SoundArt Swing

[Papamek]

W jednym z wcześniejszych wątków napisałem, że jestem w trakcie odsłuchów hybrydowej integry SoundArt Swing.

Znałem o nim szereg umiarkowanych opinii opartych na odsłuchach w systemie jozwy maryna. Nie miałem wtedy okazji w nich uczestniczyć. Potem słuchałem go porównawczo z Rockiem w Audiopunkcie i niewątpliwie był tam moim faworytem. W sumie nie powinno to dziwić, bo jest to konstrukcja bardziej zaawansowana niż Rock i ... dwa razy droższa.

Ale wiadomo, nie ma to jak odsłuch we własnym pokoju (moje drogie 16mkw ;)) Z niemałym wysiłkiem przytargałem ten monolit na trzecie piętro (bez windy). Złożyłem dość interesujący system. Jako źródło CD Technics SL-PG3 - proszę nie rzucajcie pomidorami, bo tuningowany przez darkula. Interkonekt Bandridge Profigold PGA-3000. Kolumny Epos ES-14 połączone w biwiringu kablami AudioQuesta – CV-4 na górze i Bedrock na dole. Pogrzałem wzmacniacz (godzina rozruchu jak nic) i zacząłem słuchać. Fajnie, bardzo fajnie grało, ale... bas się nieco luzował i wzbudzał - „Tu byłem - Misio!”. No cóż, kaucję wpłaciłem, kilogramy targałem, nie dam za wygraną! Zmieniłem nieco ustawienie kolumn. Mam do tego prosty program komputerowy, kilku osobom już go wysyłałem i chociaż odzewu nie miałem, to polecam takie eksperymentowanie. I zrobiłem rzecz dość kontrowersyjną - zamieniłem kable głośnikowe – na górze znalazł się Bedrock, a na dole CV-4. Po tych dwóch sztuczkach zrobiło się wyraźnie lepiej, bas się uporządkował i bardzo dobrze kontrolował! Ale brakowało jakiegoś „master touch”.

Po piątkowym koncercie w Filharmonii wpadł romekp i do drugiej w nocy słuchaliśmy, właściwie bez komentarzy na temat jakości brzmienia.

Dzisiaj nieoceniony arek67 przybieżał z łączówką Cardasa Golden Reference. Po jej wpięciu pomiędzy Technicsa/QAudio i Swinga system wyglądał już bardzo egzotycznie, ale to było TO! To był właśnie „master touch”. Popłynęła muzyka! Pół dnia siedzieliśmy w pokoju, zmienialiśmy płyty i rozmawialiśmy o muzyce, bo w dźwięku niczego nam nie brakowało. Wyrównane, spójne, przestrzenne i mocne brzmienie, z pełną kontrolą, piękną rozdzielczość brzmienia, przy jego zachowanej czystości i płynności. Eposy budują scenę w głąb poza linię głośników „powiększając” przez to pomieszczenie. Mimo, że to monitory, to daliśmy im popalić na dużej symfonice (Mahler No.2, Rachmaninow Tańce Symfoniczne, 3 Koncert Fortepianowy) i ... nic. Zagrały wszystko, bez utraty kontroli, bez zamazania jakichkolwiek szczegółów, bez kompresji nawet w tutti. I tutaj poległ mój przesąd, że monitory symfoniki nie zagrają. Nie spieram się, że są do tego stworzone i lepsze niż trójdrożne podłogówki ;) Fortepian był głównym punktem wieczoru, ale staraliśmy się posłuchać różnych rodzajów muzyki. Dodam jeszcze, że słuchaliśmy naprawdę głośno, nie skręcając gały (bo to nie gałka jednak) wzmacniacza poniżej godziny 11.00, a głównie ustawiając ją na godz.12.00. Nie powodowało to zniekształceń i mogliśmy swobodnie rozmawiać.

Co by nie mówić, to bohaterem tego zestawienia jest Swing. Wprowadza do systemu w pełni kontrolowaną potęgę, z zachowaniem mikrodynamiki typowej dla konstrukcji lampowych. Szczerze polecam ten wzmacniacz szukającym urządzenia uniwersalnego i jednocześnie oryginalnego.

[pawiowy]

Hej. wcale się nie dziwię ,że dźwięk gwałtownie uległ transformacji po wymianie "tylko" łączówki. Ja mówię ,że kabelki to jak struny w gitarze, czym lepsze i lepiej nastrojone tym lepiej zagra.

 

W tej chwili robię ciągłą wymianę okablowania w swoim systemie i wymiana we wzmacniaczu zworki ( około 2x 17cm Goertz TQ2 Ag) spowodowała takie zmiany ,że wywalam gały. Poprawa basu ( masa + harmoniczne) , poprawa przejrzystości ( GWAŁTOWNE zmniejszenie rozmyć instrumentów ), to podstawowe cechy jakie wprowadza taki kawałek kabelka. A , i scena duuuużo wyraźniejsza tzn. szersza i głębsza.

 

Dlatego czasem warto ,a nawet wskazane jest zainwestowanie w kabelki , a przede wszystkim nie żałowanie na nie kasy. To nie jest żadne voodoo . Tak mogą mówić tylko pampersiaki. I nie zamierzam wcale , a wcale dyskutować nad wyższością Świąt Wielkanocnych...

 

Polecam Wam jak będziecie mieli możliwość, wrzucić coś z wyższej półki niż AQ do kolumn. Wasze wrażenia soniczne mogą rzucić na ziemię ,z radości ma się rozumieć.

[Profil]

ciekawe jak Swing gra w porównaniu do Rocka, może arek67 coś napisze bo Rocka słuchaliśmy u profesa i choć zestawienie reszty toru inne to może jednak jakieś wnioski??

[Gość]

Papamek

A jak duży jest ten programik do ustawiania kolumn?

Emalią by się dało :?)

[Papamek]

Ja porównywałem Rocka i Swinga na spotkaniu w Audiopunkcie. Swing jest mocniejszy, gładszy, płynniejszy i bardziej detaliczny. Z drugiej strony Rockowi ciężko przytoczyć poważniejsze zarzuty, jest super w swojej klasie. Swing to przynajmniej półka wyżej.

[Dead_Dog]

Papamek

jak duży jest to program?

[Papamek]

>jacch i DeadDog

Wysłałem mailem. Powodzenia.

[ygrek]

-> Papamku, jesli mogę to ja też bardzo proszę o ten programik, bo wlasnie jestem w trakcie latania z kolumnami.

 

Pzdr

[inżynier]

Słuchałem dziś z Papamkiem Swinga. 4 godziny przeleciały nie wiadomo kiedy. Zmienialiśmy muzykę i zawsze grało dobrze. Co prawda nie testowaliśmy hip-hopu, metalu itp., więc tak do końca wiarygodny test to nie był. Ale skoro system bez zarzutu odtwarzał jazz, pop, rock, klasykę, w tym fortepian solo oraz wielkie składy symfoniczne, a także różne inne trudno klasyfikowalne rodzaje muzyki, to nada się chyba do wszystkiego. Podstawowe zalety konfiguracji to spójność i swoboda, a także szczegółowość, choć nie odwracająca uwagi od całości muzyki. Zwraca uwagę dobra kontrola basu. Jedyne moje (niewielkie) zastrzeżenie to brak odrobiny „pazura” przy odtwarzaniu niskich tonów (perkusja). Ja lubię bas tak dobrze kontrolowany jak ten słyszany, ale jeszcze trochę twardszy. Pewna miękkość zestawu może wynikać z rodzaju (materiału) membran wooferów. Poza tym całości chętnie dołożyłbym odrobinę świetlistości czy perlistości. Może zresztą ona tam jest, ale ja jej już nie słyszę?

 

Bardzo udany zestaw. Swoboda brzmienia robi wrażenie.

[Gość]

Papamek

Wiekie dzięki , od jutra będe sie bawił

[cynamon]

Papamek,

 

Jest szansa, że załapię się na Twój programik ?

[Micke 13]

->Papamek

 

A czy i ja mógłbym poprosić programik ? :-) Z moimi staroświeckimi Tonsilami latam po pokoju już dobrych parę lat (!!!), z marnymi efektami niestety :-(

 

Pozdrawiam,

Michał

[andrea29]

To ja też poproszę o programik. Ciekawym, co to za cudo.

Adres w "o mnie".

Kto pierwszy ? Może ten, co otrzymał ostatni, bo papamek nic tylko zamiast pracować - będzie mailować ;-)

 

Pozdr.

[andrea29]

Dziękuję :-)))

Mogę odesłać go dalej.

[hniew]

Papamek

Ja tez chętnie skorzystałbym z tego programu.

Pozdrawiam

Henryk.

Mój adres:

[email protected]

[Walery]

andrea29>

Zacny gest z odciążeniem Papamka - poproszę również;-)

[pal55]

Andrea - to podeslij prosze - siedze w domu i choruje to sie pobawie :)

[pawelm]

I ja tez chce

[mi$kin]

Też lubie eksperymentować, więc poprosze o ten programik. Mam nowe kolumienki, których ustawienie stwarza pewne problemy, więc chętnie zweryfikuję czy moje uszy jeszcze do czegoś się nadaja ;-)

[Papamek]

Prosiłem Lukara o umieszczenie tego programu w dziale Download. Chyba jeszcze go tam nie ma. Tak czy inaczej wieczorem postaram się go porozsyłać z domu.

[pawelm]

Papamek

To znaczy ze kupiles swinga ;-D

[lolo]

Papamek... gratulacje :-) Rozumiem, że swój system marzeń już określiłeś (?) Pozostaje tylko zebranie pieniędzy :-( A co do interkonektów to faktycznie, czasami wprowadzają dosyć znaczne zmiany jak na kawałek miedzianego kabelka (i stąd też niektórzy przeginają skolei w drugą stronę). Ja w piątek tez zmieniłem IC na nowy PAD Venustas. Narazie nic nie napiszę bo to "nówka sztuka" ale juz wprowadzone zmiany są większe niż się spodziewałem. Możliwe że taki IC jak Venustas pozbawiłby opisywany system "misia" i dał lepsze rozciągnięcie na skrajach pasma. Tylko ta cena... khe, khe, khe... :-)

 

Pzdr.

 

PS Też CHCE ten program.. znaczy się proszę... ;-)

[pitdog]

wyslalem ale wrocilo...

[lolo]

.. a nie powinno.. wysłąłem Ci mail'a i dzięki za pomoc.

 

Pzdr.

[Kryspin]

Jeśli da radę to i ja poproszę programik. Z góry dziękuję. [email protected]

[MariuszJ]

Papamek> wyslij go do mnie, ja go udostepnie na WWW do czasu jak Lukar tego nie zrobi. Inaczej Cie zadrecza.

[MariuszJ]

Albo niech ktos juz z obdarzonych mi przesle...

[foni]

No byłbym bardzo wdzięczny za programik, który robi taką furorę.

[email protected]

[Leszek]

Pawel swing nie jest marzeniem Papamka! ;o)

[pawelm]

Leszeku a co jest ?