Skocz do zawartości
IGNORED

Pink Floyd "The Endless River"


supmario

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to nie da się? Pytam o Twoje osobiste zdanie jako penetratora bootlegów PF,

 

kilkaset a może i kilka tyś. egzemplarzy - floydzi to ponoć najczęściej bootlegowany zespół na Świecie. Dwa - kto tłoczył bądź nagrywał - to jest też istotne - miałem 3 wydania jednego koncertu - na cd było super, a na winylu i tym z epoki i re był koc, że nie dało się tego słuchać.

 

Jednoznacznie na Twoja pyt. się według mnie nie da odp. ale możemy wspólnie spróbować coś tam ustalić. Uważam, że najłatwiej będzie jak wyjdziemy od trasy - który rok/trasa Cię interesuje?

Aby np. ustalić najlepszy bootleg z danej trasy - to mam sens, i jest wykonalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może założyć oddzielny wątek o bootlegach PF? Ja jestem zbieraczem melomanem i chciałbym mieć możliwość poszukiwani wartościowych wydawnictw ale bez pomocy Forumowiczów będzie to ciężkie :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Tak bez długiego namysłu – jaka Wam przychodzi pierwsza odp. do głowy, przy takim pytaniu.

Za, którą wersją bardziej przepadacie?

Travel Sequence czy On the Run ?

 

Ja, Travel Sequence.

Siedzę ostatnio głęboko po uszy w koncertach z Rainbow Theatre z ‘72

Dla mnie to było genialne granie. Trochę bardziej blusowe wykonanie DSOTM, na chwilę przez wprowadzeniem EMS A do studnia.

Mam 6 różnych bootów z DSOTM od 72 do 75 i chyba najbardziej wolę lutowe granie z 72.

 

Dzięki, posłuchałem sobie koncertu z Rainbow Theatre '72. Floydzi jak zazwyczaj ogrywali materiał do przyszłej płyty (Dark Side) na koncertach, co nie tak wielu chyba robi. Na taką skalę. No chcę powiedzieć, że ten wstępny materiał jest bardzo inny od słynnej płyty i gdyby tak to nagrali na winylu, to nie byłoby megasłynnej płyty. Bo w '72 grają jeszcze w swoim starym lekko rozmemłanym stylu psychodelicznym. Małe zmiany dynamiki, a czas płynie między palcami. Na Ciemnej Stronie zaś stała się nowa jakość: wielkie zmiany dynamiki i każda minuta pełna pomysłów! Narodził się nowy Floyd, bogatszy koncepcyjnie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Ja dalej czekam na ten temat o bootlegach! :)

 

jeśli mnie nikt nie uprzedzi, to jak dostanę w końcu dwa nowe booty to zacznę temat.

 

Dzięki, posłuchałem sobie koncertu z Rainbow Theatre '72. Floydzi jak zazwyczaj ogrywali materiał do przyszłej płyty (Dark Side) na koncertach, co nie tak wielu chyba robi. Na taką skalę. No chcę powiedzieć, że ten wstępny materiał jest bardzo inny od słynnej płyty i gdyby tak to nagrali na winylu, to nie byłoby megasłynnej płyty. Bo w '72 grają jeszcze w swoim starym lekko rozmemłanym stylu psychodelicznym. Małe zmiany dynamiki, a czas płynie między palcami. Na Ciemnej Stronie zaś stała się nowa jakość: wielkie zmiany dynamiki i każda minuta pełna pomysłów! Narodził się nowy Floyd, bogatszy koncepcyjnie!

 

ok. proszę. cała przyjemność po mojej stronie.

 

A która wersja Tobie bardziej przypada do gustu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Która wersja?

 

Najpierw napiszę, że ten koncert, który udostępniłeś, uświadomił mi coś istotnego nt. Pink Floyd. Czego nie wiedziałem i czego chyba nie przeczyta się w pismach rockowych? Otóż oni, przede wszystkim Waters oczywiście... Był otwarty na nowe prądy muzyczne i potrafił w oryginalny sposób wykorzystać różne wpływy. Za czasów hippisowskich (wtedy jeszcze Waters tak dużo nie znaczył) oni grali psychodelię ze swoim artrockowym ujęciem tego szerokiego nurtu. I teraz patrzę że Dark Side to było pożegnanie z czasami hippisowskimi, a zainspirowanie się glam rockiem i jazz rockiem! (Ten glam rocka wpływ na PF to duże odkrycie moje dla siebie). Które wtedy były na fali. Potem Animals i The Wall to oczywiście wpływ punk rocka. Wszystko kulturalnie przyswojone do art rocka.

 

No więc On the Run-Travel Sequence to hybryda starej psychodelii (przede wszystkim) i jakiejś porcji jazzrocka w myśleniu. Zgrabny jam! Keybord jeszcze retro, reszta składu oprócz psychodelii próbuje podgrywać jazzrockowo. Z psychodelią się zaraz pożegnali. On the Run z płyty studyjnej to już zupełnie coś innego, więc to nie są dwie wersje tego samego utworu do porównania, jak w przypadku pozostałych kompozycji tam zagranych. To takie moje luźne myśli...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w '72 grają jeszcze w swoim starym lekko rozmemłanym stylu psychodelicznym. Małe zmiany dynamiki, a czas płynie między palcami. Na Ciemnej Stronie zaś stała się nowa jakość: wielkie zmiany dynamiki i każda minuta pełna pomysłów! Narodził się nowy Floyd, bogatszy koncepcyjnie!

 

Pełna zgoda. Gdyby nie ten jakościowy przeskok, to obawiam się, że TDSOTM nie byłaby płytą wszechczasów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, chyba mała prowokacja. Przyznam, że nie czytałem tego postu usera Salwa, ale pojechał też z wpływami glam rocka i jazz-rocka (no może odrobinę na Money, ze względu na obecność saksofonu).

Ale przecież sam napisał na końcu, że to Jego luźne myśli. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Ja dalej czekam na ten temat o bootlegach! :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełna zgoda. Gdyby nie ten jakościowy przeskok, to obawiam się, że TDSOTM nie byłaby płytą wszechczasów.

 

Prowokacja czy nie, ja chętnie bym poczytał gdzie są te wpływy punk rocka. Luźnym przemyśleniem może też być, że TDSOTM to jedna z najbardziej przereklamowanych płyt.:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.