Skocz do zawartości
IGNORED

Hi-Fi/Hi-End, a rzeczywistość i ludzka natura


Kamil Tomasz Jarmusik

Rekomendowane odpowiedzi

Kolega pewnie pracę pisze a że uczelnia nie ma kasy to pracuje na zabytkach.

 

buhah :D

 

fenek spokojnie z tym synkiem ... po pierwsze człowieku nie wiesz nawet co to za sprzęt, nie słuchałeś a piszesz jakbyś się z nim ożenił. :P No teraz możesz sobie pisać że słuchałeś go w sali odsłuchowej. :D Piszesz jakieś pierdoły że ma 30 lat ? O co chodzi ? :D Boże może będzie prościej jak przytoczę jakie to były sprzęty to kolego nie będzie musiał pisać jakie były. Powód jest prosty, napisałeś wyżej kłamstwa, to co sobie w głowie wymyśliłeś, w dodatku tak czcisz i rozróżniasz ten hi-end i hi-fi że to aż zabawne :D Jeśli jesteś starszy ode mnie to schodzisz niżej niż bas w twoim highendowym sprzęcie. Prezentujesz wyjątkową niedojrzałość. Poza tym stosujesz okropną retorykę wyciągając moje zdania z kontekstu. Czytanie to tylko dodatek, moje doświadczenie opiera sie na ODSŁUCHU SPRZĘTU. Także już tutaj nie śmiecić i poszukać sobie jakiegoś innego tematu w highendzie. :D

 

Wracając do dyskusji :P Jeśli jest coś naturalne to nie może być już naturalniejsze. To stwarza dziwne sytuacje gdzie określamy dwa takie sprzęty, a brzmiące jednak inaczej. Te różnice to jest dokładnie to o czym ciągle pisze, nie może być dwóch naturalnie brzmiących sprzętów, a równocześnie różniących się w brzmieniu... naturalność z definicji to jeden wzór a nie kilka różnych :P patrząc na sprawę rozsądnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh widzę że nie dowiem się tutaj niczego wartościowego... natykam sie na ludzi którzy zarzucając mi niesłusznie kłamstwo czy oszustwo określają moje doświadczenie ? równie trafnie ? :D sugerując że osoba nie posiadająca stażu nie ma prawa rozmawiać na takie tematy... interesujące :P

 

cybant Sly dawno już się nie odzywa... także ogarnij się .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość cybant

(Konto usunięte)

heh widzę że nie dowiem się tutaj niczego wartościowego... natykam sie na ludzi którzy zarzucając mi niesłusznie kłamstwo czy oszustwo określają moje doświadczenie ? równie trafnie ? :D sugerując że osoba nie posiadająca stażu nie ma prawa rozmawiać na takie tematy... interesujące :P

 

cybant Sly dawno już się nie odzywa... także ogarnij się .

Z takim podejściem i kulturą rozmowy faktycznie wiele się nie dowiesz....

Jak trochę dorośniesz zapraszamy do dyskusji;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako autor wątku zależy mi na wyrzuceniu tego co jest poza tematem .

 

o waszej kulturze przekonał mnie Sly... także proszę nie pisać o kulturze albo skierować to w odpowiednią stronę.

 

nie zwróciłem na początku uwagi że to cybant

cybant powiedz czy mądre jest to co napisałeś do Sly ? człowiek nie odzywał się od godziny i po co ? żeby znowu sprowokować jakieś przepychanki ? a teraz piszesz o kulturze ? Dlaczego mam obrywać za taką głupotę i syf robiony przez takie osoby ?

 

mogę jakoś usunąć te tematy :P to forum nie jest warte tego co napisałem. Traktowanie tutaj to jakaś kpina, ludzie zarzucający jakieś kłamstwa, mówią ci skąd pochodzisz jakbyś sam nie wiedział... potem piszą tak jesteś za augustowa ? jaka jest twoja wiarygondośc zatem :D ... chce to posuwać wyszstko i znikam stąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe...obrywasz za własną głupotę, a nie za głupotę innych. Skalę twej głupoty potęguję fakt, że nawet tego nie widzisz i brniesz coraz dalej w jeszcze większe głupoty. Proponuje tobie forum kobiece i wymianę opinii o bólach miesiączkowych oraz porodowych. Wiesz o nich pewnie nie mniej niż o dobrym audio.... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chce to posuwać wyszstko i znikam stąd

 

nie. no co ty? nie odchodź.

tak fajnie było.

 

i dokąd pójdziesz?

tylko nie słuchaj Sly - tam nie chodź :)

 

i nie posuwaj wszystkiego - wiesz.... :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Maximus Aurelis

(Konto usunięte)

Panowie zawsze w tego typu dyskusjach nachodzi mnie nieodparte wrażenie i stosowne do tego wnioski. Ale o tym za chwilę. Natomiast by mnie "politycznie" poprawnie zrozumiano informuję, iż podane informacje przez autora wątku nie stawiają go w najlepszym świetle w kontekście doświadczenia i swoistego obycia w świecie audio i chyba faktycznie prasa w tym wypadku zrobiła więcej krzywdy niż pożytku tak i jego oponentów także nie pochwalam i jednocześnie patrzę przez szkło powiększające.

Wracając do moich wniosków a raczej należałoby powiedzieć obserwacji. Za każdym razem gdy na forum pojawi się "nowy" i ośmieli się napisać o hi-endzie bądź też poddać sens owego endu natychmiast zlatuje się stado (bez urazy)wilków by go rozszarpać swoimi przekonaniami i jak zawsze niepodważalną wiedzą i doświadczeniem.

Owszem zgodzić się mogę, że po latach słuchania dobrych zestawów można nabyć doświadczenie odnośnie marek, konstrukcji i nie kiedy nauczyć się rozpoznawać swoistą pieczęć dźwięku danej firmy. Ale jestem szczerze ciekaw czy kilku tu dyskutantów ośmieliłoby się z zawiązanymi oczami na test który polegałby na rozpoznaniu dwóch, trzech urządzeń ze sfery hi-endu podłączanych do tych samych kolumn. Ośmielę się powiedzieć że chyba wszyscy włącznie ze mną polegliby bez dwóch zdań. Do czego zmierzam. Ano do tego, że pisanie o jakiejkolwiek naturalności, czy neutralności danego elementu jest dalekie od rzeczywistości o której poniekąd wspomniał autor, mimo skompromitowania się w paru kwestiach.

>>sly nie zamierzam z Tobą toczyć wojen, ale odnoszę wrażenie, iż wszystkim chcesz udowodnić że o hi-endzie to tylko Tobie jedynemu można pisać i wiesz wszystko najlepiej. Zarzuciłeś "autorowi" że prasa to nie wyznacznik wiedzy ok zgadzam się. Ale równie nie uprawnionym jest wywyższanie się ponad wszystkich bo odwiedzasz międzynarodowe wystawy i porozmawiasz od czasu do czasu z producentami drogich zabawek, a to nie to samo co ich posłuchanie w komfortowych warunkach. Burmester i Metronome to nie paszport by mieć wyłączność na rozmowy o hi-endzie ;-)

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.