'Jesteśmy w środku uzgodnień'

[Chicago]

Resort kultury pracuje nad zmianami systemowymi, których celem jest usprawnienie pobierania opłat i przyspieszenie podziału środków, które trafiają bezpośrednio do twórców. Analizowana jest również propozycja organizacji reprezentujących twórców zakładająca rozszerzenie listy urządzeń objętych tzw. opłatą reprograficzną.

 

Pod koniec ub.roku resort kultury zlecił analizę prawną, która ma rozstrzygnąć, czy ewentualne obciążanie producentów smartfonów i tabletów opłatą na rzecz twórców wymagałoby zmian w prawie autorskim. Sprawy te konsultowane są z ministerstwami gospodarki oraz administracji i cyfryzacji

 

Opłaty reprograficzne uiszczają producenci sprzętu służącego do kopiowania lub jego importerzy. Zgodnie z obecnie obowiązującym rozporządzeniem opłaty są pobierane m.in. od kserokopiarek, skanerów, magnetowidów oraz czystych nośników, a więc kaset magnetofonowych, kaset VHS, płyt CD i DVD, papieru do kopiarek. Opłata nie obejmuje np. smartfonów, tabletów czy odtwarzaczy mp3, czego oczekują twórcy. Producenci ostrzegają natomiast, że ceny smartfonów i tabletów po wprowadzeniu opłaty reprograficznej mogłyby wzrosnąć nawet o 8 proc.

 

żródło:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Mam wrażenie, że polska władza ustawodawcza jak i zresztą wykonawcza wzoruje się na posunięciach miasta Chicago - w Wietrznym Mieście opodatkowano już wszystko - zostało tylko chicagowskie powietrze, chociaż prace nad odpowiednią ustawą trwają! Wszystko po to, żeby, zaczynając od najniższego szczebla, pomocnik do łatania dziur w asfalcie zatrudniony przez City of Chicago dalej mógł zarabiać 100kilo$ów rocznie plus najlepsze, bezpłatne świadczenia i plany emerytalne. Jest dobrze, a ponoć ma być jeszcze lepiej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Do czego to doszło w Chicago wdrażają w życie komunizm (nie dla wszystkich oczywiście).

[antymalkontent]

Chicago to jeszcze rozumiem tam działania zwiekszajace budżet sa miedzynarodowe i rzeczywiście rozwijają gospodarkę. U nas to idzie tylko na obsługę dlugu i podstawowe wydatki oraz na armie urzędników a więc tylko zubozaja nasza gospodarke w przeciwieństwie do hamerykanskiej.

[Shrek777]

Biorąc pod uwagę historię tego rządu (ok. 7 lat) to obstawiam iż wybiorą na 1000% rozwiązanie szkodliwe dla kraju i obywateli...

Czyli ciekawe od kiedy i jaka będzie ta opłata...

 

cynik

[AL]

Opłata nie obejmuje np. smartfonów, tabletów czy odtwarzaczy mp3, czego oczekują twórcy.

 

Całe szczęście, że smartfonów i tabletów nie używam, uważając je za śmieci, a dobre mp3 kupiłem sobie już jakiś czas temu ;-)

W ten właśnie sposób unika się konsekwencji wesołej działalności naszych ustawodawców. Można ? :-) Można ! :-)

[antymalkontent]

Biorąc pod uwagę historię tego rządu (ok. 7 lat) to obstawiam iż wybiorą na 1000% rozwiązanie szkodliwe dla kraju i obywateli...

Czyli ciekawe od kiedy i jaka będzie ta opłata...

 

cynik

 

U nas działania mają jeden cel. Latanie dziury budżetowej.

Tylko jest jeden problem im bardziej latamy tym mniej mamy co powoduje że znów trzeba zabrać zeby jeszcze więcej załatac. Całe szczęście dzięki pracy za 10-20% pensji europejskiej jest jeszcze z czego zabrać w przeciwnym wypadku czekało by nas bankructwo.

Ps. Im mniej ograniczeń i monopolu tym lepiej. Ta ustawa to molejny negatywny element. Kolejne ograniczenia konkurencyjnosci i rozwoju. Szkoda bo tak to nigdy nie zblizymy sie do Europy pod względem zamożności.

[toptwenty]

Im mniej ograniczeń i monopolu tym lepiej

Widzę tu pewna sprzeczność. Monopole zwalcza się ograniczeniami właśnie.

[Chicago]

 

U nas działania mają jeden cel. Latanie dziury budżetowej.

 

Tutaj jest tak samo - przecież Chicago jak i cały stan socjalnois to bankruci! Nie szukają rozwiązań jak zwiększyć zatrudnienie, jak pomóc małemu i średniemu biznesowi, jak obniżyć podatki i przyciągnąć do stanu firmy i biznes, tylko myślą jak i co by tu jeszcze obłożyć podatkiem - najwygodniej, prawda? Przetrwonili miliardy dolców, które ten nieszczęsny podatnik musi na okrągło płacić za dosłownie wszystko. Mógłbym tak pisać bez końca o posunięciach stanu i miasta, ale wątek jest o czym innym, chociaż posunięcia polskich władz jak najbardziej przypominają mi właśnie analogiczną sytuację jaka się dzieje tutaj, dlatego od razu przyszło mi do głowy porównanie polskich klimatów z wielce wielmożnym miastem Chicago i prezentującą je gangsterką, ale nic to Baśka - będzie druga runda wyborów! Pewny zwycięstwa w pierwszym starciu burmistrz Rahm E trochę się przeliczył - zobaczymy!

[antymalkontent]

 

 

Tutaj jest tak samo - przecież Chicago jak i cały stan socjalnois to bankruci! Nie szukają rozwiązań jak zwiększyć zatrudnienie, jak pomóc małemu i średniemu biznesowi, jak obniżyć podatki i przyciągnąć do stanu firmy i biznes, tylko myślą jak i co by tu jeszcze obłożyć podatkiem - najwygodniej, prawda? Przetrwonili miliardy dolców, które ten nieszczęsny podatnik musi na okrągło płacić za dosłownie wszystko. Mógłbym tak pisać bez końca o posunięciach stanu i miasta, ale wątek jest o czym innym, chociaż posunięcia polskich władz jak najbardziej przypominają mi właśnie analogiczną sytuację jaka się dzieje tutaj, dlatego od razu przyszło mi do głowy porównanie polskich klimatów z wielce wielmożnym miastem Chicago i prezentującą je gangsterką, ale nic to Baśka - będzie druga runda wyborów! Pewny zwycięstwa w pierwszym starciu burmistrz Rahm E trochę się przeliczył - zobaczymy!

 

To nas czeka to samo. A jak tam wygląda życie przeciętnego obywatela? Co z bezrobotnymi i innymi dla których nie ma zapotrzebowania? Kto korzysta z tej kasy na co idzie większość?

[Shrek777]

Kto korzysta z tej kasy na co idzie większość?

 

To podchwytliwe pytanie ? ;P

 

Dobra dam się złapać, jak zawsze korzysta państwa - przecie jego koszty utrzymania rosną non-stop

 

Nagrody pewnie nie będzie ? ;(

[warek]

przecież Chicago jak i cały stan socjalnois to bankruci! Nie szukają rozwiązań jak zwiększyć zatrudnienie, jak pomóc małemu i średniemu biznesowi, jak obniżyć podatki i przyciągnąć do stanu firmy i biznes, tylko myślą jak i co by tu jeszcze obłożyć podatkiem - najwygodniej, prawda? Przetrwonili miliardy dolców, które ten nieszczęsny podatnik musi na okrągło płacić za dosłownie wszystko. Mógłbym tak pisać bez końca o posunięciach stanu i miasta, ale wątek jest o czym innym, chociaż posunięcia polskich władz jak najbardziej przypominają mi właśnie analogiczną sytuację jaka się dzieje tutaj,

 

Wiesz co znaczy pojęcie "prawa nabyte" ?

 

W Chicago padł przemysł motoryzacyjny. Detroit jest ruiną, następuje stopniowa deindustrializacja USA związana z wyprowadzaniem kapitału do Chin. W Polsce to samo stało się 25 lat temu ale upadało już od połowy lat 70-tych z powodu stopniowego odpływu kapitału z Europy i USA na daleki wschód.

Natomiast infrastruktura komunalna w miastach i ludzie z niej korzystający pozostali. I tę infrastrukturę trzeba utrzymać, ludzie muszą kupować żeby jeszcze ktokolwiek mógł na tej konsumpcji zarabiać. Ale nie ma już przemysłu zatrudniającego masowo pracowników i płacącego podatki. Wiec koszty infrastruktury trzeba rozłożyć na wszystkich którzy jeszcze coś zarabiają.

Zmniejsza się liczba miejsc pracy rosną podatki, bo majątek zbudowany w przeszłości nie zniknie sam, a jest coraz mniej źródeł dochodów podatkowych z których można go finansować.

[Chicago]

Gdzieś ty się naczytał o chicagowskim przemyśle motoryzacyjnym, który padł? Co to za bełkot powyżej?

[warek]

Zapewne rozkwita.