Podwójne kable głośnikowe w natarciu: wiązka + solid-core

[lete]

Mieliście może doświadczenia w stosowaniu podwójnego okablowania (nie chodzi o bi/wire/ampling) w celu uzyskania połączenia cech różnych przewodów?

 

Ja właśnie tak podłączyłem lampę:

1) Solid-core - Jantzen Audio 2x0,5 + 2x1,0

2) Wiązka - Alphard DaVinci (miedź 6N)

 

Oba kable idą równolegle, dublując podłączenie.

 

Wnioski:

Solid core zapewnia odpowiednią podstawę basową (punkt, szybkość, kontrola).

Wiązka dodaje aksamit na wysokich tonach i barwy do brzmienia (ciekawsze granie).

 

Sumarycznie lepiej, aniżeli każdy z tych kabli podłączony osobno / zamiennie.

 

Jedno mnie tylko zastanawia - charakterystyka przestrzenna. Wydawałoby się, że każdy kabel zagra nieco inaczej. Nie odczuwam przy podwójnym podłączeniu niedostatków, jeżeli chodzi o przestrzenne granie i kontrolę planów, pozycjonowanie. Tak, jakby z obu prezentacji wyłoniła się trzecia, będąca ich wypadkową.

 

A jakie są Wasze doświadczenia? Jakie kable zestawiacie "w dublu" i co tym osiągacie?

[lete]

Nikt nie ma doświadczeń w tym temacie? A może zbyt mało interesujący? W sumie łączenie różnych kabli wydaje mi się ciekawym zabiegiem... Duże pole do popisu w modelowaniu brzmienia. Skoro "słuchamy" nawet wtyczek od sieciówek, to może i znajdą się chętni opisać swoje doświadczenie w temacie podwójnych głosnikowych? ;)

[Makgajwer]

Nikt nie ma doświadczeń w tym temacie? A może zbyt mało interesujący? W sumie łączenie różnych kabli wydaje mi się ciekawym zabiegiem... Duże pole do popisu w modelowaniu brzmienia. Skoro "słuchamy" nawet wtyczek od sieciówek, to może i znajdą się chętni opisać swoje doświadczenie w temacie podwójnych głosnikowych? ;)

 

szkoda ze taka cisza bo tez mi chodzi po glowie taki miks kabla z różnymi przekrojami ale jeszcze nie robiłem a poczytał bym chętnie a wtyczek siedziowych słuchamy dziś platynowane heh

[audioburak]

Wnioski z połączeń tego rodzaju mogą być całkowicie rozbieżne. Moje ćwiczenia skończyły się odwrotnie. Można dać linkę, nawet 8 mm2 na dół, a przekrojem kabla solid modelować barwę i analityczność wysokich. Przy łączeniu mieszanym robił się bałagan, bo co dobrze nosi wysokie, wnosi straty dla dołu. Zresztą każdy i tak w zależności od jakości klocków typu CD czy wzmacniacz ( bo o rodzaju użytych kopułek to już nie warto języka strzępić ) będzie preferował absolutnie inne konfiguracje. Temat muzyki też pomijam, bo niewielu słucha Trash Metalu na przemian z kwartetami Haydna ;-) a wtedy to dopiero są wymagania co do elektroniki, kolumn i kabli...R.