Skocz do zawartości
IGNORED

jakie kolumny do muzyki gitarowej


kkkrzysztov

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Chciałem się poradzić na temat zakupu nowych kolumn. Mam amplituner Yamaha RX V-450. Niech to nie będzie jakimś punktem odniesienia, bo w nieco dalszej przyszłości zmienię go na wzmacniacz i dobiorę go pod kontem nowych juz kolumn. Zaznaczam, że obecnie mam jakieś podruby kolumn Diory, które kupiłem 10 lat temu i jest to szajs, bo jak usłyszałem kiedyś stare Altusy 140 znajomego to dostrzegłem jaki to chłam posiadam.

 

Słucham muzyki gitarowej, głównie rocka, trochę mniej bluesa i metalu, choć bluesa coraz częściej, ale nadal główny nurt to rock. Chris Rea, Dire Straits, Pink Floyd, Led Zeppelin, Roxette, Guns n Roses, Black Sabbath, Van Halen, Metallica, Nightwish, Rammstein, Children of Bodom, Cradle of Filth. To mniej więcej zakres moich zainteresowań muzycznych.

 

Od tygodnia czytam różne fora i zainteresowały mnie kolumny Magnat Quantum 677 i Klipsch rf62. Paradigm mnie zaciekawił ale doczytałem się, że ma słabą jakość wykończenia i nie radzi sobie z gitarami mocniej przesterowanymi. Może jakieś inne propozycje? Choć najbardziej skłaniam się do kolumn Klipsch rf62, może rf 52, ale wyczytałem, że Klipsch ma małą scenę... cokolwiek to znaczy

 

W muzyce lubię bardziej twarde basy, wyraźniej zarysowane szczegóły dźwięku i słyszalną gitarę basową, wole też ciut więcej górnych pasm. I bardzo ważne muszą być głośne. Lubię urządzić sobie czasem armagedon w domu. Mam pokój 30m i powiem szczerze, moje dotychczasowe badziewia dają rady, mają po 90dB i rozkręcałem je prawie na maxa, na full jest już trochę za głośno, no ale mają po 2 głośniki niskich tonów o średnicy 20 cm.

 

Tu pojawia się moje pytanie odnośnie głośności bo wyczytałem ze Magnaty mają chyba 93 dB, a Klipsch rf62 ma 97dB i nie wiem jak to rozumieć. Czy jest to według prostej zasady, że im więcej decybeli tym głośniej, czy to jednak wielkość głośników i ich ilość ma znaczenie. Biorąc choćby te mniejsze Klipschy rf 52. One mają dwa głośniczki po 13 cm średnicy, gwizdek i chyba 96dB, a przykładowe JBL es100 mają 90dB, a patrząc na gabaryty JBL es100 i ilość głośników to wydaję się, że nie ma co do nich porównywać Klipscha... pod względem głośności oczywiście. Czy mam przez to rozumieć, że Magnaty Quantum 677 i Klipsch rf 52 albo 62 będą głośniejsze niż JBL es 100?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/117771-jakie-kolumny-do-muzyki-gitarowej/
Udostępnij na innych stronach

Klipsch rf62 może być, ale JBL, Magnaty odrzuć.

 

Ja proponuję zabawić się w poszukiwacza i znaleźć Monitor Audio Silver 9i - to są kolumny stworzone do rocka itp. Wiem, bo sam miałem Silver 5i, które są troszkę za małe do Twojego metrażu.

 

Jeżeli koniecznie szukasz nowych, to będzie ciężko. Podaj budżet.

 

 

Jeżeli chcesz żeby całość zagrała jakoś normalnie, to odrazu pozbądź się amplitunera i kup wzmacniacz stereo, polecam na początek niezawodny Sony TA-F-670ES lub 570ES.

 

 

P.S

Rzeczywiscie są kolumny które grają gorzej od Altusów 140????

Budżet? :) Na rynku wtórnym można spotkać mnóstwo udanych konstrukcji do muzyki rockowej. Samemu dysponuję kilkoma parami kolumn, które się świetnie w tej muzyce sprawdzają (mocna stopa, wyraźne gitary - nie za ostre, nie męczące, w sam raz).

Audio pasjonaci - łączmy się w siłę! :)

Byłem dziś w media markt i odsłuchałem sobie kilka kolumn. Reference nie mięli. Leciał Armin Van Buuren ale zacząłem sobie przesłuchiwać, z boku stały synergy f10, ale były podłączone tylko monitory synergy. Porównywałem je z Dali Zensor i były ok, choć bardzo spodobały mi się dźwięk Wharfedale. Poprosiłem sprzedawcę żeby podłączył synergy f10 i przyniósł mi Guns n roses. Wharfedale od razu kicha przy takiej muzyce. Jak przełączałem między Dali, a Synergy to Dali mi się bardziej podobał, bo Synergy strasznie dużo środka mają, do czego nie przywykłem, ale po czasie przyzwyczaiłem się do dźwięku Synergy i zaczęły mi się bardziej podobać niż Dali,zwłaszcza gdy sprzedawca zwrócił mi uwagę na cenę Dali. Głośność też była wręcz powalająca. Sala odsłuchowa ma 40metrów i głośne były. Napędzane były przez amplituner Denon. Muszę przyznać, że nakręciłem się na Synergy, ale ponoć Reference są lepsze od Synergy. O JBL nie ma co wspominać. Reszty odsłuchiwanych kolumn nawet nie pamiętam nazw, bo mnie nie zainteresowały. Monitor Audio nie było, a po Magnatach została tylko tabliczka na ścianie. Chociaż ciężko się skupić na dźwięku w sklepie przestrzeń nie jest tak zamknięta jak pokój w domu

Tu pojawia się moje pytanie odnośnie głośności bo wyczytałem ze Magnaty mają chyba 93 dB, a Klipsch rf62 ma 97dB i nie wiem jak to rozumieć. Czy jest to według prostej zasady, że im więcej decybeli tym głośniej, czy to jednak wielkość głośników i ich ilość ma znaczenie. Biorąc choćby te mniejsze Klipschy rf 52. One mają dwa głośniczki po 13 cm średnicy, gwizdek i chyba 96dB, a przykładowe JBL es100 mają 90dB, a patrząc na gabaryty JBL es100 i ilość głośników to wydaję się, że nie ma co do nich porównywać Klipscha... pod względem głośności oczywiście. Czy mam przez to rozumieć, że Magnaty Quantum 677 i Klipsch rf 52 albo 62 będą głośniejsze niż JBL es 100?

Nie do końca, to o czym piszesz to efektywność, nie głośność. Głośność jest mieszanką efektywności i mocy.

Mniejsze Klipsch czy nawet Magnat mają lepszy bas od JBL. Polecam Ci także kolumny Oli Roth 40 , teraz są sprzedawane pod nazwą Melodika BL40 - są lepsze od Magnata i tańsze od Klipsch RF62, a mocniejsze od RF52. Grają bardzie miękko, delikatniej od Klipsch na średnicy/górze więc przy głośności dużej nie powinny męczyć. A bas super, porównywalny z Klipsch moim zdaniem, trochę bardziej miękki, Klipsch ma trochę więcej twardości / więcej uderzenia. Dla porównania - Dali Zensor mają bardzo ciapowaty bas (w sensie bardzo miękki a prawie w ogóle brak uderzenia).

Jak słuchasz "na full" jak to określasz, to nie powinieneś schodzić poniżej głośników 16cm lub 20cm (ale głośnik głośnikowi nie równy).

Nie do końca, to o czym piszesz to efektywność, nie głośność. Głośność jest mieszanką efektywności i mocy.

Mniejsze Klipsch czy nawet Magnat mają lepszy bas od JBL. Polecam Ci także kolumny Oli Roth 40 , teraz są sprzedawane pod nazwą Melodika BL40 - są lepsze od Magnata i tańsze od Klipsch RF62, a mocniejsze od RF52. Grają bardzie miękko, delikatniej od Klipsch na średnicy/górze więc przy głośności dużej nie powinny męczyć. A bas super, porównywalny z Klipsch moim zdaniem, trochę bardziej miękki, Klipsch ma trochę więcej twardości / więcej uderzenia. Dla porównania - Dali Zensor mają bardzo ciapowaty bas (w sensie bardzo miękki a prawie w ogóle brak uderzenia).

Jak słuchasz "na full" jak to określasz, to nie powinieneś schodzić poniżej głośników 16cm lub 20cm (ale głośnik głośnikowi nie równy).

 

Chyba skoczę do Wrocławia i je odsłucham. W sumie te pytanie o głośność można uznać za niebyłe. Słucham czasami bardzo głośno ale nie na full. Takich Klipschów nawet bym się nie ośmielił do tego poziomu rozkręcać. Po odsłuchu małych Synergy f10 byłem w szoku, że potrafią tak nagłośnić media markt. Właśnie ten twardy bas mnie interesuje. Nie słuchałem Reference, ale ponoć Synergy są podobne i tak sobie myślę, że trochę mi w Synergy jasności górnych pasm brakowało. Tego elementu, który ma Deli Zensor, ta rozjaśniona góra. Dało by się tą jasność podnieść wzmacniaczem? Ponoć Yamaha podnosi te częstotliwości. Wzmacniaczy nie porównywałem. Czy aż tak wyraźnie słychać różnicę we wzmacniaczach? Kolumny to wiadomo, głuchy by różnicę usłyszał.

Cześć panowie.

 

Zakupu już dokonałem i wybrałem RF62 II. Niezły numer wyszedł bo we wtorek złożyłem zamówienie w sklepie Ektromedia i zapłaciłem 1500 zł za sztukę + 60 zł za kuiera. Były to ostatnie sztuki jakie mięli na stanie. Co prawda sklep Sklepokazji miał te kolumny za 1480 za sztukę i kurier za darmo, ale ze względu na złe opinie w internecie zdecydowałem się na Elektromedia. Dziś sprawdzam ceny, a Sklepokazji podniósł cenę na 1770 za sztukę :-D

 

Moja Yamaha daje rady. Co prawda musiałem obniżyć treble na -2dB bo za ostra góra jak na moje ucho. Z ustawieniem też trzeba było pokombinować, bo jak postawiłem je tak jak moje stare kolumny to basu mało było. Teraz muszę uważać żeby mi nic z mebli nie poleciało. Metal brzmi najlepiej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.