Skocz do zawartości
IGNORED

Centralny wyrównywacz czyli podatek od bogactwa.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

W dzisiejszej Polityce arcyciekawy wywiad Żakowskiego z wiceprezesem Banku Światowego,hinduskim ekonomistą Kaushikiem Basu.Wychodzi on z założenia,że nadmierna koncentracja bogactwa w skali światowej jest złem,jest niemoralna,prowadzi do napięć,ludzkiego nieszczęścia i zahamowania wzrostu gospodarczego.Pierwsza teza o niemoralności ogromnych różnic materialnych i niesprawiedliwości sytuacji w której kilka procent populacji zawiaduje ponad połową majatku danego kraju jest znana ale pozostaje w sferze tak niewymiernej jak moralność.To,że nadmierne zróżnicoawnie majatkowe prowadzi do nierówności szans,do nierównego dostepu do ochrony zdrowia,kultury itp. to wszystko wiemy od lat.

Nowość w wypowiedzi Basu polega na tezie,że nadmierne bogactwo ( w skali światowej) hamuje wzrost gospodarki świata.A to są już kwestie bardzo wymierne i policzalne.Autor powołuje sie na pomysły dwóch ekonomistów,T.Pikettye'go i J.Tobina.Pierwszy to autor pomysłu na globalny podatek od bogactwa a drugi podatku od transakcji walutowych mający ograniczyć spekulacje walutowe na poziomie międzynarodowym.Ten drugi pomysł krązy już po świecie od ok. 40 lat i był do tej pory popierany raczej przez alterglobalistów ale obecnie trafia już nawet na salony.Jeśli chodzi o wyrównywanie ogromnych różnic majątkowych to założenie jest następujace.Jesli chodzi o np. 50 latków to fakt zróżnicowania majątkowego da sie od biedy wytłumaczyć tym,że jeden pracował bardziej a drugi mniej.Natomiast w przypadku noworodków nie da sie tego uzasadnić.Czyli należałoby wprowadzić podatek spadkowy.Wielkość tego podatku,jego ściagalność,obsługę tego autor nie precyzuje.To na razie idea do dyskusji.Jako analogią Basu posługuje się przykładem niewolnictwa.Jeszcze 300 lat temu nikomu nie przeszkadzało a obecnie dziwimy się jak ówcześni mądrzy i kulturalni ludzie mogli taki proceder akceptować.

Myślę,że teza jest ciekawa i warta dyskusji.

 

Dla pełnego wyjaśnienia.Tu nie chodzi om powrót do komunistycznej urawniłowki aby wszyscy mieli tyle samo.To nie dotyczy zwykłych ciułaczy.Tu chodzi o ludzi czy klany operujace dziesiatkami czy setkami miliardów dolarów.

 

A i jeszcze jedno.To miałby być podatek od bogactwa a nie od dochodów.Bo to nie to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle nie zrozumiałeś.

 

Ale wracając do meritum.Faktem jest,że w ostatnim czasie nastąplł niewyobrażalny( i nie majacy precedensu w historii) proces gromadzenia bogactwa przez nielicznych.Do tej pory uważano,że fakt ten oraz proces globalizacji jest zjawiskiem pozytywnym.Że powoduje rozwój biedniejszych krajów.A tu okazjue się,że to nieprawda.Że to nadmierne rozwarstwienie hamuje rozwój światowej gospodarki.

 

Jeszcze jedna uwaga.To nie jest pomysł jakichś tam lewaków.Niedawno grupa amerykańskich bogaczy z miliarderem Warrenem Buffetem wysunęła pomysł aby podatek spadkowy od fortun im podobnych wynosił 100 %.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że najbogatsi mają w swoich rękach władzę...

a władza to aparat siły...

i kto niby miałby ten podatek egzekwować...?

bo koncypować to każdy może... szczególnie jak mu się od dobrobytu we łbie pomieszało (Buffet).

 

I jeszcze jedno, ważniejsze:

A kto niby miałby dystrybuować ów podatek?

Ci, którzy są jeszcze nienażarci...?

 

A gdyby i coś skapnęło najbiedniejszym, jaki skutek by wywołało?

Odwrotny od przewidywań idei:

 

Najbogatsi nadal byliby najbogatszymi.

Średni kradliby na umór w ramach redystrybucji pieniądza...

Biedni okopaliby się w biedzie czerpiąc z resztek wspomnianej redystrybucji...

 

W obecnej sytuacji można liczyć przynajmniej na to, że najbogatsi dużą część przeznaczają na cele charytatywne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nonsens.

Nonsens dlatego, że te kilka % najbogatszych faktycznie rządzi tym światem.

Mogą podyktować dowolne prawo dowolnemu rządowi na tej planecie. Możliwości mają niewyobrażalne i przekraczają one możliwości większości państw.

Tak więc walczyć z nimi się nie da, bo są po prostu za silni.

Niedawno zapoznałem się z arcyciekawym materiałem na temat militaryzacji korporacji... Okazuje się otóż, że w Polsce oprócz agentury poszczególnych państw (wrogich i sojuszniczych - tak!) ma się równie dobrze agentura korporacyjna. Japońskie podejście traktujące biznes jako wojnę a konkurencję jako wroga (a na wojnie - wiadomo, jak w miłości - wszystkie chwyty są dozwolone) rozpowszechniło się na cały świat.

Mowa ne tylko o rozbudowanych siatkach korporacyjnego wywiadu (głównie gospodarczego i przemysłowego ale nie tylko) i kontrwywiadu, ale też o prywatnych armiach typu Blackwater. Mało kto wie, że dziś Blackwater (już pod inną nazwą) jest własnością samego Bila Gatesa. Po co jednemu z najbogatszych ludzi świata prywatna armia? Można tylko snuć domysły...

Po co Bill Gates i właściciele Google'a wykupili wszystkie amerykańskie firmy zajmujące się projektowaniem i rozwojem robotów bojowych? Co nas czeka w najbliższej przyszłości?

Także - czarno to widzę.

Komuniści mówili "raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy". I nie oddali. Wciąż rządzą Polską. Przy w sumie marnych pozycjach wyjściowych, bo przecież cały majątek w Polsce był państwowy i dopiero musieli sobie go ukraść. A jednak im się udało.

No to powiedzcie w takim razie, jak pokonać ludzi dysponujących:

1/ nieograniczonymi środkami finansowymi

2/ własną armią

3/ zaawansowaną technologią militarną rodem z powieści SF (roboty bojowe, w tym autonomiczne)

"Tego się nida zrobić". ;)

Moja koncepcja jest taka, żeby po prostu ich ignorować. Jak długo wojny korporacyjne nie powodują zaangażowania całych armii w klasycznym rozumieniu tego słowa to nie widzę problemu. Mówi się, że pierwsze prawdziwe wojny korporacyjne wybuchną o surowce w Afryce, być może prywaciarze zetrą się na Czarnym Lądzie nie między sobą a z Chinami, które tak naprawdę są świetnie zarządzaną megakorporacją.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że większość nas z tego chociażby forum może czuć się niewolnikami...

nie w takiej skali jak stulecia wcześniej...

ale jednak.

 

Osobiście ledwie niedawno wyrwałem urlop...

współcześni "kapitaliści", menagerowie czy jak ich tam używają argumentu; "unikalne kompetencje...".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ jest.

Faktu spłacania 2-3 pokoi przez 30 lat nie da się nazwać inaczej jak niewolnictwem.

Niewolnictwem ekonomicznym.

Jeśli pracujesz gdzieś za marny grosz, jeśli tolerujesz trzymanie Cię na kasie w Biedronce 8-10 godzin w pampersie, jeśli zgadzasz się na mobbing, jakiemu Cię poddają, to przecież nie dlatego, że tak lubisz. Robisz to bo musisz utrzymać siebie i rodzinę. Za wszelką cenę. Czyli - oddajesz jakieś tam elementy swojej wolności za jakieś tam pieniądze.

To nazywam niewolnictwem ekonomicznym.

Trzeba się uodparniać. Przede wszystkim ograniczać zbędne wydatki. Kupować tylko zdrowe niekorporacyjne jedzenie i rzeczy niezbędne do życia. Czy naprawdę MUSISZ mieć komórkę, tablet, laptop i stacjonarny pecet? Czy naprawdę MUSISZ mieć telewizor? Co dobrego jest w TV, że MUSISZ ją oglądać? Naprawdę MUSISZ zmieniać auto co 2-3 lata? Bo co? Bo sąsiad kupił? Twoje nie jeździ? Jeździ przecież...

Jesteśmy zasypywani reklamami - kupuj, kupuj, kupuj... nie masz kasy? To nie problem! 36 rat z "atrakcyjnym" oprocentowaniem! Zanim je spłacisz, ta rzecz, którą spłacasz dawno już nie będzie działać - będzie na śmietniku! Ale kogo to obchodzi? Karuzela musi się kręcić! KUPUJ! KONSUMUJ! BĄDŹ NASZYM NIEWOLNIKIEM!

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat już się wypowiedziałem.

Nie podskoczymy im, bo zwyczajnie jesteśmy za krótcy.

I nie widzę w tym problemu jak długo najbogatsi będą pożytkowali swą kasę w sumie na korzyść Ludzkości.

Problem się zacznie, gdy uznają, że Ludzkość ma służyć im.

Koniec tematu.

Pozostają tylko dygresje, czyli przywilej umysłu starczego. :)

 

jeśli tolerujesz trzymanie Cię na kasie w Biedronce 8-10 godzin w pampersie,

 

Ppowtarzasz mit bez oparcia w faktach

 

Pierwszy link z brzegu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele wskazuje, że tak już uznali.

 

Chore jest, żeby połowa bogactwa była skoncentrowana w rękach kilkuset osób. To może prowadzić tylko do patologii. Władza deprawuje, absolutna deprawuje absolutnie. Przecież Ziemia jest własnością nas wszystkich. Slogan, a może samo życie..:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce,na podstawie współczynnika Giniego (nierównomierność w dystrybucji dochodu) nie jest jeszcze tak źle,na czele Skandynawia,tam praktycznie kontrasty w dochodzie występują w niewielkim stopniu,zaś w Szwecji,która od lat króluje w tego typu rankingach "wszyscy mają po równo".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

l'enfant sauvage

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Jak zwykle nie zrozumiałeś.

Zrozumiałem i to doskonale, to Ty chciałbyś aby ludzie nie rozumieli o co w tym wszystkim chodzi.

A niewolnioctwa juz dawno nie ma.

hahahaha

Niewolnictwo w dalszym ciągu jest, zmieniła się tylko jego forma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że aby uporządkować dyskusję należałoby odpowiedzieć sobie na kilka pytań.

Czy diagnoza jest prawidłowa?

Jesli tak to czy środki zaradcze są właściwe?Jak je wprowadzić w życie?

Co to jest nadmierne bogactwo?

Jakie wprowadzić podatki?

Kto miałby to egzekwować?

Na co miałyby iść pozyskane środki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może totalne wyrównanie...jeden gatunek, a właściwie klony i pilnować, aby się nie różniły...można by na przykład wszystko zrównać aż do nicości...na co komu różnice, różnorodność w konsekwencji nierówność;)

 

Jak już, najprościej sprawę załatwić podatkami...wszyscy płacą po równo 100% od wszystkiego...bierzemy to do jednego wora, dzielimy po równo, blokujemy konta i jest równo przez jakiś czas;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, chrześcijaninowi nie wypada nawet komentować w tym wątku, socjalizm bowiem godzi wprost w Dekalog a konkretnie przykazanie dziesiąte. qSkoro więc sam Bóg zabronił swym wyznawcom nawet POŻĄDAĆ jakiejkolwiek rzeczy należącej do blizniego, to socjalistyczna przymusowa podatkowa redystrybucja dóbr od pracowitych i zaradnych do głupich i leniwych godzi wręcz w piąte przykazanie.

Nie kradnij!

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bill Gates stwierdził że w majątku po nim jego dzieci dostaną tylko po 1 mln USD (!) a reszta pójdzie na fundacje walczące z biedą i prowadzące badania nad chorobami.

 

Ja też uważam że bogaci powinni płacić na biednych. Jak bogacz zarabia np. 2400 zł to powinien oddać temu co zarabia 1600 zł ! Wszystko co mają bogacze powyżej 2000 zł powinno im się zabrać i oddać biednym ! I to niezależnie od tego czy się mieszka w Polsce czy w Irlandii ! A jak bogacz ma mieszkanie z 2 pokojami to do jednego powinno mu się dokwaterować bezdomnych. A jak bogacz ma dom to mu dowalić taki podatek żeby się nie wypłacił z długów do końca życia - i 5 bezdomnych do utrzymania. Bo nie może być tak że jeden się bogaci kosztem drugiego ... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

(Konto usunięte)

To nazywam niewolnictwem ekonomicznym.

Trzeba się uodparniać. Przede wszystkim ograniczać zbędne wydatki. Kupować tylko zdrowe niekorporacyjne jedzenie i rzeczy niezbędne do życia. Czy naprawdę MUSISZ mieć komórkę, tablet, laptop i stacjonarny pecet? Czy naprawdę MUSISZ mieć telewizor? Co dobrego jest w TV, że MUSISZ ją oglądać? Naprawdę MUSISZ zmieniać auto co 2-3 lata? Bo co? Bo sąsiad kupił? Twoje nie jeździ? Jeździ przecież...

Masz rację. Tylko to niewolnictwo w znakomitej większości jest dobrowolne, jak widać z Twoich przykładów.

Niestety osoby bez wyobraźni same się w niego wpędzają. Zamiast przeznaczyć swoje pieniądze na ważne życiowe potrzeby, to dokałdnie jak piszesz, są one przejadane na bzdury a potem trzeba utrzymywać bank i płacić mu co miesiąc daninę, bo nie ma gdzie mieszkać.

 

Ech, chrześcijaninowi nie wypada nawet komentować w tym wątku, socjalizm bowiem godzi wprost w Dekalog a konkretnie przykazanie dziesiąte. qSkoro więc sam Bóg zabronił swym wyznawcom nawet POŻĄDAĆ jakiejkolwiek rzeczy należącej do blizniego,

No to jak w tym kontekście wygląda ta chęć zabrania bogatym tego co mają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskutowalimy już na ten temat na bocznicy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niestety, jak pokazała dyskusja świadomość tych zjawisk jest b. niska. Fajnie Wojciechu, że podniosłeś znowu ten temat.

 

Pozwolę sobie z tamtego wątku zacytować 2 swoje własney wypowiedzi (mając świadomość, że to nieeleganckie, ale zawierają kilka ważnych faktów):

 

Żyjemy w b. ciekawych czasach, jednak pierwsze pytanie jakie mi się nasuwa, to czy ludzie są świadomi, jak doniosłe zmiany dzieją sie na naszych oczach? Obecnie, nierówności (po przeliczeniu na siłę nabywczą) osiągnęły poziom tych z przełomu XIX i XX w. (zob. Polityka, art. Edwin Bendyk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Wg ostatnich raportów OECD z 2008 r. i 2011 r. wzrost nierówności obserwowany ejst od lat '80 i to w krajach dotychczas b. egalitarnych jak kraje skandynawskie czy Niemcy. W US w roku 1980 najbardziej majętny decyl (10%) społ. akumulował co roku 8% PKB, w 2005 ten sam decyl akumuluje już 18%. W UK odpowiednio 6,5% i ponad 14%, itd. Naukowcy mówią nawet o nowej walce klas i wojnie wypowiedzianej przez bogatych biednym (ad. wywołania kryzysu przez banki, a płacenia rachunków przez zwykłych ludzi).

 

Wydaje się, że żyjemy w czasach rozpadu społeczeństw i poczucia wspólnoty: promowane są ideały wyłącznie idealizmu, egoizmu ekonomicznego, a odrzucane wartości takie jak solidarność społeczna, co przekłada się na rozpad społeczeństw i antagonizmy wewnątrz nich, upadek zaufania do członków społeczeństwa wzajemnie.

 

Panowie, dalsze ciekawostki na temat rozwarstwienia, co prawda nie z naszego podwórka, ale obrazuje to trend: w USA w latach 60 i 70 XX wieku menadżerowie zarabiali średnio ok. 30-40 razy tyle co średnia podstawowa pensja pracownika firmy. Od lat 80tych trend jest zwyżkowy i w ostatnich latach doszedł do - uwaga! - 300 do 400 krotności zarobków podstawowego pracownika, nie wliczając do tego opcji na akcje, które w wielu przypadkach są krotnością rocznych zarobków managera. W tym samym czasie pensje pracowników średnio w USA wzrosły o 13%...

W Europie i Japonii te dysproporcje były mniejsze, ale kierunek trendu identyczny co w US.

 

 

------------

 

 

Faktem jest,że w ostatnim czasie nastąplł niewyobrażalny( i nie majacy precedensu w historii) proces gromadzenia bogactwa przez nielicznych.

 

Dodałbym: w porzedniej Polityce b. ciekawy artykul E. Bendyka 'Widmo krąży nad kapitalizmem' w którym odnosi się on do znanych, ale szokujących danych:

 

Jak pokazuje Piketty, w XXI w. rola kapitału dziedziczonego w wytwarzaniu dochodu wzrosła do bezprecedensowego w historii poziomu. Im wolniej rozwija się gospodarka, tym większe znaczenie kapitału, a mniejsze osobistych zasług. We Francji, zgodnie z najnowszymi dostępnymi danymi pochodzącymi z lat 2010–11, najbogatsze 10 proc. społeczeństwa dysponuje 62 proc. narodowego majątku, najbiedniejsza połowa zaledwie 4 proc. W Stanach Zjednoczonych najbogatsze 10 proc. ma 72 proc. tortu, najbiedniejsza połówka zaledwie 2 proc. Co ciekawe, to jednak w Europie podczas ostatniego kryzysu nastąpiła koncentracja kapitału – zgromadzony przez Europejczyków majątek sześciokrotnie przekracza wytwarzany roczny dochód narodowych gospodarek.

 

oraz:

 

 

W efekcie społeczeństwa kapitalistyczne pod względem gospodarczym stają się coraz bardziej feudalne pod względem struktury społecznej. W Stanach Zjednoczonych słynny American Dream rzeczywiście jest już tylko snem wyrażanym w sentymentalnych opowieściach o karierach od pucybuta do milionera. O wiele ważniejsze znaczenie dla kariery i przyszłego statusu społeczno-ekonomicznego ma dziś urodzenie niż osobiste zasługi. Powoli do feudalizmu wraca Europa.

 

I to jest jedna z konsekwencji i zagrożenie dla spoleczeństwa, rozwoju, edukacji, etc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam sobie teraz serial cosmos w dzisiejszym odcinku analizowali ile zyja cywilizacje i jak gina oraz jak moze zginac nasza oraz co zrobić zeby nie zginela a we wcześniejszych bylo nawet jak kapitalisci zatruwali środowisko olowoem dopiero kilkadziesiąt lat walki zmusilo ich do zmiany i wycofania olowiu z produktow pod przymusem

 

Wiec juz po tym mozna wychwycic problem ludzkosci.....

 

Ale co stwierdzii w serialu? Najwięcej cywilizacji wymarlo wskutek zmian klimatycznych następnie wskutek SAMODESTRUKCJI

I wnioski musimy wytworzyc taka inteligencje w sobie zebysmy tworzyli pomagali dzielili sie bo mozemy zyc wiele tysiacleci lub wyginac musimy sami sie zmienic....

Zadne przepisy pedofila nie zmienia jak i nie uczunia zdolnym zyda do rozdania pieniedzy ani do pomocy itd itd musimy jako gatunek sie zmienic

A co do tego czasu? Sam juz nie wiem wszystkiego zesmy probowali i problemu samodestrukcji ludzkości nie rozwiazalismy ..... czy to jest mozliwe? Cbyba nie

A jesli ludzi nie dalo sie do teraz zmienic tak zeby bylo dobrze dla każdego to chyba sie nie da....

Nie wiem co zrobic mimo ze należaloby cos zrobić zeby nie zbierano kasy tylko zeby zawsze byla w obiegu dla dobra ludzkosci....

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce,na podstawie współczynnika Giniego (nierównomierność w dystrybucji dochodu) nie jest jeszcze tak źle,na czele Skandynawia,tam praktycznie kontrasty w dochodzie występują w niewielkim stopniu,zaś w Szwecji,która od lat króluje w tego typu rankingach "wszyscy mają po równo".

 

A jednocześnie jest uznawana za jedno z najlepszych miejsc do życia na świecie + wykazuje najwyższe światowe zadowolenie z życia obywateli.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A jednocześnie jest uznawana za jedno z najlepszych miejsc do życia na świecie + wykazuje najwyższe światowe zadowolenie z życia obywateli.

 

Wiec byc moze tutaj jest nasze największe osiągnięcie w dziedzinie rozwoju ludzkości w strone przetrwania a nie samodestrukcji? Moze ten system powinjen zastapic pseudokapitalizm do czasu wynalezienia czegos lepszego

Kapitalizmu sie obawiam ze zakonczy sie kolejna destrukcja w przyszłości.

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że aby uporządkować dyskusję należałoby odpowiedzieć sobie na kilka pytań.

Czy diagnoza jest prawidłowa?

...

Ten hindus nic nowego nie wymyslił. Taką diagnozę juz dawno wykonał Marks ;)

Było tez juz parę niezłych filmów pokazujących tę rzeczywistość. Np. film Chciwość (Margin call).

 

A jedynie skuteczny mechanizm opiera się w przypadku na strachu. Tak to działało dopóki istniał blok komunistyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, chrześcijaninowi nie wypada nawet komentować w tym wątku, socjalizm bowiem godzi wprost w Dekalog a konkretnie przykazanie dziesiąte. qSkoro więc sam Bóg zabronił swym wyznawcom nawet POŻĄDAĆ jakiejkolwiek rzeczy należącej do blizniego, to socjalistyczna przymusowa podatkowa redystrybucja dóbr od pracowitych i zaradnych do głupich i leniwych godzi wręcz w piąte przykazanie.

Nie kradnij!

 

Głupoty piszesz. Wielu kapittalistów okrada uczciwie pracujących ludzi (np. poprzez głodowe płace, zatrudnianie na czarno i inne nadużycia). Rolą władzy, pochodzącej od ludzi jest zapobiegać wyzyskowi. To także obowiązek chrześcijański.

 

Jak bogacz zarabia np. 2400 zł to powinien oddać temu co zarabia 1600 zł ! Wszystko co mają bogacze powyżej 2000 zł powinno im się zabrać i oddać biednym !

 

Jeśli to dla Ciebie jest poziomem bogactwa, to raczej nie ma o czym rozmawiać.

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.