Oscary 2014

[PPM]

Czepianie się wygranych w kategoriach aktorskich jest w tym roku nie na miejscu. Dobre role i spodziewane nagrody. W tym świetna Cate w Blue Jasmine. Może Lupita lekko na wyrost, ale reszta nominowanych za drugoplanową kobiecą na podobnym poziomie (nie widziałem tylko Julii Roberts). Mój faworyt to była June Squibb bo choć mała rola, w według mnie bardzo przyjemnej Nebrasce, to jej pojawienie się na ekranie było zauważalne. Przykładów fatalnych Oskarów za role pierwszoplanowe, czyli w znacznie ważniejszej kategorii, można mnożyć - ja przytoczę tylko Sandrę Bullock za "The Blind Side" - nic szczególnego. Wszystko zależy od konkurencji w danym roku.

 

Co do Grawitacji. Każda porażka w kategoriach technicznych była by według mnie nie na miejscu. Ten film, podobnie jak "Avatar", zmienia kino i już z tego faktu powinien zgarnąć całą pulę. Widziałem ten fllm w IMAX w Warszawie i wrażenie było niesamowite. To jest właśnie ten typ filmu, który MUSI być oglądany na wielkim ekranie. Dla mnie do tego właśnie jest kino. I to trzeba nagradzać. Nie kolejne rzemieślnicze powtórzenie tego co już było (mam na myśli Hobbita, Iron Mana, czy inne Avengersy), tylko pchanie "wózka" do przodu - odkrywanie nieznanego.

 

Dla porównania obejrzałem w domu "Grawitację" z małżonką. Nie zachwyciła. A nie mam laptopa czy małego telewizorka, tylko niezłe kino z dobrego projektora na 106-calowym ekranie z bardzo dobrym systemem dźwiękowym. To już nie było to. Do tego filmu konieczne jest "otoczenie" kosmosem, przestrzenią, które zapewnić może jedynie IMAX, bądź może kiedyś systemy a'la Oculus Rift. Wszyscy moi znajomi oglądający nędzne ripy w domu ocenili Grawitację bardzo słabo, bo sama historia jest płytka. nie dziwię im się.

 

"Avatara" też oglądałem w IMAX i dla porównania w największej sali w Multikinie w Złotych Tarasach. Zwykłe kino, według mnie, nie nadaje się do 3D. Wrażenie głębi tylko od ekranu wgłąb. Nic z niego "nie wychodzi" przed. Jedyną zaletą są lepsze kolory. Lepiej wybierać wersję 2D.

 

Ale to już spory offtopic więc skończę... :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

Grawitacja

 

Komputerowy film o niczym choć piękny na swój sposob

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

ocenili Grawitację bardzo słabo, bo sama historia jest płytka

 

I tutaj właśnie dotknąłeś sedna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Amstaff]

A gdzie Oscar dla Toma Hanksa za rolę kapitana Philipsa ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

Prawdę powiedziawszy Kapitan Philipps mnie zawiódł. Duzo lepszy film o tym samym problemie widziałem niedawno, produkcji duńskiej, mniej blichtru i kino duzo prawdziwsze psychologicznie.

Rola Tom HanksA prawie jak Indiana Jones, film w nurcie pop kultury w złym guście.

Za to Blue Jasmin Allena- pierwszy ważny jego film od dawna.

A Grawitacja dobra tylko w3 D jak ktoś lubi ( ja lubię), poza tym film na trójkę.

Oczywiście moim zdaniem:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

August: Osage County - reż. John Wells

 

Dwie nominacje: najlepsza aktorka i najlepsza aktorka drugoplanowa. Gdybym mógł coś dodać, to nominowałbym ten film jeszcze w kilku kategoriach. Powiem tak: dawno takiego filmu nie widziałem i obraz ten po prostu mnie zmiażdżył! Dwie wielkie aktorki i dwie fantastyczne role (Meryl Streep i Julia Roberts), do kompletu trzeba dopisać Chrisa Coopera, Ewana Mc Gregora, Juliette Lewis, Abigail Breslin, Julianne Nicholson i chyba drugi raz występującego razem z Julią Roberts: Dermot'a Mulroney'a. Film niesamowicie sugestywny i prawdziwy, prawdziwie amerykański i bez cukrowania. Historia opowiedziana i utrzymana w konwencji obyczajowej, dramatycznej i bez cienia wątpliwości, przedstawiona bardzo realistycznie. Duże, duże brawa... i bardzo się dziwie Akademii, że nie doceniła tej jakże super zrealizowanej opowieści. Na koniec dodam jeszcze, że miałbym spory problem w przyznaniu statuetki dla najlepszej aktorki, bo zarówno Cate Blanchett jak i Julia Roberts oraz niezrównana Meryl Streep, zasługiwały na nią bez dwóch zdań i cienia wątpliwości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

The Great Beauty - piękny artystyczny film, trącający Fellinim i włoską szkołą filmową. Nie jestem pewien co do uhonorowania tego filmu Oscarem w kategorii 'best foreign' i w prywatnej ocenie nie przyznałbym mu statuetki. Zaskoczeniem, w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu, zarówno pomysłem wykonawczym / konwencją, jak i samą historią, jest według mnie 'The Missing Picture' - film, który koniecznie trzeba zobaczyć! Znakomity dokument, zsymbolizowany ręcznie wykonanymi figurkami i historią największego okrucieństwa drugiej połowy dwudziestego wieku, a może i w całej historii ludzkości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )