M2Tech Young vs M2Tech Young DSD

[Balum Balum]

Cześć!

 

 

Czy ktoś miał okazję porównać te dwa dacki?

Znam dobrze brzmienie Younga. Jeśli jego następca jest bardziej muzykalny, prezentuję większą scenę muzyczną - to może być dla mnie świetnym wyborem. Oczywiście przy zachowaniu rozdzielczości i dynamiki Younga.

Jeżeli jest to brzmienie Younga z dodaną funkcją DSD, po prostu sobie odpuszczę wypożyczenie i odsłuch...

 

Ważna jest dla mnie funkcja przedwzmacniacza. Mógłbym go wykorzystać do sterowania Nad 375bee. Przedwzmacniacze w Nadach zawsze były słabszym punktem.

Granie plików DSD na chwilę obecną mnie nie interesuje. W większości będzie służył jako dac do transportu (S/PDIF). Po USB do plików 16/44 (90% mojej płytoteki).

 

Pozdr.

[tadeo]

Takie "abgrejdy" pod nazwą "nowy model" to powinny być do pobrania za darmo z internetu :-)

[zeta-j]

Sorry, że się wcinam, ale jak ten Young (bez DSD) wypada w połączeniu z PCetem przez USB? jaki charakter brzmienia prezentuje? pytam ponieważ szukam czegoś lepszego po sprzedaży Arcama Rdac z TP.

 

pozdrawiam.

[Balum Balum]

-> zeta-j

 

Dla mnie Young to przede wszystkim kapitalna rozdzielczość i dynamika. Barwa jest neutralna. Jeżeli już to minimalne idzie w stronę analitycznego grania (pewnie zależy od danego systemu) . Scena poprawna, ale nie rozpieszcza rozmiarami.

Wejście USB to słabszy pkt. tego dac'a. W porównaniu do grania przez dobry konwerter USB wszystko jest słabsze. Przede wszystkim dźwięk traci na dynamice i rozdzielczości. Bas jest mocniejszy, ale gorzej kontrolowany. Brzmienie odrobinę ciemniejsze. Gorsze szczegóły i faktura dźwięków. Namacalność dźwięków mniejsza. Dlatego PC audio połączone jest przez HiFace Evo/HiFace Supply/Clock. Drogie rozwiązanie, ale jakość bez porównania lepsza od USB. Sam Hiface Evo może w zupełności wystarczyć. Podstawowy konwerter M2techa HiFace za ~400,-pln wiele nie zmienia.

 

Do Young'a warto również dać lepsze zasilanie (Palmer). Wpływa pozytywnie na dźwięk (dynamika,bas). Tyle tylko, że po zsumowaniu kosztów Young/Palmer + Evo/Clock/Supply wychodzi ~14tyś........ W tej cenie mamy już spory wybór innych dac'ów.

 

Mimo to nawet sam Young jest w swojej cenie super urządzeniem z możliwością upgrade'u.

[zeta-j]

Ech...14tyś, to ja chyba dam sobie spokój i będę szukał dalej.

 

Dzięki za odp.

[Balum Balum]

14 to za full wypas. Jednak juz sam Young jest świetnym wyborem. Przy S/PDIF moze być wystarczajacy. Przy PC audio dokladasz Hiface Evo i możesz mieć docelowy konfig.

[zeta-j]

Zastanawiam się jeszcze jak taki CA SM6 wypadłby na tle Younga, albo Hegel HD20?

[muda44]

Zastanawiam się jeszcze jak taki CA SM6 wypadłby na tle Younga,

Moje zdanie pewnie już czytałeś ; )

 

Mógłbym go wykorzystać do sterowania Nad 375bee.

Jeżeli mogę coś doradzić to pozostawienie DACa a wymianę NADa na coś innego . Moim zdaniem taką zmianą więcej zyskasz .

[belami]

"A właśnie wejście USB 32/384 jest głównym celem tego urządzenia.

Grając pliki z komputera, usłyszymy nieco inny dźwięk niż z wejścia S/PDIF. Nie aż tak genialnie dynamiczny i nie aż tak czysty w wysokich rejestrach, ale za to lepiej wypełniony i bardziej spójny wewnętrznie."

Wg Pacuły USB nie jest słabsze.

[zeta-j]

Moje zdanie pewnie już czytałeś ; )

 

 

Jeżeli mogę coś doradzić to pozostawienie DACa a wymianę NADa na coś innego . Moim zdaniem taką zmianą więcej zyskasz .

 

Tak, Marcin znam Twoje zdanie, udało mi się przebrnąć przez cały temat o CA SM6.Chyba jednak zaryzykuje i kupię go tym bardziej, że teraz jest jakaś mega promocja i można mieć nówkę sztukę za 2800zł, a tyle musiałbym wyłożyć za używanego Younga...

 

pozdr

[Balum Balum]

-> muda44

 

Wiem, że zawsze można lepiej. Jednak brzmienie 375 podoba mi się i uważam, że nieźle wpasował się w system. Przykładowo porównanie z lampowym Cayin a-100t nie spowodowało chęci/konieczności ;-) wymiany.

 

-> belami

Znam test Pacuły. Mam wrażenie, że opisał pliki wyższej rozdzielczości (24bit). Zdecydowanie zgadzam się z tym co opisał D.Lubryczyński w teście na swojej stronie. USB nie jest mocną stroną Younga. Przez dobry konwerter gra zdecydowanie lepiej.

 

 

Znam też brzmienie CA6. W swojej cenie (~3000) uważam go za bardzo funkcjonalny i dobrze brzmiący klocek. Porównanie do Younga grającego z HiFace Evo nie dało CA6 żadnych szans. Mało tego porównanie CA6 i CA840C nie zostawiło żadnych wątpliwości, że 840C gra lepiej. 840C grał CD a CA6 pliki FLAC. Nie wiem jak to wygląda na materiałach o wyższej rozdzielczości bo mam ich niewiele.

 

 

Proszę już o wpisy dotyczące tematu. Young vs Young DSD

[muda44]

375 podoba mi się i uważam, że nieźle wpasował się w system. Przykładowo porównanie z lampowym Cayin a-100t

To tylko przeciętne wzmacniacze . Masz bardzo dobry DAC , słaby wzmacniacz i tu bym się naprawdę skupił . Spróbuj pożyczyć jakiś dobry wzmak z okolic 10 000zł zmiany będą bardzo duże zwłaszcza jak teraz kożystasz z preampa w tym NADzie .

Mało tego porównanie CA6 i CA840C nie zostawiło żadnych wątpliwości, że 840C gra lepiej. 840C grał CD a CA6 pliki FLAC

SM6 gra najlepiej po coaxie z dobrym zewnętrznym napędem ( flac z dysku czy pendrajwa mocno odstaje z PCta z Jplay minimalnie też ) , a dookoła trąbią że 840C jest gorszy od SM6 i bądź tu mądry ;)

 

Proszę już o wpisy dotyczące tematu. Young vs Young DSD

Spoko , ale przemyśl to co wyżej napisałem , sprawdź / porównaj nawet tak z ciekawości .

Kilka dni temu miałem okazję " obadać " 375BEE i wiem co piszę ;)

[zeta-j]

NAD C375 to taki C326 na sterydach, więcej powera i to by było w zasadzie na tyle, cena/jakość w przypadku tego wzmacniacza nie wypada najlepiej...Co do tych DACów to chyba pozostaje wypożyczać i testować na swoich klockach bo każdy pisze tu co innego... już raz naczytałem o rewelacjach na temat DACa od Regi, by później zwracać go po 2tygodniach bo akurat u mnie on nie zagrał.

[Balum Balum]

Dzięki za rady muda44.

Napisałem wyżej, że porównywałem NADa do Cayin a-100t (lampa ~8tyś) i naprawdę nie poczułem potrzeby zmiany. CA840c nie jest chyba często porównywany z CA6. Czytałem za to ciekawy artykuł w AV z fabryki CA. Jakaś wysoko postawiona osoba powiedziała (konstruktor?), że DAC MagicPlus (ten wbudowany w CA6) jest słabszy sonicznie niż dac wbudowany w CA840C. Pewnie, że to jeszcze niczego nie przesądza, ale jest dość istotną przesłanką...

 

Na chwilę obecną nie czuje potrzeby zmiany konfigu. Jestem zadowolony z dzwięku. Younga nie mam, znam go bardzo dobrze i mam go świetnie osłuchanego. Gram na CA840 ->Transparent MusicLink Super ->Nad 375->Tellurium q black ->AP Tempo6. Potrzebuję DACa/stremera żeby polepszyć PC audio, a może nawet wykorzystać go jako dac a CA840C jako transport (jeśli tak będzie lepiej). O ile CA840 jest świetny playerem CD to przy wykorzystaniu go do PC audio odczuwam pewien niedosyt. Z chęcią przetestuje 375 z przedwzmacniaczem z DACa. Pamiętam, że w 352 i 372 różnica była naprawdę duża przy zewnętrznym pre.

 

Porównania były robione również na torach słuchawkowych.

Żródła Young/Palmer + Hiface Evo/Supply/Clock/Supply i CA840C

Schiit Lyr + HiFiMan He500

Violectric v800+ Sennheiser HD800

 

No i wnioski jak opisłem. CA6 nijak nie chciał zagrać lepiej... ;-)

Naprawdę byłbym zachwycony gdyby tańszy CA6 zagrał lepiej niż CA840, ale tak nie było (pliki 16bit vs CD)...

Z chęcią podyskutuje o tym, ale już tylko na PW.

 

Proszę o wpisy szczęśliwców, którzy mogli porównać Younga i Younga DSD :-)

[Tribunal]

Sorry, że się wcinam, ale jak ten Young (bez DSD) wypada w połączeniu z PCetem przez USB? jaki charakter brzmienia prezentuje? pytam ponieważ szukam czegoś lepszego po sprzedaży Arcama Rdac z TP.

 

pozdrawiam.

Zastąpilem rDacka po USB Przetwornikiem m2tech Young z zasilaczem Palmer. Można to porównać do przesiadki podmiejskiego autobusu do F1 :-). Nie będę powielał wpisów z forum ale generalnie jest druzgoczącą różnica, szczególnie ze świetnym kablem przez USB z kompa Apple'a (maja tu znaczenie dobrze napisane nowe sterowniki pod osx Mavericks, dostępne od tygodnia) Poza tym brzmienie samego Younga bardzo sie zmienia podczas wygrzewania.

[profundis]

Nikt pewnie jeszcze nie zdążył porównać, czy posłuchać, to dość świeży produkt, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość:)

[Balum Balum]

Nikt pewnie jeszcze nie zdążył porównać, czy posłuchać, to dość świeży produkt, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość:)

 

Taki jestem cierpliwy, ze wzmacniacz zdążyłem wymienić.... ;) Skupie sie teraz na czystym dac'u (bez pre, wzm. słuch.). Chodzi mi po głowie Matrix x sabre. Young dsd tez musowo do sprawdzenia. Ciekawy jestem pierwszych opisów, recenzji bo na pewno bedą odniesienia do "starego" Younga

[maciek36]

W ostatnim Audio Video jest o X-Sabre i w teście wypada gorzej niż Young, tylko właśnie nie wiem, czy wersja już DSD, czy nie.

Sam rozważam oba DACi i czekam na rozwój wydarzeń.

Odnośnie HiFace Evo. Czy to znaczy, że po USB bez tego gadżetu Young nie obsługuje max swojej "rozdzielczości".

Planuję do kompletu mieć NAS Synology i dość ważna kawesta dla mnie.

[Piopio]

Young po USB idzie na 32/384.

W recenzji jest odniesienie do starego Younga. Wersja DSD jest podobno jeszcze lepsza.

[maciek36]

Ok. To jeśli mogę prosić o dwa zdania co daje HiFace Evo. Tak z technicznego ptk. Widzenia.

Zasilanie wiem ze jest wazne. Pewnie kupie Tomanka. Koszt do zaakceptowania przeze mnie. Muszę tylko sprawdzić będzie pasował również do DSD.

Dzięki

[Piopio]

W przypadku Younga, HiFace Evo mało co daje. Chyba, że wypasiona pełna wersja.

To interfejs USB/SPDIF. Dziś już się nie używa. Każdy współczesny DAC ma dobre wejście USB i Coax.

[maciek36]

Dopytuję w kontekście tego co przeczytałem w niżej cytowanej opinii dotyczącej USB w Youngu. Czy w DSD jest to już inaczej w sensie lepiej ?, czy poniższe jest tylko subiektywną opinią jednej osoby o jakości USB ?

 

Dzięki

 

 

 

-> zeta-j

 

Dla mnie Young to przede wszystkim kapitalna rozdzielczość i dynamika. Barwa jest neutralna. Jeżeli już to minimalne idzie w stronę analitycznego grania (pewnie zależy od danego systemu) . Scena poprawna, ale nie rozpieszcza rozmiarami.

Wejście USB to słabszy pkt. tego dac'a. W porównaniu do grania przez dobry konwerter USB wszystko jest słabsze. Przede wszystkim dźwięk traci na dynamice i rozdzielczości. Bas jest mocniejszy, ale gorzej kontrolowany. Brzmienie odrobinę ciemniejsze. Gorsze szczegóły i faktura dźwięków. Namacalność dźwięków mniejsza. Dlatego PC audio połączone jest przez HiFace Evo/HiFace Supply/Clock. Drogie rozwiązanie, ale jakość bez porównania lepsza od USB. Sam Hiface Evo może w zupełności wystarczyć. Podstawowy konwerter M2techa HiFace za ~400,-pln wiele nie zmienia.

 

Do Young'a warto również dać lepsze zasilanie (Palmer). Wpływa pozytywnie na dźwięk (dynamika,bas). Tyle tylko, że po zsumowaniu kosztów Young/Palmer + Evo/Clock/Supply wychodzi ~14tyś........ W tej cenie mamy już spory wybór innych dac'ów.

 

Mimo to nawet sam Young jest w swojej cenie super urządzeniem z możliwością upgrade'u.

[Piopio]

Wszystko się zgadza. Young + Evo/Clock/Supply zagra lepiej niż goły Young po USB.

Zawsze rozwiązanie w którym jest lepszy zegar zagra lepiej.

Problemem jest tylko koszt ...

 

Ale wystarczy, że zastosujesz kartę PPA USB w swoim PC i wtedy po USB Young zagra lepiej albo tak samo jak z zestawem Evo/Clock/Supply. A karta kosztuje 400 zł a nie 5000 zł jak cały zestaw.

[maciek36]

Wszystko się zgadza. Young + Evo/Clock/Supply zagra lepiej niż goły Young po USB.

Zawsze rozwiązanie w którym jest lepszy zegar zagra lepiej.

Problemem jest tylko koszt ...

 

Ale wystarczy, że zastosujesz kartę PPA USB w swoim PC i wtedy po USB Young zagra lepiej albo tak samo jak z zestawem Evo/Clock/Supply. A karta kosztuje 400 zł a nie 5000 zł jak cały zestaw.

 

Ok, kolejna cenna uwaga odnośnie karty PPA USB. Dzięki.

Czyli samego EVO za chyba 1600 zł nie ma sensu kupować ?

 

Czy jeśli będę podłączał Younga DSD do NAS'a karta PPA już nie ma racji bytu ? Mam nadzieję, bardzo głupich pytań nie zadaję, ale to dla mnie wszystko nowe rzeczy.

Bo jak się domyślam NAS'em bym sterował via komputer ale jakoś po sieci wifi ?? Czy jednak lepiej podłączać kompa przez PPA USB do Dac'a i darować sobie NAS ? Musiałbym być tylko dysk usb specjalny do muzyki. Czyli jedno usb wkłądam dysk z muzyką, drugim usb wychodzę przez PPA na DAC.

Zgadza się ?

 

Dzięki

[Piopio]

Zgadza się ! Samego EVO nie warto kupować. Choć kto wie ? Wypróbuj to opiszesz na forum wrażenia.

 

Oczywiście karty PPA jest tylko do komputera ;-) Połączenia NAS -> DAC będzie gorzej grało niż połączenie NAS -> PC (karta PPA) -> DAC. Nie wiem czy wiesz ale NAS nie grają z każdym DAC ... musisz sprawdzić z dany NAS gra bezpośrednio z Youngiem.

 

NAS to magazyn. Zamiast NAS może być dysk twardy na USB 3.0.

[maciek36]

Zgadza się ! Samego EVO nie warto kupować. Choć kto wie ? Wypróbuj to opiszesz na forum wrażenia.

 

Oczywiście karty PPA jest tylko do komputera ;-) Połączenia NAS -> DAC będzie gorzej grało niż połączenie NAS -> PC (karta PPA) -> DAC. Nie wiem czy wiesz ale NAS nie grają z każdym DAC ... musisz sprawdzić z dany NAS gra bezpośrednio z Youngiem.

 

NAS to magazyn. Zamiast NAS może być dysk twardy na USB 3.0.

 

Właśnie wiem, że muszę sprawdzić czy NAS będzie działał z Youngiem.

Czyli lepiej kupić dysk zwykły do podłączania do kompa i na tym trzymać muzykę i sobie go na czas słuchania podłączać. W sumie to nawet i taniej, bo NAS z dyskami to minimum 1200zł za Synology.

Dzięki. Będę myślał dalej, kombinował.

Rozumiem, że kartę PPA do laptopa via USB podłączam ?

[Piopio]

Karta PPA USB to wewnętrzna karta rozszerzeń PCI-Express. Innymi słowy to port USB ;-)

 

Skoro laptop ma być źródłem to zmienia postać rzeczy. Warto kupić NAS.

[maciek36]

Karta PPA USB to wewnętrzna karta rozszerzeń PCI-Express. Innymi słowy to port USB ;-)

 

Skoro laptop ma być źródłem to zmienia postać rzeczy. Warto kupić NAS.

 

Haha, teraz zgłupiałem :)

 

Początkowo miałem zamiar kupić NAS, tam wgrać muzę, zrobić sieć, podłączyć do DAC NAS. NIe wiem jak, ale zakładałem,że będę całością jakoś sterował z laptopa którego mam który będzie w sieci razem z NAS.

Nie mam zamiaru budować laptopa specjalnego jako odtwarzacz muzyki.

I teraz jak chłopu na miedzy :D

Powyższy mój plan rozumiem lepiej zmienić na rzecz dokupienia jeszcze karty PPA ? Czy jeszcze coś ?

 

Przepraszam :)

 

Ogólnie jestem gotowy kupić Younga DSD, Tomanka o ile wiem ok 700zł, NAS za ok 1200zł, pewnie kartę PPA za te 400-500zł. Czy o to chodzi ? Tak będzie ok ?

[Piopio]

Karty PPA USB nie włożysz do laptopa !!!!! Musi być normalny komputer z obudową. Może być mały w formacie ITX.

 

Plan masz dobry. Karty PPA nie musisz kupować. Nie wiem jak sprawdzisz kompatybilność NAS z DAC ... prawdopodobnie nie będzie działać ;-)

Raczej nastaw się, że playerem będzie notebook. NAS -> LAN -> notebook -> DAC. Programem odtwarzający może być Jriver lub Foobar - obydwa sterowane z tabletu/smartfona.

Zamiast NAS możesz zakupić zewnętrzny dysk twardy.

Jak chcesz mieć lepszą jakość zastanów się nad Mac mini jako player. Sterujesz nim za pomocą ipad, iphone.

[maciek36]

W wątku streamer, czy dac Ktoś wspominał, że jakoś bezpośrednio podaje sygnał z Nas na Dac. Rzecz do sprawdzenia.

 

Ok, czyli np zakładając, że i tak laptop będzie musiał robić za player, bo NAS nie prześle bezpośrednio muzy do daca i w sumie nie potrzebuję tworzyć sieci domowej jeśli nie wykorzystam tego do muzyki to zwykły dysk zewn. wydaje się sensowniejszym zakupem, tzn dużo tańszym.

 

Nie posiadam nic czym mógłbym sterować mac mini, więc za dużo kosztów :(

 

Może jednak najefektywniej jednak zbudować pc audio. Jakie są tego koszty ? Bez jakiegoś super wymyślnego zasilannia :)

 

Jeden z forumowiczów proponował mi zamiast NAS CAPS, czyli pewnie coś a la Twój PC Audio, tylko gotowy w USA 1000$, a to za dużo już dla mnie.