Jump to content

Open Club  ·  42 members

Jolida Klub
IGNORED

Klub miłośników Jolidy


oczkomirinda
 Share

Recommended Posts

Guest

(Konto usunięte)

Ja się wpisuję...mam jolidę jd1501rc i...??? uwielbiam ją...Pozdrawiam

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

nasze Jolidy to bardzo niedocenione wzmacniacze niestety! Sam miałem Linna, Mcintoscha, Nada, Arcama, Naima oraz Pathosa i żadne z tych urządzeń się nie umywa do Jolidy w zakresie barwy, przestrzeni, muzykalności, soczystości, kultury i tak dalej.....moją JD też cenię za zupełnie niespotykaną cechę: żadnego zakresu nie traktuje lepiej czy gorzej, każdemu najmniejszemu nawet niuansowi poświęca taką samą dużą ilość uwagi i nie robi to z bezduszną jak Makintosz chirurgią na siłe! pięknie i tak naturalnie gra. Odmieniła moje odsłuchy

Link to comment
Share on other sites

Ja również wciąż jestem zakochany w mojej 302CRC. Wzmacniacz ma swoje wady, ale kobiety też je mają ;-)

 

Jolki mają duszę: ciekawie jest kształtowana przestrzeń, wokale bardzo przyjemne, do dodatku są przy tym całkiem dynamiczne. Co mnie wciąż czeka to podmiana lamp z oryginalnych EL34 E-H, 12AX7 Tung Sol oraz 12AT7 E-H na coś ciekawszego. Macie może propozycje związane akurat z synergią lamp z 302-ką? Myślę o 6CA7 Psvane lub E-H oraz może NOS-ami na sterowaniu/pre.

 

Ostatnio usłyszałem u dystrybutora, że Jolida wraca do pełnej produkcji w USA, w związku z czym ceny poszły mocno w górę i nie będzie już chyba znanych nam serii JD, czyli 302, 502, 300 i pozostałych w sprzedaży. Ma się za to pojawić nowa, Fusion.

Edited by WuMike
Link to comment
Share on other sites

Ja również dopiszę się do klubu ze swoją hybrydą JD 1501S. Bardzo dobry, faktycznie niedoceniany producent jak i sam wzmacniacz. U mnie gości już kilka lat i nie zamierzam się z nim rozstawać. W trakcie miałem kilka, może nawet kilkanaście wzmacniaczy tranzystorowych, przeważnie dużo droższych i szczerze mówiąc po czasie zawsze wracam do Jolidy i to z dużą przyjemnością. Dodam jeszcze, że Jolida podłączona jest do monitorów Harbeth P3ESR, z którymi to zgrywa się naprawdę dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Guest

(Konto usunięte)

nasze Jolidy to bardzo niedocenione wzmacniacze niestety! Sam miałem Linna, Mcintoscha, Nada, Arcama, Naima oraz Pathosa i żadne z tych urządzeń się nie umywa do Jolidy w zakresie barwy, przestrzeni, muzykalności, soczystości, kultury i tak dalej.....moją JD też cenię za zupełnie niespotykaną cechę: żadnego zakresu nie traktuje lepiej czy gorzej, każdemu najmniejszemu nawet niuansowi poświęca taką samą dużą ilość uwagi i nie robi to z bezduszną jak Makintosz chirurgią na siłe! pięknie i tak naturalnie gra. Odmieniła moje odsłuchy

 

Całkowicie się z tobą zgadzam...niedoceniona? Ja osobiście lubię mieć unikatowe audio:-)

Najbardziej uwielbiam w mojej Joli umiejętność różnicowania nagrań...jak ma być intymnie to jest, spektakularnie...:-)

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

Czy ktoś ma porównanie 151 RC z 151 BRC ? Jak wizę różnią się zasadniczo w budowie końcówki mocy ,

interesują mnie wrażenia odsłuchowe . Jakie lampy pracują w pre ?

Niestety w internecie jest mało informacji o tym producencie :)

Jeżeli macie jakiś materiały , to jestem zainteresowany , cały czas chodzi mi po głowie hybryda !

Link to comment
Share on other sites

A których...?

a na Tempo 25. jest plastyka i klimat ale też bardzo duza czytelność i swietna barwa. Swietny prężny i wielobarwny bas. i co najważniejsze żaden zakres nie jest uprzywilejowany.

 

a jak dlugo wasze Jolidki się rozgrzewają? moja 502BRC potrzebuje jakieś 20min

 

Jolidy nie mam i nie miałem, ale miłośnikiem jestem! :) Zawsze podobała mi sie 502brc! Co prawda teraz mam inna lampę, ale sentyment pozostał.... ;) To tez mogę do klubu? ;)

zapraszam! miłośnik to miłośnik niezależnie od tego czy posiadacz :)

Link to comment
Share on other sites

Guest

(Konto usunięte)

Ja mam co prawda hybrydę ale tak po około 40 minutach dźwięk wydaje się być w pełni wypełniony...a w jak dużym pomieszczeniu grasz?

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ja mam co prawda hybrydę ale tak po około 40 minutach dźwięk wydaje się być w pełni wypełniony...a w jak dużym pomieszczeniu grasz?

Pozdrawiam

gram na akustycznie zaadoptowanym poddaszu, po podłodze to będzie ok 17m2. no właśnie po wygrzaniu pojawia się to właśnie wypełnienie!

Link to comment
Share on other sites

Guest

(Konto usunięte)

Jola pięknie gra...ale mam problem z zasilaniem :-( w czasie szczytu energetyczego jest duża degradacja dźwięku...robi się ostro, ginie rozdzielczość i wypełnienie...

Link to comment
Share on other sites

Mam nadzieję, że moja kochana JD 502B daje mi przepustkę do klubu. ;-)

 

a jak dlugo wasze Jolidki się rozgrzewają? moja 502BRC potrzebuje jakieś 20min

 

U mnie podobnie ok. 20 minut.

 

Jola pięknie gra...ale mam problem z zasilaniem :-( w czasie szczytu energetyczego jest duża degradacja dźwięku...robi się ostro, ginie rozdzielczość i wypełnienie...

 

Polecam listwę ale niestety to tylko półśrodek. Najlepiej słuchać nad ranem - najmniej zanieczyszczeń w sieci.

Link to comment
Share on other sites

Guest

(Konto usunięte)

A co ciekawego Panowie słuchacie na swoich ukochanych dziewczynach?

U mnie w chwili obecnej ostra jazda Queens of the Stone Age "Songs for the Deaf"

Piękne przestery...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

A co ciekawego Panowie słuchacie na swoich ukochanych dziewczynach?

U mnie w chwili obecnej ostra jazda Queens of the Stone Age "Songs for the Deaf"

Piękne przestery...

u mnie doskonałym repertuarem okazała się elektronika taka jak min Yello, Fatboy Slim czy Prodigy gra to poprostu genialnie! zaden słyszany przeze mnie piec bezwględu na moc czy cene nie równa się z moja Jolida w tym zakresie repertuaru! a słyszałem wiele i w tym min "legendarne" Makintosze (przereklamowane jak dla mnie tak na marginesie....poza tym wokalistyka oczywiście jak Gwyneth Herberth, czy Barb Jungr i Damien Rice

Link to comment
Share on other sites

Guest

(Konto usunięte)

Zgadza się...to co napisałeś to czysta prawda...w tym brzmieniu są emocje...czyli to co najważniejsze w muzyce...

Kiedyś ktoś napisał w opinii: "...Gdy pierwszy raz podłączyłem Jolidę pokój dosłownie eksplodował dźwiękiem! Wokal stanął krok przed kolumnami i śpiewał tylko dla mnie. Masakra. Wzruszenie. Emocje. Po kilku pierwszych taktach wiedziałem, że to sprzęt dla mnie. Przy tak grającym wzmacniaczu po prostu cieszymy się muzyką..."

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam do dyskusji również w temacie :

 

Jolida 502 vs Rogue Audio Cronus Magnum

 

w dziale HI-End

"Zostałeś umieszczony w kolejce moderacyjnej. Oznacza to, że zawartość którą dodajesz musi być zatwierdzona przez moderatora"

Czytaj: Ocenzurowana przez Moderację

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Moja 502ka gra z B&W CM1. Miałem je przed Jolką i chodź ich barwa bardzo mi odpowiadała to planowałem je wymienić w momencie zakupu lampy. CM1 nie należą do najefektywniejszym monitorów ale Jolka dysponuje niezłą mocą i z CM1ki w zupełności kontroluje. W takim wypadku już nie myślę na u ich wymianą :)

Link to comment
Share on other sites

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.

                  wykrzyknik.png

AdBlock blocking software detected!


Our website lives up to the displayed advertisements.
The ads are thematically related to the site and are not bothersome.

Please disable the AdBlock extension or blocking software while using the site.

 

Registered users can disable this message.