Ptasia grypa w Pasewalku, w Niemczech

piramidon · 7 Listopada 2014

Administracja niemiecka ściągnęła kontenery mieszkalne i wprowadziła kwarantannę kilkunastu osób mających do czynienia z 31 tysiącami zagazowanych indyków. Ja już tam nie pojadę. A o eboli w Afryce trąbią w publikatorach od rana do nocy.Trwa to już kilka dni. Tytułem ostrzeżenia dla grona znajomych, którym życzę dobrego zdrowia. :)

thrak · 7 Listopada 2014

Nikt się tym nie interesuje, bo ze szczepionką na ptasią grypę wyszła mega wtopa i koncerny medyczne razem z WHO wydymały te durne kraje które to gówno kupiły, Na szczęście Kopaczowa była wtedy ministrem zdrowia a ona zna to środowisko od podszewki bo sama pracowała w tym bajzlu i wie że szczepienia są ch..a warte, kazała im sp...ać, PiSuary podniosły larum oczywiście, bo pustogłowie bezmyślne a potem wszystkie te wydymane kraje ze zdziwieniem pytały, skąd wiedzieliście że to wał i nie kupiliście tych szczepionek? ;-)

Na szczęście jestesmy za biedni na szczepionki na ebolę i może tego tez nie łykniemy chociaż Najmanek to zdecydowany szczepionkowiec, bo siedzi w kieszeni koncernów, może próbować przepychać temat...

Shrek777 · 8 Listopada 2014

thrak

Takiego steku bzdur to jeszcze tu nie czytałem.

O ile nie ma sklerozy to historia wyglądała tak:

Wybuchła panika w Europie, państwa zamawiały szczepionki tak na poziomie 10% (czy może więcej - tego nie pamiętam, ale liczby szły w milionach) populacji swojego narodu.

Tusk i jego ekipa zamówili....... kilkadziesiąt tysięcy szczepionek !!!!!

Opozycja się dowiedziała w jakiś sposób - może zaczęto tworzyć listy kto dostanie, może ktoś puścił farbę. W każdym razie wpadli w panikę (raczej ich na listach nie było) i podnieśli wielki krzyk (wszak chodziło o ich życie i i ich rodzin)

No i jak się wydało to Tusk nie miał wyjścia, musiał podjąć decyzję o zakupie. Nawet ten otumaniony naród by chyba wyszedł na ulicę jakby zaczęli umierać tysiącami....

No i minister Kopacz dostała misję zakupu, zaczęła od koncernów, a te (WSZYSTKIE) spuściły ją na drzewo. Odpowiedzi były takie, że owszem sprzedadzą Polsce szczepionki ale za półtora roku, za dwa - wcześniej się nie da - bo zamówienia

Próbowała też odkupić od państw zachodnich i tez kupa...

A później okazało się iż to było wielkie oszustwo. A był w tym element i ludobójstwa (pardon nieszczęśliwy zbieg okoliczności) bo do naszych południowych sąsiadów poszły szczepionki zakażone ptasią grypą (bodajże partia 50 tys.).....

Ale sąsiedzi się połapali, koncert przeprosił, sprawie ukręcono łeb.

A w Polsce dzięki temu iż rząd zadbał wyłącznie o swoje zdrowie i bezpieczeństwo olewając własny naród, a cała Europa nie.

Wtedy nikt nie wiedział iż ta epidemia to skok na kasę - wszyscy byli w strachu.I bidna minister zdrowia nie mogła nigdzie kupić ani jednej szczepionki po latach została okrzyknięta bohaterkom co się koncernom nie kłaniała

A CIEMNY LUD ? A CIEMNY LUD TO KUPIŁ - JAK ZAWSZE !!!!

I tak powstają legendy, jak słynnym płocie, pani tramwajarce, itd.