Język administracyjny

ricon · 13 Sierpnia 2014

Czy moze nastąpić czas że wszelkie pisma administracyjne będą pisane w zrozumiałym dla obywatela jezyku polskim. Obecnie stosowany w korespondencji urzedowej jest SLANGIEM PRAWNICZYM ,który jest mało zrozumiałym dla zwykłego obywatela. Zwykle opira się o pdawanie paragrafów i ustępów aktów prawnych ,niejednokrotnie "zaklepywanych " na niejawnych posiedzeniach sejmu. Tak jest z ustawami geodezyjno katastralnymi dotyczącymi ewidencji gruntów i nieruchomości. To na obywatelu spoczywa obowiązek cyklicznego informaowania administracji terenowej o fakcie posiadania . Jak nie przypomnisz im , to maja prawo przejać TWOJE MIENIE .i to w majestacie prawa.

Shrek777 · 13 Sierpnia 2014

Po to każda grupa zawodowa stara się mieć swój język niezrozumiały dla nikogo z zewnątrz, żeby żaden człowiek z poza środowiska nie zorientował się jak jest robiony w jajo...

Stare ogrze powiedzenie, polecam homo sapiens

Piotr · 13 Sierpnia 2014

Od czasów rzymskich w Europie do poważniejszych spraw trzeba brać prawnika, w krajach barbarzyńskich (tj. poza limesem imperium) ten proces zachodził z opóźnieniem :))) Ta tradycja ma już wieeele wieków.

Obecny kodeks postępowania administracyjnego z 1960 roku opiera na przedwojennym a ten na austriackim. Sami Austriacy mówią że człowiek jest tam wyregulowany od narodzin do śmierci i dobrze im z tym. Józef II Habsburg w celu dopomożenia poddanym wydał nawet okólnik o sposobie suszenia bielizny.

Krzysztof_Lodz · 13 Sierpnia 2014

Tak apropos języka urzędniczego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

NIe zapominać o druku DG-1500-100-900 :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

bob budowniczy · 14 Sierpnia 2014

." Podmiot ten nie dokonuje wówczas zapłaty opłaty, lecz wpłaty kwoty tytułem opłaty. Zapłata kwoty opłaty ma w tym przypadku wyłącznie wymiar techniczny".

-och, spędzić weekend z Panem lub Panią z krakowskiego urzędu miasta, którzy spłodzili tę poezję... np na słuchaniu francuskiego impresjonizmu...