Skocz do zawartości
IGNORED

Tak samo to znaczy jak?


jar1

Rekomendowane odpowiedzi

Część osób twierdzi, że wszystko gra tak samo, bo nie jest w stanie wychwycić różnic w porównawczych testach.

Pytanie, jaki dźwięk kryje się pod określeniem 'tak samo", co musi charakteryzować tak "dobry" dźwięk i co to jest za dźwiek, że nieodróżnialny jest dla większości istniejących urządzeń na rynku. Nie chodzi o aspekty techniczne i parametry, bo przecież kryteruim dotyczy słuchu i odbioru danegoo dźwięku poprzez słuch. Czy osoby słyszące "jednakowo' są w stanie podać jakiś inny parametr, opis dźwięku (opócz nierozróznialności oczywiście), którym mogą opisać ten dźwięk?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Już w samym pytaniu kryje się manipulacja: nikt chyba nie twierdzi, że WSZYSTKO gra tak samo, a jedynie że nie wszystko - jak sądzą audiofile - ma wpływ na dźwięk, a nawet jeśli ma to często różnice są zbyt małe by miały znaczenie i mogły być usłyszane przez nasz marny narząd słuchu. W efekcie dwa rożne urządzenia MOGĄ w danym systemie zagrać tak samo, co niezmiennie wywołuje zdziwienie audiofilów, zwłaszcza jeśli dotyczy urządzeń z rożnych półek cenowych.

 

Audiofil po prostu musi wiecznie kombinować i nie jest w stanie przyjąć do wiadomości prostego faktu, że w danych warunkach nie jest w stanie usłyszeć różnic, ergo różnic (dla niego) nie ma. Bo przecież ze wszystkich recenzji, testów i vox populi na forum wynika jedno: wszystko gra inaczej i różnice są zawsze. No ale recenzent słucha dotąd aż znajdzie różnice bo za to mu płacą.

 

Przy czym nie dotyczy to kolumn, gramofonów, wkładek czyli generalnie urządzeń analogowych i elementów mechanicznych. Tu różnice faktycznie są praktycznie zawsze. Zasada jest więc prosta: czym bardziej niedoskonały technicznie element systemu tym różnice większe i bardziej oczywiste.

 

Kolejna rzecz, którą można stwierdzić to że w urządzeniach audio nie ma żadnej magii, a jedynie technika wobec czego każda słyszalna różnica ma pokrycie w mierzalnych parametrach.

 

Ostatnia rzecz, którą przynajmniej ja twierdzę : należy słuchać muzyki a nie różnic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W studiach nagraniowych w których bywałem był sprzęt kóry ma ogromną przewagę jakościową, brzmieniową nad popularnymi urządzeniami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część osób twierdzi, że wszystko gra tak samo, bo nie jest w stanie wychwycić różnic w porównawczych testach.

Pytanie, jaki dźwięk kryje się pod określeniem 'tak samo", co musi charakteryzować tak "dobry" dźwięk i co to jest za dźwiek, że nieodróżnialny jest dla większości istniejących urządzeń na rynku. Nie chodzi o aspekty techniczne i parametry, bo przecież kryteruim dotyczy słuchu i odbioru danegoo dźwięku poprzez słuch. Czy osoby słyszące "jednakowo' są w stanie podać jakiś inny parametr, opis dźwięku (opócz nierozróznialności oczywiście), którym mogą opisać ten dźwięk?

 

Wydaje mi sie, ze kazda osoba ktora nie wychwyci roznic w slepym tescie moze zaczac twierdzic, ze ich nie ma.

Pewnie dlatego niektore osoby boja sie przystopic do takiego testu, bo beda musialy zmienic swoje poglady o audio.

 

W studiach nagraniowych w których bywałem był sprzęt kóry ma ogromną przewagę jakościową, brzmieniową nad popularnymi urządzeniami.

 

W studiach nagraniowych ogromna przewage ma akustyka, ktora ma kolosalny wplyw na jakosc brzmienia. Wez pod pache swoje klocki i idz z nimi do studia nagraniowego to zobaczysz jak dobrze moze zagrac. Zdziwisz sie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy czym nie dotyczy to kolumn, gramofonów, wkładek czyli generalnie urządzeń analogowych i elementów mechanicznych. Tu różnice faktycznie są praktycznie zawsze. Zasada jest więc prosta: czym bardziej niedoskonały technicznie element systemu tym różnice większe i bardziej oczywiste.

Nie chodzi mi o jakiekolwiek uzasadnienia techniczne, co może albo nie może, bo to od razu sugeruje, ze ktoś ulega jedynie silnej sugestii "nie może/może być słychać to nie słyszę/słyszę". Przecież chyba nie o to chodzi.

To nie żadna manipulacja, bo stwierdzenie, ze każdy sprzet poprawnie skonstruowany gra tak samo, jest tu bardzo powszechne.

Ale chodzi tu o to, co rzeczywiście słyszymy. Pytanie, jak sie słyszy i co, aspekty, na co zwraca się uwagę przy porównaniach. Samo stwierdzenie, np. , że wszystkie poprawnie skonstruowane wzmacniacze grają tak samo nic nie mówi, jak one grają?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawnie skonstruowany wzmacniacz o odpowiedniej mocy nie gra tylko napędza kolumny. Od tego bym wyszedł.

Czyli nie ma znaczenia, jaki wzmacniacz, by zawsze grało tak samo, (oczywiście poprawnie skonstruowany).

To chciałeś napisać, prawda?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Nie. Słyszalne różnice nawet w przypadku wystarczającej mocy do napędzenia danych kolumn mogą i tak wystąpić choć często są mniejsze niż się wydaje i oczywiście zawsze wynikają z konkretnych parametrów technicznych, często uważanych za drugorzędne, np. współczynnika tłumienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Poza tym należy sobie zdać sprawę z tego, że wiele z tych różnic - nawet słyszalnych - nie ma większego znaczenia w dłuższej perspektywie używania danego sprzętu - są one słyszalne i mają znaczenie praktycznie tylko w czasie wykonywania prób, a w rzeczywistości ich znaczenie jest niewielkie lub żadne a nasz system po wymianie takiego mało znaczącego komponentu nadal gra lepiej od systemów, of których grał lepiej i gorzej od systemów, od których grał gorzej. Cudów nie ma mimo, że na fali entuzjazmu po wymianie różne rzeczy nam się wydają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele wzmacniaczy ma wspolczynnik tlumienia na tym samym poziomie, czyli 150.

Chyba sie nie spotkalem z innym a pare wzmacniaczy mialem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Słyszalne różnice nawet w przypadku wystarczającej mocy do napędzenia danych kolumn mogą i tak wystąpić choć często są mniejsze niż się wydaje i oczywiście zawsze wynikają z konkretnych parametrów technicznych, często uważanych za drugorzędne, np. współczynnika tłumienia.

A jesteś w stanie opisać te wrażenia z "inności' w dźwięku wynikające z różnic pomiędzy wzmacniaczami?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wzmacniacze gitarowe sie miedzy sobą nie różnią? jest jakaś inna idealogia konstruowania wzmacniaczy gitarowych i audio? jedne sie zatrzymały 50 lat temu a drugie dobiły do punktu w ktorym juz sie nie da nic poprawic ani zepsuć? sory stary ale ta teoria jest jedna z głupszych jaką słyszałem. Gdybys cośtakiego próbował wmówić muzykowi lub realizatorowi dzwięku to by Cie poprostu wyśmiał. Jeśli jednak zamierzasz bronić swoich poglądów to może masz ograniczenia słuchowe a wtedy Ci uwierzę że nie słyszysz róznic.. Ale nie mierz wówczas wszystkich swoją miarą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele wzmacniaczy ma wspolczynnik tlumienia na tym samym poziomie, czyli 150.

Chyba sie nie spotkalem z innym a pare wzmacniaczy mialem.

Mój ma np. >1000, więcej nie mogłem zmierzyć. ;)

Więc różnice moga być i to znaczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Biniek - personalne zaczepki sobie daruj (jesli to do mnie). Jeśli ktoś nie widzi różnicy między sprzętem hi-fi, który ma służyć do wiernego ODTWARZANIA muzyki nagranej w studio a sprzętem muzycznym, służącym do tworzenia kreacji artystycznej to nic tu nie poradzę. Dlatego stosuje się lampowe wzmacniacze gitarowe, które posiadają określone (pożądane) zniekształcenia. One są częścią kreacji. W sprzęcie hi-fi nie tędy droga.

 

Jar1 - różnice między wzmacniaczami z mojego doświadczenia występują najczęściej na basie, detaliczności, scenie i obecności. Za słaby wzmacniacz będzie słabo kontrolował bas i kompresował dźwięk co ma wpływ na wiele aspektów prezentacji. Niski damping factor to brak poczucia absolutnej swobody i dynamiki dzwięku. Słaby wzmak popadający w clipping będzie grał ostro i bez szczegółów. Jest jeszcze wiele parametrów, które mają bardziej subtelny wpływ ale wystarczająca moc i damping factor to podstawa, od której należy zacząć rozmowę. Reszta jest drugorzędna i zależna od napędzanych kolumn. Nie da się więc w zasadzie nic napisać o "brzmieniu" danego wzmacniacza abstrahując od napędzanych kolumn a tak właśnie nagminnie czynią audiofile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zaczepiam Cie to jest po prostu ostatni argument. Słuch wbrew pozorom jest wazniejszym czynnikiem niż wszystkie parametry i wlasciwosci sprzętu

akurat wzmacniacz lampowy audio i lampowy gitarowy wiele się budową i założeniami konstrukcyjnymi nie różnią a są przeciez produkty robione na rynek konsumencki i rynek pro - chcesz powiedziec ze ktos celowo sprzety na rynek konsumencki robi aby brzmialy tak samo?

to musialby byc gruby szwindel i mega pozwy sądowe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Zasada działania a przeznaczenie to dwie rożne sprawy. To co w sprzęcie muzycznym pożądane czesto nie jest pożądane w sprzęcie hi-fi.

 

Jestem ostatnim, który wierzyłby moim własnym uszom. Z Waszymi uszami róbcie jak uważacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ostatnim, który wierzyłbym moim własnym uszom.

To na jakiej zasadzie napisałeś, ze słyszysz te niewielkie różnice w dźwięku po zmianie wzmacniaczy?

To mnie ciekawi, czy słyszysz tą lepszą kontrolę basu czy tylko zakładasz, że powinna być większa przy większym df?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Duże zmiany oczywiście słyszę i raczej nie mam wątpliwości, że mi się nie wydaje. Co do niewielkich zmian to nigdy nie ufam swoim uszom i bez pomiarów nie wyciągam wniosków z tego co słyszę albo wydaje mi się, że słyszę. A Ty jak robisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak bardziej ufam swoim uszom. W końcu człowiek uczy się posługiwać zmysłami wiele lat. Jeśli podchodziłbym zbyt nieufnie do tego, co widzę, czuję i słyszę, to najprawdobniej skończyłoby się na jakimś leczeniu nerwic lękowych albo psychiatrykiem. ;)

Poza tym, jakie pomiary przeprowadzasz, bo jedynym sensownym byłby pomiar cisnienia akustycznyego w miejscu odsłuchowym? Wszystko inne, to moga być iluzyjne dedukcje, jeszcze bardziej mylące niż zmysły.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już w samym pytaniu kryje się manipulacja: nikt chyba nie twierdzi, że WSZYSTKO gra tak samo, a jedynie że nie wszystko - jak sądzą audiofile - ma wpływ na dźwięk, a nawet jeśli ma to często różnice są zbyt małe by miały znaczenie i mogły być usłyszane przez nasz marny narząd słuchu. W efekcie dwa rożne urządzenia MOGĄ w danym systemie zagrać tak samo, co niezmiennie wywołuje zdziwienie audiofilów, zwłaszcza jeśli dotyczy urządzeń z rożnych półek cenowych.

Na tym "MOGĄ" opiera się przekłamanie testów ABX. Powtarzam to jak kukułka; fakt że dwa "cosie" w pewnych warunkach dadzą ten sam efekt, absolutnie niczego nie dowodzi, poza tym że w tym konkretnym punkcie nie można ich odróżnić.

 

"No tak, ale takich punktów jest wiele." Kolejne nieporozumienie. Co z tego wynika? Również absolutnie nic. Mozoląc się na testami ABX dochodzi się do złudnego wrażenia że np. wszystkie, poprawnie skonstruowane wzmacniacze grają tak samo. Przykład:

 

Wzmacniacz Y (renomowanej firmy, którą wielu z Was przerobiło, sprzęt klasy Hi-Fi). Odkręcamy gałę wzmocnienia na full. W głośnikach pojawia się zajebisty szum, membrany głośników falują. Wzmacniacz X z innej stajni. Przy włączonym źródle, selektorze wejść ustawionym na owo źródło i gale wzmocnienia odkręconej również na full panuje cisza. Z czym tu mamy do czynienia? Za magią? Wzmacniacz Y był jednym z tych, które PawełXYZ postrzegał jako całkowicie wystarczający.

 

Druga rzecz. Czy przerzucając urządzenia, zdarzyło się Wam kiedykolwiek trafić na zestaw złożony:

- z kolumn z tytanowymi kopułkami, dających dosadną szczegółową prezentację zwłaszcza w zakresie wysokich tonów,

- oraz wzmacniacz grający podobną manierą, jasno dosadnie zwłaszcza górą?

Próbowaliście w ogóle zasilić takie kolumny wzmacniaczem, o neutralnej charakterystyce? Mówimy tu o urządzeniach z zakresu 2-5k.

 

Na pewno obu konfiguracji dało się słuchać bez zmęczenia uszu kilka dobrych godzin? Jak do tych zmęczonych uszu (w wypadku pierwszej z nich) mają się testy ABX?

 

Jestem ostatnim, który wierzyłby moim własnym uszom. Z Waszymi uszami róbcie jak uważacie.

Ok rozumiem, ale przewrotnie zapytam; jakiego organu używasz do słuchania? Słuchasz wykresów? Wiesz ile osób z tego forum utopiło ogromne pieniądze kupując wypasiony wzmacniacz o wystarczającej mocy, a po kilku tygodniach stwierdziło, że gra np. sucho i kliniczne? I mówię tu o drogich urządzeniach.

 

Jar1 - różnice między wzmacniaczami z mojego doświadczenia występują najczęściej na basie, detaliczności, scenie i obecności.

Właśnie o to chodzi. O szczegóły, plany, scenę, bas, górę zresztą też. A że to wychodzi po czasie, to niestety tak jest. Testy ABX na nic tu się zdadzą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BlueMax

(Konto usunięte)

Ja jednak bardziej ufam swoim uszom. W końcu człowiek uczy się posługiwać zmysłami wiele lat. Jeśli podchodziłbym zbyt nieufnie do tego, co widzę, czuję i słyszę, to najprawdobniej skończyłoby się na jakimś leczeniu nerwic lękowych albo psychiatrykiem. ;)

Poza tym, jakie pomiary przeprowadzasz, bo jedynym sensownym byłby pomiar cisnienia akustycznyego w miejscu odsłuchowym? Wszystko inne, to moga być iluzyjne dedukcje, jeszcze bardziej mylące niż zmysły.

 

Poruszając się w świecie niekontrolowanych audiofilskich odsłuchów bez wyrównanych poziomów głośności w zasadzie cały czas tkwimy w ramach własnych złudzeń i wyobrażeń. Nie sposób tu wyciągać miarodajne wnioski. Ja osobiście akceptuję tylko roznice (dla mnie) oczywiste. Jak nie jestem pewien czy słyszę roznice to dla uproszczenia przyjmuję że ich nie ma lub nie mają znaczenia. Nie staram się usłyszeć różnic, ktorych nie ma nawet jeśli spotka się to z zarzutem głuchoty, śmieciowego systemu lub braku pojęcia i doświadczenia, którymi szermują "słyszący" wszystko łącznie z kolorem izolacji.

 

Audiofilskie przysłowie "wszystko ma znaczenie" czy też "wszystko gra" jest bzdurą. Po prostu. Podobnie jak nieaudiofilskie "wszystkiego w życiu trzeba spróbować" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część osób twierdzi, że wszystko gra tak samo, bo nie jest w stanie wychwycić różnic w porównawczych testach.

Pytanie, jaki dźwięk kryje się pod określeniem 'tak samo", co musi charakteryzować tak "dobry" dźwięk i co to jest za dźwiek, że nieodróżnialny jest dla większości istniejących urządzeń na rynku.

Można robić różne testy odsłuchowe. Najprostszy to jest taki, który ma za zadanie wykryć różnicę w brzmieniu. W takim teście nie ma znaczenia, jaki to jest dźwięk, jak go ocenia słuchający czy jakie aspekty dźwięku wykorzystuje do rozróżnienia. Takie testy robi się, kiedy istnieje wątpliwość, czy istniej jakakolwiek słyszalna różnica. Jeżeli faktycznie istnieje, to dopiero wtedy jest sens oceniać brzmienie.

 

Dla przypadku słyszalnych różnic w brzmieniu istnieją unormowane procedury testowe ITU-R BS.1116-2 (ABC-HR) czy ITU-R BS.1534-2 (MUSHRA). W tych procedurach celem jest ocena jakości dźwięki i słuchacz podaje swoje oceny w punktowej skali.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie jestem pewien czy słyszę roznice to dla uproszczenia przyjmuję że ich nie ma lub nie mają znaczenia. Nie staram się usłyszeć różnic, ktorych nie ma

To, chyba jest oczywiste.

Dla przypadku słyszalnych różnic w brzmieniu istnieją unormowane procedury testowe ITU-R BS.1116-2 (ABC-HR) czy ITU-R BS.1534-2 (MUSHRA). W tych procedurach celem jest ocena jakości dźwięki i słuchacz podaje swoje oceny w punktowej skali

A możesz opisać (bez procedur) jaki jest dźwięk, co do którego nie masz zastrzeżeń i wiesz, że możesz go słuchać praktycznie z każdego, poprawnie skonstruowanego urządzenia?

 

Rzuciłem okiem, na to co podałeś. To chyba dotyczy jednak sektora radiokominkacyjnego niż audio, szczególnie hi-fi.

Tak, według tej normy zdefiniowana jest tablica ocen:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli, albo da się znieść , albo już zaczyna wk..wiać :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz opisać (bez procedur) jaki jest dźwięk

Poproszę o przykład.

 

Rzuciłem okiem, na to co podałeś. To chyba dotyczy jednak sektora radiokominkacyjnego niż audio, szczególnie hi-fi.

ABC-HR jest stosowane do analizy subtelnych różnic, np. do oceny kompresji stratnej. I raczej w kinie domowym niż GSM ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ABC-HR jest stosowane do analizy subtelnych różnic, np. do oceny kompresji stratnej. I raczej w kinie domowym niż GSM ;)

Co zresztą widać po tabelce, jaką zamieściłem o jakie subtelności chodzi :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 14

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.