstawiciele średniej klasy udają się na rejs jachtem na jedną z wysp liparyjskich.Na wyspie po kilkugodzinnym pobycie okazuje się,że zaginęła dziewczyna Anna.Wszyscy jej szukają ale bezskutecznie.W tych poszukiwaniach obserwujemy jej przyjaciółkę Claudię(Monica Vitti) i jej narzeczonego Sandro.Tenże narzeczony dość szybko godzi się z faktem zaginięcia narzeczonej i nawiązuje romans z Claudią.Do końca filmu nie dowiadujemy się jaki los spotkał zaginioną Annę,poszukiwania okazują się bezowocne.Związek Claudii i Sandra pogłębia się co nie przeszkadza temu drugiemu zdradzić po raz kolejny z przygodną dziewczyną.A wszystko to pokazane na tle środowiska bogaczy pogrążonych w hedonizmie,egoizmie i zagubieniu.W scenie finałowej Sandro płacze zdając sobie sprawę z własnego upadku.Język filmu już jakby staroświecki ale temat aktualny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....minimum dwa razy w roku...Casablanca...podobno najpiękniejszy kicz wszech czasów , Złodzieje rowerów , Pluton i wszystko co się tyczy wojny wietnamskiej , Ojciec Chrzestny , większość Bergmana i francuska nowa fala.....niezły rozrzut , ale z każdego filmu staram się wybrać to co mnie interesuje i bawi.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....minimum dwa razy w roku. , Pluton i wszystko co się tyczy wojny wietnamskiej ,.

To może i Czas Apokalipsy Coppoli.

I Full Metal Jacket Kubricka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....daru0105....oczywiście że tak....Filmów.okresu iracko-afgańskiego na razie nie oceniam , ponieważ trzeba trochę lat , by spojrzeć na to z odpowiedniej perspektywy....a yankesi już zacierają rączki na nowe wojenki , podobno w obronie " wolności ".......

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....a yankesi już zacierają rączki na nowe wojenki , podobno w obronie " wolności ".......

Dlatego ich nie lubię.

Ale filmy wojenne robili niektóre fajne. Teraz coraz gorzej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..a w stronę zachodzącego słońca powoli skrada się fałszywie uśmiechnięty wschodzący wschód......za parę lat będzie ciekawie......szykujmy dobrych sinologów do tłumaczeń filmików.......

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to wielkie kino, dla mnie tak: "Misfits" z MM i Clarkiem Gable. Obejrzałem sobie ostatnio po dwudziestoletniej przerwie i wmurowało mnie w fotel. Warto.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja obejrzałem "Jules i Jim" F.Truffaut z 1962r.To opowieść z 1912r. o przyjaźni dwóch tytułowych bohaterów i ich miłości do tej samej kobiety.Film niestety nie oparł się upływowi czasu,historia trójkąta męsko-damskiego trąci myszką.

Wolę te nowofalowe filmy tego reżysera.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 miesiące temu...

A ja odświeżyłem sobie "Ziemię obiecaną".Kupiłem zremasterowaną cyfrowo wersję wydaną przez Politykę.I utwierdziłem się w przekonaniu,że jest to wielki film.Przepiekne zdjęcia (dopiero teraz można je docenić),cudowna muzyka, plejada znakomitych aktorów i wspaniale opowiedziana historia o początkach naszego kapitalizmu.Nieprawdopodobne wnętrza łódzkich fabryk (wtedy to była ostatnia okazja do ich sfilmowania) i arcyciekawe typy ludzkie.Wajda w genialny sposób pokazuje odwieczne ludzkie przywary chciwość,pazerność,bezwzględność na tle odchodzącego świata polskich dworków.To kolejny dowód na tezę,że tylko ze średnich powieści powstają wielkie filmy.Potrzeba jedynie wielkiego reżysera.Piękny prezent na 90 Wajdy!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

A ja odświeżyłem sobie "Ziemię obiecaną".Kupiłem zremasterowaną cyfrowo wersję wydaną przez Politykę.I utwierdziłem się w przekonaniu,że jest to wielki film.

Moim zdaniem polski film wszechczasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemia Obiecana - na mojej liscie Top filmow do ktorych wracam.

 

Z wielkich sa jeszcze na niej Amadeusz M.Formana - niestety mam tylko wersje rezyserska (kinowa byla mz lepiej zmontowana, a to co dorzucono w rezyserskiej psuje kilka scen)

.. I Potop - nie wiem czy mozna zaliczyc do wielkich, ale chocby z rozmachu na to mz zasluguje.

 

Z pomniejszych to Vabanki - niezle kino rozrywkowe z dobra muzyka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Potop - nie wiem czy mozna zaliczyc do wielkich, ale chocby z rozmachu na to mz zasluguje.

A czemu nie. To że do znudzenia w TVP co roku to nie zmienia faktu, że film ostatecznie wielki formą i jak się go na świezo (np w BR) ogląda to urzeka. Widać skalę przedsięwzięcia ;)

 

do stawki dodałbym "Andriej Rublow" Tarkowskiego, wielkie wrażenie na mnie wywarł, zanim udało mi się obejrzec to znałem go tylko z piosenki JKaczmarskiego ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Nie wiem czy to wielkie kino, dla mnie tak: "Misfits" z MM i Clarkiem Gable. Obejrzałem sobie ostatnio po dwudziestoletniej przerwie i wmurowało mnie w fotel. Warto.

trebli to jest gigantyczne kino,ja przypomniałem sobie po 30 latach z dużym ogonkiem.MM udawadnia,że była AKTORKĄ,zresztą wszyscy są doskonali.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.