Jak zrzucic muzyke z wieży na kompa ?

[illy]

no , tak jak w temacie.. dodam ze konkretnie chodzi mi z kasety, ale niewiem czy ma to jakies znaczenie ?

[Brencik]

normalnie, tzn. musisz podlaczyc wyjscie liniowe magnetowfonu do wejscia liniowego karty dzwiekowe i jazda!! tylko jakis odpowiedni program muszi miec, Goldwave ci starczy. Oczywiscie nie zapomnij o wyregulowaniu poziomow, ustalenia formatu pliku audio jaki chcesz uzysakc itp. A karta dzwiekowa to musi byc juz konktertna najlepiej, nie jakis badziew. Polecam Sound Blastera

[illy]

oo , a jaki kabel ? dodam ze wyjscia/wejscia z wiezy nie sa adekwatne do tej z kompa ..

[Brencik]

illy, co to znaczy nie sa adekwatne? moze wejscie wzmacnaicza tez nie jest adekwatne do wyjscia magnetofonu? choc jest dedykowane pod niego? no nie rob sobie jaj!! a kablel prosty, z jednaj strony dwa chinche a z drugiej maly jack. tak najczesciej to jest. i po klopocie. sprawa banalna!!

[pq]

W tym wątku:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jest mój dość szczegółowy przepis jak to zrobić

 

pq (występujacy tam jako bwv1004)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Rafał]

Tylko uprzedźcie kolegę, że jakość nagrania może go zszokować. Tego może i nawet nie dać się słuchać. Zależy to od jakości karty dźwiekowej i do tego co się dzieje we wnetrzu komputera, a co miewa dla jakości dźwieku fatalne skutki. To wiem z własnego doświadczenia, bo próbowałem i dałem sobie z tym spokój. Próbując zaś ustalić przyczyny porażki poczytałem sobie nieco i dowiedziałem się, że nie spotkało mnie nic nadzwyczajnego. Spośród środków zaradczych zapamiętałem propozycję, aby sygnał podawany na wejście liniowe karty dźwiekowej wzmocnić przepuszczając go przez wzmacniacz słuchawkowy. Bo im mocniejszy sygnał, tym odporniejszy na zakłócenia. Pewnie nie do zrealizowania w tym przypadku ale jeśli istnieje jakaś możliwość jego regulacji to warto spróbować ustawić ją na maksa.

[Brencik]

ja nagrywalem nawet z radia audycje na pliki wav i potem kompresja na mp3 albo od razu na mp3 w locie zgrywalem na dysk. Jakos byla bardzo dobra jak na takie kombinacje. Karte dzwiekowa mam na plycie glownej, zadnych problemow z szumami itp, bez przesady. czyste podlaczenie kabelkiem za 2zł zrobioym samemu (bo gotowcow nie kupuje, sam robie i lutuje bo mam wtedy pewnosc ze jest ok) Sa to chujowe karty ale dzialaja calkiem dobzre, moze nie jest to sound blaster ale spox do takich zastosowan malo powaznych czy testowych moga byc.

[Brencik]

regulacje nie na maxa tylko na rowne poziomy po wykalibrowaniu specjalnym programikiem.

[pq]

...po wykalibrowaniu w sposób podany w linku powyżej.

Nawiasem mówiąc SoundBlaster to też nie jest jakiś dobry sprzęt, w szczególności nie należy wierzyć specyfikacjom. Szczytem był któryś model (Extigy chyba) deklarujący 24-bitową rozdzielczość. Przetworniki rzeczywiście były 24-bitowe, jednak sygnał cyfrowy przechodził zawsze przez procesor dźwieku, który był 16-bitowy...

Ale efekty można i tak osiągnąć niezłe. Mój stary SB Live! ma noise floor gdzieś na -70dB (deklarowane przez producenta było chyba z -90 jak nie lepiej, pomiar pewnie na karcie nie znajdującej się w kompie), co jest chyba na poziomie dynamiki kasety audio. Trzeba tylko uważać na przesterowanie, bo karta ma wbudowany jakiś limiter i przesterowania nie widać na wskaźnikach, clipping nie jest twardo na 0dB, tylko miękko nieco niżej. Podobnie jak brencik zgrywałem z radia (całego Mesjasza pod Minkowskim zgrałem np.) i szumiało owszem ale z powodu kiepskiego radia. Bardzo polecam komputer jako magnetofon cyfrowy z timerem :-). A z kaset było nawet lepiej niz oryginał, bo odpowiednim oprogramowaniem można całkiem ładnie hiss zdjąć.

[Qubric]

Z wieży na kompa to sie muzyka może potłuc :)))

 

A jak przegrać z gramofonu na komputer???

pozdr.

[pq]

Tak samo, tylko trzeba mieć przdewzmacniacz z korekcją sygnału z gramofonu. Jeśli przdewzm jest osobny, wpinasz między gramofon a komputer. Jeśli jest wbudowany we wzmacniacz, wpinasz komputer w Tape Out wzmacniacza.

[Qubric]

Tak - ale problem w tym jakiego programu uzyć. Jeśli chodzi o nagrywanie ze źródeł cyfrowych to nie ma problemu - aplikacje dodane do najsłabszych kart na czipsecie CMI8738 to obsługują. Foobar 2000 równiez zapewnia kopiowanie muzyki cyfrowej.

 

Ale czy jest jakas dobra aplikacja do nagrywania ze źródeł analogowych do plików *wav z rozdzielczością co najmniej CDA???

 

pozdr.

[pq]

Rozdzielczość nagrywania, i to zarówno liczba bitów jak i częstoliwość próbkowania nie są żadnym problemem z software-owego punktu widzenia. Standard CD to odpowiednio 16-bit i 44.1 kHz stereo, natomiast większość programów jest w stanie obsłużyć do 24-32 bit i 96/192 lub więcej kHz często w wielu kanałach. Tak naprawdę więcej ograniczeń wnosi hardware, choć 16-bit 44.1/48 kHz stereo jest dostępne nawet w najtańszych rozwiązaniach, a wiele niedrogich oferuje 24-bit/96 kHz, choć w sprzęcie konsumerskim rzadko wychodzi się poza stereo. Mam na myśli wejście, bo wyjście 5.1 jest też juz bardzo powszechne. BTW jeśli docelem jest CD-Audio to lepiej nagrywać od razu w 44.1 (ew. 88.2 jeśli jest), żeby uniknąć zawsze trudnego resamplingu. Choć Audition (vide niżej) jest dobry w resamplingu, na pewno lepszy niż programy do wypalania typu Nero.

 

Tak naprawdę problemem może być dość wysoki poziom szumów w karcie, nie pozwalający w pełni wykorzystać 96-dB dynamiki standardu CDA. To już zależy od modelu, ale poziom szumów gorszy niż na kasecie CC powinien być rzadkością. Chyba że w laptopie, może też w onboardach niektórych.

 

Z programów ja zawsze polecam Adobe Audition

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (dawniejszy Cool Edit Pro), choć jego możliwości znacznie wykraczają poza proste nagrywanie (montaż wielościeżkowy, odszumianie, w tym ukierunkowane na winylowe trzaski, analiza fazy i czestotliwości, kompresory, pogłosy i wiele innych efektów) przy bardzo rozsądnej cenie i wygodnej obsłudze. Alternatywą freeware'owa jest Audacity (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), który ma podobne podstawowe możliwości, uboższe, mniej liczne i gorzej kontrolowalne efekty oraz znacznie gorzej rozwiązany (imho) interfejs. Ale cena 0 może być pociągająca, a jest też parę drobiazgów nieobecnych w Audition. Na przykład autokorelacyjna analiza wysokości dźwięku.

 

Aha, windowsowski rejestrator dźwięku nie nadaje się do przegrywania kaset czy winyli, nie z powodu braku rozdzielczości CDA (choć tragicznie niewygodnie się ją ustawia) lecz z powodu ograniczenia czasu nagrywania do 1 albo 5 (nie pamietam) minut.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pq]

poprawka linku:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Qubric]

Tak - to rozumiem - miałem na mysli raczej zgranie do formatu 32 bit float - jak w Foobar 2000 - w celu dalszej obróbki (nie zajmowałem sie tym nigdy ale przypominam sobie że ktoś wspominał o takim zastosowaniu formatów wysokiej rozdzielczości) i późniejszej konwersji na format CDA.

 

Dzięki za te linki.

 

pozdr.

[pq]

Intensywną obróbkę rzeczywiście lepiej robić w 32-bit float - Audition też tak robi. I dopiero na końcu zrzucić do 16-bit z jakimś ditherkiem. Ale oczywiście samo nagranie będzie zrobione z rozdzielczością 24 bit - chyba nie ma dostępnych (przynajmniej łatwo) przetworników obsługujących 32-bit. A i karty z 24bit nie osiągają S/N na poziomie odpowiadającym tej rozdzielczości.

Audition w ogóle nie supportuje obróbki 24-bit - zapisuje od razu w 32 z przetwornika 24 i w 32 robi processing. Oczywiście można nagrać wynik do 24-bitowego wava, jeśli ktoś ma taką potrzebę.

 

Zainteresował mnie ten Foobar - rzuciłem okiem na stronkę i chętnie mu się przyjrzę w wolniejszej chwili. Ale jak rozumiem to jest zasadniczo player, a nie edytor, jak Audition?

 

A skoro już tak chwalę Audition, to dodam jeszcze jedną, pośrednią zaletę tegoż programu. Mianowicie user2user support na dwóch świetnych forach - jednym Adobe'owym, drugim niezależnym (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

 

I jeszcze jedno ostrzeżenie. Niektóre karty (SB Live! choćby, ale i wiele innych) zgłaszają do Windows możliwości wyższe niż mają. Np 96/24, a w rzeczywistości przetworniki są 48/16.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )