Rotel RA-1210 lub RA-980BX + B&W CDM7 lub Tannoy Mercury M4 lub Monitor Audio MR4

[Najek]

Witam,

 

Poszukuję swojego pierwszego zestawu stereo. Słucham głównie rocka (hard rock, classic rock, np. Velvet Revolver, Guns n Roses, AC/DC), czasem coś cięższego (Metallica, Iron Maiden) czy muzyki filmowej (Hans Zimmer, Harry Gregson-Williamson, Brian Tyler). Czasem lubię jak zabrzmi bas, ale bez przesady. Jeśli ktoś ma porównanie ze słuchawkami to słucham Audio Technica ATH-A500X. Pokój 22,3 m2 (4,75 x 4,70).

 

Słyszałem i czytałem liczne opinie mówiące, że do rocka najlepsze są wzmacniacze Rotela.

Po dłuższej analizie moimi faworytami są:

- Rotel RA-1210

- Rotel RA-980BX lub RA-985BX

 

Do tego kolumny, koniecznie podłogowe:

- B&W CDM7 - słuchałem u kolegi na starym wzmaku McIntosh i brzmiały idealnie!

- Tannoy Mercury M4 lub M5

- Monitor Audio MR4

 

Zatem całość powinna zamknąć się w 2000-3000 zł.

 

Co sądzicie o takich elementach do zestawu, macie jakieś swoje opinie?

Czy to dobre połączenie?

 

Pozdrawiam,

Nikodem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

Rotel do B&W nie pasuje charakterystyką tonalną - mimo że to są dobre kolumny. Było by za jasno, agresywnie. Podobnie ma się sprawa z MA.

Natomiast brzmienie Rotela pasuje do Tannoy serii M. Tylko że to kolumny ... dużo niższej klasy od tego wzmacniacza. Więc też nie warto.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Najek]

Nawet Tannoy Mercury M5 za niska klasa do tych Roteli? Swoje kosztuje (1500 zł) na alledrogo.

 

Co w takim razie radziłbyś zmienić w tych elementach?

W co warto więcej inwestować - wzmacniacz (Rotel takiej klasy jak powyżej) czy głośniki lepsze (B&W CDM7 + jakiś inny wzmak) ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

Albo do Rotela ciepło grające kolumny wyższej klasy albo do B&W ciepło grający wzmacniacz wyższej klasy.

 

Cena nie jest żadnym wyznacznikiem jakości - nowe Altusy kosztują 1600 ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Najek]

OK, załóżmy, że chciałbym zmieścić się w przedziale, o którym wspominałem, czyli 2000-3000 zł. Zestaw pokroju RA-980BX + CDM7 jest już na górnej granicy tej kwoty (a nawet trochę ponad), więc nie chciałbym dokładać dużo więcej kasy do tego. Inna sprawa, że jeśli będę miał co upgradeować to będę miał radochę z przesiadania się na lepszy sprzęt i dostrzegania różnic :)

 

Słuchałem trochę rocka i metalu na wspomnianych CDM7, ale podłączonych do McIntosha. Nie wiem jak grają McIntoshe w stosunku do Rotela, bo nie mam porównania (może Ty masz?). Jeżeli grają podobnie to powinienem być zadowolony, bo dźwięk na powyższym zestawie podobał mi się pod każdym względem (włącznie z basem, który był kontrolowany, ale potrafił też uderzyć gdy było trzeba).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[justas32]

McIntosh to synonim dobrego ciepłego grania. I wzmacniacza o takim balansie tonalnym właśnie potrzebujesz. Np. Musical Fidelity A3. Rotel to odwrotność takiego grania.

Z drugiej strony ... wzmacniacz dobry, kolumny dobre, cena raczej przyzwoita. Więc mógłbyś to kupić - pod warunkiem że zafundujesz temu zestawowi ciepło grające źródło, interkonekt i kable głośnikowe. Ale wtedy wszystkie te elementy MUSZĄ być ciepło grające żeby zestaw nie grał agresywnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Najek]

Bardzo neutralnego grania też nie chcę, to jeszcze nie ten etap chyba ;)

 

Przy CDM7, Musical Fidelity A3 przekracza budżet :( Sam na Allegro stoi po 1900-2300 zł, a chciałem wydać 2-3 tys na cały zestaw.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

A może do tych Monitor Audio MR4 jakiś wzmacniacz typu Creek, Arcam?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

@Najek do tych wzmacniaczy Rotela, które wymieniłeś, w zadanym przedziale cenowym, zdecydowanie szukaj kolumn z tekstylnymi kopułkami. Tannoye mogą Cię zadowolić ale zdecydowanie lepszym wyborem byłyby starsze Dynaudio Audience lub nowsze z serii Excite lub nawet DM , Dali, starsze Avance Omega lub Dana, nawet Ushery będą niezłe. Jeśli znalazłbyś więcej kasy i miałbyś sporo szczęścia zapoluj na ProAc Studio 100.

 

B&W CM lub CDM to świetne kolumny, ale raczej dla wyrafinowanych słuchaczy (jazz, muzyka klasyczna, lekki rock) a nie do łojenia.

No i nie koniecznie do Rotela. Na początku gdy słuchałem w tej konfiguracji bardzo mi się spodobały i pierwsza reakcją było :muszę je mieć. Po kilku godzinach słuchania te piękne arcydzieła oddałem z powrotem do sklepu; Rotel pozostał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[D4ncer]

Panowie znawcy, nie slyszeliscie nawet Rotela RA-1210 a udajecie znawcow, po co? Do tego wzmacniacza nie potrzeba kolumn ktore maja przygaszona gore.

 

Jezeli udaloby ci sie dorwac go w dobrej cenie i przede wszystkim stanie technicznym... Ten piec to szatan. Gra inaczej niz "nowa szkola" Rotela, Sam mam do niego ogromny sentyment i od dobrych kilku miesiecy juz na niego poluje (ten z allegro jest poprostu za drogi za 30 letni sprzet). Co do kolumn, tutaj mozna sporo zyskac lub stracic, fajnie byloby gdybys ze wzmacniaczem posluchal kilku par, i namierzyl kierunek ktory ci odpowiada - to jedyna sluszna droga.

 

Jezeli chcesz wiecej informacji zwroc sie do uzytkownika o nicku "ecamel", mial wlasnie mojego Rotela 1210 (ktorego zastapil McIntoshem ale do konca cieplo go wspominal) w komplecie z odtwarzaczem Rotek 1072 z B&W CDM7. Bylo magicznie!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Nie brałem pod uwagę tego RA-1210.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[don111]

Rotel do B&W nie pasuje charakterystyką tonalną - mimo że to są dobre kolumny. Było by za jasno, agresywnie. Podobnie ma się sprawa z MA..

Zależy które MA, seria Bronze BX czy starsza BR nie grały wcale jasno. MR4 to w ogóle pomyłka jeśli porównujemy je do kolumn klasy B&W CM7. Na taki pokój, do mocniejszej muzyki jeśli MA, to właśnie jeden z tych dwóch większych modeli podłogówek (BX6, BR6 - miałem obydwie u siebie). Tannoy M to nie do rocka, Dynaudio Audience jakieś żwawe wcale też nie są, ale oferują większą masę, nasycenie w dźwięku, no i potrzeba elektrowni do nich niestety (ale wysoki Rotel załatwi sprawę).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Dynaudio Audience jakieś żwawe wcale też nie są, ale oferują większą masę, nasycenie w dźwięku, no i potrzeba elektrowni do nich niestety (ale wysoki Rotel załatwi sprawę).

Polewam koledze kolejkę :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Najek]

A co sądzicie pod kątem powyższej dyskusji o B&W DM 603 S3 ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kamil79]

Mialem chwile ra980 i audience 72 uwazam ze to dobre połączenie i bezpieczne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Najek]

Ciężko trafić to co chciałem, więc na razie pojawił się tymczasowo Rotel RA-970BX (choć gra całkiem nieźle, więc może poleży trochę dłużej, ale i tak nie przestaję polować na RA-1210) i kolumny B&W 684 :) Trzeba jeszcze jakiegoś taniego CD do tego kupić, bo na razie odtwarzam z PlayStation 3.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Kriss 73]

Do Rotela B&W się nie nadają. Bowersy to wymagające kolumny, w zestawieniu z odpowiednim wzmacniaczem zagrają pięknie ale na pewno nie z Rotel. Będzie za ostro na górze. Nawet łagodna seria 0 Rotela jak i seria 12 nie zgrywają się. Bowersy grają jakby skrajami pasma, środek wycofany jak dla mnie zbyt mało basu i za ostro na górze. A starsze modele Rotel z serii 8xxxxx i 9xxxxx wiadomo, że grały i grają ostrzej. A szczególnie Ra 971 i 972 będzie niesamowity jazgot. Jeśli ktoś dysponuje dużym pomieszczeniem to na pewno Ra- 985 BX 100 w robi swoje. Ale do rocka ciężkiego rocka i Heavy Metal kolumienki jak najbardziej dynamiczne, np.Acoustic Energy. Miałem rotela RA 11, RA 04 i starszy model RA-820 AX z B&W 685 s 2 ze względu na małe pomieszczenie 12 M2 odsłuchiwałem i słuchać się nie dało. Po godzinnym odsłuchu miałem dość muzyki. Wszyscy, którzy polecają B&W do Rotela mają chyba coś nie tak ze słuchem. Wiem, że sprzedawcy polecają takie połączenie. Wiadomo w ramach koncernu. Ale to tylko marketing. Sam słucham ciężkiego rocka i heavy metal i nijak słuchać się tego nie da. Zawsze czegoś mi brakowało na każdej z puszczanych płyt. Odpuściłem sobie B&W jak i Ra 11 i RA 04 które to wzmacniacze są za miękkie do tego rodzaju muzyki, pozbyłem się owego sprzętu i zostałem przy wiekowym RA -820AX Yamaszce CD-S700, dokupiłem podstawkowe kolumy z nowej serii 3 Acoustic Energy 301 i wreszcie mogłem spokojnie odetchnąć. Niedługo czeka mnie przeprowadzka na większy o wiele metraż i na pewno zainwestuję w takie cacko jak RA-985 BX, no i oczywiście kolumienki podłogowe. Nie wiem, ale przesłuchałem wiele wzmacniaczy w przedziale do 4000 i żaden nie zagrał tak jak starsze modele Rotela. Więc zastanawiam się ile trzeba wydać teraz tysięcy w dobie 21 wieku by usłyszeć taką stereofonię jaka była w latach 80-tych i 90-tych. Wszystko wydaje mi się teraz takie sztuczne.

[Najek]

Odgrzewam po dłuższym czasie :)

 

Długo to trwało, ale udało mi się trafić Rotela RA-985BX i stwierdzam, że RA-970BX i RA-985BX dzieli przepaść. Gra z RCD-970BX. Kolumny nadal B&W 684 (pierwszej generacji).

 

Kompletnie zmienił mi się też gust jak chodzi o słuchanie na stereo. Gdy zaczynałem ten wątek to pisałem o hard rocku itd., bo to była muzyka, której słuchałem na słuchawkach, np. podczas pracy. Tymczasem gdy już kupiłem stereo (o czym pisałem pod koniec sierpnia) to okazało się, że słuchanie hard rocka na zestawie stereo nie sprawia mi radości i mój gust znacząco przesunął się w stronę spokojniejszych brzmień, np. Dire Straits, Joe Bonamassa, Eric Clapton, Mike Oldfield. Na słuchawkach nadal wybieram cięższe rytmy, bo lepiej oddzielają mnie od otoczenia i wkręcają na wyższe obroty w pracy, ale na stereo inna bajka :)

 

Teraz jeszcze tylko upolować pilota do RA-985BX (lub jakiegoś uniwersalnego Logitecha), bo denerwuje mnie bieganie żeby ściszyć.

 

Zatem gdyby ktoś miał podobne dylematy co ja wyżej to zdecydownaie polecam RA-985BX. 970 tez nadaje się jako przejściowy, ale docelowo trzeba chyba jednak uderzać w najwyższe serie Rotela, bo różnica jest znacząca.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Sebastian_M]

Dołączę się też do rozmowy,bo niedawno postanowiłem sobie sprawić tego Rotela RA 1210. Na początku dodam,że jest to moje drugie doświadczenie ze sprzętem tej marki lecz z innej, wyższej klasy. Miałem parę lat temu amplituner Rotela z serii RX- 202 MKII, który lubił się trochę grzać( skromna moc 25 W bodajże),ale to już zupełnie inna bajka była, W tym Rotelu RA 1210 takiej opcji nie ma, mimo,że stoi mi niedaleko grzejnika. Na razie gra mi to z odtwarzaczem Yamaha MDX-793 i to dosyć głośno pewnie ze względu na nieco wyższe parametry napięcia wyjściowego, których nie sprawdzałem.

Co do kolumn...podpoiłem pod niego "wiekowe" Onkyo SC 600 z lat 80" na polskich kablach Melodika MDS przez co zagrały naprawdę nieźle,choć do hi endu jeszcze im brakuje .Załatwiłem "paczki" (z sentymentu do marki), jako pierwsze na dodatek i nie żałuję tego wyboru, bo takiej dynamiki i basu o charakterze niemalże atomowym jeszcze nie słyszałem. Jest go tyle,że większość czasu to gram z ustawieniami na pozycjach "0" na wzmacniaczu, czasami tylko włączam to podbicie "Loudens".Co do średnich i wysokich są one w tym zestawie uporządkowane i precyzyjne,nic na siebie nie nachodzi jest czysto, choć przejrzystość mogła by być nieco większa, a może już wina wieku przetworników,oraz stanu zwrotnic? W końcu lata używalności robią swoje.W każdym bądź razie i tak pójdą do renowacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )