Daphile + DAC Audiobyte Black Dragon

[azis_light]

Panowie mam problem z DAC Audiobyte Black Dragon - nie chce zagrać przez karte USB PPa Studio V2 , na zwykłych portach usb z płyty głównej

bez problemu a przez tą karte Daphile wykrywa DAC,a widać jego nazwę w Audio Devices, DAc się niby sychronizuje , na wyświetalczu DAC'a wyskakuje USB 384 Khz, ale zero dźwięku w głośnikach , a pasek postępu w Daphile leci tak jakby grał normalnie.

 

Ma ktoś jakiś pomysł na rozwiązanie problemu ?

 

Pozdrawiam

Tomek

[Mariusz (mr.)]

na zwykłych portach usb z płyty głównej

bez problemu a przez tą karte Daphile wykrywa DAC,a widać jego nazwę w Audio Devices, DAc się niby sychronizuje , na wyświetalczu DAC'a wyskakuje USB 384 Khz, ale zero dźwięku w głośnikach

 

Nigdy nie miałem takiego problemu, stąd tylko wstępna gra skojarzeń: poziom wysterowania sygnału – podwójne tłumienie, podwójna separacja, ustawienia miksera, ASIO, sterowniki, DRM… :)

[BeatX]

azis_light, ten dodatkowy - "audiofilski" - kontroler USB, jest potrzebny w kompie jak dziura w moście.

Sprawa jest prosta: jak słyszysz cyfrowe kable typu coax, USB, ethernet - to po solucje odsyłam do działu sci-fi (znaczy chciałem napisać high-end) :D

Tam panowie rozumieją, jak ważna jest walka z dźwiękiem w domenie cyfrowej.. no wiesz, te wszystkie audiofilskie kable SATA itp i może Ci coś poradzą.

W dziale PC Audio, gdzie ludzie mają z grubsza pojęcie o IT, to doradzą to samo co ja: sprzedaj tę kartę, podłączaj swój DAC bezpośrednio do portu USB w kompie i ciesz się wspaniałą jakością dźwięku :)

[panzeb]

Napisz do Piopio. O takim problemie wspominał on tu:http://audiohobby.pl/index.php?topic=8196.0 (oraz na str. 2 w tym wątku)

[Mariusz (mr.)]

W dziale PC Audio, gdzie ludzie mają z grubsza pojęcie o IT, to doradzą to samo co ja: sprzedaj tę kartę, podłączaj swój DAC bezpośrednio do portu USB w kompie

 

Ja już (a może — jeszcze?) nawet nie pytam po co takie kombinacje, bo nie chcę przypadkiem obrazić czyichś uczuć religijnych… ;-)

 

 

 

Nb. Ale nie powinniśmy być obojętni na zadowolenie Azis(a), bo zapewnia widowisko, na które warto wybrać się z aparatem. ;)

 

I już całkiem off-topic — sklep mi wymienił u GoodRAMa tamtą kartę, ale tym razem dostałem produkcji Toshiby made in Japan, co może nie jest całkowitym przypadkiem i można snuć na tej podstawie dalsze dwuznaczne dywagacje… :) Oczywiście cały materiał ze starej-nowej karty straciłem bezpowrotnie — nawet nie wiedziałem, że będzie to uraz psychiczny tak głęboki, od którego wciąż jeszcze nie całkiem się uwolniłem, między innymi od natrętnych myśli o koniecznym backupie… Szlag! :-/

[azis_light]

no to jak zwykle na tym forum - wielu chętnych do pomocy

ale w temacie nikt... niestety

 

Pozdrawiam

[il Dottore]

podłączaj swój DAC bezpośrednio do portu USB w kompie i ciesz się wspaniałą jakością dźwięku :)

 

To by było ZBYT PROSTE dla fanów Sci-Fi. :)

 

Napisz do Piopio. O takim problemie wspominał on tu:http://audiohobby.pl/index.php?topic=8196.0 (oraz na str. 2 w tym wątku)

 

Szkoda czasu. Piopio się nie zna na PC-audio. Dał tego dowód w zakładce Hi-Fi.

[Piopio]

Za to Ty il Dottore znasz się jak mało kto ;-)

Jak tam Twoje high-endowe kino domowe na pierdziawkach ?

[Gość Roxi]

W dziale PC Audio, gdzie ludzie mają z grubsza pojęcie o IT, to doradzą to samo co ja: sprzedaj tę kartę, podłączaj swój DAC bezpośrednio do portu USB w kompie i ciesz się wspaniałą jakością dźwięku :)

 

Kiedy przestanie ludzi wprowadza w błąd? :) Krecią robotę robisz BeatX, myślisz, że pomagasz kolegom zaoszczędzić parę zł i utrzymujesz ich w ciemnocie… :)

[ayran]

Za to Ty il Dottore znasz się jak mało kto ;-)

Jak tam Twoje high-endowe kino domowe na pierdziawkach ?

Koledze z "DAC Audiobyte Black Dragon" dalej nie działa.

Nie sądzę byś mu pomógł głodnymi kawałkami o pierdziawkach

[Piopio]

A doktor pomaga ?

[ayran]

Ale ty wciskasz ludziom ten sprzęt. Fajnie by było jakbyś wziął odpowiedzialność za to coś co rozwala alsę. To ważne bo promujesz sci-fi z systemem, w którym podsystem jądra odpowiedzialny za dźwięk to alsa.

[Piopio]

Nie jestem odpowidzialny za daphile. Polecam ten system ale rownie dobrze mój sprzęt może działać pod Windows. Wiekszosc DAC działa bez problemów. Tylko Audiobyte Dragon marudzi.

[ayran]

Nie tylko Audiobyte: jeden kolega miał potrójne urządzenie zamiast jednego.. Poza tym, jeśli Audiobyte działa bez wynalazków i widzi go snd-usb-audio, który jakoś tak magicznie obsługuje każdą kartę zgodną z UAC1/UAC2, a następnie wykrzacza się z wynalazkiem to znaczy, że wynalazek ma poważne problemy z zachowaniem kompatybilności z UAC1/UAC2.

[Piopio]

Prawdopodobnie daphile ma problem z obsługą Dragona poprzez kartę USB. Tak samo jak ma problemy z izolacja opartą na ADUM3160. A Windows nie ma. Daphile nie jest doskonały.

[ayran]

Nie Daphile. Nie Daphile. Linux. Twórca Daphile nie napisał podsystemu dźwięku w jądrze. Litości.

[Piopio]

A co za różnica czy mówię Daphile czy Linux ? Kogoś oprócz ciebie to interesuje ? Autor Daphile ładnie poskładał pewne elementy Linuxa w jedną całość, zrobił interfejs itd. Wykonał świetną robotę. Pewnie Ty też ale twój system jest tylko dla pasjonatów. A szkoda.

[marekzawa]

Prawdopodobnie daphile ma problem z obsługą Dragona poprzez kartę USB. Tak samo jak ma problemy z izolacja opartą na ADUM3160. A Windows nie ma. Daphile nie jest doskonały.

Mijasz się z prawdą. Daphile dobrze pracuje z izolatorami na ADUM. Nie rozpowszechniaj fałszywych informacji.

Jeśli nie pracuje w konfiguracji z Twoim kompem, to w nim szukaj przyczyny.

[ayran]

A czemu szkoda? Na tym polega dystrybucja linuxa. Tu się składa soft. Niektóre dystrybucje potrzebują 4GB dysku, inne 64MB, są też takie co dają radę na 4MB. Zresztą fajne, że wspomniałeś: u mnie też by były przygody z tym twoim wynalazkiem. Ale to dalej nie pomaga koledze. Co do zainteresowania: z twoich niewiele wnoszących wypowiedzi kolega mógłby wnieść, że sobie zainstaluje ubuntu i LMS i mu zadziała. A tu d*pa. Więc jak się chcesz zajmować pcaudio to fajnie jakbyś był precyzyjny. Tu nie ma ściemy.

[rambo54]

Pio może czas postarać się do swoich zabawek o jakąś licencje na sprzedaż, zamiast wymyślać dyrdymały o produktach i wprowadzać świadomie forumowiczów w błąd.

A co za różnica czy mówię Daphile czy Linux ? Kogoś oprócz ciebie to interesuje ?

 

Mnie również interesuje. Nie oceniaj, to nie będziesz oceniany

[Piopio]

marekzawa

 

A czym różni się mój komputer od innych ? Zasilaniem i kartą USB ... ;-)

Izolację podłączałem do zwykłych portów USB na płycie. Pod Windowsem działa bez problemów, pod Daphile ni huhu. Komputer jest winny ????????????????????????

 

Za to ta sama izolacja w konwerterze JarkaC działa bez problemów.

 

I bądź tu mądry ...

 

Pio może czas postarać się do swoich zabawek o jakąś licencje na sprzedaż, zamiast wymyślać dyrdymały o produktach i wprowadzać świadomie forumowiczów w błąd.

 

O jakiej licencji mówisz ??? W którym miejscu wprowadzam kogoś w błąd. Licz się ze słowami.

[ayran]

No właśnie, bądź mądry. Po co ludziom wynalazki?

[Piopio]

Nie wszystkie "wynalazki" w PC Audio mają sens ;-) Ale akurat izolacja galwaniczna ma sens (a karta USB działa jak izolacja galwaniczna).

[ayran]

No ale nie działa koledze... Taką ma izolację.

 

Ja stawiam na to, że alsa zwariowała i coś przestawiło się w mikserze. Jeśli w systemie dla-nie-pasjonatów da się jakoś uruchomić alsamixer to można to sprawdzić.

[il Dottore]

Za to Ty il Dottore znasz się jak mało kto ;-)

Jak tam Twoje high-endowe kino domowe na pierdziawkach ?

 

Jeszcze nie uruchomione.

Amplituner ma przyjść kurierem dzisiaj, muszę też kupić kabel głośnikowy, ale mam problem ze zdobyciem w IRL Monstera XPHP.

Jak nie wyda to kupię rolkę QED XT-Cinema ale to już mnie drożej wyniesie.

W Listetning Suite mają dla mnie jakiegoś Audioquesta ze zniżką ale to cienki kabelek ( w sensie objętości, nie jakości, hehehehe), wolę coś grubszego.

Nie rozumiem, czemu nazywasz moje KD hajendem?

Hajendowy to ja mam dźwięk stereo, zaś instalacja KD to zaledwie tanie kolumny, ampli średniej klasy, najtańsze kable (choć z dobrej stajni), TV a nie projektor i tylko BR player będzie hajendowy bo w lutym chcę kupić Oppo 103D.

Więc żaden hajend - prosta instalacja która ma spełniać następujące założenia:

1/ ma bardzo ładnie wyglądać (wystarczy że stereo mam najbrzydsze na świecie :) ) a jednocześnie być dyskretna - nie zdominować pokoju

2/ ma dawać super obraz - to mi zapewni Oppo

3/ ma grać w 5 kanałach przy filmach Blu Ray

Wszystko. Żadnych innych wymagań.

I pod tym kątem buduję swoją instalację KD do małego pomieszczenia a nie pod kątem hajendu.

Gdybym szedł w hajend to bym sobie kupił ampli Anthema, na tył dał moje Sonus Fabery, które stoją obecnie bezczynnie, na przód dokupił central PMC, do tego projektor Sony i ekran, jakiś wypasiony subwoofer, Oppo 103D i byłby hajend.

Niestety - żona pozwala mi tylko na mikroskopijne kolumienki i tym się muszę na obecną chwilę zadowolić.

Mi tam wystarczy...

Ty zaś Piopio - Popraw się! :)

[Piopio]

Widzę, że kolega stosuje Argumentum ad personam bo już inaczej nie potrafi dyskutować ...

 

"Artur Schopenhauer w swoim dziele Die eristische Dialektik (Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów) wymienia Argumentum ad personam jako ostatni sposób nieuczciwej argumentacji, stosowany, gdy wszystkie inne sposoby zawodzą i nie ma szans na wygranie sporu argumentacją merytoryczną."

[il Dottore]

Widzę, że kolega stosuje Argumentum ad personam bo już inaczej nie potrafi dyskutować ...

 

"Artur Schopenhauer w swoim dziele Die eristische Dialektik (Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów) wymienia Argumentum ad personam jako ostatni sposób nieuczciwej argumentacji, stosowany, gdy wszystkie inne sposoby zawodzą i nie ma szans na wygranie sporu argumentacją merytoryczną."

 

Każdy kto umie czytać, zobaczy niezawodnie,że to Piopio pierwszy zaczął wyskakiwać z jakimiś lewymi textami o hajendzie.

[Piopio]

Szkoda czasu. Piopio się nie zna na PC-audio. Dał tego dowód w zakładce Hi-Fi.

 

Nie ośmieszaj się doktorku. Widzę masz słabą pamięć ... do własnych wypowiedzi ...

[il Dottore]

Nie ośmieszaj się doktorku. Widzę masz słabą pamięć ... do własnych wypowiedzi ...

 

OK,ale gdzie tu widzisz argumenty ad personam? Ja po prostu stwierdzam fakty.

Już SlawekR wykpił dawno temu głupi pomysł z tymi kartami a to jedyny Klubowicz którego opiniom co do PC-Audio ufam.

[ayran]

Widzę, że kolega stosuje Argumentum ad personam bo już inaczej nie potrafi dyskutować ...

 

"Artur Schopenhauer w swoim dziele Die eristische Dialektik (Erystyka czyli sztuka prowadzenia sporów) wymienia Argumentum ad personam jako ostatni sposób nieuczciwej argumentacji, stosowany, gdy wszystkie inne sposoby zawodzą i nie ma szans na wygranie sporu argumentacją merytoryczną."

Jedno pytanie: koledze nie działa wynalazek. Co ma do tego pytanie ilu ludzi używa mojego systemiku i że ci szkoda?

To tak a propos erystyki albo argumentów z d*.