Skocz do zawartości
IGNORED

Hi-end, co słychać a czego nie


Piotr91

Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję ci, żebyś się dalej nie ośmieszał.

 

I znowu stek obelg oraz epitetów w miejsce argumentów. Wypowiedź pod adresem @ Buma jest skandaliczna i niedopuszczalna. Taki styl prowadzenia rozmowy, gromkie pohukiwania, dowodzą jednego: braku przekonania do głoszonych przez siebie tez i rozpaczliwej próbie utwierdzenia samego siebie w ich słuszności.

Zgadzam się z powyższym, choć talent, wiedza na odpowiednim poziomie, zaplecze i przede wszystkim tools, jak najbardziej się przydają. Większość kosmicznych technologii w audio, głównie tych za 'milion' dolców, też mnie napawa niepokojem. Z drugiej strony, dłutem i samą lutownicą nic nie wyrzeżbimy, chociaż i takie produkty mają swoich fanów.

 

Zgoda, jakies zaplecze jest niezbędne i może nie talent, ale odrobina wiedzy i pomyślunku - SzuB raczej kolumn nie poskłada. Ja też nie robię sam obudów do swoich kolumn - zlecam to stolarzowi, który posiada odpowiedni park maszynowy..

I znowu stek obelg oraz epitetów w miejsce argumentów. Wypowiedź pod adresem @ Buma jest skandaliczna i niedopuszczalna. Taki styl prowadzenia rozmowy, gromkie pohukiwania, dowodzą jednego: braku przekonania do głoszonych przez siebie tez i rozpaczliwej próbie utwierdzenia samego siebie w ich słuszności.

Nie, mój drogi, skandaliczny jest sposób, w jaki ty i bum manipulujecie faktami. Sytuacja niedopuszczalna nawet w internetowej rozmowie. Świadczy tylko o prowokacyjnym charakterze waszej obecności na tym forum.

Vandersteen Audio to poważna i zasłużona firma; na rynku od grubo ponad trzydziestu lat - ich produkty są uznane w świecie i trzymające niezmiennie wysoki poziom.

 

Nikt nie neguje jakości ich produktów. Czy znana? Może w USA. Jeden z wielu producentów kolumn z najwyższej półki. I tyle.

 

Był moment, że interesowałem się tymi kolumnami i były na mojej liście zakupów w latach dziewięćdziesiątych

 

To dlaczego nie kupiłeś?

Soundchaser, nie ośmieszaj się. To co przedstawiłeś nie jest żadnym dowodem

 

Bo dla Was nie ma dowodów. Każdy potraficie zanegować i podważyć.

 

A jaki powinien być wg. Ciebie wiarygodny dowód i czego zabrakło mojemu dowodowi do tego,

aby go uznać wiarygodnym, ha?

Nie, mój drogi, skandaliczny jest sposób, w jaki ty i bum manipulujecie faktami. Sytuacja niedopuszczalna nawet w internetowej rozmowie. Świadczy tylko o prowokacyjnym charakterze waszej obecności na tym forum.

 

Odpowiedź z gatunku "nieważne czy z sensem - ważne że coś udało się odpysknąć".

 

Fakt, że ktoś jest nieprzekonany do racji, które głosisz nie upoważnia do obrażania go i pomawiania o prowokacyjny charakter obecności. A fakt niepodjęcia przez Ciebie rękawicy rzuconej przez @ Krzyżaka mówi więcej niż sto tysięcy Twoich słów.

 

Bo dla Was nie ma dowodów. Każdy potraficie zanegować i podważyć.

 

Gwóźdź programu leży w tym, że jeszcze nikt takowego nie przestawił.

  • Redaktorzy

Oczywiście i w takim duchu napisałem swój pierwszy wpis w tym wątku. Nie można wykluczyć, że komuś kiedyś uda się przeprowadzić niepodważalny naukowy dowód istnienia, bądź nieistnienia wpływu kabli na dźwięk. Obawiam się jednak, że jeśli ów dowód wykaże nieistnienie - Entuzjaści nie przyjmą tego do wiadomości i nadal będą w nieskończoność powtarzali swoje.

 

 

Nie zrozumiałeś. Z punktu widzenia metodologii niemożliwe jest wykazanie nieistnienia. Możliwe są tylko dwa stany: udowodniony lub nieudowodniony. Nie ma takiego stanu, jak udowodniony negatywnie.

Odpowiedź z gatunku "nieważne czy z sensem - ważne że coś udało się odpysknąć".

Fakt, że ktoś jest nieprzekonany do racji, które głosisz nie upoważnia do obrażania go i pomawiania o prowokacyjny charakter obecności. A fakt niepodjęcia przez Ciebie rękawicy rzuconej przez @ Krzyżaka mówi więcej niż sto tysięcy Twoich słów.

Jesteś nawet zabawny. Ale poza tym - nic. Pustka.

  • Redaktorzy

ikt nie neguje jakości ich produktów. Czy znana? Może w USA.

 

 

W Polsce też. Zapewne więc również w innych krajach.

A coś merytorycznie?

Chętnie. Ale najpierw musisz się wycofać ze swojej manipulacji, a także za nią przeprosić. Do tego czasu będę cię traktował jak trolla. Daję ci jedną szansę.

Nie zrozumiałeś. Z punktu widzenia metodologii niemożliwe jest wykazanie nieistnienia. Możliwe są tylko dwa stany: udowodniony lub nieudowodniony. Nie ma takiego stanu, jak udowodniony negatywnie.

 

Chyba kiedyś można będzie naukowo (być może w oparciu o zasób wiedzy, która dopiero czeka na odkrycie) stwierdzić ostatecznie, jednoznacznie i w sposób nie pozostawiający żadnych wątpliwości, bądź pola dla dowolnych interpretacji: kable mają obiektywny wpływ na dźwięk, albo kable nie mają żadnego wpływu na dźwięk, prawda? Jak dotąd obracamy się wyłącznie w sferze domysłów i nie wiemy, czy fakt że niektóre osoby różnice słyszą nie wynika wyłącznie z psychoakustyki.

 

W Polsce też. Zapewne więc również w innych krajach.

 

Nie będę się spierał. Byłem chyba na wszystkich Warsaw Audio Show od początku istnienia tej imprezy i być może nie zwiedzałem z należytą uwagą, ale nie przypominam sobie abym takowe widział. A może nie zapisały mi się w pamięci?

 

Chętnie. Ale najpierw musisz się wycofać ze swojej manipulacji, a także za nią przeprosić. Do tego czasu będę cię traktował jak trolla. Daję ci jedną szansę.

 

Nic nie manipulowałem, przeto nie mam za co przepraszać. Natomiast będę wdzięczny za poniechanie tego belferskiego tonu.

To dlaczego nie kupiłeś?

 

Odpowiedż będzie nieco skomplikowana: ponieważ wybrałem inne. Proszę o nieproszenie mnie o udowodnienie dlaczego kupilem inne.

Parker's Mood

Jak się okazuje, gadamy z klonami...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odpowiedż będzie nieco skomplikowana: ponieważ wybrałem inne. Proszę o nieproszenie mnie o udowodnienie dlaczego kupilem inne.

 

Absolutnie nie proszę. Sprawa dla mnie jest oczywista: żadne och-ach.

 

Jak się okazuje, gadamy z klonami.

 

Spiskowa teoria dziejów. Niby kto jest (Twoim zdaniem) czyim klonem? Potrafisz coś udowodnić, czy tylko snujesz insynuacje?

Posiadanie kilku kont na jednym i tym samym forum internetowym jest dla mnie zagadką i zupełnie nie rozumiem tego typu filozofii działań. Po jakiego grzyba userzy tak się maskują i co nimi kieruje - czyżby to był jakiś specjalny tajny plan w wirtualnym świecie, czy po prostu choroba psychiczna? Dziwne operacje!

Parker's Mood

Pewnie jakiś rodzaj tchórzostwa.

Lepiej nie wspominaj o tchórzostwie. Bo sam stchórzyłeś.

 

Nie zrozumiałeś. Z punktu widzenia metodologii niemożliwe jest wykazanie nieistnienia. Możliwe są tylko dwa stany: udowodniony lub nieudowodniony. Nie ma takiego stanu, jak udowodniony negatywnie.

Wydrukuj to i wyślij SzuBowi. Bo on twierdzi co innego ;-)

 

Bo dla Was nie ma dowodów. Każdy potraficie zanegować i podważyć.

 

A jaki powinien być wg. Ciebie wiarygodny dowód i czego zabrakło mojemu dowodowi do tego,

aby go uznać wiarygodnym, ha?

Twój dowód wygladał tak:

Usłyszałem. Wiec słychać. cbdu.

Uważasz, ze tak się dowodzi twierdzenia?

Boto co napisałes to znaczy to samo co:

Teza została udowodniona, bo tak jest i już. cbdu.

Bum,

 

upraszczasz, bo tak Ci wygodnie.

Umówmy się - cokolwiek, ktokolwiek by nie napisał dowodząc, że są różnice, to zawsze znajdzie się sposób,

aby to obalić i taka jest tutaj Twoja misja oraz Twoich kolegów niesłyszących.

A w swoim dowodzie wykazałem różnice w parametrach, które mają istotny wpływ na brzmienie.

 

Zastanawiające jest to jak długo można ciągnąć tę krucjatę.

Przecież Ty to robisz od 5 lat (sic).

Tak bardzo nie możesz pogodzić się z tym, że nie słyszysz?

Można np udowodnić nieistnienie ssaka lądowego większego od słonia. Albowiem organizm większego produkował by takie ilości ciepła, że powierzchnia jego organizmu nie była by w stanie odprowadzić tego ciepła do otaczającej atmosfery. Czyli taki ktoś "ugotował" by się własnym ciepłem. Ale istnieje większy organizm żyjący w wodzie, tu odprowadzanie ciepła jest lepsze. Jednak znów max wymiar to wieloryb. Wynika to z prostych praw termodynamiki.

 

Czyli można udowodnić nieistnienie.

 

Tak bardzo nie możesz pogodzić się z tym, że nie słyszysz?

 

Druga strona może w tym miejscu odpowiedzieć, że Wam się tylko wydaje że słyszycie jakieś różnice.

 

To prowadzi do nikąd. Potrzebny jest naukowy dowód.

Druga strona może w tym miejscu odpowiedzieć, że Wam się tylko wydaje że słyszycie jakieś różnice.

 

To prowadzi do nikąd. Potrzebny jest naukowy dowód.

 

Pierdoły opowiadasz.

Mi żaden dowód jest niepotrzebny do tego, że słyszę.

Jak Wam jest potrzebny to sobie udowodnijcie, że nie słyszycie. ;-)

Pierdoły opowiadasz.

Mi żaden dowód jest niepotrzebny do tego, że słyszę.

Jak Wam jest potrzebny to sobie udowodnijcie, że nie słyszycie. ;-)

 

Skąd pewność, że to obiektywne zjawisko fizyczne, a nie wyłącznie psychoakustyczne?

 

Reakcja @ SzuBa na złożone przez @ Krzyżaka zaproszenie do testu mówi więcej niż powtarzane tysiąc razy "ja słyszę".

 

Pomijam, że takie stwierdzenie to żaden dowód.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.