Skocz do zawartości
IGNORED

Christina Pluhar i jej l'Arpeggiata.


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

jesteś niewykształconym ignorantem piszącym od rzeczy

 

Dajmy proszę spokój Koledze! Może odbiera muzykę bardziej emocjonalnie i nie czuje potrzeby dzielenia włosa na czworo?

Rozumiem, że Magnepanowi chodzi raczej o to, że jest jakiś poziom poszanowania kompozycji przez wykonawcę, który rzeczywiście lepiej nazwać odtworzeniem a nie interpretacją?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos

tego konfliktu etymologicznego

chodzilo mi o to ze jest to kwestia jezykowa, np. w jezyku francuskim nie mowi sie ze muzyk cos wykona, zagra, tylko zinterpretuje

wiec roznica miedzy np. zagraniem a interpretacja lezy po stronie jezykowej

 

wg Magnepana interpretacja bezbarwna, nijaka nie istnieje, bo te slowa sie wykluczaja

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dajmy proszę spokój Koledze! Może odbiera muzykę bardziej emocjonalnie i nie czuje potrzeby dzielenia włosa na czworo?

 

Tak, dajmy spokój i faktycznie nie ma co dzielić wlosa na czworo i znęcać się grupowo na biednym userem, ale wiem też, że nawet dosadna i merytoryczna krytyka wypowiedzi tego forumowicza absolutnie nie wyzwoli u niego żadnych refleksji ani pokory. Pierwszy raz w życiu spotykam się z takim zacietrzewieniem, upartością i brakiem świadomości u człowieka, który deklaruje się jako muzyk. To jest jakiś nieokreślony i niezrozumiały spam, co do tego nie mam wątpliwości drogi Terrapinie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może odbiera muzykę bardziej emocjonalnie i nie czuje potrzeby dzielenia włosa na czworo?

 

 

Ja nie rozumiem, jak można uwielbiać muzykę dawną jednocześnie odkładając na bok kontekst historyczny. Będąc wykształconym muzkiem. Co innego amatorem. Sam wcześniej napisał, że brzmienie instrumentów dawnych go nie bawi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Magnepan, jako muzyk, jest artystą i nie musi się podoprządkowywać jakimkolwiek normom. Należy to uszanować i wrócić do tematu wątku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kolega Magnepan, jako muzyk, jest artystą i nie musi się podoprządkowywać jakimkolwiek normom. Należy to uszanować i wrócić do tematu wątku.

 

To prawda, ale jako artysta muzyk, kolega Magnepan też nie musi pluć na buty innym użytkownikom tego forum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w jezyku francuskim nie mowi sie ze muzyk cos wykona, zagra, tylko zinterpretuje

wiec roznica miedzy np. zagraniem a interpretacja lezy po stronie jezykowej

 

Nie w polskim. Pola semantyczne pojęć "wykonanie" i "interpretacja" są w naszym jezyku nie do końca wspólne. Interpretacja rzeczywiście może sugerować ingerencję w oryginał!

 

kolega Magnepan też nie musi pluć na buty innym użytkownikom tego forum.

 

Może miał słabszy dzień? Każdemu się zdarza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może miał słabszy dzień? Każdemu się zdarza.

 

Nie chcę naprawdę rozkręcać nowej dyskusji o userze Magnepanie, ale on ma permanentnie słabe dni. Jest zbanowany w wątkach zasłużonych forumowiczów, a jego wcześniejsze ekscesy z wypisywaniem obrażliwych słów pod adresem innych użytkowników dały mu niewątpliwie status niechlubnej gwiazdy tego forum - po prostu jest niereformowalnym muzykjem. Z mojej strony to już wszysko i zapewniam, że każdy jego atak na innych forumowiczów będzie odpowiednio przeze mnie skomentowany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z waszych wypowiedzi czuje się piętno czasów Średniowiecza nie tylko w muzyce ale i w zachowaniu.

 

Szarlatan z czarną peleryną MarkN biega od stosu do stosu podpalając kolejne ofiary swojej chorej wyobrażni i

podburza tych którzy nie bardzo wiedzą czy ofiara zasłużyła na banicję czy na stos.

 

MarkN , jesteś chorym psychicznie osobnikiem, który lukrowanymi słówkami chce przewodzić w różnych dysputach

nie mając o nich najmniejszego pojęcia. Sam nie jest muzykiem ani nawet muzykantem jak to próbuje okreslać innych

czując się bezkarnie w natłoku nic nie wartych wypowiedzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dobre! Sądzisz use Magnepanie, że uczestnicy tego wątku są ubezwłasnowolnieni i sugerują się w jakimkolwiek stopniu moimi postami na twój temat? Nie bądż śmieszny po raz kolejny. Moje uwagi są osobiste i dotyczą tylko ciebie w wirtualnej postaci oraz twoich dokonań na forum. Nie raz i nie dwa dałeś popis swoich możliwości obrażając mnie i zmuszając do zniżenia się do twojego poziomu i faktycznie sam się sobie dziwię, że w jakikolwiek sposób reaguję na twoje wyimaginowane historie, bezczelność i błazenadę. Przypominasz chłopczyka w sandałkach i krótkich spodenkach z łopatką i wiaderkiem w piaskownicy.

 

Z mojej strony to już wszysko i zapewniam, że każdy jego atak na innych forumowiczów będzie odpowiednio przeze mnie skomentowany.

Parker's Mood

 

Update: przyśnił mi się mój pies i mi powiedział, żeby zostawić w spokoju use Magnepana i dać sobie spokój z jakimkolwiek komentarzem jego wypocin, co też zamierzam uczynić i zamknąć temat raz na zawsze. Thx.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szarlatan z czarną peleryną MarkN biega od stosu do stosu podpalając kolejne ofiary swojej chorej wyobrażni i

podburza tych którzy nie bardzo wiedzą czy ofiara zasłużyła na banicję czy na stos

 

przyśnił mi się mój pies i mi powiedział, żeby zostawić w spokoju use Magnepana i dać sobie spokój z jakimkolwiek komentarzem jego wypocin

 

Kto się czubi, ten się lubi?

 

Magnepanie, MarkuN!

 

Poświęcacie sobie wzajem tyle uwagi, czasu a i chwilami niebagatelnego talentu literackiego (w zakresie inwektyw), że łączące Was uczucie musi być bardzo silne!

W zasadzie można zapomnieć o temacie dyskusji i czekać na kolejny wpis któregoś z Was, drodzy Koledzy.

 

Ja za ostatnie teksty, cytowane powyżej (peleryna i pies) daję Magnepanowi 5,9, a Markowi 5,7 w 6-punktowej skali i czekam na więcej :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dobre! Sądzisz use Magnepanie, że uczestnicy tego wątku są ubezwłasnowolnieni i sugerują się w jakimkolwiek stopniu moimi postami na twój temat? Nie bądż śmieszny po raz kolejny. Moje uwagi są osobiste i dotyczą tylko ciebie w wirtualnej postaci oraz twoich dokonań na forum. Nie raz i nie dwa dałeś popis swoich możliwości obrażając mnie i zmuszając do zniżenia się do twojego poziomu i faktycznie sam się sobie dziwię, że w jakikolwiek sposób reaguję na twoje wyimaginowane historie, bezczelność i błazenadę. Przypominasz chłopczyka w sandałkach i krótkich spodenkach z łopatką i wiaderkiem w piaskownicy.

 

 

 

Update: przyśnił mi się mój pies i mi powiedział, żeby zostawić w spokoju use Magnepana i dać sobie spokój z jakimkolwiek komentarzem jego wypocin, co też zamierzam uczynić i zamknąć temat raz na zawsze. Thx.

 

Fałsz i obłuda to cechy które są wpisane w jego charakter. Pod płaszczykiem uprzejmości i ' dobrego wychowania ' kryje

się drugie oblicze MarkaN który pomimo kilkakrotnych zapewnień że nie będzie wymieniał poglądów ze mną , z

tzw. ' menstruacyjną ' dokładnością łamie własne obietnice. Widać , że pomimo ogromnej chęci nie jest w stanie

obejść się bez komentarza tam gdzie piszę lub jestem. Zachęcam do bycia mężczyzną i zignorowania mojego mua.

 

W wątku o Christinie Pluhar nie napisał żadnego sensownego zdania ( można sprawdzić ) na jej temat i jej twórczości.

Nie zdaje sobie za bardzo sprawy co to za artystka i jaką muzykę tworzy lub gra. Ten fakt najlepiej obnaża prawdziwe zamiary MarkaN który wznieca rozdżwięki, węszy i usiłuje przekonać do mało znaczących racji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5,8

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terrapin, takie podejście do sprawy spowoduje totalną eskalację a przecież nie o to chodzi aby robić szoł, o pardon - GIGS

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest pewna prosta, i niezawodnie skuteczna metoda. Sprowadza się do trzech słów: NIE KARMIĆ TROLLA.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terrapin, takie podejście do sprawy spowoduje totalną eskalację

 

 

Próbuję do sprawy podejść z humorem. Te wojenki forumowe są strasznie głupie, bo prawdopodobnie w realnym świecie każdy z nas odpuściłby drugiemu jego różne wady, dziwactwa czy inne, hmm… cechy, bo łączy nas przecież muzyka, o której można dyskutować bez końca.

 

Magnepan, mnie się miło z Tobą kłóciło! Musiałem na użytek naszej dyskusji wygrzebać książkę Harnoncourta, poszperać za partyturami, posłuchać kilku rzeczy, same dobre doświadczenia!

 

A teksty o pelerynach i psim śnie są przednie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Terrapin

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest pewna prosta, i niezawodnie skuteczna metoda. Sprowadza się do trzech słów: NIE KARMIĆ TROLLA.

 

Za takie słowa MarkN obraża się na zawsze !!!

 

Próbuję do sprawy podejść z humorem. Te wojenki forumowe są strasznie głupie, bo prawdopodobnie w realnym świecie każdy z nas odpuściłby drugiemu jego różne wady, dziwactwa czy inne, hmm… cechy, bo łączy nas przecież muzyka, o której można dyskutować bez końca.

 

Magnepan, mnie się miło z Tobą kłóciło! Musiałem na użytek naszej dyskusji wygrzebać książkę Harnoncourta, poszperać za partyturami, posłuchać kilku rzeczy, same dobre doświadczenia!

 

A teksty o pelerynach i psim śnie są przednie!

 

Dobrze że podchodzisz na luzie do pewnych spraw, bo czasami warto z siebie trochę się pośmiać......

Prawdę mówiąc to nie wiedziałem do końca czy sobie nie żartujesz zadając te pytania związane z wykonaniami - byłem

wręcz przekonany że tak właśnie jest. Gdyby nie ponowne zapytania, to zignorowałbym odpowiedzi na nie , bo dla kogoś

kto był lub jest związany z muzyką te i podobne problemy nie istnieją : odtworzenie to zagranie, ineterpretacja to już jakaś

ingerencja osobista w grę, wariacja - to już najczęściej nowy utwór zagrany i brzmiący całkowicie inaczej od oryginału.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ineterpretacja to już jakaś

ingerencja osobista w grę

 

Nie, KAŻDE odtworzenie zapisanego utworu to interpretacja, czyli osobista ingerencja. Bo nie może być inaczej, po prostu. Nie istnieje "obiektywne" wykonanie. Oczywiście w szkołach muzycznych nauczyciele zmuszają uczniów, aby grali zgodnie z przyjętym schematem, który często nie jest pochodną ani intencji kompozytora, ani zapisu kompozycji! Przypomnijmy tu choćby praktykę grania Bacha na fortepianie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Terrapin

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapis na pięciolinii to ścisły i perfekcyjny język muzyczny z podaniem tonacji, tempa i róznych wartości nut które obok

melodii stanowią pewną całość kompozycji na którą składają się te wszystkie składniki .Do tego dochodzą znaki interpunkcyjne w utworze które dodatkowo nadają charakteru kompozycji i są tzw.niezwykle ważnymi wytycznymi dla

muzyka który oprócz precyzyjnego ' wygrywania ' każdej z nut z odpowiednią mocą , długością i tempem musi zadbać o kompleksową całość kompozycji. Trochę to zawiłe ale starałem się w jak najprostszy sposób zawrzeć elementy kompozycji i jej odtworzenia czyli zagrania.

Zapis nutowy muzyki dawnej z okresu wczesnego i póżnego renesansu ( ten który przedstawiłeś w poście na stronie 5 zawierał tylko główną linię melodyczną , tonację, podział tempa oraz równe wartości nut. Dobry wykonawca oprócz

sztywnego trzymania się melodii mógł wprowadzić tzw. ozdobniki z podziałem na inne wartości każdej z nut co

powodowało już tzw. osobistą interpretację utworu i dodawało pełniejszy ( ciekawszy ) obraz całej kompozycji.

To mniej więcej wyglądało tak jak pisownia języka hebrajskiego których wyrazy i zdania zapisywano samymi

spółgłoskami bez używania samogłosek pomiędzy poszczególnymi literkami. Odczytujący zaś robił to w normalny

sposób już z użyciem samogłosek.

I tak słowo koń zapisywano jakoi wiadomo że chodziło o konia. Ktoś jednak mógłby upierać się przy tym że

mówiono nie koń tylko np.keń lub kań.

W przypadku odegrania czy nawet interpretacji dawnego utworu muzycznego specjaliści lub znawcy historii muzycznej Średniowiecza , mogą zarzucić nieścisłość wykonawczą współczesnych wykonań do brzmienia utworów w oryginale

granych np. za czasów Monteverdiego. Ten spór o wierność kompozycji trwa do dzisiaj i również został poruszony

w wątku Christiny Pluhar. Większość słuchaczy twórczości tej artystki będzie zachwycona wykonaniem przez nią

utworów Monteverdiego czy Purcella ale znajdą się też tacy którzy mogą podważyć jej autentyczność i prawdziwość

wykonawczą tychże utworów.

Jak by na to nie patrzeć to krytykowanie lub wytykanie ewentualnych błędów wykonawczych przez Christinę Pluhar i L'Arpeggiatę pozbawiłoby w finale przyjemności dla wielu, słuchania tych wspaniałych kompozycji i byłoby ogromną stratą dla muzyki gdyby z powyższych powodów zbytnia krytyka mogła zablokować działania artystki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

banalizujesz i upraszczasz temat.

 

Zapis na pięciolinii to ścisły i perfekcyjny język muzyczny z podaniem tonacji, tempa i róznych wartości nut które obok

melodii stanowią pewną całość kompozycji na którą składają się te wszystkie składniki

 

 

Tak to może wyglądało u Stravińskiego. Czy opis słowny tempa albo dynamiki jest w jakiś sposób "ścisły i perfekcyjny"? Albo czy metrum zawsze dokładnie mówi, jak bardzo dana część taktu ma być "mocna" lub "słaba"? Albo co jest dokładnego w opisie "majestatycznie"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bady
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram prawie codziennie do 4 godzin

 

W Call of Duty ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Cytrus

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Call of Duty ?

 

A cóż to takiego ?

 

banalizujesz i upraszczasz temat.

 

 

 

 

Tak to może wyglądało u Stravińskiego. Czy opis słowny tempa albo dynamiki jest w jakiś sposób "ścisły i perfekcyjny"? Albo czy metrum zawsze dokładnie mówi, jak bardzo dana część taktu ma być "mocna" lub "słaba"? Albo co jest dokładnego w opisie "majestatycznie"?

 

Wręcz przeciwnie , język muzyczny jest skomplikowanym elementem przekazu i wyrwane z kontekstu jakiejś cząstki

tak jak to zrobiłeś jest niewłasciwe i nieprofesjonalne. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem w poście wyżej i zastanów się na spokojnie nad każdym elementem przekazu i samej kompozycji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cóż to takiego ?

fajna seria gier polecam, serio;)

 

a czy my tu mowimy o muzyce, zapisie nutowym generalnie, czy tylko o muzyce dawnej z basem cyfrowanym?

troche sie to stalo niejasne

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajna seria gier polecam, serio;)

 

a czy my tu mowimy o muzyce, zapisie nutowym generalnie, czy tylko o muzyce dawnej z basem cyfrowanym?

troche sie to stalo niejasne

 

Przede wszystkim o muzyce , zapisie i wykonaniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy opis słowny tempa albo dynamiki jest w jakiś sposób "ścisły i perfekcyjny"? Albo czy metrum zawsze dokładnie mówi, jak bardzo dana część taktu ma być "mocna" lub "słaba"? Albo co jest dokładnego w opisie "majestatycznie"?

 

Magnepan, jako muzyk, wie doskonale, że zapis nutowy jest niedokładny i pozostawia bardzo dużo swobody interpretacyjnej. Wie to także np. Harnoncourt :-)

Rzecz jasna w zapisie z czasów baroku tej swobody jest znacznie więcej, niż w późnym romantyzmie, ale jednak… Zarówno lakoniczność zapisu basso continuo w czasach Monteverdiego, jak i krótka dyspozycja "tempo rubato" u Chopina są wyrazem tego samego: wiary kompozytora w to, że wykonawca będzie wiedział co robić!

 

To właśnie ta swoboda wykonawcza jest źródłem niekończącej się radości ze słuchania dzieł skomponowanych czasem setki lat temu, a wciąż odczytywanych na nowo. Gdyby zapis nutowy był "ścisły i perfekcyjny" wystarczyłoby każdy utwór nagrać raz a dobrze i po sprawie. Na szczęście tak nie jest, o czym Magnepan (i np. Harnoncourt) doskonale wie. Tylko Magnepan się z nami droczy, a Harnoncourt nie :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz jasna w zapisie z czasów baroku tej swobody jest znacznie więcej, niż w późnym romantyzmie, ale jednak… Zarówno lakoniczność zapisu basso continuo w czasach Monteverdiego, jak i krótka dyspozycja "tempo rubato" u Chopina są wyrazem tego samego: wiary kompozytora w to, że wykonawca będzie wiedział co robić!

 

To właśnie ta swoboda wykonawcza jest źródłem niekończącej się radości ze słuchania dzieł skomponowanych czasem setki lat temu, a wciąż odczytywanych na nowo. Gdyby zapis nutowy był "ścisły i perfekcyjny" wystarczyłoby każdy utwór nagrać raz a dobrze i po sprawie. Na szczęście tak nie jest,

 

W tej wypowiedzi zawarłeś clou naszych dążeń do doskonałości grania a jednocześnie pasji słuchania muzyki i radości

z tego płynących. Pozytywne nastawienie do wszelkiej ' twórczości interpretacyjnej ' jest samo w sobie niczym innym jak dalszym rozwojem artystycznym każdego muzyka oraz słuchacza który czerpie nowe doznania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amen ;-)

 

Nie, przepraszam:

 

5,9!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Terrapin

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym podsycać tej dyskusji ,tym bardziej że tyczy się ona muzyki dawnej na której się nie znam, ale podobna ,podkreślam podobna przetoczyła się w środowisku jazzowym ( może bardziej w kręgach free).Jak niewątpliwie wiecie jest muzyka z 'Kind of Blue' nie tylko w zapisie nutowym ale na nośnikach nagrana przez MD.I w tamtym roku Mostly Other People Do the Killing nagrali płytkę 'Blue' ( zaznaczę że Elliot przygotowywał się do tego nagrania 10 lat a 3 lata grupa 3 lata podobno intensywnie ) nie tylko note for note ale również identycznie sonicznie.Zadawano sobie pytanie dlaczego to nagrano,czy jest to fałszerstwo ( w książeczce jest esej Borgesa dotyczący tego tematu ) ,czy to świadczy o kryzysie mainstreamu gdzie ludzie grają ( a może interpretują ) bezpieczne standardy wchodząc na plecy uznanych muzyków , czy taki palimpsest jest dopuszczalny.Ale część tej dyskusji zadawała pytanie czy jest to interpretacja czy odtworzenie ( nie było odpowiedzi ). Wg mnie nie będzie odpowiedzi bo to jest spór etymologiczny .Pozdrawiam Krzysztof Mozdzen

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu firma Zenph dokonała ciekawych przetworzeń muzyki zarejestrowanej na niedoskonałych nośnikach w latach 40 i 50-tych. Nagrania Arta Tatuma, Rachmaninowa i Goulda (wariacji "Goldbergowskich" z 1955 roku) zostały komputerowo przetworzone na ciąg komend dla czegoś w rodzaju pianoli, którą następnie sprzężono we współczesnym studio z fortepianem i nagrano te wykonania jeszcze raz. Chyba nikt nigdy nie zbliżył się bardziej do idei "odtworzenia" utworu.

 

W przypadku muzyki dawnej nie dysponujemy ani nagraniem ani żadnym jednoznacznym wskazaniem, jak tę muzykę grano w czasach, gdy powstawała. Ba, to tak naprawdę dotyczy także czasów Mozarta, Beethovena czy Chopina. Nawet Strawińskiego gra się dziś na instrumentach z epoki!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku muzyki dawnej nie dysponujemy ani nagraniem ani żadnym jednoznacznym wskazaniem, jak tę muzykę grano w czasach, gdy powstawała.

 

No faktycznie, na razie jeszcze nie dysponujemy nagraniami :)

co do wskazań jak muzykę dawną grano, gdy była współczesną => wujek google. Jest tego naprawdę sporo...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Stereofonia – elektroakustyczna metoda odbierania, zapisywania, transmitowania i odtwarzania dźwięku, tak aby u słuchającego wywołać wrażenie przestrzennego rozmieszczenia jego źródeł."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.