małe kolumny do muzyki

[zebo]

Witam ekspertów.

Proszę o poradę dotyczącą tylnych głośników do muzyki i kina domowego.

Jestem na etapie konfiguracji i zbierania sprzętu.

Amplituner to onkyo tX Nr807. Na front właśnie zanabyłem tonsil siesta, które grają świetnie. Na centralny także będzie z tej serii. Wczesniej miałem na froncie b&w 601, i teraz chciałem je dać na tył.

Problem polega na tym że kompletnie nie pasują swoimi gabarytami do pokoju. Podobne wymiary maja siesty SAT.

Mam kable wyprowadzone na 7.1, więc pytanie jest:

Jakie małe kolumny (2 razy mniejsze od tonsil siesta SAT) polecilibyście (w sumie do zakupu będą 4 szt - tył i boczne). Chciabym je wykorzystać do kina domowego i muzyki w kwadrofoni.

Salon ma ok 35-40m2

 

dzięki za konstruktywne opinie

[romekjagoda]

Raczej poproś o przeniesienie do zakładki Kino Domowe, bo stereo to nieodpowiedni dział dla Twojego pytania.

[zebo]

a jak to zrobić? nie widzę takiej opcji

[sms]

Jeśli zależy Ci na muzyce to powinny być wszystkie takie same przynajmniej takie są zasady, w kinie zaleca się jednej linii i serii producenta. Jeśli odbierasz pod pokój lub bo ma coś tam grać to co ci się bardziej podoba wizualnie. Mam nadzieję że o muzyce mówisz o sygnale 5.1 a nie 2.0 miksowanym do 7.1 bo wtedy to nie ma sensu

 

Wysyłane z mojego SGP321 za pomocą Tapatalk 2

[zebo]

7.1 chce tylko wykorzystywać do kina domowego. A muzyka- układ jaki będzie najlepiej odczuwalny, nie mam w tym doświadczenia.

Nie ma małych kolumn dobrze grających?

[Adek45]

Nie ma małych kolumn dobrze grających?

 

co to znaczy wg Ciebie dobrze grające , każdy z nas ma różne preferencje brzmieniowe i takie , które dla mnie będą grały dobrze dla Ciebie mogą grać kiepsko , do jakiej kwoty , to dwa a trzy na surroundy kolumienki nie przenoszą całego pasma więc one tylko dopełniają zestaw front/centralny a takie maluszki o jakie Ci chodzi to do kina tak jako surround/surround back i muzyki nagranej w co najmniej 5.1 a nie do symulowanego surroundu.

[audioburak]

Żeby jakoś grało muzykę, potrzeba tego, co wzmiankuje kolega sms. Najlepiej jednego producenta a do tego powinny być dwudrożne. I to nie "na oko", bo bywa sporo imitacji kopułek w takich zestawach, a z prawdziwym głośnikiem wysokotonowym. A czy będzie system 5.1 czy 7.1 to inny temat; ważne, żeby były o takiej samej barwie. Do tego przyzwoity, najlepiej szybki i precyzyjny sub i gra muzyka...filmy też.

[zebo]

Jeśli siesty kosztowały ok 2000zł to w podobnym budżecie chciałbym i tu się zamknąć.

Jeśli nikt niczego nie zaproponuje faktycznie coś wymyślę z kolumnami od zestawu.

[Adek45]

Roth Oli 10 lub 20 , Monitor Audio MR1 , Indiana Line Nota 240 , Paradigm Cinema Micro v.3 .

[Bobcat]

7.1 chce tylko wykorzystywać do kina domowego. A muzyka- układ jaki będzie najlepiej odczuwalny, nie mam w tym doświadczenia.

Nie ma małych kolumn dobrze grających?

 

Wielokanałowa muzyka (mówię o nagraniach pure audio, bez towarzyszącego obrazu, czyli nie o koncertowych BD lub DVD) była, jest i będzie w 5.1. Tak stanowi norma i ogólnoświatowe porozumienie przemysłu fonograficznego. Można oczywiście słuchać jej w 7.1, ale wówczas kanały BL/BR (surround tylne) są stworzone sztucznie za pomocą układów typu DPL IIx. Właśnie owa sztuczność nie tylko nie poprawia, ale wręcz pogarsza ogólny efekt przestrzenny, zwłaszcza z tyłu.

[zebo]

Dzięki za wszystkie sugestie.

7.1 miał być tylko do kina nie do muzyki.