Skocz do zawartości
IGNORED

Italo i Euro Disco, wspomnienia z lat 80tych


Gość merlin19803

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe, no to już się wyjaśniło. :-)

He He, jaki świat jest mały - Damian był moim świadkiem na ślubie i jest moim kumplem z podwórka :D ale gość się niesamowicie rozwinął w kwestiach audio, no i widać dobrze się z tym Rafałem rozumieją co cieszy, bo ich praca jest naprawdę dobra o czym świadczy chociażby współpraca z takimi tuzami italo jak Mike Mareen czy właśnie Savage. Płyty winylowe z Italo Disco w latach 80-tych przywoziliśmy z Berlina. W tamtych czasach były chyba po 15 Marek. Dzisiaj na Spotify nie ma nawet połowę tego contentu - jakieś pojedyncze tylko kawałki i to wszystko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówi się, że kumpel naszego kumpla jest naszym kumplem. :-)

 

Miałem możliwość zamienienia z Damian kilku słów w kwestiach technicznych. To jest na prawdę "facet z wiedzą" i to taką, że się w pale nie mieści. A do tego oczywiście wykorzystaną w praktyce, co widać (a właściwie słychać) w projektach, w których Damian brał udział. Czasami mam wrażenie, że Damian jest takim cudotwórcą dźwiękowym, że gdyby dać mu taśmę magnetofonową, w której byłyby częściowe braki w nagraniu, to też by to "obrobił" nawet gdyby musiał dośpiewać brakujące fragmenty.

 

Zespół Damian i Rafał (L.L. Team :-) - nawet ciekawa nazwa wyszła) stworzył genialne wydawnictwa sygnowane nazwą Klub80. Chłopaki naprawdę włożyli w to mnóstwo pracy i czasu. Ale efekt słychać. Ja w każdym razie chylę czoła.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

miksowanie z taśm ??? dżizus gdzie tak robili ? :-) w klubach były przeciez niekiedy porządne stoły z gramofonami i mikserem więc skąd kasety ??? tam gdzie ja grałem był nawet zakaz stosowania taśm ^^

He he-w 86 r,moje granie zaczęło się od szkolnych dyskotek.;)

Wtedy jak miałeś w domu,Altuy i jakiś wzmak diory to już mogłeś być dj-em-ha ha.

Ja miałem 2 Decki Kasprzaka,do tego wzmacniacz estradowy ,który na 2 kanałach służył jako mixer-o miksowaniu typu (zgranie bitu,ustawianie prędkości utworu,pitch itd to zapomnij)-ja miałem wtedy 14 lat. ;) i mowa o szkolnych zabawach.

W klubie w moim mieście-owszem stół dj-ski był z jakimś tam mixerem :) w tamtym czasie,ale to nic specjalnego-i pamiętam że nawet starsi koledzy grali z kaset,ha ha,coś takiego jak mixer z efectorem,lub dj-player wtedy dla mnie nie istniał,nawet nie wiedziałem do czego takie coś może służyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

He he-w 86 r,moje granie zaczęło się od szkolnych dyskotek.;)

Wtedy jak miałeś w domu,Altuy i jakiś wzmak diory to już mogłeś być dj-em-ha ha.

Ja miałem 2 Decki Kasprzaka,do tego wzmacniacz estradowy ,który na 2 kanałach służył jako mixer-o miksowaniu typu (zgranie bitu,ustawianie prędkości utworu,pitch itd to zapomnij)-ja miałem wtedy 14 lat. ;) i mowa o szkolnych zabawach.

W klubie w moim mieście-owszem stół dj-ski był z jakimś tam mixerem :) w tamtym czasie,ale to nic specjalnego-i pamiętam że nawet starsi koledzy grali z kaset,ha ha,coś takiego jak mixer z efectorem,lub dj-player wtedy dla mnie nie istniał,nawet nie wiedziałem do czego takie coś może służyć.

Dokładnie, ja miałem całe zestawy utworów nagranych na szpulach "18" ale nie było autorewersu i zmiana szpul trwała a przerwy nie mogło byc. Dlatego miałem gramofon i w trakcie przekładania taśmy był puszczany utwór z płyty winylowej. Miałem 2 płyty winylowe "Modern Talking" i 1 płytę "C.C.Catch." kupione za ogromne pieniądze, wydania chyba rosyjskie albo bułgarskie już nie pamiętam. I tak to leciało...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Sharazan" po latach:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Sharazan" po latach:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

AlBano & Romina Power to nie jest duet, który zaliczał się do nurtu Italo Disco. Oczywiście nie ujmując nic ich walorom wokalnym i fajnie, że wrócili po latach. Jednak jednak to jest muzyka o pół albo o całą dekadę wstecz od "tego" Italo Disco z założonego wątku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była próba uszlachetnienia nurtu poprzez dodanie do niego blisko płynącej, trochę bardziej udanej rzeki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

Miałem 2 płyty winylowe "Modern Talking" i 1 płytę "C.C.Catch." kupione za ogromne pieniądze

Sama racja-moi starsi koledzy w tamtych czasach też vinyli za dużo nie mieli-bo nie dość że drogo,to jeszcze nie wszystko można było dostać-to nie te czasy że internet,znajomi czy rodzina na wyspach,i za niewielkie pieniądze kilkanaście sztuk w miesiącu z Londynu mogło przylecieć. ;)

Ja w sumie przez te 20 parę lat z vinylem nie miałem za bardzo do czynienia-CD tylko,i od kilku lat pliki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki Savage inspirował zarówno muzyków z OMD jak i wczesnego Depeche Mode.

 

OMD miało zupełnie inne inspiracje, przede wszystkim Kraftwerk (zwłaszcza na początku) a Depeche Mode miało zawsze swój styl. W muzyce jednych i drugich wpływu i inspiracji Savage nie widać. Zanetti był człowiekiem-orkiestrą: kompozytorem, producentem i wokalistą. W historii gatunku takich osób było tylko kilka. Najsłynniejsi z nich to Mauro Farina i Axel Breitung (nie był wokalistą). Pierwszy album Depeche Mode to rok 1981, OMD rok wcześniej a Savage pojawił się w 1984 roku. Nie wliczam tutaj jego działalności w zespole Taxi.

 

Miałem 2 płyty winylowe "Modern Talking" i 1 płytę "C.C.Catch." kupione za ogromne pieniądze, wydania chyba rosyjskie albo bułgarskie już nie pamiętam. I tak to leciało...

 

Słynny Bałkanton ;-)

 

Oprócz "Słuchajmy razem" ja jeszcze nagrywałem z "Piosenki na życzenie" na Dwójce w niedziele o 16-ej.

 

O 15.35 ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama racja-moi starsi koledzy w tamtych czasach też vinyli za dużo nie mieli-bo nie dość że drogo,to jeszcze nie wszystko można było dostać-to nie te czasy że internet,znajomi czy rodzina na wyspach,i za niewielkie pieniądze kilkanaście sztuk w miesiącu z Londynu mogło przylecieć. ;)

Ja w sumie przez te 20 parę lat z vinylem nie miałem za bardzo do czynienia-CD tylko,i od kilku lat pliki.

bez przesady.... u nas w Wawie zaopatrzenie w winyle w latach 80-tych było dobre. Co tydzien swieza dostawa singielkow i maxi z Berlina Zachodniego byla... bylo kilku zawodowych kurierów :-) chłopaki ze Ślaska tez mieli dobre kanały dostaw z Niemiec. Tanie nie były, ale jak ktos grał regularnie to stac go było na winyle - to był przeciez warsztat pracy :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

bez przesady.... u nas w Wawie zaopatrzenie w winyle w latach 80-tych było dobre. Co tydzien swieza dostawa singielkow i maxi z Berlina Zachodniego byla... bylo kilku zawodowych kurierów :-) chłopaki ze Ślaska tez mieli dobre kanały dostaw z Niemiec. Tanie nie były, ale jak ktos grał regularnie to stac go było na winyle - to był przeciez warsztat pracy :-)

Na "prowincji" było gorzej, komisy no i księgarnie muzyczne ale w nich tylko muzyka klasyczna, na której wtedy się absolutnie nie znałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na "prowincji" było gorzej, komisy no i księgarnie muzyczne ale w nich tylko muzyka klasyczna, na której wtedy się absolutnie nie znałem.

czasami "prowincja" była lepiej zaopatrzona niz stolica.... np. Szczecin i okolice i Trójmiasto.... pierwsi mieli nowości :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z Damianem (VM) woziliśmy w latach 80-tych z Berlina. Kupowaliśmy w City Music na Kudamie albo w tym drugim na Kurt Schumacher Platz. Te z Italo Disco kosztowały ok 15DM za dwupłytowy album z ZYX'a. Ale u nas w Jeleniej Górze wtedy można było kupić jedynie wydania z bułgarskich tłoczni - i tylko były CC Catch Modern Talking i Kim Wilde

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tamtego okresu zostało mi "kilka" płyt w bardzo dobrym stanie :) ...Ryan Paris- (I Wanna Love You Once Again) np. powrócił oraz wielu innych wykonawców(na dodatek "koncertują" w polsce) i chwała oraz cześć bo od tych pitbuli durnych i lejdi zgag to mi się wnętrzności na drugą stronę wywracają ! odnosnie How older You to podoba mi sie również przeróbka w wykonaniu Master Blaster:) dodała troszkę zycia w ten kawałek :) Ps. Jesli ktoś lubi takie klimaty to gorąco polecam radio italo dance lub radio top 80 :) niestety jakoscią nie grzeszą :( ponieważ osoby odpowiedzialne za dzwięk słuchają na Tonsilach i wszystko brzmi ostro (nie wspomnę o uszach ,których nie mają) :D ale przyznać trzeba ,ze utworki lecą przednie i jesli checie się poczuć jak w latach 80 tych to polecam gorąco ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-35564-0-46569000-1392914859_thumb.jpg

post-35564-0-27180200-1392914883_thumb.jpg

post-35564-0-01576300-1392914912_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę pierwszy LP Bad Boys Blue - jednego z moich ulubionych zespołów. Wspaniała płyta. Oj, wiele bym dał żeby posłuchać tego na winylu. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość maniekn274

(Konto usunięte)

bez przesady.... u nas w Wawie zaopatrzenie w winyle w latach 80-tych było dobre. Co tydzien swieza dostawa singielkow i maxi z Berlina Zachodniego byla... bylo kilku zawodowych kurierów :-) chłopaki ze Ślaska tez mieli dobre kanały dostaw z Niemiec. Tanie nie były, ale jak ktos grał regularnie to stac go było na winyle - to był przeciez warsztat pracy :-)

Chyba się nie rozumiemy.;)

Ja miałem wtedy 14 lat-a nie dwadzieścia żeby kombinować płyty-do których i tak gramofonów nie miałem.Jak wy wtedy do Rajchu jezdziliście,to ja się matmy w podstawówce uczyłem. ;)

 

radio italo dance lub radio top 80

Teraz nie mam czasu,ale za parę dni dam wam namiar na fajne stacyjki.

 

Na "prowincji" było gorzej, komisy no i księgarnie muzyczne ale w nich tylko muzyka klasyczna, na której wtedy się absolutnie nie znałem.

 

+

0

 

 

W moim mieście był jeden sklep(Polskie Nagrania) z vinylami-było tego sporo-ale właśnie nie dance-tylko klasyka jakieś szarpi druty itd ;),do dzisiaj ten sam gość prowadzi sklep,ale ma tylko CD,trochę Blu,parę koncertów-ale na zamówienie to twierdzi że wszystko się da. he he ;)

Edytowane przez maniekn274
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 15.35 ;-)

 

Bald, rewelacyjna pamięć, gratuluję. Jeśli chodzi o pewne wspomnienia, sam mam nie najgorszą. Jednak aż tak szczegółowo nie pamiętam. :-)

 

 

(...) Jesli ktoś lubi takie klimaty to gorąco polecam radio italo dance lub radio top 80 (...)

 

Fakt, klimat odpowiedni jest, aczkolwiek momentami nie byłem w stanie strawić tych stacji i przesiadłem się Radio '80 (radio-80.pl). I teraz nie mam powodów do narzekań, a dość sporo spędzam czasu na słuchania radia. :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Radmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bald, rewelacyjna pamięć, gratuluję. Jeśli chodzi o pewne wspomnienia, sam mam nie najgorszą. Jednak aż tak szczegółowo nie pamiętam. :-)

 

To ja Ci przypomnę. Najpierw Piosenki na Telefon potem Piosenki na Życzenie. Magda Konopka, Witold Pograniczny, Marek Gaszyński, Jerzy Rowiński i Bogdan Fabiański. Każdy z nich preferował nieco inny gatunek muzyki. Nowości italo disco serwował Bogdan Fabiański. Jerzy Rowiński skłaniał się ku muzyce lekkiej łatwej i przyjemnej. Marek Gaszyński i Witold Pograniczny prezentowali muzykę różną ale bardzo często starszą (lata 60-te i 70-te). Gdzieś pośrodku była Magda Konopka.

 

bez przesady.... u nas w Wawie zaopatrzenie w winyle w latach 80-tych było dobre. Co tydzien swieza dostawa singielkow i maxi z Berlina Zachodniego byla... bylo kilku zawodowych kurierów :-) chłopaki ze Ślaska tez mieli dobre kanały dostaw z Niemiec. Tanie nie były, ale jak ktos grał regularnie to stac go było na winyle - to był przeciez warsztat pracy :-)

 

Musisz dodać: końcem lat 80-tych. Wcześniej nie było takiej możliwości. Pamiętam cenę albumu Savage - Tonight w 1985 roku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bald
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

Na Balda nie ma mocnych. Pamiec BDB :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

To ja Ci przypomnę. Najpierw Piosenki na Telefon potem Piosenki na Życzenie. Magda Konopka, Witold Pograniczny, Marek Gaszyński, Jerzy Rowiński i Bogdan Fabiański. Każdy z nich preferował nieco inny gatunek muzyki. Nowości italo disco serwował Bogdan Fabiański. Jerzy Rowiński skłaniał się ku muzyce lekkiej łatwej i przyjemnej. Marek Gaszyński i Witold Pograniczny prezentowali muzykę różną ale bardzo często starszą (lata 60-te i 70-te). Gdzieś pośrodku była Magda Konopka.

 

 

 

Musisz dodać: końcem lat 80-tych. Wcześniej nie było takiej możliwości. Pamiętam cenę albumu Savage - Tonight w 1985 roku.

Teraz wszystko się przypomina, wtedy nagrywałem na magnetofon kasetowy MK-232P z radia Taraban 3 przez kabel DIN była frajda...

 

To był sprzęt !!!

post-52809-0-55540000-1393069138_thumb.jpg

post-52809-0-43349300-1393069157_thumb.jpg

post-52809-0-76246200-1393069169_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja Ci przypomnę.

 

Ech, pamiętam. Jakoś najbardziej utkwił mi głos Magdy Konopki. Dzięki za przypomnienie. :-)

 

 

Teraz wszystko się przypomina, wtedy nagrywałem na magnetofon kasetowy MK-232P z radia Taraban 3 przez kabel DIN była frajda...

 

Ja z kolei nagrywałem na monofonicznym radiomagnetofonie Kasprzak RB-3200. Pamiętam jak dziś, gdy właśnie w "Piosenkach na życzenie" od Magdy Konopki nagrałem sobie Facts And Fiction "Give Me The Night".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Radmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówi e o latach 1983-1987 bo wtedy tym się zajmowałem... single i maxi były dostępne, ten rynek działał całkiem dobrze i nowości trafiały po kilku dniach :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pamiętam jak nagrałem Fancy- " Lady of Ice"

 

W "Słuchajmy razem" zdaje się, jako pierwszą nagraną z radia płytę dorwałem Fancy'ego "Gold".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja używałem następującego zestawu:

 

MDS-410S Etiuda

WS-301 S Trawiata (najgorszy wzmacniacz jaki miałem)

AS-206 S Faust

najpierw FS-011 D Sudety (co za nazwa!!) - najgorszy korektor jaki miałem

potem FS-032

i oczywiście Altusy 75

 

 

Jerzego Rowińskiego znam osobiście od lat. W 2005 roku miałem przyjemność przeprowadzić z nim wspólną audycję na antenie RDC. Wspominaliśmy Studio Stereo Zaprasza. Bogdana Fabiańskiego znam tylko telefonicznie choć w RDC poznałem jego syna. Nosił kable ;-) Fragmenty tego programu mam gdzieś na dysku. Mam też fragmenty własnych audycji w nieistniejącym krakowskim Radiu Alfa z lat 1996-2007. Gdyby ktoś miał ochotę zapraszam na PW - mogę z ciekawości udostępnić. Z radia odszedłem w 2007 roku. Czasem mnie kusi żeby tam wrócić. No ale obecnie słucham dużo bardziej ambitnej muzyki. Stara dyskoteka to piękne wspomnienia. Lata młodości, pierwsze wzloty i upadki. Cudne czasy. Pomyślcie że po 23 latach nawiązałem niedawno kontakt (zupełnie przypadkiem) z największą miłością z czasów podstawówki (7 lat się w niej kochałem i to czysto platonicznie! ależ człowiek był wtedy idealistą ;-)). Dziś szczęśliwa żona, matka dorosłej córki i dorastającego syna. Nadal piękna kobieta.

 

 

A tak przy okazji... Lubicie też takie kwiatki ? ;-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

mówi e o latach 1983-1987 bo wtedy tym się zajmowałem... single i maxi były dostępne, ten rynek działał całkiem dobrze i nowości trafiały po kilku dniach :-)

 

Pamiętam ogromną kolejkę pod sklepem na Floriańskiej w Krakowie. Debiutował singiel Baltimory - Tarzan Boy. Podobne zainteresowanie wzbudziły: debiut Modern Talking, You're a woman - Bad Boys Blue i Love Spy - Mike'a Mareena. Sprzedawali nie tylko płyty ale przede wszystkim nagrane kasety Koda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bald
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślcie że po 23 latach nawiązałem niedawno kontakt (zupełnie przypadkiem) z największą miłością z czasów podstawówki (7 lat się w niej kochałem (...)

 

Oj uważaj, bo mówią, że stara miłość nie rdzewieje. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taką pasję żeby odkrywać rzeczy o których dawno wszyscy zapomnieli ;-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Oj uważaj, bo mówią, że stara miłość nie rdzewieje. ;-)

 

To była taka typowa szczeniacka miłość. Tyle że ta ładna panienka po latach okazała się być także osobą z wielkim serduchem i bogatym wnętrzem. No ale kto w wieku 15 lat zwraca uwagę na wnętrze? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość merlin19803

(Konto usunięte)

Jeśli mogę... Trzy Wasze ulubione kawałki italo to ? ;-)

Hm... kiedyś układałem TOP 100 italo-euro disco. Mój Nr.1 to - Topo & Roby. "Under The Ice" z 1984 rok. Nr.2 to- Electra - "Cuando,Cuando" z 1985 roku. i Nr.3 Raggio di Luna -"Comanchero" z 1984 roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 14

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.