Skocz do zawartości
IGNORED

Czarna. Okrągła.


Bezlitosna Niusia

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 9.09.2019 o 20:52, Dominic2509 napisał:

genialne zakupy. Gratuluję. 

Komeda niebieski label : mono ?

Dzięki ?  To te wydanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.09.2019 o 22:37, Bezlitosna Niusia napisał:

Zdziwko, zdziwkiem - ale taka "pusta" strona służyć może znakomicie do ustawienia antiskatingu.

 

Karton z napiskiem "Sansui".....??

Otwieram... Jak ze sklepu. Prawie pachnie. Sansui FR - D3.

Rzuciłem się, coby niewierni mnie nie przebili.

Niestety - pan zapomniał zapiąć ramię, toteż igiełkę szlag trafił.

Niezłą - Ortodonta? ? VMS 20 xe. I jeszcze MK II.

 

 

 

Niestety jakieś mazaje wypukłe, więc antyskatingu się nie ustawi, mam ustawiony tak jak nacisk igły i nie narzekam czyli 1,5.

 

Gratuluje zakupu, zazdroszczę takich fajnych bazarków i bab z cyckami na wierzchu  ?

Szkoda igły   ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano. Czasem takie zakupy się zdarzyć mogą. Już nawet nie wiem, który to gramofon. A i tak rozdam/ofiaruję moim tu Przyjaciołom?.

Igły rzeczywiście żal, bo jeśli była w stanie, jak reszta - smutek i żałość ogarnia... A Pan Sprzedający rzekł, że była...

 

Ponowię pytanie, bom tu akurat mocno niekumaty:

Czy zamienniki Ortofona, wkładka - zacna - są godne polecenia i uwagi?

 

(Pytam, bom gdym onegdaj nabył zamiennik do AT 110 - było nieźle.)

Dajcież radę, Ludzie!??

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zamienniki do VMS-20 sporo się różnią od oryginału. Przynajmniej te, które próbowałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pożegnam Was. Odchodzę.

Ten temacik- proszę nikogo nie drapać - zostawiam.

 

Dziękuję Wam, Kochani,  za kilkaset Waszych ślicznych przyjacielskich, wspaniałych tekstów.

Jacek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
7 godzin temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Pożegnam Was. Odchodzę.

Ten temacik- proszę nikogo nie drapać - zostawiam.

 

Dziękuję Wam, Kochani,  za kilkaset Waszych ślicznych przyjacielskich, wspaniałych tekstów.

Jacek.

???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cofam. I przepraszam.

Zły wieczór miałem, w dodatku mi się mój ulubiony wzmacniacz zepsuł. Stąd ta nadpobudliwa reakcja.

Ściskam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzięki, dzięki...

Ale, jeśli już - to "jester".

Kolega nowy, to się jeszcze niespecjalnie orientuje w pewnych zależnościach.

Pozdrawiam, choć widzę, że przyjaciółmi nie będziemy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

A dzięki, dzięki...

Ale, jeśli już - to "jester".

 

Co za różnica w jakim języku...sens ten sam. Poza tym - zdejmij wreszcie chłopie krótkie spodnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Cofam. I przepraszam.

Zły wieczór miałem, w dodatku mi się mój ulubiony wzmacniacz zepsuł. Stąd ta nadpobudliwa reakcja.

Ściskam.

To, że nie zwiejesz nawet nie brałem pod rozważania.

Co za klamot odebrał Ci radość obcowania muzyką?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A - żebyś wiedział!

Zima idzie! Choć, ufam, że jeszcze się w Paryżewie lekko ociepli.

A Kolega cosik o płytach, gramofonach, igiełkach lub myciu - cokolwiek, czy tak sobie wpadłeś, by pomędzić?

2 minuty temu, hudykot napisał:

To, że nie zwiejesz nawet nie brałem pod rozważania.

Co za klamot odebrał Ci radość obcowania muzyką?

Ten Makintosz od Cudnej Damy. Wspaniały wzmacniacz, słucham od miesięcy z miłością, przyłażę umordowany z pracy - "cyk!!!" - i cisza .....

No - szlag mnie wziął, strzeliłem focha, stąd te moje hece.

A naprawić nie mam czasu.

Cza było wyjąć inny z piwnicy. Bo  to wiesz - druty rozpiąć, kota zza szafy przegonić, Kobicie, że muszę jednak czegoś posłuchać - przetłumaczyć...

Eeech...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wpadaj do mnie. Ukochana na gościnnym wyjeździe. Posłuchamy, pogadamy, jak cisza nastała. Za 12 h powinieneś dotrzeć, poczekam....? Czarna się kręci ?

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łomatkojedyno, ale z bigosem nie zdążę!!!!!

A z pustymi rękoma - obciach.

Ale za zaproszenie wielce dziękuję, Przyjacielu chudy.?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, Panowie, nie stresujcie mnie tutaj... ja rozumiem, jesień i szarugi za oknem, mekintosze się psują, no ale chyba jeszcze nie jest tak całkiem źle, co?

U mnie też dzisiaj spokój, Foncjusz się kręci, a na nim Astigmatic. Pozdrawiam i trzymajcie się ciepło ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wrześniu parę płyt doszło, a już szykuje mi się giełda płyt 1 km od chałupy. Zajebiaszczo !
Kuźwa, te zakupy to prawie jak sex z nieznajomą. Może się i babol trafić. Niestety Zemsta Nietoperzy pofalowana trzeba będzie podjąć próby prostowania. Za to ATOM HEART w extra stanie, piękne wydanie z nienaruszonym Insertem. I trafiła się niedrogo
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

win2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Od dni kilku chodzę w szoku. Absolutnym.

Po kolei:

 

Remontuję mieszkanie, gruzu i syfa się nazbierało moc. Gdy już się wory na korytarzu nie mieściły - auto i kierunek - wysypisko.

Przyjechałem, dupą auto odwróciłem. Wyrzucam. Obok jest kontener na pralki, lodówki, suszarki, te rzeczy...

Ja się zamacham gruzem i starą umywalką, gostek obok - pcha coś. Na kółkach. Szafka na sprzęt (taka starożytnej daty).

Na mój krzyk "stój!!!" - udało mu się jeno pochwycić gramofon z góry. Reszta poszła na przemiał...

 

Wziąłem ten gramofon - strasznie upaćkany, ohydny w dotyku, paskudny...

Pytam typa (zapaliliśmy) - skąd to ma?

- Aaa! To się plątało po chałupie, po dziadku, niech go szlag, matołka. Rupiecie zbierał i przesłuchał może ze trzy płyty.

- A płyty? - pytam.

- Te już dawno temu wywaliłem...

 

No, k**wa - idiota.

 

 

Gramofon, to Technics SL - 6.

 

Zawsze myślałem, że ten typ to jakiś biedniejszy kuzyn "normalnych" gramofonów.

Alem się mylił, cholera...

Dwie godziny mycia, igiełka w stanie idealnym( mikroskop). Wszystkie funkcje - śmigają, aż miło.

Na początku stare płyty zapodałem, jakieś tam Nany Mouskuri i Brele - mam takie też.

Gra - znakomicie!

I tu pytanie do znawców, bo wymiękłem:

 

Wszystkie gramofony "normalne" - a przeszło ich przez moje łapy dziesiątki - zawsze mniej, lub więcej robiły takie "bzzzz". Cichutko, owszem.

Ten, podłączony do wejścia phono - nawet na maksymalnie rozkręcone pokrętełko volume - .....- cisza absolutna.

A gra przepięknie. Porównywałem z kilkoma moimi starymi. 

 

Stąd to moje absolutne zdziwienie.

A radość z uratowanego gramofonu - niesłychana. Myślałem, że kumplowi dam, który mnie prosi, bym mu coś wyszperał.

Jednak -  nie. Ten grajek zostaje u mnie!?

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Ten, podłączony do wejścia phono - nawet na maksymalnie rozkręcone pokrętełko volume - .....- cisza absolutna.

Wdzięczy się, boś go spod gruzu uratował ?

Pomieszka trochę, to rogi pokaże ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już pokazał, psiajucha.

Albo Briana Ferry nie lubi.

 

Kilka dni chodził wspaniale.

Zrobiłem sobie wieczór z Roxy Music z przyległościami.

 

Cały czas - miodzio.

Wychodząc do bezdomnych kotów, jak co wieczór - zostawiłem otwarty balkon - zimno i piździ, ale niech się przewietrzy. 

Wracam, włączam Avalon  - a ta cholera nawet nie 33, nie 45, nie 78 - ale ze dwieście!!! - zasuwa!

 

Chłody mu nie służą chyba. Trochę się zmartwiłem...

Unormowało się i znów gra fajowo.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz. Fochmen się trafił.

 Podasz takiemu braterskie ramię, to swoje zaniedba ?

Jak wzmacniacz,  co cichszy od cichej nocy? ? Naprawiony?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się nie dziwię, chciał po prostu zrzucić z siebie jak najprędzej Roxy Music :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Makintosz jeszcze nie naprawiony. Mam speca niedaleko rue Rivoli i już byliśmy wstępnie umówieni. Wzmacniacz jeździł trzy dni w bagażniku, ale cholera - zawsze coś niespodziewanego wyjdzie.

Gram na mojej starej Yamasze AX 590 i nawet nie narzekam specjalnie.

Zawsze lubiłem ten wzmacniacz.

 

A teraz się powoli zbieram i lecę na jarmarek po winyle. Dawnom nie był.

Miłego dnia!??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak:

Wróciłem z "jarmarku" , oglądam, czyszczę i układam na półkach  te pierdoły, którem przygarnął i tak sobie myślę - ...

To jest jednak fantastyczne, że ludziki zaczęły słuchać tych tidali i innych historyj. Mnie obcych kompletnie.

Winylek - jeden raptem. Bułat Okudżawa. Ruskie wydanie, cena - jeden rubel i 25 kopiejek ?. Lubię.

Kompaktów wiaderko strasznie dużo, między innymi - REM, Vangelis, Chapman, New Model Army, Ściana z Berlina, Policjanci - drugi, najlepszy imo album, Kula Shaker Peasants... okładkę powiększyć i na ścianę!, no i (może Was zaskoczę) - Abbę po hiszpańsku. 

Lubię. I się ewentualnie odczepić wymagam!?

Długo tej płyty szukałem, a tu proszę - nie dość, że za grosik (pół), to jeszcze japońskie wydanie. 

Mało. Słuchajcie!

Jakiś cymbał (poprzedni właściciel?) na płycie i pudełku nabazgrał niezmywalnym flamastrem "mg".

Bozia go skarała za niszczenie płyty...

W dwójnasób.

W książeczce, między japońskimi krzaczkami znalazłem banknot.

Sto euro. ?  

Zakiszony przed babą?

A oddać nie ma komu. Zresztą i tak bym nie oddał. Gdy ktoś nie chce mieć takiej płyty - nie jest wart, by mu stówę oddać.

 

O dwóch pudłach chromowych kaset, a i metalkowatych TDK w folii - nawet już Wam nie napiszę, bo nie uwierzycie...?

 

Tak, czy siak - ponawiam zaproszenie:

Wpadajcie, a ja już Was za rękę poprowadzę ...

 

 

Samolot weźcie! Taki - z dobrym startem i udźwigiem!!!??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem...

Śmiejesz się z Okudżawy...

?

 

Nie poradzę nic - bardzo lubię.

A ftyfrancyji o takie płyty - trudno!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek, Ty to się musiałeś w czepku urodzić! Nie dość, że tyle fajowych płyt wyhaczyłeś, to jeszcze wszystko Ci się zwróciło z nawiązką ?

Ps. A jaka płytka R.E.M., można zapytać?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Wiem...

Śmiejesz się z Okudżawy...

Nie...z Twojego niepowtarzalnego i niepodrabialnego stylu. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz -  ta płytka to The Best of REM. Wydanie I.R.S.  z 1991 roku.

Generalnie nie zbieram takich różnych grejtesthitsuf, ale jednak kilkanaście/- dziesiąt mam. Na przykład taki Elton John. Mieć wszystkie jego płyty, to by człek oszalał i półek w chałupie by nie starczyło (zwłaszcza, że niektóre są zwyczajnie kiepskie). Mam tylko Blue Moves, Goodbye Yellow... - winylki i na CD ten niebieski, podwójny Very Best.

Wystarczy.

 

Choć takiej Tori Amos mam wszystko i nawet jakby wydała trzypłytowy album, gdzie wyłącznie kaszle i smarka - też bym kupił. Nawet ekstra wydanie - z dodatkami. Po kotku Tykotku - druga, dozgonna miłość mojego życia. No i Van Morrison. No i Tangerine Dream. No i JJ Cale. No i...?

 

Tak jeszcze wracając do kaset, które kupiłem wczoraj:

Dziesięć sztuk (chromiaki, nowe, folia) TDK - za 2 euro  i tyleż samo TDK - MA90 - też w foliach. I też za dwójeczkę, czyli koszt biletu na metro. ?

Dlatego uwielbiam te jarmarki, choć nigdy nie wiadomo, na co się trafi. Zasada jest jedna: nie iść z zamiarem znalezienia czegoś konkretnego i nie iść z umiarkowaną, ograniczoną gotówką.

Bo wtedy NA PEWNO znajdziesz coś takiego, że klekajta narody, nie kupisz i masz zgrzyt i tak zwanego "trąda moralnego" przez tydzień. 

No - i jak tu żyć w trzeźwości?

Takie niedobre, a widzisz - tatuś musi pić ??.

 

Ściskam. Jacek.

 

A zaproszenie dla wszystkich Was jest wciąż i zawsze aktualne.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
Drapanie za uchem kotka Ozziego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Mam tylko Blue Moves, Goodbye Yellow... - winylki i na CD ten niebieski, podwójny Very Best.

To prawie tak jak ja - z jedna różniczką - Blue Moves zamieniam na Single Man. ?

 

3 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Choć takiej Tori Amos mam wszystko i nawet jakby wydała trzypłytowy album, gdzie wyłącznie kaszle i smarka - też bym kupił. Nawet ekstra wydanie - z dodatkami. Po kotku Tykotku - druga, dozgonna miłość mojego życia. No i Van Morrison. No i Tangerine Dream. No i JJ Cale. No i...?

hola, hola! Tori, nawet rozumiem, ale skoro Tori, to ja pytam się - gdzie Kate!?

...tak się mówi - "jak ktoś ...to może i książkę telefoniczną zaśpiewać i będzie..." ONA zaśpiewała przecież liczbę "PI" do trzydziestego-któregoś miejsca po przecinku...?

(zapytać, co znaczy "kotku Tykotku"?)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani Krzak jest, jak wiesz - poza konkurencją, konkursem i jakimkolwiek gdybaniem. Jest i już!

Choć, gdy porównam The Dreaming z Aerial - przepaść!?

 

Z Tykotkiem natomiast jest tak:

Kiedyś zaparkowałem przed domem, czarna kulka wyszła spod auta obok i się za mną toczy i miauczy. Do domu wziąłem, uprałem, kleszcze i insze brudy skasowałem, odwiedziliśmy panią doktor od czworonogów, nakarmiłem i zaczęliśmy się kumplować. Łaził i wciąż łazi za mną, jak piesek. Na rękach nosiłem, przytulałem i mówiłem "mój ty kotku najpiękniejszy". Tydzień nie miała imienia (miała, bo to baba), no i z tego mojego "ty kotku" - został Tykotkiem. Pozostał maleńki, nie urósł - jest najmniejszy ze wszystkich, czarny, kudłaty, z ogonkiem długim i puszystym. Czasem mnie wkurza mocno, bo mi w środku nocy pod pachę się wtarabania i mnie budzi mruczeniem. Wtedy jest Tykotem ?.

 

Nie śledzisz wontecka o ?, stąd mogłeś nie wiedzieć!?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
Tykotek Trajkotek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, iro III napisał:

Blue Moves zamieniam na Single Man.

 Eeee...na Single Man jest jeden tylko dobry kawałek...ostatni, instrumentalny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.