dobry drink

[abece]

kto lubi, ten wie o co w tym wszystkim chodzi :)

na początek prościzna:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Kto z Was bawi się w drinkowanie, a raczej w serwowanie drinków i koktajli?

Ja od 5 lat mam w domu barek, średnio-dobrze zaopatrzony, ale nie wykorzystywałem go w pełni. Ostatnio naszła mnie zajawka, kupiłem książkę, uzupełniłem barek i zrobiłęm w ostatnią sobotę imprezę z koktajlami. Wyszło super, drinki pyszne, nietrudne w sumie. Chyba złapałem bakcyla, ale zobaczymy.

 

Jest ktoś kto się bawi w domowego barmana?

[Piotr_1]

Słaby ten pierwszy drink. Nie wiem po co mi podły syrop o aromacie malinowym, skoro do musu malinowego mogę dorzucić odpowiednią ilość curkru i mieć naturalny muso-syrop.

[Jaro_747]

Hmmm...

Wciągający temat.

[kostropaty]

nie lubię

dżin z tonikiem, żubrówka z jabłkowym ew.

piwo, wino, whisky - wszystko saute :)

[DeeS]

A masz barek, i udajesz barmana...?

[martens]

Ostatnio jeśli już mieszać, to podlejsze wiskacze i burbona JD zamiast cocacoli mieszam ze Spritem, polecam, dobrze się komponuje.

Choć i tak wiadomo że: "Tylko czysta nie plami munduru"

 

Aha, mam taką fajną apkę, od groma drinków, ale najważniejszy wic polega na tym, że na liście wszystkich alków i dopełniaczy można odznaczyć te aktualnie posiadane w domu i wtedy lista drinków jest filtrowana tylko do przepisów wykonywalnych. Praktyczne. Nazywa się po prostu "drinks" ikonka na IOS jest z takim niebieskim drinkiem w kieliszku z nadzianym plastrem cytrynki, fioletowe tło.

[mikson]

lubuski ale nie z tonikiem , kiedys ze sprijtem jak nie dawali slodzikow a teraz ze byszkiem 3 cytryny :) bez konserwantow i slodzikow :)

dobrze wchodzi , mozna docisnac cytryny :)

[hydrogen]

mamy z znajomymi pewien ulubiony coctail bar,piekne drinki,ogromne menu,3 godzinny dziennie "2za1" itp..swietnie sie to pije,duzo alko daja ale po wymieszaniu tego wszystkiego kac to jest minium 2 dni....

[kichanadeta]

lubuski ale nie z tonikiem , kiedys ze sprijtem jak nie dawali slodzikow a teraz ze byszkiem 3 cytryny :) bez konserwantow i slodzikow :)

dobrze wchodzi , mozna docisnac cytryny :)

 

Gordon delikatniejszy i przyjemniej sie pije nie ma tej "cierpkosci" (goryczy) w smaku.

Sprobuj mikson wypic najpierw jeden, a pozniej drugi i napisz czy jest roznica in plus i na korzysc ktorego.

 

Osobiscie jestem fanem drinkow na bazie wszelkiej masci rumow.

[mikson]

wolę seagramsa generalnie delikatnijszy mój favoryt, lubuski z tonikiem cierpki ale ze zbyszkiem 3 cytryny daje rade ;)

[romekjagoda]

Wczoraj próbowałem nowego drina: Cosmo by the beach się nazywajet ;-)

60ml wódki, 10ml syropu liczi, pół owocu granata, 10ml soku z limonki. Szejk it bejbe chwilę i pyszny drinek gotów ;)

Fajne to mieszanie - proste, fajne smaki się odkrywa. Ja np. nie wiem wiele (prawie nic) o koktajlach, więc jak sobie przeglądam zakupioną książkę to wybieram w ciemno i jest to zawsze niespodzianka, przygoda. Taka zajawka, ale przyjemna. Dziś coś nowego spróbuję pewnie wieczorkiem.

[Gość Gosc]

Ja drinki lubię. Wiadomo są tysiące wariacji. Mój ulubiony to Tequila Sunrice. Prosty, smaczny.

Ostatnio ktoś mnie poczestował drinkiem na bazie naszej żoładkowej gorzkiej. Spróbujcie.

Żołądkowa gorzka, sok z ananasa i plasterek albo twist zielonego ogórka. Daje radę. Oczywiście jeden, góra dwa.

Na popijawę to się nie nadaje.

[romekjagoda]

Tequila Sunrice

 

Tequila SunriSe chyba raczej, choć może piłeś wariację na temat na bazie sake ryżowej (rice) ;-)) (nie gniewaj się, wiem że to 'przeklawiaturzenie' było).

Sprawdzę co to był za drink ten Twój.

Ja natomiast wkurzyłem się, bo nie wiem jakiej pojemności mam te miarki dołączone do shakera. Nigdzie nie jest pojemność podana, a są różne warianty: 20/40, 25/50... Musze jakoś to zwryfikować cholera.

Własnie wróciłem ze sklepu i kilka nowych syropów dokupiłem ;-) Kolejne zakupy alkoholowe w weekend pewnikiem.

[martens]

Musze jakoś to zwryfikować cholera.

To chyba proste. Kup jednorazową strzykawkę w aptece, albo ja masz dokładną wagę (+- 1g) to zważ wodę.

[piramidon]

Tylko "manhattan" !!! Tylko z angosturą kłopot. Stosują "zamiast" żołądkową gorzką. 3 części whiskey(60ml), 1 cz. wermutu(20ml), 5 kropli angostury.Dużo lodu.

[romekjagoda]

kto lubi, ten wie o co w tym wszystkim chodzi :)

na początek prościzna:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wczoraj spróbowałem tego drinka. Dla mnie ok (ale szału nie ma), bo lubię whisky, ale moja Żonka nie bardzo (chciałem jej sprzedać 'po ciemku' whisky, bo samej nie lubi, ale się nie udało). No cóż...

Wiem już natomiast, że potrzeba mi jeszcze większych szklanek koktaljowych.

Do tego w sobotę znowu chyba z 10 flaszek nowych dorzuciłem do kolekcji, plus wiele soków, i teraz można sie bawić ;) Na razie więcej nie kupuję, bo zaczyna miejsca na wszystko brakować. Pozostaje regularnie robić miejsce na nowe ;)

 

Z wypróbowanych damskich drinków polecam także Malibu Kiwi: połówkę kiwi obranego rozgniatamy w szklance typu old style (jak do whisky), do tego 40ml Malibu i dopełniamy kruszonym lodem. B. dobry, lekki i szybki drink.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Gosc]

Jeszcze sam nie wypróbowałem, ale siostra( zawodowy degustator alkoholi) polecała mi soplicę orzechową z mlekiem przyprószoną cynamonem.

Muszę to sprawdzić przy najbliższej okazji.

[krebos]

zielona żabka: wódka, blue curacao, sok pomarańczowy.

[Gość]

ale moja Żonka nie bardzo

 

dla kobiet polecam Sex on the Beach.

moja receptura jest bez soku żurawinowego, z malibu, i wyłącznie mieszany.

W 1996/1997 w moim barze był na I miejscu popularności, szczególnie w 97, kiedy powodzianie przyjeżdżali nad morze odpocząć.

:(

[romekjagoda]

dla kobiet polecam Sex on the Beach.

moja receptura jest bez soku żurawinowego, z malibu, i wyłącznie mieszany.

W 1996/1997 w moim barze był na I miejscu popularności, szczególnie w 97, kiedy powodzianie przyjeżdżali nad morze odpocząć.

:(

 

Wydaje mi się, że wtedy był taki popularny, bo był to dla 99% ludzi jedyny drink jaki znali z filmów, a do tego miał w nazwie słowo sex.

Osobiście wolę mniej oklepane klimaty. A dobrych drinków jest mnóstwo, szczególnie babskich.

 

zielona żabka: wódka, blue curacao, sok pomarańczowy.

Do wypróbowania ;-)

 

W domu największym utrudnieniem jest brak pojemnika na lód, i na lód kruszony, który moznaby szuflą nabierać. No ale cóż, nie można mieć wszystkiego :(

[Gość Gosc]

http://allegro.pl/klarstein-mr-silver-frost-kostkarka-do-lodu-150w-i5000804680.html

[romekjagoda]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dzięki, ale widziałeś cenę? ;)

W przyszłości będę musiał zmienić lodówkę, to wezmę taką z produkcją kostek do lodu. Ewentualnie za parę PLN kupię kruszarkę do lodu i z głowy. Ale nie za 7 stów przeszło ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Gosc]

Ale 15kg lodu na dzień!

Wiesz ile to jest drinków?!

[Bezlitosna Niusia]

Lód.

Ja mam inny system:

Przed imprezą lecę do knajpy na rogu a tam gratis i zawsze chętnie naładują mi dwie- trzy siaty kostek!:)

W domu - do zamrażarki i spoko na cały wieczór.

[Gość Gosc]

Ja inaczej.

W piwnicy mam zamrażarkę.

[Bezlitosna Niusia]

No - owszem.

Tylko lód - prześmierdnie mięsem!:-)

A tak, panie dzieju - fresh!

[Gość Gosc]

Nic nie prześmierdnie. Nie robię go w otwartych pojemnikach, tylko w workach podwójnych, mięso też zawsze workuję podwójnie i nie robię go na miesiąc na przód tylko dzień wcześniej przed imprezą.

[OnionSkin]

Wódka z lodem szkodzi na nerki.

Rum z lodem niszczy wątrobę.

Whisky z lodem atakuje serce.

Gin z lodem rozwala mózg.

Cola z lodem demoluje zęby.

 

Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.

 

:)

[daru0105]

Ja piję często colę z bimbrem i lód.

Jakoś lód mi nie szkodzi.

Po bimber jeżdżę do 70-letniego dziadka do puszczy kozienickiej.I prawie tyle volt ma trunek.Jest bd jakości.

Dziadek go pije prawie od maleńkości :) i czyta gazetę bez okularów.

Oczywiście wole od czasu do czasu sam bimber.Tak dla zdrowotności.

 

 

Przepis na dobry bimber :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )