Wymiana satelit w Logitech Z906

[kamilszymczak]

Witam posiadam zestaw Z906, zastanawiam się nad wymianą satelit bo brakuje mi wysokich tonów, czy to ma sens?

[R99]

Nie ma sensu.

[kivlov]

Nie ma sensu.

[audioburak]

Zależy, za jaką kasę. Ja dokładałem kiedyś mikro kopułki tekstylne do LG ( ale to było proste kino - bingo !), ale często nawet nie warto tego robić, bo dołożony tweeter ( czy lepszy głośnik dwudrożny ) nie ma czego wzmacniać. Bywają tam po prostu szmaciane wzmacniacze psute procesorami i wiązkami. Musiałbyś najpierw podłączyć tam na próbę inne kolumny. Gdyby było dobrze, wtedy może i warto byłoby dokupić małe, pełnopasmowe fronty i ew. center. Kupując ostatnio kino z BD zwracałem uwagę na to, żeby trzy przednie były z wysokotonówkami - i warto było poszukać...R.

[kamilszymczak]

myślałem o małych kostkach bosa, 2-3 na przód tylko, tylko nie wiem jak one bd współpracowały ze wzmacniaczem.

[audioburak]

Jeśli piszesz "bosa" to podejrzewam, ze masz na myśli kolumienki frontowe BOSE, a jest to sprzęt, który nawet w niewielkim budżecie potrafi pozytywnie zaskoczyć. Ale tak, jak pisałem - najważniejsza jest próba posłuchania, czy miałyby one co przetwarzać (!). Czy jest możliwość regulacji barwy itd. Pozorny zysk spotykałem na tych kolumienkach, gdy klient kierował je bezpośrednio na miejsce odsłuchu, a spora część oferty jest przeznaczona do pracy na odbicie od powierzchni bocznej i powinna być skierowana na ścianę. Zyskuje się przez to całkiem niezłą przestrzenność przy zachowanej barwie. R.

[kamilszymczak]

zatem te satelity z Z906 lepiej skierować na ściany? hmm ok mam okazję kupić satelity Bosa właśnie takie małe kostki, do wyboru pojedyńcze lub podwójne. chodzi mi bardziej o dane techniczne, czy sygnał podawany przez wzmacniacz z Z906 będzie odpowiedni dla nic, jest to 67W 6 omów, głosniki te jest napisane 10-100W 4-8 omów.

[audioburak]

Właśnie te podwójne mają możliwość różnych kierunków promieniowania i kształtowania bazy stereo - źródła pozorne. Co do oporności, to raczej nic się nie wydarzy, a satelity z zestawu fabrycznego mają moc podawaną z jakiegoś programu, a nie z "ogólnowojskowych" DIN czy RMS.

Pamiętaj jednak, że nawet najlepsze głośniki nie wyprodukują wysokich tonów, których nie ma na wyjściu wzmacniacza !

Wydasz kasę ( może małą ) a zysk może będzie żaden, albo niewielki...

[kamilszymczak]

a wiesz może czy ten wzmacniacz z Z906 ma na wyjściu na satelity wysokie tony?

[audioburak]

To musisz stwierdzić sam, podłączając choć na chwilę inne ( oczywiście lepsze - pełnopasmowe ) głośniki.

Na wyjściu wzmacniacza na satelity są zapewne jakieś tony wysokie ( podział pomiędzy wooferem a satelitami to ok 250 do 400Hz ), ale czy ma on w ogóle i czy wystarczającą regulację barwy w zakresie wysokich tonów, wiesz już sam, bo słuchałeś. Jeśli ciągle nie wiesz, to puść przez niego jakąś dobrą MP3 ( ale np. 320 ) i posłuchaj, porównując lepszy głośnik np. ze słuchawkami, a szybko się zorientujesz, czy są wysokie, czy nie.

[kamilszymczak]

czy głośnik wharfedale będzie odpowiedni? nie znam tej firmy zupełnie, a moi rodzice mają kino domowe na tych głośnikach. jakiego Flac' a puszczę

[audioburak]

Gdyby miał głośnik wysokotonowy, byłby zupełnie wystarczający, żeby wiedzieć, czy warto dać systemowi nowe głośniki...Jeśli też jest jednodrożny, jak Logitech - możesz się niczego nie dowiedzieć ;-(

Weź też pod uwagę, że Twoje wymagania "wysokotonowe" mogą nie mieć nic wspólnego z naturalną barwą czy minimalną czytelnością np. mowy. Wtedy jedynym wyjściem jest korektor, albo dołożenie tweeterów o większej skuteczności, niż te szerokopasmowce z systemu. Z testu PClab, który przejrzałem w sieci nie wynika jakaś wyjątkowo kiepska jakość wysokich. Średnica, owszem, ale tragedii nie było.

[kamilszymczak]

to głośnik Wharfedale Crystal Centre, podłączyłem go i przesłuchałem, hmm miałem wrażenie, że tych tonów jest więcej, był taki bardziej dźwiek wyrazisty ale nie było drastycznego skoku, zwyczajnie lepszy dźwięk ale ten głośnik dziwnie jakoś współpracował, tak jakby się męczył, na amplitunerze u rodziców w salonie zupełnie inaczej go słuchać zatem to wina wzmacniacza i już nic nie zrobimy z tym.