Jump to content
IGNORED

Marillion Misplaced Childhood Remaster vs wersja standardowa

PawelMitsu

By PawelMitsu ,
in Music

Go to topic listing

Recommended Posts

PawelMitsu Enthusiast

PawelMitsu

Posted
Posted

Witam wszystkich!

 

Aktualnie posiadam standardową wersję płyty Marillion Misplaced Childhood kupioną w połowie lat 90. Jest to jeden z moich ulubionych albumów i zastanawiam się czy warto kupić wersję remaster. Czy ktoś z was miał okazję porównać bezpośrednio te dwa wydania, a może oryginał z roku 85 jest bezkonkurencyjny? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. pozdrawiam!

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
il Dottore Proficient

il Dottore

Posted
Posted

Ja mam remaster - szkoda IMO kasy.

Materiał wyjściowy jest nagrany tak podle że żadne remastery nie pomogą.

To jest wlaśnie problem z klasycznymi płytami Marillion (pierwsze 4) - super muzyka, okropnie nagrana, agresywnie, straszne sybilanty i blachy.

Jestem nadwrażliwy na taki sposób nagrywania i mam trochę dyskomfortu słuchając tych płyt.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Link to comment
Share on other sites
smykus_likas Explorer

smykus_likas

Posted
Posted

A moim zdaniem warto. Mam obie wersje. Rewelacji nie ma, ale jednak lepiej mi się słucha na "wznowieniu". Nawet pojawia się jakiś bas :)

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
albertini Contributor

albertini

Posted
Posted

Ja mam zarówno oryginał jak i remaster.

Zwykle, w 9 przypadkach na 10 wolę zdecydowanie oryginalne wydania. Remastery bardzo często są zrobione, jakby ktoś szykował je na zabawę w remizie - byle głośno...

Aczkolwiek w przypadku Marillion-a wolę 24 bitowy remaster (wersja europejska z 1998). Choć nie jest idealny, to jednak zyskuje na wypełnieniu. Wersja oryginalna jest w porównaniu do niego płaska. Nie wiem jednak czy z wszystkimi remasterami 'Misplace' tak jest. Bo wyszło kilka różnych zdaje się...

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
Yodzisław Collaborator

Yodzisław

Posted
Posted

Tylko stare wydania! Remastery to szajs z podgłośnionym ostrym dźwiękiem. I te 4 płyty Marillion wcale nie brzmią tak źle - ot rockowo-popowy standard dźwiękowy 80'.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Link to comment
Share on other sites
ProgRockJester Explorer

ProgRockJester

Posted
Posted

Polecam tę wersje chociaż na polskim allegro dosyć drogo.

Jest to remaster japoński, który łagodzi oryginalne brzmienie i nie są podbite żądne pasma.

 

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ps. aukcja nie należy do mnie.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Talking me at last to the World where uncertainty does not exist.

In Heaven or Underground..." - Mr. Doctor

Link to comment
Share on other sites
Lucky Enthusiast

Lucky

Posted
Posted

Dokładnie ta wersja jest najlepsza zresztą wszystkie japończyki z Marillion grają najlepiej.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk

Link to comment
Share on other sites
paul_67 Community Regular

paul_67

Posted
Posted

Wczoraj z ciekawości przesłuchałem ten Marillion z pierwszego wydania CD i nie uważam żeby brzmiał źle, ale i tak wolę wersję winylową...

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
elessar Apprentice

elessar

Posted
Posted

Misplaced Childhood i tak brzmi w wersji zwykłej lepiej niż np. Fugazi. Ja mam dwa remastery 24 bitowe- Clutching at Straws i Afraight of Sunlight. Obie płyty przebasowione. U mnie na Misplaced... jest dosyć basu.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
sonik77 Contributor

sonik77

Posted
Posted
Jak widać po wpisach wielkie zróżnicowanie w kwestii komfortowego słuchania Marillion, wiadomo że to co napiszę to banał ale dobry system zagra doskonale - tak że będzie się chciało słuchać bez zmęczenia, słuchałem ostatnio Fugazi na cd i po prostu kapcie mi spadły, wszystko co wcześniej drażniło zniknęło. Powracając do pytania ja wolałbym oryginał ale naturalnie remasterami nie gardzę, choć wolę jejuż mniej a najbardziej słuchać lubię, jak kolega paul_67 z winyla.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
elessar Apprentice

elessar

Posted
Posted

Wydaje mi się, że mój zestaw jest tolerancyjny dla gorzej zrealizowanych płyt, jednak w przypadku Fugazi trochę denerwuje mnie odczuwalne podbicie skrajów pasma kosztem średnicy. Ale ogólnie tych płyt da się słuchać, są gorsze.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
Dominic2509 Collaborator

Dominic2509

Posted
Posted

A może by tak podejść do tematu z drugiej strony, i jak kolega szuka dobrej wersji Misplaced Childhood polecam wydanie Fish - Return to Childhood: 20th Anniversary Tour

Rewelacyjny koncert z rewelacyjnej płyty, wokalista w znacznie lepszej formie niż za młodu, plus inne genialne utwory Marillion/Fisha.

Mam oryginalne wydanie Marillion na winylu, remaster 24 bit oraz w/w w firmie cd oraz dvd – i zawsze jak mnie nachodzi chęć na te płytę sięgam po koncert Fisha.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
duhzgur Apprentice

duhzgur

Posted
Posted

Obie wersje są do d... Z dwojga złego bierz oryginał, jak pamiętam dynamika była obcięta, jakiś błąd w masteringu, remaster to natomiast typowy EMI tamtego okresy, czyli duże podgłośnienie plus duża redukcja szumów bez sensu. Każdy winyl niestety brzmi lepiej od cd.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
sonik77 Contributor

sonik77

Posted
Posted

"Każdy winyl niestety brzmi lepiej od cd"

Zbyt wielkie uproszczenie zawiera się w tym stwierdzeniu, natomiast jak wcześniej wspominałem większą radość daje słuchanie wersji analogowej nie chyba tylko mi :)

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
duhzgur Apprentice

duhzgur

Posted
Posted

To prawda, ale dlaczego niestety???

 

Bo ciężko winyl przesłuchać na odtwarzaczu cd ;)

 

"Każdy winyl niestety brzmi lepiej od cd"

Zbyt wielkie uproszczenie zawiera się w tym stwierdzeniu, natomiast jak wcześniej wspominałem większą radość daje słuchanie wersji analogowej nie chyba tylko mi :)

 

Chodziło mi akurat o ten konkretny tytuł, a nie ogólnie.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites
dong Collaborator

dong

Posted
Posted

W tej bazie jest tylko kilka wydań, ale widać, że pod względem dynamiki różnice są niewielkie - tzn. również oryginalna edycja była marna:

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

Go to topic listing

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.

                  wykrzyknik.png

AdBlock blocking software detected!


Our website lives up to the displayed advertisements.
The ads are thematically related to the site and are not bothersome.

Please disable the AdBlock extension or blocking software while using the site.

 

Registered users can disable this message.

Ok. I turned it off
No. don't want