Pułapki PC audio

[il Dottore]

np. Audiobyte Black Dragon.

 

Jeszcze raz usłyszę o tym rumuńskim wynalazku to chyba się porzygam...

 

[Piopio]

I to jest obiektywne podejście do audio ...

[il Dottore]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Przemysław_51508]

<br />Karta USB też jest zasilana osobną linią 5V.<br />

Mam pytanie odnośnie karty PPA usb. Czy cała karta jest zasilana z osobnej linii 5v czy tylko jej zegar?

[rambo54]

Zegar.

PioPio cały czas pomija tą odpowiedź, ale wyręczam go w tym miejscu :)

[Przemysław_51508]

Zegar.

PioPio cały czas pomija tą odpowiedź, ale wyręczam go w tym miejscu :)

Czyli ta karta w żaden sposób nie zabezpiecza przed "syfem" z komputera. A zegar choćby nie wiem jak dokładny nie ma znaczenia przy przesyle asynchronicznym. Jeśli ktokolwiek twierdzi że PPA usb w jakikolwiek sposób działa zbawiennie na "dźwięk z komputera" to ma urojenia.

[fetek]

Czyli ta karta w żaden sposób nie zabezpiecza przed "syfem" z komputera. A zegar choćby nie wiem jak dokładny nie ma znaczenia przy przesyle asynchronicznym. Jeśli ktokolwiek twierdzi że PPA usb w jakikolwiek sposób działa zbawiennie na "dźwięk z komputera" to ma urojenia.

podejrzewam że są jakieś warunki w których ta karta jest "słyszalna", w 100% tego negować nie można.

 

Zegar.

PioPio cały czas pomija tą odpowiedź, ale wyręczam go w tym miejscu :)

trudno odpowiedzieć na pytanie na które nie zna się odpowiedzi.

[Przemysław_51508]

podejrzewam że są jakieś warunki w których ta karta jest "słyszalna", w 100% tego negować nie można.

 

trudno odpowiedzieć na pytanie na które nie zna się odpowiedzi.

Te warunki łatwo sobie wyobrazić to konwerter z isosynchronicznym przesyłem danych bez własnych zegarów taktujących. Tylko w takim wypadku można usłyszeć poprawę, tylko trzeba sobie zadać pytanie czy nie warto zainwestować wtedy w lepszy konwerter zamiast kupować kartę.

[rambo54]

Ale znowu karta jest zasilana z PCI/PCIe a slot PCIPCIe z głównego zasilania płyty głównej (12V lub 19V w zależności)

Pisanie że ona chodzi na 5V jest wprowadzaniem w błąd, choć sądze że Pio po prostu tego nie wie albo udaje że nie wie

[Przemysław_51508]

Ale znowu karta jest zasilana z PCI/PCIe a slot PCIPCIe z głównego zasilania płyty głównej (12V lub 19V w zależności)

Pisanie że ona chodzi na 5V jest wprowadzaniem w błąd, choć sądze że Pio po prostu tego nie wie albo udaje że nie wie

Osobne zasilanie zawsze lepiej brzmi;)

[rambo54]

Osobne zasilanie przysmarkanego zegara usb ;)

[Gość SlawekR]

Ale znowu karta jest zasilana z PCI/PCIe a slot PCIPCIe z głównego zasilania płyty głównej (12V lub 19V w zależności)

Pisanie że ona chodzi na 5V jest wprowadzaniem w błąd, choć sądze że Pio po prostu tego nie wie albo udaje że nie wie

 

Karta akurat jest zasilana z 5V, ewentualnie 3,3V, w zależności od tego jak pierwotnie zasilana jest szyna kart rozszerzeń. Mało tego, można ją zasilić całkowicie osobnym zasilaczem liniowym. To też fakt. Ale to wszystko powinno mieć logiczne "ręce i nogi".

 

A jeśli zasilanie płyty głównej jest (notebookowe) 19V to znaczy, że płyta jest oparta o analogiczne konstrukcje notebookowe właśnie. I ma na pokładzie przetwornice napięcia DC/DC. Od których każdy rasowy audiofil przewróciłby się później w grobie. I unikałby płyt zasilanych pojedynczym napięciem 19V, na rzecz płyt z rozdzielonymi napięciami składowymi.

 

Ale to pod warunkiem, że by wiedział że tam są, bo czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal :). A transport to "czarne pudełko z przyciskiem play"

 

I zabawnie wygląda, jak ktoś do takiej płyty z zasilaniem 19V buduje i podłącza zasilacz liniowy za drugie tyle co cały komputer A później to i tak idzie przez syfiące po w.cz. przetwornice DC/DC na samej płycie. A które są nastawione na wysoką sprawność energetyczną, a nie jakość zasilania. No ale tego już nie widzi, bo to bezrefleksyjnie znika "w czarnym pudełku z przyciskiem play". Więc tego tam nie ma, te napięcia składowe robią później krasnoludki w świetle księżyca :D

 

Tak jak pisałem, trzeba do tego wszystkiego podchodzić z głową i rozsądkiem. A nie na zasadzie zmieniamy co popadnie i jak popadnie, może będzie coś lepiej.

[Przemysław_51508]

Czyli żeby zasilanie liniowe komputera komputera mogło przynieść jakikolwiek skutek powinno wywalić się wszystkie przetwornice dc/dc. Wszystko zasilać osobnymi liniami a na koniec mieć na tyle wrażliwy sprzęt na zakłócenia by odczuć poprawę. A tak to jak zwykle para w hiendowy gwizdek.;)

[marekzawa]

Karta akurat jest zasilana z 5V, ewentualnie 3,3V, w zależności od tego jak pierwotnie zasilana jest szyna kart rozszerzeń. Mało tego, można ją zasilić całkowicie osobnym zasilaczem liniowym. To też fakt.

Teoretycznie tak. W praktyce nie jest to takie proste, szczególnie jeśli płyta komputera zasilana jest z jednego napięcia

[fetek]

Te warunki łatwo sobie wyobrazić to konwerter z isosynchronicznym przesyłem danych bez własnych zegarów taktujących. Tylko w takim wypadku można usłyszeć poprawę, tylko trzeba sobie zadać pytanie czy nie warto zainwestować wtedy w lepszy konwerter zamiast kupować kartę.

dokładnie, zwłaszcza że efekt może być lepszy.

[J.Jerry]

Czy ktoś zauważył, że zasilacz impulsowy np. kompa może być wpięty w listwę razem ze sprzętem audio i wprowadzać zakłócenia do pozostałych urządzeń?

[fetek]

PCI-ex zasilane są + 3,3 i +12 V,

PCI - 5 V / 3,3 V

 

Nowe płyty nie mają szyny v5, szturm bierze się z 12m. PCI2,3 czyli 2002 rok już też pracuje tylko na 3.3v

[J.Jerry]

Jeśli chodzi o zasilanie impulsowe, to dziwie się, że nie padł argument, że jest równie dobre jak liniowe...wszak komputer pracuje na jednym i drugim bez zakłóceń.

 

Karta zintegrowana pracuje z zakłóceniami, bo ma pewnie zasilanie impulsowe, a karta na PCI ma wysoki S/N, bo jest zasilana z zasilacza...impulsowego takiego samego jak karta zintegrowana z płytą główną.

[fetek]

kiedyś było łatwiej... cena = jakość :P

[Przemysław_51508]

<br />Czy ktoś zauważył, że zasilacz impulsowy np. kompa może być wpięty w listwę razem ze sprzętem audio i wprowadzać zakłócenia do pozostałych urządzeń? <br />

Tego nikt nie zauważa bo procedury testowe ograniczają się do tego ja słyszę i nikt nie wyjaśnia dlaczego.

<br />Jeśli chodzi o zasilanie impulsowe, to dziwie się, że nie padł argument, że jest równie dobre jak liniowe...wszak komputer pracuje na jednym i drugim bez zakłóceń.<br />

Padał nie raz może nie dosłownie ale tak naprawdę przy zasilaniu komputera zasilanie impulsowe jest dużo sensowniejszym rozwiązaniem i chodzi nie tylko o audio.

<br />kiedyś było łatwiej... cena = jakość :P <br />

Było ale się skończyło gdy cena zaczęła być wyznacznikiem ekskluzywności i nie przekłada się na innowacyjność czy choćby poprawność techniczną urządzeń (oczywiście nie zawsze ale niestety coraz częściej).

[Gość Roxi]

Tego nikt nie zauważa bo procedury testowe ograniczają się do tego ja słyszę i nikt nie wyjaśnia dlaczego.

 

Przemysła, a TY czasem nie jesteś ukrywającym się StaryM ? :)

Profil zachowań behawioralnych: temat wątku, przedmiot zainteresowań, poziom posiadanego sprzętu i zakres posiadanej wiedzy technicznej oraz stosunkowo bezkonfliktowy sposób wypowiedzi, bez małostkowego banowania oponentów, czyli spory dystans do swojej osoby i poglądów :) To trochę jak ślad pozostawiany na miejscu przestępstwa :)

 

Muszę się z tym userem skontaktować, bo bardzo fajny z niego kolega był, on muszę przyznać najlepiej znał się na Linux / NAS z osób które poznałem :)

Gdyby to jednak było Twoje alterego, to pozdrów go ode mnie :)

[Przemysław_51508]

 

 

Przemysła, a TY czasem nie jesteś ukrywającym się StaryM ? :)

Profil zachowań behawioralnych: temat wątku, przedmiot zainteresowań, poziom posiadanego sprzętu i zakres posiadanej wiedzy technicznej oraz stosunkowo bezkonfliktowy sposób wypowiedzi, bez małostkowego banowania oponentów, czyli spory dystans do swojej osoby i poglądów :) To trochę jak ślad pozostawiany na miejscu przestępstwa :)

 

Muszę się z tym userem skontaktować, bo bardzo fajny z niego kolega był, on muszę przyznać najlepiej znał się na Linux / NAS z osób które poznałem :)

Gdyby to jednak było Twoje alterego, to pozdrów go ode mnie :)

Przykro mi pod moją osobą nie ukrywa się żadna zjawa z dawnych czasów ale StaregoM pozdrowie na alternatywnym forum jak nadarzy się okazja ;)

[Gość Roxi]

Przykro mi pod moją osobą nie ukrywa się żadna zjawa z dawnych czasów ale StaregoM pozdrowie na alternatywnym forum jak nadarzy się okazja ;)

 

W takim razie szkoda, że nie jesteś kobietą, bo stanowilibyście idealną parę jeśli by wyjść z założenia, że ludzie dobierają się podobieństwem, a nie różnicami :) ... a przy kawce... tam, to ja go też pozdrowić mogę, ale ... nie mam tam konta :)

[skrzypek]

Czy ktoś zauważył, że zasilacz impulsowy np. kompa może być wpięty w listwę razem ze sprzętem audio i wprowadzać zakłócenia do pozostałych urządzeń?

 

Tak, zauważyłem to gdy wymieniłem kiedyś zasilacz w komputerze z powodu jego awarii, to był jakiś stary modecom, został wymieniony na chiefteca o ile dobrze pamiętam. Różnica na plus okazała się zaskakująca, co najlepsze niespodziewana, była bardzo duża, ten zasilacz wprowadzał zakłócenia nawet wtedy gdy komputer nie pracował, zasilacze mimo wyłączenia ciągle pobierają prąd. A wtedy, czyli około 15 lat temu nie odtwarzałem muzyki z komputera tylko z cd, wzmacniacz był lampowy, lampowe urządzenia są czułe na prąd i wszelkie zakłócenia, podejrzewam przy dobrym tranzystorze różnica też byłaby odczuwalna. Zaznaczam też, że komputer nie był nawet wpięty w tą samą listwę, ale w gniazdko na wspólnym obwodzie rozprowadzonym po gniazdkach na ścianie w pokoju.

Wniosek z tego taki, że warto wpiąć komputer w osobną listwę z mocną filtracją zakłóceń, do niej można sobie później podłączyć co najwyżej ładowarkę do telefonu, ale nie klocki audio :)

[il Dottore]

 

Przemysła, a TY czasem nie jesteś ukrywającym się StaryM ? :)

 

Nie sądzę, bo ze StaryM nie szło się dogadać. :)

[Gość Roxi]

Nie sądzę, bo ze StaryM nie szło się dogadać. :)

 

Ja mówię o poważnych ludziach...

Z Tobą się nikt nie może dogadać... latasz wszędzie z tymi banami jak kot z pęcherzem :)

[il Dottore]

Ja mówię o poważnych ludziach...

Z Tobą się nikt nie może dogadać... latasz wszędzie z tymi banami jak kot z pęcherzem :)

 

Nieprawda! Mój pies się świetnie ze mną dogaduje! :)

[Gość Roxi]

Nieprawda! Mój pies sięświetnie ze mną dogaduje! :)

 

Kiedyś byłeś jakiś lepszy kolega. Nawet Havanę chciałem kupić. Teraz zrobił się z Ciebie chuligan forumowy :)

[Piopio]

Innymi słowy troll.

[il Dottore]

Kiedyś byłeś jakiś lepszy kolega. Nawet Havanę chciałem kupić. Teraz zrobił się z Ciebie chuligan forumowy :)

 

Moja Havana być może niedługo będzie na sprzedaż, bo zamierzam zostać pierwszym Lechitą - właścicielem referencyjnego MHDT Pagoda :)