Skocz do zawartości
IGNORED

DAC czy cd po raz setny


kostropaty

Rekomendowane odpowiedzi

Temat jest następujący.

Na chwilę obecną słucham zestawu arcam alpha 9pre i końcówki 10, kolumny to dynaudio contour 1 i castle harlech. CD to marantz 5004. Jak na mój gust to najsłabsze ogniwo mojego ustrojstwa i nadszedł czas wymiany.

I tu pojawiają się dylematy. Czy zostawić go i dokupić dac czy zmieniać tego marantza w cholerę.

Ja właściwie skłaniam się ku opcji dokupienia dac.

Czego mi brakuje?

Na pewno dźwięk mógłby być bardziej "dociążony", górna średnica jak na mój gust jest ciut za sucha. Lokację źródeł też pewno można poprawić.

Budżet - 3000zł do lekkiego nagięcia, nie upieram się przy rzeczach nowych.

 

Pomożecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli słuchasz tylko płyty CD, to zdecydowanie polecam klasyczny odtwarzacz CD. Spójrz proszę na odtwarzacz Goldenote Koala Solid State V (teraz w świetnej cenie wyprzedażowej). Bardzo dobrym rozwiązaniem jest także odtwarzacz Roksan Kandy K2 CD.

Jeśli natomiast wchodzi w rachubę przetwornik, proponuję posłuchać Hegel HD11 oraz Rega DAC.

 

Zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, dajemy także możliwość sprawdzenia jak brzmi komponent w Twoim systemie.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy to odtwarzacz gra nie tak, czy płyty grają nie tak? Jeśli chcesz ocenić brzmienie odtwarzacza, to musisz posłuchać jakiegoś naprawdę referencyjnego pod względem dźwięku wydania. A poza tym ja już przestałem wierzyć w to, że odtwarzacze grają lepiej lub gorzej. Już jakieś 10 lat temu udało się przekroczyć poziom odtwarzania, który wykracza poza możliwości słuchu. Oczywiście możesz sobie kupić lepszy odtwarzacz, ale czy naprawdę usłyszysz różnicę? Mi się wydaje, że będziesz sobie tylko wmawiał, że słyszysz różnicę.

 

Oczywiście handlowcy zawsze powiedzą, że warto kupić lepszy odtwarzacz i że różnica jest ogromna. Cóż, ale ja jej nie słyszę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze 91 ...

 

Czy aby kolega nie opiera swoich doświadczeń na obcowaniu ze sprzętem budżetowym ? Faktycznie na skromnych zestawach nie słychać za bardzo różnić ... ale to nie znaczy, że ich nie ma ...

Różnice pomiędzy CD/DAC są dość łatwe do wychwycenia pod warunkiem, że system, w którym grają jest przejrzysty i neutralny. I raczej z wysokiej półki. Oczywiście w systemie kostropatego nie usłyszymy wszystkich niuansów. Jego system upraszcza/uśrednia dźwięk i wiele ze źródła nie wyciągniemy. Ale taki Hegel HD11 na pewno będziemy lepszy niż Marantz 5004.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpływ źródła w zestawach umownie nazywanych budżetowymi nie jest duży. Przez budżetowy rozumiem system gdzie średnia wartość za element to około 4tyś zł za nowe urządzenie. Tylko czy system wart 12tyś zł można nazwać w polskich realiach budżetowym? Wracając do tematu, na miejscu kostropatego kupiłbym cd, jeżeli ma system arcama to nic lepszego niż arcam cd23 do 3-4tys nie kupi, używane cd23 kosztuje 2000-2500zł. Jeżeli już koniecznie ma być dac to najlepiej jak by to było coś studyjnego Mytek Stereo 96 dac, Benchmark Dac, Lavry gdzie jakość transportu nie jest kluczowa. Budowanie źródła w oparciu o dac firm "audiofilskich" jest baaaardzo drogie i nie chodzi tu o koszt samego dac, ale o dobry transport i kabelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również stałem przed podobnym dylematem, głównie przez obecne czasy, w których gromadzimy coraz więcej utworów na komputerze, pamięciach przenośnych itp.

 

Niestety budżet nie pozwala na takie wariację, żeby DAC i reszta elementów do niego potrzebna wyniosły mnie drożej niż pół systemu audio:)

Stawiałbym na CD. Warto dźwiękowo dopasować CD pod wzmacniacz i kolumny, żeby znowu czegoś nie brakowało.

 

Ja co prawda nie obcuję w nowych sprzętach już, bo po prostu mnie zawiodły. Można lepiej i przede wszystkim taniej. Ale uważam że dobrze jest gdy CD jest lepszy od wzmacniacza. Choć to pojęcie ciężkie do jednoznacznego określenia. Ja na przykład nie dostrzegam różnic w odtwarzaczach powyżej 4,5kzł. Wszystkie grają podobną klasa, mają podobne zalety. Oczywiście słuchałem na dobrze dobranej reszcie systemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby kolega nie opiera swoich doświadczeń na obcowaniu ze sprzętem budżetowym ? Faktycznie na skromnych zestawach nie słychać za bardzo różnić ... ale to nie znaczy, że ich nie ma ...

Ja nie pisałem, że nie ma różnic tylko, że ich się nie da usłyszeć. Zresztą są ludzie, którzy twierdzą, że kość DAC za 35 dolarów jest w stanie załatwić sprawę na poziomie powyżej możliwości wychwycenia jakichkolwiek zniekształceń na słuch. A że się takie kości za 35 dolców pakuje w DAC za 10 tysięcy dolców, to już inna sprawa. Ważne, że są ludzie, którzy są skłonni takie pieniądze zapłacić. Rozmawiałem z gościem, który twierdzi, że wzmacniacz za 500 dolarów + CD za 500 dolarów, jeśli się wybierze dobre klocki, są w stanie osiągnąć jakość znacznie wykraczającą poza możliwości percepcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Rozmawiałem z gościem, który twierdzi, że wzmacniacz za 500 dolarów + CD za 500 dolarów, jeśli się wybierze dobre klocki, są w stanie osiągnąć jakość znacznie wykraczającą poza możliwości percepcji.

 

 

interesujące...a twierdził coś jeszcze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że poza granicami percepcji, że jest całkowicie transparentny, innymi słowy nie ma możliwości wychwycenia żadnych zniekształceń. Konkretnie jeśli zniekształcenia będą poniżej 100 dB czyli będą mniejsze niż 0,001% a przebieg częstotliwości będzie mieć równomierność 0,1 dB to przyjmuje się, że tor jest całkowicie transparentny. To w teorii. W praktyce przy odsłuchu muzyki nie słyszy się różnic przy zniekształceniach poniżej 90 dB. To wzmacniacz i odtwarzacz. Z kolumnami jest inaczej i sprawa jest bardziej skomplikowana. Warto jednak wiedzieć, że dla niskich częstotliwości, poniżej 50 Hz, zniekształcenia wnoszone przez kolumny mają kilka procent. Dla niższych częstotliwości to może być nawet 20%. Natomiast dla nieco głośniejszego słuchania w zakresie 1000-5000 Hz zniekształcenia mogą często sięgać około procenta.

 

Dlatego mając na uwadze, że nasze kolumny dodadzą nam procent powiedzmy, że te dobre pół procenta zniekształceń, to te kilka tysięcznych, które powstaną w odtwarzaczu i wzmacniaczu nie mają żadnego znaczenia. No i jeszcze może warto przypomnieć, że zniekształcenia na samej już płycie winylowej są rzędu często procenta, a nawet więcej i nikomu z fanów winyli to nie wadzi. Te nowsze płyty są oczywiście pod tym względem lepsze, ale tłoczenia z lat powiedzmy sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, to ten procent zniekształceń mają na bank. A jak mają procent, to znaczy że są to te najlepsze.

 

Więc sprawa jakości sprzętu i dźwięku jak widać nie jest taka prosta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

że tor jest całkowicie transparentny

 

co to znaczy transparentny ?

 

 

No i jeszcze może warto przypomnieć, że zniekształcenia na samej już płycie winylowej są rzędu często procenta, a nawet więcej i nikomu z fanów winyli to nie wadzi.

 

 

mnie nie przeszkadza nawet jak trzeszczy, byleby igła nie przeskakiwała :)

powiem więcej, trzaski z porysowanej płyty, dodają analogowego "smaku" :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kostropaty,

miałem podobny problem kiedy w moim systemie do dzisiaj grający Marantz CD-67 przestał mi odpowiadać. To mój pierwszy odtwarzacz i dość szybko wychwyciłem jego wady. Wahałem się między nowym CD a DAC'iem. Padło w końcu na DAC'a i kupiłem Hegel HD10. CD-67 jako transport daje radę a dodatkowo jest możliwość podpięcia kompa przez USB jak zachce się posłuchać FLAC'ów. Poprawa dźwięku znacząca. Teraz już nie widzę u siebie możliwości obejścia się bez dobrego DAC'a. Ale Wybór należy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie coś ja transparentny tor sygnału. Już nawet napisałem, co go charakteryzuje - równomierność charakterystyki częstotliwości w granicach 0,1 dB i zniekształcenia poniżej 100 dB. Jest bardzo dużo urządzeń, które spełniają powyższe kryteria i oznacza to, że każde z nich zagra identycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jakiej tolerancji muszą być wykonane elementy toru, aby 2 kanały miały takie charakterystyki w paśmie pracy DACa?

 

Przezroczysty tor mógłby oznaczać, że 100% informacji zostanie odtworzony i 100% niezniekształcony...jednak tak się nie dzieje i ciągle czegoś brakuje...może to 1%, może 0,001%...niestety nie tej samej informacji.

 

Mimo wszystko zgadzam się, że głośnik mający wielokrotnie większe zniekształcenia niż DAC może maskować zniekształcenia DACa...w takim razie, kiedy DAC gra inaczej musiałby analogicznie wnosić większe zniekształcenia niż głośnik;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są DAC które mają zniekształcenia rzędu 0,0001%. Więc spokojnie można powiedzieć, że DAC (a to znaczy również CD, SACD itd.) mają zniekształcenia tak małe, że można je pominąć już nie tylko na słuch. Nawet mierząc je w laboratorium można przyjąć, że jedna dziesięciotysięczna procenta to równie dobrze jak zero.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama kość DAC to jedno a jej implementacja to drugie.

Mam 2 DAC na tej samej kości. Oppo 105D i Auralic VEGA.

Nawet "głuchy" usłyszy różnicę w brzmieniu.

To nie są subtelności.

A co powiecie Panowie na wpływ zegara na brzmienie ? Pomijalne ? ;-)

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są urządzenia, które mają "pod maską" dokładnie to samo, a grają inaczej. A dlaczego? To już tylko producenci wiedzą. My możemy jedynie się domyślać. Dźwięk sobie firma kształtuje jak jej się podoba. Tu się da większy Jitter, tu inaczej dobrane parametry filtrowania i z tych samych elementów wychodzi inny dźwięk. Nie ma żadnych przeszkód żeby zrobić za 500 dolarów referencyjny DAC czy odtwarzacz CD. Ale to by było zupełnie jak d dowcipie o adwokatach. Mianowicie syn mówi do ojca: tato wygrałem dziś sprawę, którą prowadziłeś od 20-tu lat. A na to ojciec: no dobrze, ale z czego my teraz będziemy żyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie coś ja transparentny tor sygnału. Już nawet napisałem, co go charakteryzuje - równomierność charakterystyki częstotliwości w granicach 0,1 dB i zniekształcenia poniżej 100 dB. Jest bardzo dużo urządzeń, które spełniają powyższe kryteria i oznacza to, że każde z nich zagra identycznie.

0,1 dB to w skali liniowej dokładność na poziomie 0.012 czyli ok. 1% dla całego toru i obu kanałów w całym zakresie pasma częstotliwości, zniekształceń nieliniowych i fazowych. Dodać do tego należy jeszcze wpływ zmiany temperatury na np. wzmocnienie poszczególnych tranzystorów itp.. To wszystko trzeba trzymać za pysk z dokładnością 1% - mam nadzieję że wiesz o czym piszesz.

"cytat usunięty przez moderację" -  Bernard le Bovier de Fontenelle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dyskusja fajna, ale ponowię pytanie

 

 

Czego mi brakuje?

Na pewno dźwięk mógłby być bardziej "dociążony", górna średnica jak na mój gust jest ciut za sucha. Lokację źródeł też pewno można poprawić.

Budżet - 3000zł do lekkiego nagięcia, nie upieram się przy rzeczach nowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znana jest powszechnie opinia gościa, który z całą pewnością zna się na rzeczy, że taki oto DAC, znaczy ustrojstwo siedzące w środku tego szkaradnego urządzenia

01-MSS%2021225.jpg

 

jest już tak dobry, że nie jesteśmy w stanie usłyszeć poprawy w jakości dźwięku jeśli zamienimy go na sprzęt o lepszych parametrach. Po prostu słuch jest dość marnym urządzeniem do pomiaru jakości... Szokujące?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tak jak brzmienie sprzętów ocenia się po ich zdjęciach lub cyferkach w specyfikacji. Szokująca to jest głupota kogoś, kto sadzi, że jeśli np sprzęt A ma pasmo przenoszenia poza granice ludzkiego słuchu to osiagnął max.możliwosci brzmieniowe. Dziś praktycznie każdy sprzęt ma np pasmo przenoszenia powyżej granic ludzkiego słuchu i co z tego! Nie o to tu chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano wczoraj, 15:27

To jest tak jak brzmienie sprzętów ocenia się po ich zdjęciach lub cyferkach w specyfikacji. Szokująca to jest głupota kogoś, kto sadzi, że jeśli np sprzęt A ma pasmo przenoszenia poza granice ludzkiego słuchu to osiagnął max.możliwosci brzmieniowe. Dziś praktycznie każdy sprzęt ma np pasmo przenoszenia powyżej granic ludzkiego słuchu i co z tego! Nie o to tu chodzi.

W klubie Technicsa jest forumowicz który twierdzi że jego Technics za 1000zł niczym się nie różni od wzmacniaczy do 15000zł bo tamte mają takie same zniekształcenia.

Ręce się kolanach uginają :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące później...

Piotrek jest kolejnym fenomenem tego forum powyszukiwal parametry techniczne na necie i wyciagnal wnioski ze sa lepsze od parametrów technicznych sluchu wiec wszystko gra za dobrze i nie uslyszymy różnicy.

I zalewa wszystko swoimi bzdurnymi wnioskami.

Ale zeby porownac urzadzenia to juz po co przecież parametry techniczne wystarcza.

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.