cichy dźwięk filmów w stereo

owain · 28 Marca 2015

Mam nadzieję, że miejsce właściwe do zadania pytania, nie wiem gdzie szukać rozwiązania problemu a może nie mam w ogóle problemu, tylko jest tak jak musi być

Od kilku lat oglądam filmy z laptopa Asus N52DA. Wyjście sygnału przez złącze HDMI do amplitunera Yamaha RX-V375, dalej zaś obraz na projektor, a dźwięk na głośniki 5.1

W laptopie odtwarzam przez program Media Player Classic Home Cinema, kodek ffdshow.

Od lat robię tak, że gdy mam film 5.1 to konfiguruję ATI HDMI Output na wyjście 5.1, zaś gdy mam film stereo to muszę skonfigurować ATI HDMI Output na wyjście stereo bo inaczej amplituner odtwarza mi dźwięk stereo nie rozdzielając go sztucznie na 5.1.

Moim problemem jest to, że po zmianie systemu niby poustawiałem wszystko tak samo, mam wrażenie że dźwięk w filmach stereo jest znacznie cichszy. Zawsze był, bo wiadomo że ścieżka audio w filmach stereo, sztucznie podzielona przez ampli na 5.1, jest uboższa, ale mam wrażenie że teraz jest ciszej niż normalnie. Muszę przy filmach stereo dwa razy głośniej dawać, by mieć ten sam poziom dźwięku.

Nie wiem, czy dobrze skonfigurowałem instalację k-lite codec pack, ustawiałem że mam głośniki 5.1 bo pewnie inaczej byłby problem przy filmach 5.1 Teraz, gdy film stereo leci, jak najadę na ikonę ffdshow to mam input: AAC, stereo, 48000 Hz, 93 kbps (libavcodec) zaś output: PCM, 5.1, 48000 Hz, 16-bit integer

Nie wiem, czy output nie powinien być też stereo aby ampli się nie gubił, odebrał sobie z lapka sygnał stereo i sam go podzielił na sztuczne 5.1.

Jakieś rady odnośnie ustawień kodeka dźwięku? Bo w ampli nic nie ma sensu chyba przestawiać, po zmianie systemu nic w nim nie zmieniałem (jedyne ustawienia jakimi w ampli się mogę pobawić to jakieś tam ustawienia ze zrównoważeniem poziomu dźwięku).

Adek45 · 28 Marca 2015

Ja nie przestawiam nic w kodekach, jak jest ścieżka stereo w filmie to taki sygnał puszczam na ampla a właśnie w nim jeśli chcesz mieć wielokanałówkę ustawiasz jakiś Dolby Pro Logic lub DTS Neo 6 (ustawiłbym raczej ten drugi) bo gdy zaczniesz co chwilkę przestawiać ustawienia w ffd show to w końcu zgłupieje i namieszasz sobie. Kiedyś tak robiłem i skończyło się odinstalowaniem i instalowaniem od nowa. W tej chwili nie mam żadnego kodeka zainstalowanego gdyż mam Pot Player i KM Player a one mają swoje kodeki i zero z tym problemu. Żadne przestawianie. A właśnie zainstalowałem sobie ten sam program i nareszcie mam HD Master na amplu bo zarzuciłem sobie film z takim dźwiękiem i z tym jest gicio ale z kolei nie czyta mi napisów i to jest jakieś nieporozumienie.

Shadowsky76 · 30 Marca 2015

W dzisiejszych czasach instalowanie "pakietu codeców" mija się z celem całkowicie. Wspomniany przez Ciebie MPC-HC ma wszystko wbudowane, większość innych popularnych playerów również. Ffdshow jest jak dla mnie przydatny tylko jeśli chcę jakiś dodatkowych opcji - rozbudowane OSD ze statystykami, albo gdy chcę użyć avisynth. Do samego oglądania filmów, goły player MPC-HC całkowicie wystarczy.

Spróbuj zainstalować Sly Software Reclock. Oprócz tego że ten filtr "wyrównuje" film (framerate) do odświeżania karty graficznej (przydatne jeśli film np. nie ma dokładnie 23.976 FPS, lub nie można ustawić TV na takie same odświeżanie jak FPS filmu), to można w nim ustawić pracę audio w trybie WASAPI (tryb bezpośredni, z pominięciem miksera audio Windows) i z automatycznym ustawieniem konfiguracji wyjścia (2.0/5.1/ i inne) w zależności od sygnału wejściowego.