Amare Musica Entropy - opinie

[Gość cybant]

W najbliższą niedzielę będę gościł u siebie Amare Musica Entropy na lampie 1605 , ciekawią mnie Wasze opinie na jego temat.

Po odsłuchu podzielę się chętnie wrażeniami.

[Gość cybant]

No i się nie udalo posłuchać..

Wydawało mi się , że jak chce się wydać na wzmacniacz 30-40 tys. to można poszaleć, posłuchać itp.

Nie można....w Amare.

Co prawda początkowo Pan Amare wyrażał dużą chęć przyjazdu ze wzmacniaczem do Krakowa, ale niestety w dniu odsłuchu odebrałem telefon .

Pan poinformował mnie ,że jadąc do mnie miał stłuczkę....

Ok, takie rzeczy się zdarzają..nic straconego , zaproponowałem dowolny termin w jakim Pan może pojawić się z prezentacją .

Ustaliliśmy więc nowy termin.

W dzień przed umówionym, spotkaniem chciałem je potwierdzić .

Niestety Pan przestał odbierać telefony, nie oddzownił.

 

Wydaje mi się, że firma , która predystynuje do sprzedaży tak drogich produktów , powinna przywiązywać ogromną wagę do swojej reputacji oraz do kontaktu z Klientami...

 

Amare jednak przyjęło jakąś nową technikę sprzedaży swoich produktów...

 

Wzmacniacz kupiłem gdzie indziej , i nie miałem problemu ani z posłuchaniem ani z kontaktem z przedstawicielem firmy.

 

Temat do przemyślenia dla Panów Amare .

[Teddy_2012]

No i się nie udalo posłuchać..

Wydawało mi się , że jak chce się wydać na wzmacniacz 30-40 tys. to można poszaleć, posłuchać itp.

Nie można....w Amare.

Co prawda początkowo Pan Amare wyrażał dużą chęć przyjazdu ze wzmacniaczem do Krakowa, ale niestety w dniu odsłuchu odebrałem telefon .

Pan poinformował mnie ,że jadąc do mnie miał stłuczkę....

Ok, takie rzeczy się zdarzają..nic straconego , zaproponowałem dowolny termin w jakim Pan może pojawić się z prezentacją .

Ustaliliśmy więc nowy termin.

W dzień przed umówionym, spotkaniem chciałem je potwierdzić .

Niestety Pan przestał odbierać telefony, nie oddzownił.

 

Wydaje mi się, że firma , która predystynuje do sprzedaży tak drogich produktów , powinna przywiązywać ogromną wagę do swojej reputacji oraz do kontaktu z Klientami...

 

Amare jednak przyjęło jakąś nową technikę sprzedaży swoich produktów...

 

Wzmacniacz kupiłem gdzie indziej , i nie miałem problemu ani z posłuchaniem ani z kontaktem z przedstawicielem firmy.

 

Temat do przemyślenia dla Panów Amare .

 

 

A moze jest tak ,ze klienci z Arabi Saudyjskiej daja wiecej i Kraków lezy"?

I jakie wrażenia ,opinia o tym sprzecie,kilka uwag

Pozdro,

Tad

[Gość cybant]

Opinii nie mam z powodów powyższych;)

Wzmacniacz kupiłem u konkurencji....

Być może Amare faktycznie wybrało kierunek Dubai...;)

[Gość rochu]

Daj sobie spokój.

W cenie tego Amare możesz mieć coś mniej egzotycznego a do tego firmowego i co najważniejsze niesprzedawalnego w późniejszym terminie.

[Gość cybant]

Dałem sobie spokój....a w innym wątku Panowie budują napięcie , serwerem muzycznym...

[Gość rochu]

Poprawka. miało być: odsprzedawalnego

[stary audiofil]

Poprawka. miało być: odsprzedawalnego

 

Juz myslałem ,że Roch nie wytrzeżwiał..........................poprawka-.chciałem powiedzieć jest zmęczony czy cuś)).

 

Swoja droga należałoby tego posłuchać,ale myslę że wielkość zasilaczy nie jest gwarantem jakiejś kolejnej NIRVANY.....mogę sie tez mylić.

Normalnie nie wiem

[Gość cybant]

No ja też , nie wiem..ale chciałem, naprawdę .Nawet kasę zbierałem:(

[CATV]

Dałem sobie spokój

I pewnie dobrze bo ostateczny wybór i tak okazał się lepszy:)

[jello]

A jaki wzmacniacz GM 70 wybrałeś ?

[Teddy_2012]

No ja też , nie wiem..ale chciałem, naprawdę .Nawet kasę zbierałem:(

 

Szkoda, że tak postapili .Made in Poland

Byłaby jakas opinia o tym sprzecie na forum.

Pozdrawiam,

Tad

[bubusia]

No i serwer tez w nienajlepszym swietle stoi w tym momencie, może mieli jakas niedyspozycje i się wytlumacza

[Gość cybant]

A co z tym serwerem nie tak?

[bubusia]

chodzi o przygodę kolegi, może tak samo będzie z serwerem

[Gość cybant]

Myślę , że Panowie wyciągną wnioski...czego im życzę;)

[Marcin-utopia]

Liczyłem , że po zamieszczonym wpisie będzie jakaś reakcja ze strony firmy.

Niestety kolejny raz się przeliczyłem.

 

Ze względu na stłuczkę na drodze za pierwszym razem gdy byliśmy umówieni nie mogliśmy przyjechać o czym informowaliśmy.(Powi edziałeś nam ,że Ci sie nie spieszy i żebyśmy przyjechali kiedy będziemy mogli).

Następnie pisaliśmy maile z pytaniem o kolejny termin lecz bez odpowiedzi. W związku tym już nie drążyliśmy tematu uznając, że jest brak zainteresowania.

pozdrawiam Marcin.

[sly30]

To niemiła sytuacja i niezbyt dobrze świadczy o firmie!!

[Marcin-utopia]

Ze względu na stłuczkę na drodze za pierwszym razem gdy byliśmy umówieni nie mogliśmy przyjechać o czym informowaliśmy.(Powi edziałeś nam ,że Ci sie nie spieszy i żebyśmy przyjechali kiedy będziemy mogli).

Następnie pisaliśmy maile z pytaniem o kolejny termin lecz bez odpowiedzi. W związku tym już nie drążyliśmy tematu uznając, że jest brak zainteresowania.

pozdrawiam Marcin.

[Gość cybant]

 

 

Ze względu na stłuczkę na drodze za pierwszym razem gdy byliśmy umówieni nie mogliśmy przyjechać o czym informowaliśmy.(Powi edziałeś nam ,że Ci sie nie spieszy i żebyśmy przyjechali kiedy będziemy mogli).

Następnie pisaliśmy maile z pytaniem o kolejny termin lecz bez odpowiedzi. W związku tym już nie drążyliśmy tematu uznając, że jest brak zainteresowania.

pozdrawiam Marcin.

 

A ja mam wrażenie, że byliśmy umówieni na kolejny termin....

Wg. Pana informacji mieli być Panowie w Krakowie też u innego Klienta...

Niestety maila mam od Pana tylko jednego z 17 lutego.. , czyli przed pierwszym terminem.

I tak się składa , że to ja do Pana dzwoniłem przed kolejnym spotkaniem ,żeby potwierdzić umówioną wizytę .

Niestety nie raczył Pan ani odebrać , ani oddzwonić.

 

Liczyłem , że po opisaniu sprawy ustosunkuje się Pan do problemu.

Moje posty nie wynikają ze złośliwości, pragnę Panom tylko pokazać , że firma to nie tylko produkt , a kilka aspektów związanych chociażby z marką oraz obsługą Klientów...

 

A ja mam wrażenie, że byliśmy umówieni na kolejny termin....

Wg. Pana informacji mieli być Panowie w Krakowie też u innego Klienta...

Niestety maila mam od Pana tylko jednego z 17 lutego.. , czyli przed pierwszym terminem.

I tak się składa , że to ja do Pana dzwoniłem przed kolejnym spotkaniem ,żeby potwierdzić umówioną wizytę .

Niestety nie raczył Pan ani odebrać , ani oddzwonić.

 

Liczyłem , że po opisaniu sprawy ustosunkuje się Pan do problemu.

Moje posty nie wynikają ze złośliwości, pragnę Panom tylko pokazać , że firma to nie tylko produkt , a kilka aspektów związanych chociażby z marką oraz obsługą Klientów...

A zamiatanie pod dywan i udawanie , że tematu nie ma ,nie jest żadnym rozwiązaniem..

Sprzedając drogi produkt skierowany do wąskiego grona Klientów należy zwracać baczną uwagę na opinie Klientów.

Kilka niepochlebnych opinii niezadowolonych Klientów i może okazać się, że pojawi się duży problem.

Tym bardziej , że Panów konkurencja ( np. Amplifon, Ancient Audio) wyprzedza Amare o lata świetlne..w tym temacie.

 

Proszę nie odbierać mojego wpisu jako atak na Panów , proponuję jednak poprawić tą sferę działalności firmy.

 

Jako dowód podam moje zainteresowanie serwerem.

 

Ujmę to może tak " pierwsze koty za płoty"

 

Pozdrawiam;)

[Marcin-utopia]

Niestety nie raczył Pan ani odebrać , ani oddzwonić.

 

Jak Tak było to przepraszam bo nie widziałem żeby w tym terminie dzwonił ,

 

jak nie odbieram ,staram się oddzwonić.

 

meile pisałem dwa odnośnie nowego terminu ,nie mam za zadania się "wybielić" porostu pewnie natłok pracy i przeoczyłem temat.

 

W takim razie jak czyje się pan urażony to przepraszam Pana za nie dogodność.

[Gość cybant]

 

 

Jak Tak było to przepraszam bo nie widziałem żeby w tym terminie dzwonił ,

 

jak nie odbieram ,staram się oddzwonić.

 

meile pisałem dwa odnośnie nowego terminu ,nie mam za zadania się "wybielić" porostu pewnie natłok pracy i przeoczyłem temat.

 

W takim razie jak czyje się pan urażony to przepraszam Pana za nie dogodność.

 

Panie Marcinie ,

 

Przeoczył Pan nie tylko telefony , ale umówione spotkanie!!!

Bez komentarza...

 

Tu nie chodzi czy jestem urażony czy nie, tylko o profesjonalizm....

 

PS. Maila od Pana mam tylko z 17-ego lutego..

[bubusia]

I taka odp.(jak wyzej) wzbudza wieksze zaufanie do firmy. (post 236)

 

A w temacie, czy obudowa tak b. zbiera kurz, czy tylko tak sie wydaje( patrz zdjecia)?

[Gość cybant]

Niestety pozwolę się nie zgodzić z Panem

Mam wrażenie, że byliśmy umówieni na kolejny termin....

Wg. Pana informacji mieli być Panowie w Krakowie też u innego Klienta...

Niestety maila mam od Pana tylko jednego z 17 lutego.. , czyli przed pierwszym terminem.

I tak się składa , że to ja do Pana dzwoniłem przed kolejnym spotkaniem ,żeby potwierdzić umówioną wizytę .

Niestety nie raczył Pan ani odebrać , ani oddzwonić.

 

Liczyłem , że po opisaniu sprawy ustosunkuje się Pan do problemu.

Moje posty nie wynikają ze złośliwości, pragnę Panom tylko pokazać , że firma to nie tylko produkt , a kilka aspektów związanych chociażby z marką oraz obsługą Klientów...

 

A zamiatanie pod dywan i udawanie , że tematu nie ma ,nie jest żadnym rozwiązaniem..

Sprzedając drogi produkt skierowany do wąskiego grona Klientów należy zwracać baczną uwagę na opinie Klientów.

Kilka niepochlebnych opinii niezadowolonych Klientów i może okazać się, że pojawi się duży problem.

Tym bardziej , że Panów konkurencja ( np. Amplifon, Ancient Audio) wyprzedza Amare o lata świetlne..w tym temacie.

 

Proszę nie odbierać mojego wpisu jako atak na Panów , proponuję jednak poprawić tą sferę działalności firmy.

[cir]

proponuje ograniczyć rozmowy firma/niezadowolony niedoszły klient do jednego watku który został specjalnie do tego celu założony

przeniesiono wpisy

[Gość cybant]

proponuje ograniczyć rozmowy firma/niezadowolony niedoszły klient do jednego watku który został specjalnie do tego celu założony

przeniesiono wpisy

Przeniosłem temat do głównego wątku Amare ze względu na kompletną zlewkę firmy w tym temacie....

Dopiero po tym pojawiła się jakaś niemrawa reakcja...

Poziomu odpowiedzi nawet nie chcę komentować...

 

Jeżeli firma tak traktuje potencjalnych Klientów , wyobrażam sobie co będzie się działo po jakiekolwiek awarii sprzętu.

 

Generalnie żenada...

[cir]

OK rozumiem powody , masz jednak juz jeden wątek załozony w tej sprawie , takie mamy zasady

brak odpowiedzi ze strony firmy - tez jest podpowiedzią

proponuje jedna małe zastanowienie nad skala problemu - przeciez tak naprawde firma nie wywiazała sie jedynie ze wstępnego spotkania

szukasz nastepnej i koniec problemu

[Gość cybant]

Nie mam zastrzeżeń do moderacji;))

Całkowicie zgadzam się , że brak odpowiedzi jest odpowiedzią...

Nie robię jakiegoś wielkiego zagadnienia , wzmacniacz kupiłem u konkurencji...

Mam natomiast prawo jako Klient wyrazić swoją opinię, co też zrobiłem.

Resztę określi rynek.

 

Pozdrawiam

[cir]

oczywiście ,nikt z nas wątku nie usunąl ani nie zamknął, prośba dotyczyła aby nie poruszać tego problemu w każdym watku gdzie pojawia się firma

 

widze ze wątek zamknięty , rozumiem ze to decyzja autora

zawsze wątek mozesz odwiesić gdyby była taka potrzeba :)

[Gość cybant]

Wątek , zamykam , nie będę się więcej znęcał;)