Subwoofer- połączenie wysokonapięciowe

[grzechniks]

jak podłączę suba do systemu kablem głośnikowym ( dodatkowe przewody z terminali głośnikowych wzmacniacza)

to, czy sub będzie grał głośniej jak będę podkręcał gałkę głośności na wzmacniaczu?

 

Do tej pory korzystałem z wejść niskonapięciowych i nie mam pojęcia jak o jest z ww. połączeniem.

Obecnie nie posiadam suba.

[konradskala]

Tak, wzmacniacz będzie nim sterował.

Jak poprzez tego suba podłączysz głośniki - nimi także. Subwoofer zadziała jak "przelotka".

 

No chyba, że sub ma tylko wejścia, a nie ma już wyjść na głośniki. Wtedy kolumny zostawiasz tak jak są np. na wyjściach głośnikowych "A" we wzmacniaczu, a suba podpinasz na wyjścia "B". I jak chcesz słuchać z subem dajesz na wzmaku A+B i po sprawie.

[Prisna]

jak podłączę suba do systemu kablem głośnikowym ( dodatkowe przewody z terminali głośnikowych wzmacniacza)

to, czy sub będzie grał głośniej jak będę podkręcał gałkę głośności na wzmacniaczu?

 

Do tej pory korzystałem z wejść niskonapięciowych i nie mam pojęcia jak o jest z ww. połączeniem.

Obecnie nie posiadam suba.

 

Tak będzie grał głośniej . Masz w subie dedykowane wejście do połaczenia wysokopoziomowego ? takie ma np Rel .

[grzechniks]

Tak będzie grał głośniej . Masz w subie dedykowane wejście do połaczenia wysokopoziomowego ? takie ma np Rel .

 

przymierzam się do suba sunfire, ma wejścia RCA i wysokonapięciowe.

 

ustawię sobie głośność suba w odniesieniu do mocy wzmacniacza (procedurę już znam)

i regulacji głośności suba nie dotykam.

 

im głośniej na wzmaku, tym głośniej gra sub.

co do tej kwestii chciałem się upewnić.

[sly30]

Jest tak jak piszesz ale zapominasz o ważnej kwestii wynikającej z psychoakustyki. Bas nie pogłaśnia się proporcjonalnie do reszty. Mimo, źe wzmacniacz będzie podawał sygnał proporcjonalnie na sub i kolumny to czym głośniej to basu będzie jeszcze więcej, aż będzie go za dużo. Dobrze gdy sub ma pilota i można go wtedy zawsze trochę ściszyć lub pogłaśnić.

[grzechniks]

Jest tak jak piszesz ale zapominasz o ważnej kwestii wynikającej z psychoakustyki. Bas nie pogłaśnia się proporcjonalnie do reszty. Mimo, źe wzmacniacz będzie podawał sygnał proporcjonalnie na sub i kolumny to czym głośniej to basu będzie jeszcze więcej, aż będzie go za dużo. Dobrze gdy sub ma pilota i można go wtedy zawsze trochę ściszyć lub pogłaśnić.

 

to niedobrze.

 

procedura synchronizacyjna suba i kolumn głównych zakłada, że potem nie dotykamy się do regulacji głośności suba.

wgląda mniej więcej tak:

a)odłączmy suba nana kolumny dajemy sygnał z zakresu suba (do 80-100Hz).

Mierzymy poziom głośności

b)odłączamy głośniki, na subie dajemy maksymalną wartość crossover Hz i ustawiamy głośność suba ta taki sam poziom głośności jak w pkt a)

c)włączamy oba urządzenia i stopniowe obniżamy (bo jest ustawione na max)

wartość crossover Hz do właściwego poziomu (smooth response).

d) używamy phase control do uzyskania jeszcze lepszego poziomu smooth response. Możemy nawet iteracyjnie manipulować kontrolkami crossover i phase.

Nie wolno w tym czasie dotykać regulatora volume.

e) słuchamy systemu z subem, należy powstrzymywać się od pokus dotykania regulacji volume!

 

Także pilot do suba powinien i raczej musi być zbędny.

Dobrze przeprowadzona synchronizacja zapewnia, że system będzie zapewniał

smooth response w zakresie basu.

 

 

z tego co pisze sly, wynika, że do stereo sub się nie nadaje, bo przyrost wartości volume (sound pressure) , jest nieproporcjonalny w różnych zakresach Hz w stosunku do podanego przyrostu amplifikacji.

[sly30]

Ale tak niestety jest. To problem znany od zawsze. Nie chodzi nawet o sam sub ale ogólnie o głośność basu względem reszty pasma. Siła basu nie rośnie proporcjonalnie do reszty basma. Tak to odbiera nasze ucho. Jeśli ustawiasz idealną proporcję przy głośnym graniu to gdy ściszysz to bas bedzie zanikał bardziej niż reszta pasma. I tak samo odwrotnie gdy proporcje ustawiasz przy cichym słuchaniu. Możesz wyważyć to optymalnie. Ustaw proporcje przy głośności, przy której najcześciej słuchasz.

[grzechniks]

Ale tak niestety jest. To problem znany od zawsze. Nie chodzi nawet o sam sub ale ogólnie o głośność basu względem reszty pasma. Siła basu nie rośnie proporcjonalnie do reszty basma. Tak to odbiera nasze ucho. Jeśli ustawiasz idealną proporcję przy głośnym graniu to gdy ściszysz to bas bedzie zanikał bardziej niż reszta pasma. I tak samo odwrotnie gdy proporcje ustawiasz przy cichym słuchaniu. Możesz wyważyć to optymalnie. Ustaw proporcje przy głośności, przy której najcześciej słuchasz.

 

to się zgadza, dobrze o tym wiem. dlatego wzmacniacze mają przycisk loudness, który podbija skraje pasma, bo one gasną szybciej wraz z ubywaniem mocy.

 

mam pytanie odnośnie synchronizacji suba i kolumn głównych do posiadaczy systemów stereo 2(kolumny) + 1 (sub), w jaki sposób

robiliście synchronizację i czy nie dotykacie potem potencjometru VOL na subie.

 

Czy wykorzystujecie suba, by odciąć niższe składowe od kolumn (niektóre suby mają na RCA output filtr i do wzmaka idzie sygnał np. od 70Hz w górę- tak ma sub sunfire).

[Wuelem]

Jeśli bas ma być czysty, to musisz odciąć kolumny główne w zakresie, w jakim pracuje sub.

 

Regulacja głośności suba ma raczej związek z ulubionymi gatunkami muzycznymi, zwłaszcza w czasach kompresji związanej z "wojną głośności" lub wymuszonej przez nadawanie muzyki z radia. W kwestii zespolenia basu z resztą po dobrej kalibracji (z pokojem) lepiej zostawić poziom jego wysterowania w spokoju. Warto też pamiętać, że odczucie ilości basu mocno zależy od nasilenia wysokich tonów - na tym lepiej się skupić, szczególnie jeśli zamierzamy czasem głośno sobie pograć.