Skocz do zawartości
IGNORED

Zestawy aktywne w domowym Hi-Fi stereo


Sounddeco

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych forumowiczów,

 

Czy mieliście okazję słyszeć konstrukcje aktywne, dedykowane do domowego odsłuchu muzyki? Jeżeli tak to jakie modele?

Jaka jest Wasza opinia na temat tego rodzaju produktów?

Zamienilibyście swoje zestawy pasywne + wzmacniacze na rozwiązananie aktywne?

Ciekaw jestem waszych spostrzeżeń i opinii.

Z pewnością znajdą się zwolennicy zarówno rozwiązań aktywnych jak i pasywnych, dlatego w toku wymiany poglądów proszę o rzeczowość i kulturę :)

 

Pozdrawiam,

Paweł

Słuchałem adam a5x z dac-iem audio-gd nfb-1.32.

Wyraźnie, sucho, choć wysokotonowy z tych dżwięczniejszych w relacji do innych aktywnych.

Można regulować brzmienie odpowiednimi pokrętłami, co daje możliwość pewnego złagodzenia niepożądanych objawów.

Ze względu na rozmiary - niezła propozycja dla biurkowych, niezobowiązujących

odsłuchów.

Bardzo dobrze sprawują się, ze względu na selektywny, rozdzielczy dźwięk przy cichym, nocnym słuchaniu.

Ja jednak wracam do typowego hi-fi, z całym jego miłym oszukiwaniem

Ja jednak wracam do typowego hi-fi, z całym jego miłym oszukiwaniem

 

A co Cię skłoniło do tej decyzji? Wydaje mi się, że konstrukcja której słuchałeś jest raczej stworzona do pracy a nie relaksu.

 

Dynaudio wypuściło swego czasu aktywną serię XEO wzbogaconą o bezprzewodową transmisję sygnału. Ktoś się nią bawił dłużej? Jest to wg. Was coś fajnego czy raczej ciekawostka przyrodnicza?

 

Pozdrawiam,

Paweł

A co Cię skłoniło do tej decyzji? Wydaje mi się, że konstrukcja której słuchałeś jest raczej stworzona do pracy a nie relaksu.

 

Dynaudio wypuściło swego czasu aktywną serię XEO wzbogaconą o bezprzewodową transmisję sygnału. Ktoś się nią bawił dłużej? Jest to wg. Was coś fajnego czy raczej ciekawostka przyrodnicza?

 

Pozdrawiam,

Paweł

 

wybrałem tę serię Adamów po przeczytaniu kilku opinii, że grają zbyt ładnie, żeby stosować je do profesjonalnych odsłuchów.

A tak w ogóle to chciałem uwolnić się od audiofilskich obsesji, czyli słuchania kolejnych kabli zamiast muzyki. Tym razem eksperyment się nie udał. Być może inne monitory aktywne nie zawiodłyby mnie. Ale nie chciałem ryzykować i z nowu kupiłem "normalny" sprzęt.

czy jest jakis glebszy sens tworzenia zintegrowanych rozwiazan dla domu?

 

ludzie lubia dobierac

 

to tak jak z PC-tem jego sukces polegal i polega na tym ze mozna go personalizowac

nie wyymieniam pctów tylko to lub tamto

 

 

zabawa sie konczy kiedy wszystko jest 3 in 1

 

jest standard "odwieczny" nadajnik wzmacniacz odbiornik - po co to ruszac?

 

 

na rynku brak jest kolumn i to duzy brak (odpowiednich) a nie brak aktywnych kolumn

aktywnych jest full

sie zapytuje gdzie sa odpowiedniki wysokojakosciowe pasywne chocby behringerów xx31- nigdzie

 

po co rynkowi kolejne tysieczne aktywne skoro nie ma pasywnych - trzeba przebierac "w smieciach" pozostałych po kinie w smieciach ktore bogaci uzywaja jako sorrundy i co sie nie nadaje na kolumny to sie oferuje biedniejszym jako kolumny

 

rynek nie potrzebuje aktywnych , bo jest nimi zawalony - rynek potrzebuje kolumn! i nie tylko podłogowych a monitorów pasywnych

moge wsciec sie i utytłac, paść na morde bylem wytrwał, byle małych świństw gonitwa nie wciagnęła mnie - dopuki wierzysz we mnie miła w tym jest moja wielka siła z zyciem mnie nie pogodziłaś ale z samym sobą tak, mam przy sobie gorzką pamieć, mam Twoj usmiech co nie kłamie wiem ze juz mnie nic nie złamie :)

Zestaw aktywny, to jest: zwrotnica --> wzmacniacz --> głośnik.

 

Dwa ostatnie elementy występują w takiej liczbie, ile jest głośników w kolumnie. Ale...

Nie należy zakładać, że zwrotnica (cyfrowa - aktywna) i wzmacniacze dla głośników muszą być wewnątrz kolumny. Lepiej, gdy zwrotnica jest w osobnym "pudełku", a dobór wzmacniaczy pozostawiony użytkownikowi. Tak, jak to się dzieje przy realizacji dowolnego wydarzenia koncertowego. Kojarzenie zestawów aktywnych tylko z monitorami na biurko jest myśleniem niepotrzebnie zawężającym temat. Do firm, które produkują coś aktywnego w wersji full należą m.in. Bryston, Lyngdorf, Linn. Tak rozumiem aktywność w domowym hi-fi.

 

Nawet te kolumny zintegrowane zazwyczaj dają możliwość własnej regulacji dla skrajów pasma i jego środka (presence) i to może być zbawienne w kontekście "stałej", jaką jest niedoskonały pokój. Chociażby z tego powodu jes to rozwiązanie warte rozważenia.

 

Druga ważna sprawa jest taka, że w układzie aktywnym wzmacniacz musi być odpowiedni, a już niekoniecznie najdroższy. Specjalizacja jest stawiana ponad uniwersalizmem. Podczas gdy w systemach pasywnych najtrudniejszą walkę toczy się o zadawalający bas, to w rozwiązaniu aktywnym tę część pasma można powierzyć taniemu wzmacniaczowi pro za 1500 zł. Bez najmniejszego uszczerbku dla jakości.

 

Mój zestaw aktywny wyprodukowała firma WLM. Trzeba zdawać sobie sprawę z przyrostu skali trudności w skonfigurowaniu całości, ale końcowy efekt jest nie do doścignięcia przez tzw. systemy pasywne. Dla uniknięcia awantury dodam: moim zdaniem.

dobre zestawy aktywne są drogie, w praktyce lepszym rozwiązaniem do domu są systemy pasywne, do tego dochodzi możliwość rozłożenia wydatków w czasie, rozwoju systemu, zabawy z cyzelowaniem dźwięku, kable, akcesoria itp.

Dziękuję za dotychczasowe opinie - jak widać (czego się spodziewałem) zdania są podzielone.

 

Rozmawiałem na ten temat z środowiskiem konstruktorów i w ich opinii (a przyjamniej tej części z którą rozmawiałem) łatwiej jest wykonać wysokiej klasy zestaw aktywny niż zestaw pasywny, ponieważ pracuje on w jednej-jedynej konfiguracji, która od początku do końca jest pod ścisła kontrolą autora, a jedyną zmienną jest źródło.

 

Nie do końca się zgodzę z opinią, że dobry zestaw aktywny musi być drogi. Sama drogość jest również pojęciem względnym. Z tego co słyszałem (a potwierdził to również częściowo użytkownik Wuelem) dobre wzmacniacze do budowy konstrukcji aktywnych wcale nie muszą kosztować krocie jak w przypadku rozwiązań pasywnych. Czasami wysoka cena wynika poprostu z polityki cenowej danego producenta.

 

Inna kwestia to przyzwyczajenie użytkowników do "klasycznych" rozwiązań wieloelementowych. Z jednej strony jest to swoboda wyboru i modelowania brzmienia, z drugiej strony klęska urodzaju dostępnych rozwiązań i konfiguracji, które trzeba wziąć pod uwagę.

Dla niektórych użytkowników będzie to tożsame z pasją i wiecznym "kombinowaniem" w ramach uprawianego hobby, a dla drugich chorobą polegającą na tym, że zapominamy po co kupujemy sprzęt audio - przypomnę, że do słuchania muzyki :)

 

Kolejne wyzwanie - sensowne i estetyczne ustawienie głośników w pokoju. Większość osób przygotowujących instalację w salonie swoim lub swoich klientów, uwzględnia przeprowadzenie okablowania głośnikowego do typowych zestawów pasywnych. Zestawy aktywne potrzebują jednak zasilania, dlatego może się okazać, że tam gdzie chcielibyśmy mieć ustawione głośniki nie mamy gniazdek prądowych. Pozostaje wtedy kombinatoryka z estetycznym przeprowadzeniem okablowania zasilającego.

 

Następna sprawa - komunikacja pomiędzy lewym a prawym głośnikiem. Może być ona albo przewodowa (co znów rodzi kłopot z przeprowadzeniem przewodu) albo bezprzewodowa (co budzi wątpliwości i sprzeciw najbardziej ortodoksyjnej części środowiska).

 

Jak oceniacie przyszłość takich zestawów? Ich obecność w domach w perspektywie czasu jest nieunikniona, czy raczej nie wygrają one z nawykami i przyzwyczajeniem użytkowników?

Pierwsze próby (np. wymienione już wcześniej Dynaudio) zostały już podjęte.

 

Pozdrawiam,

Paweł

dobre zestawy aktywne są drogie

 

A pasywne są tanie? Są różne ceny to i tu.

------------------

"w praktyce lepszym rozwiązaniem do domu są systemy pasywne"

 

Uwielbiam takie kategoryczne stwierdzenia na forum.

-------------------

"do tego dochodzi możliwość rozłożenia wydatków w czasie, rozwoju systemu, zabawy z cyzelowaniem dźwięku, kable, akcesoria itp."

 

A system aktywny ci to uniemożliwia? Kolejna fantastyczna opinia...

------------------

 

Ostatnio słuchałem kolumn aktywnych APS Coax w zamkniętej obudowie i muszę przyznać, że jest to ciekawa propozycja w rozsądnej cenie biorąc pod uwagę cenę zestawu i jakość dźwięku. Warunki były dość spartańskie, ale efekt nad wyraz dobry. Jakby Sounddeco chciało stworzyć coś aktywnego, to na pewno będę trzymać kciuki.

czy jest jakis glebszy sens tworzenia zintegrowanych rozwiazan dla domu?

Rozwiązania zintegrowane (aktywne) maksymalnie skracają ścieżkę sygnałową, a o to chyba w audio chodzi. Np odtwarzacz i dwie kolumny, nic więcej.

ludzie lubia dobierac

To wtedy system oparty o zewnętrzną zwrotnicę cyfrową (DSP) lub analogową i do tego końcówki mocy. 4, 6 lub więcej w zależności od ilości dróg systemu. Możliwości dobierania nieograniczone.

 

zabawy z cyzelowaniem dźwięku, kable, akcesoria itp.

Ten zestaw wymieniony wyżej zapewnia znacznie większe możliwości niż bierny. I do tego nie ma tego beznadziejnego biernego elementu pomiędzy głośnikiem i wzmacniaczem (bierna zwrotnica).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

@emi

 

oj Kolego, bo Ci żyłka pęknie :-))

 

 

I do tego nie ma tego beznadziejnego biernego elementu pomiędzy głośnikiem i wzmacniaczem (bierna zwrotnica).

 

beznadzieję tę stwierdził Kolega w ślepych testach? ;-)

beznadzieję tę stwierdził Kolega w ślepych testach? ;-)

 

Do tego stwierdzenia nie są potrzebne "ślepe testy". To chyba usłyszy osoba z ulicy nie zajmująca się audio. Niech Kolega zastanowi się przez chwilę co się składa na bierną zwrotnicę to wnioski nasuną się same. Niepotrzebne będą nawet normalne testy.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

@emi

 

oj Kolego, bo Ci żyłka pęknie :-))

 

 

Nie pynknie, nie pynknie. PS: A w audio wybór jest tak wielki, że chyba każdy znajdzie coś dla siebie biorąc pod uwagę budżet i dźwięk. Czasem trzeba się nachodzić, ale warto.

 

Co do polskich producentów, to życzyłbym sobie aby ich produkty były dostępne w całym kraju. Dystrybucja polskiego sprzętu często kuleje, a szkoda... Jechać przez pół Polski, aby posłuchać czegoś to już lekkie przegięcie, przynajmniej dla mnie. Albo od pół roku wirus na stronie LAR. Ręce opadają normalnie...

Do tego stwierdzenia nie są potrzebne "ślepe testy". To chyba usłyszy osoba z ulicy nie zajmująca się audio. Niech Kolega zastanowi się przez chwilę co się składa na bierną zwrotnicę to wnioski nasuną się same. Niepotrzebne będą nawet normalne testy.

 

no tak, oczywiście, w ogóle żadne testy nie są potrzebne, kiedy ma się "swoją rację"

no tak, oczywiście, w ogóle żadne testy nie są potrzebne, kiedy ma się "swoją rację"

Ja swoją rację mam tylko dla siebie. Inni moje racje powinni weryfikować we własnym zakresie tak żeby po weryfikacji to były też ich racje lub nie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Zestawy aktywne to w ogromnej większości przypadków dźwięk suchy, sterylny i beznamiętny. Te brzmiące "normalnie" kosztują niemało. Teorie o najkrótszej drodze sygnału są tylko teoriami.

Zestawy aktywne przeważnie brzmią świetnie !!! Odpada konieczność dopasowywania wzmacniacza do kolumn.

Suchość brzmienia ? To tak jakby ktoś napisał że wszystkie tranzystorowe końcówki mocy brzmią jasno i agresywnie. Bzdura.

Tylko że kolumny aktywne są strasznie drogie ...

Ceny są różne: i wysokie i rozsądne, tak samo jak w przypadku kolumn pasywnych. Po co pisać, że aktywne są strasznie drogie? Ktoś inny zaraz może to samo napisać o pasywnych. Podobnie w przyp. opinii, że kolumny aktywne w większości brzmią sucho i beznamiętnie, albo odwrotnie - że świetnie.

 

Swoją drogą ciekawi mnie czy Sounddeco ma w planach produkcję kolumn aktywnych? Główny projektant opracowuje zdaje się kolumny dla APS i właśnie Sounddeco. Style grania kolumn z tych firm bardzo się różnią, tym bardziej mnie to ciekawi...

Zestawy aktywne to w ogromnej większości przypadków dźwięk suchy, sterylny i beznamiętny

Możliwe bo wzmacniacz w pełni kontroluje wychylenie membrany a nie tak jak w układzie biernym przez rezystancję pomiędzy głośnikiem a jego wyjściem. Taki system pozwala na najbardziej wierne odtworzenie rejestracji na płycie na tyle wiernie jak dobry jest głośnik. Głośnik jest przez wzmacniacz najlepiej wykorzystany. Jeżeli rejestracja jest sucha, sterylna, beznamiętna to będzie to tak ją odbierzemy, ale jak taka nie będzie to wtedy mamy pełną nirwanę ;-). Wszystkie zjawiska niepożądane powstające w biernej zwrotnicy degradują dźwięk, a jest ich trochę.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nie do końca się zgodzę z opinią, że dobry zestaw aktywny musi być drogi.

 

nie musi - zwykle jest

 

 

Czasami wysoka cena wynika poprostu z polityki cenowej danego producenta.

 

dobra polityka cenowa to jeden z warunków sukcesu rynkowego, nie zawsze taniej znaczy lepiej

 

 

Inna kwestia to przyzwyczajenie użytkowników do "klasycznych" rozwiązań wieloelementowych. Z jednej strony jest to swoboda wyboru i modelowania brzmienia, z drugiej strony klęska urodzaju dostępnych rozwiązań i konfiguracji, które trzeba wziąć pod uwagę.

Dla niektórych użytkowników będzie to tożsame z pasją i wiecznym "kombinowaniem" w ramach uprawianego hobby,

 

czy się komuś podoba czy nie - na tym polega to hobby, marginalna pozycja tego rodzaju zestawów na rynku audiofilskim jest bardzo wymowna

 

 

Kolejne wyzwanie - sensowne i estetyczne ustawienie głośników w pokoju. Większość osób przygotowujących instalację w salonie swoim lub swoich klientów, uwzględnia przeprowadzenie okablowania głośnikowego do typowych zestawów pasywnych. Zestawy aktywne potrzebują jednak zasilania, dlatego może się okazać, że tam gdzie chcielibyśmy mieć ustawione głośniki nie mamy gniazdek prądowych. Pozostaje wtedy kombinatoryka z estetycznym przeprowadzeniem okablowania zasilającego.

 

Następna sprawa - komunikacja pomiędzy lewym a prawym głośnikiem. Może być ona albo przewodowa (co znów rodzi kłopot z przeprowadzeniem przewodu) albo bezprzewodowa (co budzi wątpliwości i sprzeciw najbardziej ortodoksyjnej części środowiska).

 

to wszystko również czynniki powodujące, że to rozwiązanie pozostanie nietypowym dla rynku hobby HiFi

 

 

Jak oceniacie przyszłość takich zestawów? Ich obecność w domach w perspektywie czasu jest nieunikniona, czy raczej nie wygrają one z nawykami i przyzwyczajeniem użytkowników?

 

rzecz dla dużych producentów dla masowego konsumenta

 

mała specjalistyczna firma adresująca swoje produkty do niszy rynkowej - nie ma sensu w to wchodzić

 

teoretycznie aktywne filtry to oczywiście najlepsze rozwiązanie, ale najlepsze rozwiązanie to nie zawsze znaczy najlepszy produkt i dobra sprzedaż

Zestawy aktywne to w ogromnej większości przypadków dźwięk suchy, sterylny i beznamiętny.

 

A kto Tobie zabroni podłączyć wzmacniacze lampowe dla przełamania tego stereotypu myślowego?

Waszczyszyn wpakował w kolumny robione specjalnie dla właściciela Kingstona kilka wzmacniaczy lampowych. Miały być najlepsze, więc wybrał najlepszy sposób.

 

Aktywność = bezkompromisowość, przynajmniej w odniesieniu do rozwiązań pasywnych. Ale jaki audiofil by się trudził, żeby mu dobrze zagrało...

Ponieważ ludzie nie zachowują się racjonalnie ...

 

i mają po prostu różne cele itd. moim zdaniem to bardziej skomplikowane

 

na rynku nie ma zestawów aktywnych, na które bym się zdecydował, te które są interesujące są b. drogie, a i w tym przypadku wybrałbym rozwiązanie pasywne i wolność własnych poszukiwań zestawienia wzmacniacz-kable-kolumny

Co do polskich producentów, to życzyłbym sobie aby ich produkty były dostępne w całym kraju. Dystrybucja polskiego sprzętu często kuleje, a szkoda

 

Uwierz mi, że każdy polski producent życzyłby sobie tego samego :) Wysoka jakość oferowanego produktu nie zawsze jednak wystarcza, potrzebna jest jeszcze otwartość na polskie produkty ze strony świata dealerów. Łatwiej jest sprzedać towar zachodniej korporacji, wspieranej przez dużą firmę dystrybucyjną z całym ich wsparciem marketingowym, niż produkt polskiego producenta, który nie jest znany aż tak szerokiemu gronu odbiorców. Na szczęście przyjaznych i otwartych dusz w branży nie brakuje, więc należy spodziewać się stopniowej poprawy sytuacji w tym zakresie.

 

Zestawy aktywne to w ogromnej większości przypadków dźwięk suchy, sterylny i beznamiętny.

 

Hmm. To wszystko zależy od preferencji brzmieniowych. Może słuchałeś konstrukcji wybitnie studyjnych, które służbą głównie do pracy a nie rozrywki? Mikołaj Bugajak (producent muzyczny) powiedział, że kocha swoje Adamy w studiu lecz muzyki na nich słuchać nie może :)

 

Swoją drogą ciekawi mnie czy Sounddeco ma w planach produkcję kolumn aktywnych?

 

W planach to my mamy konstrukcje zasilane ciemną materią pobieraną z kosmosu - czekamy jedynie na odpowiednie technologie :) A tak na poważnie - głośniki powinny służyć użytkownikom w ich domach a nie występować w sklepach jako eksponat czy w internecie jako branżowa ciekawostka. Rozwiązania te mają swoje niewątpliwe plusy lecz finalnie i tak dany produkt ocenia konsument. Dlatego też dialog z środowiskiem zawsze jest cennym doświadczeniem.

 

rzecz dla dużych producentów dla masowego konsumenta

 

Pytanie właśnie czy dla masowego konumenta, ponieważ obecnie bardziej masowa jest sprzedaż rozwiązań pasywnych. Z drugiej zaś strony ilość osób korzystających z urządzeń mobilnych jest na tyle duża, że widać wyraźnie zaangażowanie czołowych producentów w produkcję urządzeń do bezprzewodowej komunikacji z nimi. Nie jest to jednak klasyczne podejście audiofilskie.

reklama tworzy człowieka i zachowania a nie ludzie cos sami z siebie

 

jesli bedziecie (nie wy konkretnie ale ogół) reklamowc syfy to skonczymy wsrod syfów

ludzie postepuja zgodnie z reklamą

 

polowa ze słuchaczy nie słyszała w zyciu porzadnego dzwieku - zachwalaja jedni drugim badziwewie i kolejni wierza ze to ideał - nia maja nic poza reklamą

glownie to wiekszosc poza "starymi audiofilami" jest wyłacznie urobiona - nie ma ZADNEGO punku odniesienia a poddaje sie presji otoczenia oczywiscie urobionego reklama

 

 

reklama nie słuzy sprzedazy - reklama słuzy urabianiu rynku pod przyszłą sprzedaz

MARKETING NICZEGO NIE SPRZEDAJE POZA GRUNTEM POD PLANY to jego głowna robota (chorzy ludzie)

 

dostosowuje rynek i jego oczejkiwania pod plany producenta

producent che zarobic wiecej za mniej wkladu musi sprzedac badziew - rolą marketingu by badziew zaczeto uznawac za punkt odniesienia

minn jest tak wielki problem z badziewiem typu Tannoy m2 rynek został urobiony ze tak powinna grac kolumna - choc to jest syf

 

marketing to chory rolnik wsród ludzkiego pola - robi je jak chce

 

 

 

takze nie opowiadaj sobie i mi ze "rynek oczekuje" i ktos tam postepuje zgodnie z oczekiwaniami runku

rynek oczekuje tego na co został przygotowany / urobiony

wy oczekujecie tego zeby rynek oczekiwał bo zainwestowano w dokladnie takie a nie inne oczekiwania

 

(nie sounddeco ktore dopiero powstało i jest malutkim graczem - chore korporacyjne tuzy sa winne)

moge wsciec sie i utytłac, paść na morde bylem wytrwał, byle małych świństw gonitwa nie wciagnęła mnie - dopuki wierzysz we mnie miła w tym jest moja wielka siła z zyciem mnie nie pogodziłaś ale z samym sobą tak, mam przy sobie gorzką pamieć, mam Twoj usmiech co nie kłamie wiem ze juz mnie nic nie złamie :)

wybrałbym rozwiązanie pasywne i wolność własnych poszukiwań zestawienia wzmacniacz-kable-kolumny

 

Jeszcze raz: nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podłączyć zwrotnicę cyfrową zewnętrzną, do niej wzmacniacze i kolumny.

 

Wzmacniacze nie dość, że osobne, to każdy głośnik może pracować z innym (lampowym, tranzystorowym, chińskim, amerykańskim, DIY, itp.) wzmacniaczem. Kable łączące też mogą być: chińskie, amerykańskie, DIY, przeznaczone do sprzętu tranzystorowego lub lampowego. Kombinacji jest o wiele więcej, niż w tradycyjnym systemie. Tym samym możliwości osiągnięcia takiego brzmienia, jakie się marzy.

 

Sprzęt studyjny ma być liniowy, ale problem jest z liniowym pokojem. Dlatego profesjonalista nie obędzie się bez słuchawek, ale jeśli nie chcemy w domu na nich słuchać, to trzeba to i owo wyregulować. System pasywny ma gdzieś tę potrzebę. Aktywny obiecuje o wiele więcej - niespotykany realizm.

 

Dlatego nie sprowadzajmy aktywności do monitorów, przy których mają się nie plątać kable cinch i głośnikowe!

 

PS. Że warto pytać "środowisko"... To my - forumowicze - jesteśmy dla ciebie środowiskiem? Ale robota możne wyprać mózg. Zapewne aktywnie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.