Skocz do zawartości
IGNORED

Porządny wzmacniacz do 7kzł


marcin1987

Rekomendowane odpowiedzi

Poszukuję wzmacniacza nowego lub używanego do 7000zł.

Brzmienie jakiego oczekuje po takiej konstrukcji to przede wszystkim: jasny dźwięk, wydobywający wyraźnie instrumenty również z dalszych planów, bardzo nasycony, barwny, wręcz kolorowy, szczegółowy, o dużym rozciągnięciu niskich jak i wysokich tonów, z wyraźną głębią przestrzeni, oraz aurą między instrumentami.

Dźwięk powinien wydobywać mnóstwo emocji na "czarnym tle", być rozdzielczy, energetyczny, niebywale płynny i w całej skali dobrze dociążony, a bas bardzo szybki, miękki i dynamiczny.

Wzmacniacz musi być bardzo tolerancyjny dla słabszych źródeł i/lub gorszych realizacji.

 

Tylko połączenie wszystkich powyższych cech sprawia, że słucham muzyki z ogromną przyjemnością, więc odrzucenie jakiejkolwiek spowoduje, że po raz kolejny pozbędę się takiego wzmacniacza, a troszkę już ich przesłuchałem u siebie.

Były to Xindak A-06, Roksan Caspian M1NG, Blacknote DSA100, Naim XS, Naim Supernait, Mcintosh MA6500 i 5 lub 6 wersji Hegla H100.

Dlaczego tak dużo Hegli? a no dlatego, że kiedy nabyłem swojego pierwszego, byłem niebywale zaskoczony jak pięknie grał przez USB z wbudowanego DACa i to właśnie ON prezentował te wszystkie wyżej wymienione cechy jednak przyszedł czas, że potrzebowałem pieniążków i musiałem go sprzedać licząc, że i tak nabędę go ponownie z rynku wtórnego ...

Niestety to było najgorsze posunięcie z możliwych, gdyż ku mojemu zaskoczeniu każdy następny H100 grał zdecydowanie gorzej jak nie Hegel tak, że brzmiał gorzej pod KAŻDYM ! możliwym względem.

Nie rozumiem taktyki producenta :/, ... ale to co odwala pozostawiam BEZ KOMENTARZA ...

 

Dodam, że jestem zwolennikiem konstrukcji tranzystorowych z prostej przyczyny ... nie chce za parę lat bawić się w kolejne koszty związane z lampami i znów narzekać, że nie daj Boże brzmi to inaczej niż lubię ...

 

Zdaję sobie sprawę, że mam wysokie wymagania, ale chciałbym dodać, że TAK dobry dźwięk jaki opisałem powyżej uzyskałem na H100 prosto ze Spotify Premium z komputera i byłem zaskoczony, że lepiej mi to brzmiało niż na poprzednich wzmacniaczach połączonych różnymi odtwarzaczami cd.

Mówi się, że głupotą jest oczekiwać satysfakcjonującego dźwięku z mp3, ale jak widać wszystko zależy od odpowiedniej konfiguracji.

Można ? A no można !

 

Proszę zatem o DOBRE i KONKRETNE propozycję tych, którzy oczywiście troszkę się nasłuchali i to nie tyle sprzętu co właśnie MUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukuję wzmacniacza nowego lub używanego do 7000zł.

Brzmienie jakiego oczekuje po takiej konstrukcji to przede wszystkim: jasny dźwięk, wydobywający wyraźnie instrumenty również z dalszych planów, bardzo nasycony, barwny, wręcz kolorowy, szczegółowy, o dużym rozciągnięciu niskich jak i wysokich tonów, z wyraźną głębią przestrzeni, oraz aurą między instrumentami.

Dźwięk powinien wydobywać mnóstwo emocji na "czarnym tle", być rozdzielczy, energetyczny, niebywale płynny i w całej skali dobrze dociążony, a bas bardzo szybki, miękki i dynamiczny.

Wzmacniacz musi być bardzo tolerancyjny dla słabszych źródeł i/lub gorszych realizacji.

Denon PMA2020AE .

Do tego japońska precyzja i jakość wykonania bez burczących traf i innych wynalazków , wróżący wiele lat bezawaryjnej pracy .

Nówkę kupiłem za 7400zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

spróbowałbym posłuchać wzmacniacz Vincent SV-237 z upgradem lamp, może okazać się świetnym wyborem. Ewentualnie trochę inna brzmieniowo konstrukcja Primare I32.

W dobrej cenie (ale wyższej niż Twój budżet) jest Hegel H200.

 

Zapraszam serdecznie na odsłuchy.

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukuję wzmacniacza nowego lub używanego do 7000zł.

Brzmienie jakiego oczekuje po takiej konstrukcji to przede wszystkim: jasny dźwięk, wydobywający wyraźnie instrumenty również z dalszych planów, bardzo nasycony, barwny, wręcz kolorowy, szczegółowy, o dużym rozciągnięciu niskich jak i wysokich tonów, z wyraźną głębią przestrzeni, oraz aurą między instrumentami.

Dźwięk powinien wydobywać mnóstwo emocji na "czarnym tle", być rozdzielczy, energetyczny, niebywale płynny i w całej skali dobrze dociążony, a bas bardzo szybki, miękki i dynamiczny.

Wzmacniacz musi być bardzo tolerancyjny dla słabszych źródeł i/lub gorszych realizacji.

 

Tylko połączenie wszystkich powyższych cech sprawia, że słucham muzyki z ogromną przyjemnością, więc odrzucenie jakiejkolwiek spowoduje, że po raz kolejny pozbędę się takiego wzmacniacza, a troszkę już ich przesłuchałem u siebie.

Były to Xindak A-06, Roksan Caspian M1NG, Blacknote DSA100, Naim XS, Naim Supernait, Mcintosh MA6500 i 5 lub 6 wersji Hegla H100.

Dlaczego tak dużo Hegli? a no dlatego, że kiedy nabyłem swojego pierwszego, byłem niebywale zaskoczony jak pięknie grał przez USB z wbudowanego DACa i to właśnie ON prezentował te wszystkie wyżej wymienione cechy jednak przyszedł czas, że potrzebowałem pieniążków i musiałem go sprzedać licząc, że i tak nabędę go ponownie z rynku wtórnego ...

Niestety to było najgorsze posunięcie z możliwych, gdyż ku mojemu zaskoczeniu każdy następny H100 grał zdecydowanie gorzej jak nie Hegel tak, że brzmiał gorzej pod KAŻDYM ! możliwym względem.

Nie rozumiem taktyki producenta :/, ... ale to co odwala pozostawiam BEZ KOMENTARZA ...

 

Dodam, że jestem zwolennikiem konstrukcji tranzystorowych z prostej przyczyny ... nie chce za parę lat bawić się w kolejne koszty związane z lampami i znów narzekać, że nie daj Boże brzmi to inaczej niż lubię ...

 

Zdaję sobie sprawę, że mam wysokie wymagania, ale chciałbym dodać, że TAK dobry dźwięk jaki opisałem powyżej uzyskałem na H100 prosto ze Spotify Premium z komputera i byłem zaskoczony, że lepiej mi to brzmiało niż na poprzednich wzmacniaczach połączonych różnymi odtwarzaczami cd.

Mówi się, że głupotą jest oczekiwać satysfakcjonującego dźwięku z mp3, ale jak widać wszystko zależy od odpowiedniej konfiguracji.

Można ? A no można !

 

Proszę zatem o DOBRE i KONKRETNE propozycję tych, którzy oczywiście troszkę się nasłuchali i to nie tyle sprzętu co właśnie MUZYKI.

Presluchalem Duzo klockow Nawet za 20tysiecy I takiego nie ma , szukasz wrecz idealnego wmacniacza a takiego nie ma ,nie ma uniwersalnego Tez . A do tego 7klz to dużo i mało patrząc na twoje wymagania :)

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukuję wzmacniacza nowego lub używanego do 7000zł.

Brzmienie jakiego oczekuje po takiej konstrukcji to przede wszystkim: jasny dźwięk, wydobywający wyraźnie instrumenty również z dalszych planów, bardzo nasycony, barwny, wręcz kolorowy, szczegółowy, o dużym rozciągnięciu niskich jak i wysokich tonów, z wyraźną głębią przestrzeni, oraz aurą między instrumentami.

Dźwięk powinien wydobywać mnóstwo emocji na "czarnym tle", być rozdzielczy, energetyczny, niebywale płynny i w całej skali dobrze dociążony, a bas bardzo szybki, miękki i dynamiczny.

Wzmacniacz musi być bardzo tolerancyjny dla słabszych źródeł i/lub gorszych realizacji.

 

Tylko połączenie wszystkich powyższych cech sprawia, że słucham muzyki z ogromną przyjemnością, więc odrzucenie jakiejkolwiek spowoduje, że po raz kolejny pozbędę się takiego wzmacniacza, a troszkę już ich przesłuchałem u siebie.

 

Dlaczego tak dużo Hegli? a no dlatego, że kiedy nabyłem swojego pierwszego, byłem niebywale zaskoczony jak pięknie grał przez USB z wbudowanego DACa i to właśnie ON prezentował te wszystkie wyżej wymienione cechy jednak przyszedł czas, że potrzebowałem pieniążków i musiałem go sprzedać licząc, że i tak nabędę go ponownie z rynku wtórnego ...

 

Jakiś czas temu miałem u siebie przez kilka dni Hegla 100 - z czystej ciekawości aniżeli potrzeby i trudno mi potwierdzić, że grał kropka w kropkę tak jak to opisałeś:) Ale wiadomo, że każdy z nas dysponuje zbyt wieloma zmiennymi i brzmienie może się różnić.

 

Niektóre z tych cech, nie wszystkie, może spełnić wzmacniacz ATC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hegel H100 wydobywał emocje? Ja słuchając go nic takiego nie zauważyłem. Podpięcie Cary Audio SLI80 pokazało jak ten tranzystor o niebywałym marketingu gra szorstko i mało muzykalnie. Po 15 minutach miałem dość. Grałem wyłącznie klasykę.

Ciekawie grał Bluenote.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i widzicie... masa odpowiedzi, a nikt chyba nie czytał ze zrozumieniem. Piszecie, że H100 taki i owaki, a ja wyraźnie napisałem, że tylko jeden z 6ciu zagrał tak genialnie, że emocje to było to czym on w zasadzie grał. Jedyny wzmak, który grał w końcu muzykę, a cała reszta to wg. mnie SYF i bez urazy. Wiem, że tu wielu lubi i naimy i inne maszynki, ale to co ja z nich usłyszałem to tylko jakieś niewiadomo co, H100 natomiast wciągał NIESAMOWICIE. Ludzie po prostu trafiliście w to co najprościej można było trafić czyli w te nieudane konstrukcje H100, których jak zauważyłem jest cała masa... i faktycznie te beznadziejne setki nie miały żadnej płynności, a o emocjach mowy nie było.

Co ta moja pierwsza udana setka wyczyniała to się w głowie nie mieści i H200 może sie schować bo 200setkę też przejściowo słuchałem i też parę wersji i to był cień tamtej setki :D

Poza tym są tacy co mówią o lampach, a ja już coś o tym napisałem więc podziękuję uprzejmie :))

Dodam że Hegel był z końca 2013...

I oczywiście teraz mam na próbę McIntosha MA6500 i poza świetna linią basu, bardzo dobrą kontrolą to gra no po prostu zwyczajnie.

Nie gra źle bo to dość dojrzałe brzmienie, ale to co miałem na H100 niestety podniosło mi poprzeczkę i nie mówcie, że w tej cenie nie da się kupić rewelacyjnego wzmaka bo ja już taki miałem :P co zresztą wyraźnie na początku napisałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja słuchałem H100 wersję z 2012 i 2013 roku a skoro im starsza wersja tym lepiej to 2012 powinna grać nie gorzej niż ta, która Cie tak porwała. Mnie obie wersje rozczarowały a zastanawiałem się nad kupnem do momentu, gdy popłynęła muzyka. Także zauważyłem iż H200 był mniej urokliwy niż H100. H300 już odpuściłem sobie.

Wiem, że barwowo Goldenote zdecydowanie przebijał H100.

Jakiej muzyki słuchałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zn21 to coś Ci powiem :) Ja nie powiedziałem co jest wyznacznikiem tego, że rocznik da nam odniesienie co do lepszej wersji :) Ja swojego nabyłem w Norwegii i znajomy kupił dwa jednocześnie. Jeden trafił się mi później jak już się go pozbyłem to kupiłem od niego ten drugi i co .... i klapa :( byłem niemile zaskoczony, że to tak słabo gra...

Ja do tej pory nie usłyszałem lepszej przejrzystości i piękniejszej barwy od tamtej setki, nawet z lampiaka tylko nie pamiętam jakiej firmy to była lampa.

 

Gracjan no powiem Ci, że tak się składa, że osoba, która jest w jego posiadaniu stwierdziła jednoznacznie, że mi go nie sprzeda bo to dla niej koniec poszukiwań i trafiła na idealny wzmacniacz :))

Gdyby to było takie proste to już dawno by on do mnie wrócił ;))

Palenie i picie tu nic nie da... musiałbyś posłuchać to byś zrozumiał jak gigantyczne to są różnice w brzmieniu.

Bardzo źle to świadczy o producencie, oj BAARDZO...

 

Teraz się nie śmiejcie, ale... na tamtej setce słuchając Adele płakałem jak małe dziecko ;P Coś niesamowitego ! Płynność wręcz nie do opisania, taka niebywała bliskość i intymność w głosie i tyle EMOCJI to była kwintesencja muzyki.

Nigdy nie wgłębiałem się w muzykę tej wokalistki, teksty oczywiście dojrzałe jak na jej wiek, ale to w jaki sposób ona przelewa na słuchacza hektolitry emocji i uczuć dowodzi, że osiągnęła w tak młodym wieku najwyższy poziom wtajemniczenia.

Ona nie sprzedaje muzyki tylko same EMOCJE :)

 

Gdybym tylko wiedział, że wtedy trafiłem na taką perełkę (mowa oczywiście o H100) to was wszystkich zaprosiłbym na kawę i godziny słuchania, a wręcz zanurzania się w MUZYCE :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konik123 no jak BOGA kocham NIE !

Różnice są kolosalne, słoń mi na ucho nie nadepnął, zresztą znajomy też stwierdził, że ten drugi gra jakoś inaczej "gorzej", a on to już przewalił setki maszyn...

Jeżeli słyszę ten sam utwór, gdzie 1. raz w życiu słyszę wyraźnie genialne granie gitar rockowych, prąd który z nich płynie niczym uderzenie burzy przed domem i to wszystko na pierwszym planie nadając charakter utworowi, a następnie podpinam kolejną setkę i te gitary ledwo sączą się w tle niezauważalnie no to SORRY ...

Dodam, że nie było ŻADNYCH zmian ani w źródle, ani w głośnikach i ani w okablowaniu !

 

Oczywiście podaje jeden przykład w tym konkretnym utworze (Maroon5 "The Man Who Never Lied"), ale nie wspominam o różnicy w rozdzielczości, otwartości, aurze między instrumentami, nasyceniu barwą, wydobywaniu emocji w co wielu nie jest w stanie nawet uwierzyć :) i płynności - nawet nie wiedziałem wcześniej co to pojęcie znaczy w muzyce i jak jest ważna :))

 

Nie raz dałem się nabrać, że z początku wszystko gra mi jakoś LEPIEJ, ale tutaj ja trochę posłuchałem tego sprzętu i pierwsza setka nawet jeśli miałem ją włączoną w tle "na odczepnego" to wciągała i CZAROWAŁA (tego żaden wzmacniacz jaki słuchałem nie dokonał), a pozostałe nudziły i mówiły do mnie "WYŁĄCZ MNIE!" =D

Ja co do tych ogromnych różnic nie mam NAJMNIEJSZYCH WĄTPLIWOŚCI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bolth hmm no ciekawe czy się zgodzi hehe, ale to nie głupi pomysł :)

Pomimo to i tak wiem co mówię, a w zasadzie piszę ;)

Poza tym gusta się nie zmieniły bo ja wciąż szukam dokładnie tego dźwięku i nie chce znać innego :P i w sumie w ten sposób po części odpowiedziałem sobie na pytanie co do wzmacniacza, że albo trafie znów na taką setuchnę, albo żaden inny nic tu nie poradzi :(

W zasadzie nie tyle szukam na nowo tego samego brzmienia co fakt, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie lepszego !

I nic lepszego mi nie potrzeba bo to aż nadto...

 

Swoją drogą obawiam się co do następcy setki bo jeśli producent nie daj boże coś specjalnie namieszał (jestem nawet tego pewien) by zaoszczędzić to dlaczego nie miałby wydać kolejnego kaleki w nowej odsłonie :(

 

Zresztą na necie są zdjęcia bebechów różnych H100 i jedne mają Sound Engine oparty na pionowo umieszczonych płytkach drukowanych, a inne na jakiś mikro układach koloru niebieskiego.

Mój pierwszy miał płytki, a kolejne niestety to niebieskie coś :( smutna to prawda ...

Nawet nowe modele jak H300 mają te niebieskie mikro układy...niestety

Podejrzewam, że tu diabeł tkwi, mogę się mylić oczywiście, ale 5-6 razy z rzędu się sprawdziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej ten pierwszy uwielbiany H100 miał jakaś wadę fabryczną. Odstępstwo do zakładanych parametrów i Ci się to tak podobało :) ;) Niestety to tylko wielkoseryjna przemysłowa produkcja na sporej tolerancji.

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.