NAIM UNITIQUTE 2 kontra LINN SEKRIT DS-I

[f16]

Jako użytkownik zestawu Marantz SA 7003, Marantz PM 7004, TANNOY REVOLUTION DC6 T zastanawiam się nad zakupem odtwarzacza strumieniowego. W grę wchodzą NAIM UNITIQUTE 2 kontra LINN SEKRIT DS-I. Nigdy nie słuchałem plików flac. Pewnie znaczna część użytkowników miała do czynienia z plikami flac. Stąd pytanie do WAS, które z powyższych urządzeń zagra dużo(dużo?) lepiej niż mój Marantz? W sensie lepszej barwy, lepszej przestrzeni, lepszej rozdzielczości? Jestem typem dla którego najpierw ważna jest teoria, a póżniej praktyka, więc wybaczcie, ale musiałem stworzyć ten wątek.

[Q21]

Witaj,

to dwa wyśmienite odtwarzacze, które zaoferują bardzo dobre brzmienie, będzie to dobra klasa wyżej niż Marantz. Natomiast który lepszy, to zależy od Twoich preferencji.

Jeśli masz taką możliwość, zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy odtwarzaczy. Z naszej strony możemy zaoferować odsłuch odtwarzacza Naim oraz kilka innych, ciekawych rozwiązań np. świetny odtwarzacz sieciowy z napędem CD (funkcja automatycznego ripowania płyt) Aria, wyposażony w świetny przetwornik M2Tech Young, Wadia M330 oraz dwa tańsze, ale także wyróżniające się odtwarzacze Cocktail Audio X40 oraz Pioneer N-70A.

[SyrenaAudio]

Obawiam się ze oba będą grały lepiej lecz Linn ma ciekawszą i pełniejsza barwę.

[Gość rochu]

Wiesz to czy tylko tak przypuszczasz?

[SyrenaAudio]

Jeden z klientów z Kopenhagi ma w domu Linna i będąc u niego kilka razy słuchałem wielu sprzętów tego producenta. Zawsze robi na mnie wrażenie specyficzny sposób prezentacji dźwięku. Jednak nie posiada on dc6 więc nie miałem okazji słuchać takiego zestawu. Więc faktycznie mogę jedynie przypuszczać.

[f16]

Czyżby nikt nie słuchał SEKRIT DS-I?