Skocz do zawartości
IGNORED

Co byście zrobili gdyby nastał jakiś światowy konflikt i dostalibyście powołanie i wiedzielibyście że każą wam walczyć ze stroną którą popieracie ?


Krak_oN

Rekomendowane odpowiedzi

Przyszła mi do głowy taka myśl że dosyć często (albo załóżmy taką sytuację) mamy do czynienia z takimi sytuacjami że nasz rząd popiera pewne strony konfliktów, w odniesieniu do których większość lub spora część naszego społeczeństwa ma całkowicie odmienne zdanie. I teraz wyobraźcie sobie że nastaje jakiś większy światowy konflikt i każą wam nagle walczyć z tymi których mocno w tym konflikcie popieracie, co byście wtedy zrobili ?.

Oczywiście żeby za 30 lat dostać orła białego, należałoby zdradzać swój kraj i rząd. Najlepiej za pieniądze.

Doświadczenie nasze uczy że to zawsze się opłaca.

Ja bym się zapytał czy nie można by było z tym wrogiem powalczyć zza klawiatury, ot, powyzywać go ;) W tym na świecie nikt nam nie podskoczy, a jeszcze jakby się okazało że wróg słucha z taniego sprzętu :)

Większość naszego społeczeństwa popiera talibów?

 

Jakbyśmy byli Sojusznikami USA już wtedy kiedy oni popierali talibów, to u nas byłoby wtedy analogicznie. A ten temat tym bardziej ma uzasadnienie że przeważnie jak nasz rząd podejmuje poparcie określonej strony konfliktu, to w komentarzach na wielu forach przeważnie przeważają głosy krytyki, czyli pogląd w społeczeństwie jest na tyle różny że w takim przypadku najpewniej byłby spory problem.

Przyszła mi do głowy taka myśl że dosyć często (albo załóżmy taką sytuację) mamy do czynienia z takimi sytuacjami że nasz rząd popiera pewne strony konfliktów, w odniesieniu do których większość lub spora część naszego społeczeństwa ma całkowicie odmienne zdanie. I teraz wyobraźcie sobie że nastaje jakiś większy światowy konflikt i każą wam nagle walczyć z tymi których mocno w tym konflikcie popieracie, co byście wtedy zrobili ?.

 

Cóż , dwóm panom nie w sposób służyć i mam nadzieję , iż życie nigdy nas nie postawi w takiej sytuacji , gdyż nie ma nic gorszego , jak być wewnętrznie rozdartym przez trapiące nas dylematy , obyśmy nigdy nie znaleźli się na rozdrożu , czego wszystkim szczerze życzę .

 

Czyli jakby takiemu z młodzieży wszechpolskiej kazali bić posłów z PIS ?

 

No ... jest to dylemat ...

 

Dobre !

Piotr

generalnie nie ma to znaczenia gdyz wojsko potrafi sobie radzic z takimi dylematami....nawet w kapciach.Co do zdrady to do tego trzeba miec inteligencje a wiec polowa z tego forum odpada choc sie..napina.Takie dylematy sa dobre w barze przy pifie i wojsko wie jak takie dyskusje...konczyc.

Dokładnie tak a nawet głębiej, politycy sami walczcie sobie za nas na stadionie narodowym.

 

A później byśmy ich radośnie pochowali.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Czyli jakby takiemu z młodzieży wszechpolskiej kazali bić posłów z PIS ?

 

No ... jest to dylemat ...

 

To akurat żaden problem. Oni uważają PiSSmanów za mięczaków bez jaj i chętnie im przyłożą.

Jestem Europejczykiem.

 

I teraz wyobraźcie sobie że nastaje jakiś większy światowy konflikt i każą wam nagle walczyć z tymi których mocno w tym konflikcie popieracie, co byście wtedy zrobili ?.

Chcę dowodzić pancernikiem.

To co zrobiłem w stanie wojennym: poszedłem na zwolnienie lekarskie. I nie stawiłem się w WKU.

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

To co zrobiłem w stanie wojennym: poszedłem na zwolnienie lekarskie. I nie stawiłem się w WKU.

Takich starych dziadków teraz by nie brali tak że problem masz z głowy.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Moja "gapa" w szafie pewnie zaśniedziała, ale airguny i łuk refleksyjny z wnukiem odkurzamy regularnie. A krnąbrnych pętaków zapraszam do przerębla. W saunie widzę "kwiat młodzieży" spasiony i rozlazły. Ci też problem walki mają głowy--zasapani nie dojdą na miejsce zbiórki- pod ciężarem smartfona.

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

A tak przy okazji... ostatnie badania wykazały, że Polacy mają gdzieś swój kraj, ten obecny, tylko niewielki procent obywateli poświęciłoby za niego swój majątek czy życie. Więc gdyby w chwili zagrożenia rozdano broń... pozabijalibyśmy się raczej nawzajem. Tak bardzo wszyscy się tu kochamy.

Wiesz doszliśmy do sytuacji iż kochanie Polski przez polaków można a podciągnąć pod syndrom sztokholmski - niezorientowanym, takie określenie w psychiatrii kiedy ofiara darzy uczuciem swojego oprawcę ;P

A tak przy okazji... ostatnie badania wykazały, że Polacy mają gdzieś swój kraj, ten obecny, tylko niewielki procent obywateli poświęciłoby za niego swój majątek czy życie. Więc gdyby w chwili zagrożenia rozdano broń... pozabijalibyśmy się raczej nawzajem. Tak bardzo wszyscy się tu kochamy.

 

Też czytałem te badania.

Przerażające z jednej strony a z drugiej - nic dziwnego.

Tym bardziej, że Polski praktycznie już nie ma - jest kondominium o które nie warto walczyć.

Po co? Żeby Grodzka, Biedroń i inni dalej mieli tu żłób?

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Też czytałem te badania.

Przerażające z jednej strony a z drugiej - nic dziwnego.

 

A jeszcze bardziej dołujące wnioski można wyciągnąć z nieodosobnionego przekonania z doświadczeń z pracy z zagranicą, że od swoich to lepiej trzymać się z daleka.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

O które lata chodzi?

 

(...)

 

Znowu nie wiesz?

 

Oczywiście, że te po 1989 roku. Nawet w zbrodniczym PRL-u tak totalnie nie negowani i nie wypierano się dziedzictwa II RP.

Chyba żarty sobie stroisz?Nauka historii w PRL to było naigrywanie się z naszej historii i negowanie wszelkich osiągnięć.Wszystko było podporządkowane walce klas a PRL był zwieńczeniem polskiej historii.Nawet Kostka Napierski czy Chmielnicki byli bohaterami bo walczyli za lud.A II RP to było dno upadku.Piłsudski był oczywiście faszystą.No chyba,że dla ciebie historia Polski zaczęła się 22.07.1944r.To właśnie za komuny zniechęcono młodych Polaków do własnej historii i nauczono ich wstydzić się własnej przeszłości.Na szczęście historia Polski to nie tylko lata 44-89.

Gość Gość

(Konto usunięte)
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.