Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego nie przyjadę na test ABX


czeczen

Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem do jakich chodzisz sklepów bo mi zawsze podłączają do tych które ja wskażę

to jak z tą sytuacją z kablami? co jesli dwie osoby wskazą ten sam charakter brzmienia?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszne kolumny zjedzą wzmacniacze na śniadanie. Straszne!!! Biedne wzmacniacze, niskoomowe kolumny o małej efektywności wykańczają wzmacniacze. Hahahahahaha! Co za bzdury! Następny teoretyk, co się naczytał bredni po forach.

 

Ktoś, kto ma pojęcie lub ktoś, kto POTRAFI policzyć, bo można policzyć zwyczajnie na kartce ołówkiem, nawet bez kalkulatora, że nawet wredne kolumny o małej skuteczności i niskiej impedancji, żeby je wysterować do osiągnięcia naprawdę dużych głośności, większych niż normalny człowiek w domu słucha, chyba że chce ogłuchnąć, to praktycznie NIGDY nie potrzeba większych mocy niż 25 W.

 

Więc może odbiornik Amator 2 nie da rady sporej ilości kolumn, ale taki Zodiak z ogromną większością sobie poradzi. Amator ma bodaj moc 10W na kanał, ale Zodiak miał 15W, więc to w zdecydowanej większości wypadków wystarczy, bo zazwyczaj się słucha znacznie, znacznie ciszej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właściwie to mniej żenujące jest czytanie relacji ze spotkania z UFO niż opowieści słyszących kable.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, czeczen, teraz przynajmniej wiadomo z kim mamy do czynienia! :)

 

PS. I nawet nie wiem, co mam o tym myśleć. Ty tak na serio, czy to kolejna prowokacja??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czeczen prowadzi troche trudną do przewidzenia partyzantkę a jeszcze częściej zmienia front

zakładam że robi to celowo bo zostaje w dyskusji przezroczystym obrońcą logiki ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kolega zainteresuje się trochę zjawiskami występującymi przy kolumnach i ich związkami z akustyką pomieszczenia. Na początek nie chociaż porówna (najlepiej nałoży na siebie) charakterystyki różnych kolumn (np. z testów na portalu Audio). Na pewno Kolega zorientuje się o co chodzi. A takich istotnych różnic przy kolumnach jest więcej.

Trzeba interesować się hobby które się uprawia i starać się pogłębiać wiedzę o nim a nie podchodzić tylko konsumpcyjnie. Oczywiście nie zmuszam nikogo do takiego zainteresowania.

 

weź Lechu nie ucz ojca dzieci robić

 

szkoda, że nie ma jakichś specjalnych znaczków, żeby ujednoznaczniać ironię ;-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, czeczen, teraz przynajmniej wiadomo z kim mamy do czynienia! :)

Może ty wiesz, ale reszta niekoniecznie, by wypadało napisać.

 

A ja mam takie pytanko, czy mieliście okazję używać wzmacniaczy ze wskaźnikami mocy? Mając podłączone do takiego kolumny (nie mylić z wyrobami z PRL) to przy mocach powiedzmy 5W, takie średniej wielkości podłogówki, to naprawdę chata chodzi. Chodzi o to, że dobre kolumny wrażenie głośności robią średnimi tonami. Przy mocach właśnie tak około 5W w tych średnich jest już naprawdę głośno. Chcąc słuchać głośno raczej trzeba podbić sam bas, bo inaczej środek zaczyna drażnić. Oczywiście nie jest tak jak kolumny stoją w kącie. Wtedy można grzać ile fabryka dała, bo podbite basy zamulają środek i wtedy on nie drażni. Ale w dobrze ustawionych kolumnach od tych właśnie 5 W gramy już naprawdę głośno. Są oczywiście wrednie ciche kolumny, ale wtedy 10-15 W wystarczy, żeby i na takich zagrać naprawdę głośno.

 

Muszę zaznaczyć, że chodzi mi o głośność audiofilską, a nie dyskotekę z estradowymi kolumnami i subem w małej klitce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właściwie to mniej żenujące jest czytanie relacji ze spotkania z UFO niż opowieści słyszących kable.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jest to, że z tych bezwartościowych testów ABX nigdy nie wynikło, że różne zestawy głośnikowe brzmią "tak samo" hue hue ;-)

 

generalnie trzeba stwierdzić, że ta kobita to jakaś wariatka

 

tylko wariat może atakować AES nazywając ich publikacje pseudonauką

 

Kolumny nie spełniają warunków testu ABX. Między innymi opisał to czeczen w swoim wątku o testowaniu kabli. Napisał, że odchylenie głowy powoduje zmianę fazy i jednocześnie barwy. Nie wiem czy te 2cm są wartością krytyczną, ale zjawisko występuje. W takim teście nawet jak postawisz dwie identyczne kolumny, to będą one oddalone od siebie o ok. 0,5m. Przy przełączeniu zmieni Ci się sweet point, fazy i barwa.

 

Wydawało mi się, że od aksjomatów są religie. Czasy się zmieniają.

 

Przede wszystkim to producenci teraz bardzo utrudniają z kolumnami, starają się przy tym jak mogą (nie wahałbym się nawet użyć słowa że zachowują się jak świnie) . Jak kolumny nie będą trudne to będzie wtedy podobnie jak na testach u Lutka, przy czym drogi wzmak będzie miał większą rezerwę mocy o dobrej jakości.

 

To nie producenci są świniami i nie utrudniają. Ale po kolei. Wyjaśnienie będzie zawierało sporo uproszczeń, ale nie zmieni idei zjawisk.

Przede wszystkim jest taki parametr we wzmacniaczach mocy jak damping factor. Rzadko który producent podaje, ale jest. W uproszczeniu ten parametr mówi nam, w jaki sposób wzmacniacz jest w stanie kontrolować membrany głośników. Dokładniej jak szybko będzie w stanie wygasić ruch membrany po impulsie. Jeżeli wzmacniacz ma tez współczynnik niski, to membrana po wykonaniu dużego wychylenia, wpadnie w oscylacje i wykonana jeszcze kilka ruchów w przód i w tył. Jeżeli podczas wykonywania tego ruchu otrzyma od wzmacniacza kolejny impuls, to nastąpi łamanie membrany i wzrost zniekształceń. W przypadku wzmacniacza o wysokim współczynniku damping factor, ruch powrotny membrany zostanie szybko zahamowany.

Dlatego podłączając do tzw trudnych kolumn dwa różne wzmacniacze o niskim i wysokim współczynniku damping factor, uzyskamy albo bas dudniący i buczący, albo zwarty i sprężysty. Tak samo łatwiej wysteruje trudne kolumny wzmacniacz niższej mocy, ale o wyższym współczynniku df, aniżeli na odwrót.

 

Producenci kolumn.

Tutaj wpływ ma kilka czynników. Głównym z nich jest parametr WAF (współczynnik akceptacji żony) oraz fakt, że z wąskich kolumn łatwiej uzyskać lepszą stereofonię. Dlatego obecnie głównie produkuje się kolumny wąskie a co za tym idzie na małych głośnikach. Żeby na małym głośniku bas w ogóle się pojawił, to zaczęto produkować głośniki o dużym wychyleniu membrany. W fizyce niestety coś za coś. Jeżeli wychył membrany jest duży, to niestety taka membrana w węższym zakresie pracuje tłokowo. Są różne materiały o różnej wadze, ale generalnie konieczny stał się wymóg usztywnienia membrany. jeżeli ją usztywniamy to zwiększamy jej masę. No i narodził się głośnik, który jest trudny do napędzenia przez wzmacniacze o niskim damping factor. Bo wychył jest większy, masa jest wyższa więc do kontroli takiego głośnika potrzeba więcej prądu (w uproszczeniu).

Jednym z głównych elementów mających wpływ na damping factor jest wydajny zasilacz czyli trafo. Niestety ale to w tym miejscu są czynione przez firmy największe oszczędności. Dlatego jest jak jest. Podobnie jest ze stosowanymi przez producentów zasilaczami impulsowymi. Tak jak takie zasilacze są w stanie pracować pod dużym obciążeniem, to słabo jest tutaj jeżeli chodzi o podanie wysokiej wartości prądu w impulsie.

Żadne voodoo, czysta fizyka

 

A to była prawda że zniekształcał potwierdzona później pomiarem ? Możesz podać wartość zniekształceń czy znów piszemy o wyobraźni audiofilów ? Jeżeli wykryli zniekształcenia to na pewno były one większe od 0,5-1%. Z całą pewnością powinny one być wykryte w teście A/B (przy szybkim przełączaniu). Jeżeli nie zostały wykryte w ABX to audiofile słuchający powinni się wstydzić.

Opisywany był tu drugi przykład kiedy porównywano dwa CD i stwierdzono dużą różnicę pomiędzy nimi a po pomiarze okazało się że jeden z CD-ków był uszkodzony.

 

 

Zależy jak głośno słuchamy i jak często bierzemy udział w głośnych koncertach i dyskotekach. Niektóre zawody też powodują szybką degradację słuchu.

 

 

A czym się różni normalny odsłuch od tego w teście ABX ? Chyba i tu i tu się słucha.

Z tymi pytaniami to musiałbyś udać się do pani Teresy. Już pisałem. Informacja przez nią podana jest prosta i zrozumiała. Historii na potrzeby tego wątku ja tworzyć nie będę, ale widzę, że są tacy co wymyślą wszystko, żeby się bronić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

CXN, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś, kto ma pojęcie lub ktoś, kto POTRAFI policzyć, bo można policzyć zwyczajnie na kartce ołówkiem, nawet bez kalkulatora, że nawet wredne kolumny o małej skuteczności i niskiej impedancji, żeby je wysterować do osiągnięcia naprawdę dużych głośności, większych niż normalny człowiek w domu słucha, chyba że chce ogłuchnąć, to praktycznie NIGDY nie potrzeba większych mocy niż 25 W.

 

No i znowu podstęp, ja nie piszę o głośności tylko o wysokiej jakości a krzywa impedancji (obciążenie) wielu kolumn sprawia że z wielu budżetowych wzmaków wychodzi bardziej odkształcony sygnał niż z tych drogich. A podłączenie kolumn o łatwiejszej krzywej impedancji sprawia że to odkształcenie (bo odkształcanie charakterystyk wielu parametrów względem ideału zawsze występuje pod obciążeniem) się odbudowuje praktycznie do takiego samego poziomu jak w drogim wzmaku.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi pytaniami to musiałbyś udać się do pani Teresy. Już pisałem. Informacja przez nią podana jest prosta i zrozumiała. Historii na potrzeby tego wątku ja tworzyć nie będę, ale widzę, że są tacy co wymyślą wszystko, żeby się bronić.

Pytam bo jestem ciekawy. Test powinien być dobrze udokumentowany jak jest opisywany na forum. To naprawdę obciach i wstyd że słuchacze wrażliwi na piękno dźwięków (audiofile) nie usłyszeli zniekształceń przy słuchaniu do ABX a później usłyszeli. Kolega naprawdę nie ma żadnych wątpliwości ?

Chociaż fakt że ja też uczestniczyłem w sesji z dwoma osobami deklarującymi słyszenia puszków w dźwięku a w trakcie słuchania (dosyć głośnego) jak zadzwonił w u jednego z nich tel. komórkowy to musiałem po trzecim dzwonku zwrócić uwagę że komuś dzwoni telefon. Sytuacja powtórzyła się po jakimś czasie z dzwonkiem do drzwi (ta sama sesja). Tak wygląda audiofilska wrażliwość na dźwięki, ale trzeba przyznać że pisać o różnicach potrafią ładnie i ekspresyjnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jestes jakas u Was jakaś granica rozsądku i kompromis pomiedzy wydaną kasą a granicą możliwości słuchowych człowieka? Może jakiśgotowy wzór albo zestaw odsłuchowy? Pytam bo może bez sensu wydaję pieniądze na audio a jest złoty zdroworozsądkowy audiofilski środek w ktorym jeszcze nie jestem dymany przez producentów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolumny nie spełniają warunków testu ABX. Między innymi opisał to czeczen w swoim wątku o testowaniu kabli. Napisał, że odchylenie głowy powoduje zmianę fazy i jednocześnie barwy. Nie wiem czy te 2cm są wartością krytyczną, ale zjawisko występuje. W takim teście nawet jak postawisz dwie identyczne kolumny, to będą one oddalone od siebie o ok. 0,5m. Przy przełączeniu zmieni Ci się sweet point, fazy i barwa.

 

napiszcie do Floyda Toole, mi ręce opadły

 

 

Wydawało mi się, że od aksjomatów są religie. Czasy się zmieniają.

 

naukę nazywa Kolega religią?

 

natomiast wynurzenia jakiejś wariatki są słowami wyroczni

 

ciekawe czasy nadciągają, faktycznie

 

to koniec dyskusji jakby, nie ma o czym gadać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam bo może bez sensu wydaję pieniądze na audio a jest złoty zdroworozsądkowy audiofilski środek w ktorym jeszcze nie jestem dymany przez producentów

Dam tylko przykład jednego z tych dwóch opisanych wyżej kolegów. Jeden z nich poszukiwał ostanio wzmacniacza do swojego systemu. Znosił do domu i dostawał pocztą "tony" wzmacniaczy w grupie cenowej 15-25 kzł. Potem spróbował na rynku profesjonalnym i odkrył że najbardziej odpowiada mu wzmacniacz końcowy Cerwin Vega. Dostał w sklepie do testów taką końcówkę 2x600W rms w klasie AB i ona u niego została. Trafo zajmowało pół wzmacniacza. Miała jedną drobną wadę stale chodzący nieco przeszkadzający w przerwach wentylator. Wada łatwa do usunięcia (zwolnienie wentylatora lub wymiana na cichszy). Cena ......... niecałe 2000 zł. Cena z rynku profi. bo ten sam wzmacniacz (podobny) na rynku "domowym" jest około dwa razy droższy. Rynek profesjonalny nie jest skażony voodoo, ale to normalne na tym rynku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napiszcie do Floyda Toole, mi ręce opadły

 

 

 

 

naukę nazywa Kolega religią?

 

natomiast wynurzenia jakiejś wariatki są słowami wyroczni

 

ciekawe czasy nadciągają, faktycznie

 

to koniec dyskusji jakby, nie ma o czym gadać

Mógłbyś podać jakiś link do testów ABX kolumn. Z chęcią przeczytam, jak rozwiązali ten problem. Piszę poważnie. Ciekawi mnie ten problem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

CXN, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znowu podstęp, ja nie piszę o głośności tylko o wysokiej jakości a krzywa impedancji (obciążenie) wielu kolumn sprawia że z wielu budżetowych wzmaków wychodzi bardziej odkształcony sygnał niż z tych drogich. A podłączenie kolumn o łatwiejszej krzywej impedancji sprawia że to odkształcenie (bo odkształcanie charakterystyk wielu parametrów względem ideału zawsze występuje pod obciążeniem) się odbudowuje praktycznie do takiego samego poziomu jak w drogim wzmaku.

Nie nie i jeszcze raz nie!

 

Przebieg impedancji w kolumnie nie ma żadnego wpływu na to, co "wychodzi" ze wzmacniacza. Kolumny 2 ohm zagrają taką samą barwą i tak samo pod każdym względem z każdym wzmacniaczem. Problem zw słabym wzmacniaczem będzie polegał, że przy 2 ohm i większej mocy "wyjdzie" za wzmacniacza tyle prądu(w amperach), że się spali. I tyle.

 

Kto nie wierzy niech weźmie jakieś wredne omowo Isophony i sprawdzi ja będzie wyglądać ich charakterystyka przenoszenia na wspomnianym Amatorze 2 i jakimś silnym wzmacniaczu. Będzie prawie taka sama, a różnice będą wniesione przez samego Amatora, bo nie będzie miał tak płaskiej charakterystyki jak jakiś dajmy na to Krell.

 

Kolumny są robione żeby miały wyrównaną charakterystykę, a te wahania w impedancji są raczej konsekwencją tego, że konstruktorzy właśnie charakterystykę wyrównali. Przy prostszej zwrotnicy to by i impedancja była bardziej płaska.

 

Zapamiętać: im bardziej skomplikowana zwrotnica i im bardziej starano się zwrotnicą wyrównać charakterystykę, tym przebieg impedancji może być bardziej pofalowany i zejść niżej do 4-3 czy nawet 2 ohmów. Poczytać dokumentacje kolumn! Obejrzeć schematy zwrotnic. Spytać tych co potrafią sami policzyć, co sami potrafią skonstruować!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właściwie to mniej żenujące jest czytanie relacji ze spotkania z UFO niż opowieści słyszących kable.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czeczen, co ty gadasz słyszałem wyraźnie takie wzmaki które dosyć szybko przy stopniowym podkręcaniu głośności traciły (stopniowy spadek) niskie częstotliwości a wysokie robiły się wrzeszczące (wzrost harmonicznych), czyli typowy objaw rosnącej niewydolności prądowej. A membrany pomimo spadku na basach mocno się potrafią wychylać od zniekształceń prostokątnych. Robisz sobie z ludzi celowo jaja i tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Mógłbyś podać jakiś link do testów ABX kolumn. Z chęcią przeczytam, jak rozwiązali ten problem. Piszę poważnie. Ciekawi mnie ten problem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

czeczen, co ty gadasz słyszałem wyraźnie takie wzmaki które dosyć szybko przy stopniowym podkręcaniu głośności traciły (stopniowy spadek) niskie częstotliwości a wysokie robiły się wrzeszczące (wzrost harmonicznych), czyli typowy objaw rosnącej niewydolności prądowej. A membrany pomimo spadku na basach mocno się potrafią wychylać od zniekształceń prostokątnych. Robisz sobie z ludzi celowo jaja i tyle.

 

Miałem kiedyś takie cudo, opiewane na forum. Kompletnie nie poradził sobie ze spadkiem impedancji w kolumnach. Stracił wykop i trzeba było go mocniej odkręcić. Na barwę nie wpłynęło to w żadnym stopniu. Może jedynie na bas: jego jakość i zejście ale średnica i góra została bez zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czeczen, co ty gadasz słyszałem wyraźnie takie wzmaki które dosyć szybko przy stopniowym podkręcaniu głośności traciły (stopniowy spadek) niskie częstotliwości a wysokie robiły się wrzeszczące (wzrost harmonicznych), czyli typowy objaw rosnącej niewydolności prądowej. A membrany pomimo spadku na basach mocno się potrafią wychylać od zniekształceń prostokątnych.

To jest typowy objaw przesterowania. Najpierw wzmacniacz obetnie szczyty w basie, bo tam największe są moce, a potem zacznie się to dziać dla coraz wyższych częstotliwości. Musisz pójść do kogoś, kto ma oscyloskop i popatrzeć jak to wygląda.

 

Nawiasem mówiąc: Wzmacniacze przy testach "porównawczych" są notorycznie przesterowywane. Dlatego są różnice w brzmieniu. Wzmacniacz "piec" 200W będzie grał na luzie, a taki 50W już będzie przesterowany i stąd różne brzmienie.

 

Przy testach porównawczych wzmacniaczy trzeba je ustawić na identyczną głośność i właśnie po to potrzeba oscyloskop, żeby wiedzieć czy przy danej mocy jesteśmy po stronie czystego wzmocnienia czy już jest clipping. Woltomierzem nie zobaczysz czy wzmacniacz już piłuje ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właściwie to mniej żenujące jest czytanie relacji ze spotkania z UFO niż opowieści słyszących kable.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek, miałem kiedyś wzmak Technics SU A700 i magnetofon cyfrowy Technics RS-DC 8 (DCC) i przy cichym słuchaniu lepiej (szczegółowość i stereofonia) poza basem (choć też był) grał wzmacniacz słuchawkowy (na kolumnach) z tego magnetofonu. Ciekawe jaki tam był wstawiony wzmak słuchawkowy bo wzmaków słuchawkowych z innych urządzeń Technicsa nie dało się za bardzo słuchać na kolumnach. Zresztą ten SU A700 szumiał dosyć mocno w nocy i kanały nie podnosiły się zbyt równo na początku, więc może potencjometr degradował czułość i jakość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest typowy objaw przesterowania. Najpierw wzmacniacz obetnie szczyty w basie, bo tam największe są moce, a potem zacznie się to dziać dla coraz wyższych częstotliwości. Musisz pójść do kogoś, kto ma oscyloskop i popatrzeć jak to wygląda.

 

Nawiasem mówiąc: Wzmacniacze przy testach "porównawczych" są notorycznie przesterowywane. Dlatego są różnice w brzmieniu. Wzmacniacz "piec" 200W będzie grał na luzie, a taki 50W już będzie przesterowany i stąd różne brzmienie.

 

Przy testach porównawczych wzmacniaczy trzeba je ustawić na identyczną głośność i właśnie po to potrzeba oscyloskop, żeby wiedzieć czy przy danej mocy jesteśmy po stronie czystego wzmocnienia czy już jest clipping. Woltomierzem nie zobaczysz czy wzmacniacz już piłuje ;)

widzę że nie jesteś tak głupi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W trakcie usuwania konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Z ciekawostek, miałem kiedyś wzmak Technics SU A700 i magnetofon cyfrowy Technics RS-DC 8 (DCC) i przy cichym słuchaniu lepiej (szczegółowość i stereofonia) poza basem (choć też był) grał wzmacniacz słuchawkowy (na kolumnach) z tego magnetofonu. Ciekawe jaki tam był wstawiony wzmak słuchawkowy bo wzmaków słuchawkowych z innych urządzeń Technicsa nie dało się za bardzo słuchać na kolumnach. Zresztą ten SU A700 szumiał dosyć mocno w nocy i kanały nie podnosiły się zbyt równo na początku, więc może potencjometr degradował czułość i jakość.

 

Nie brałbym Technica z tamtych czasów jako jakikolwiek przykład do porównań. Ani wzmacniaczy, ani CD ani decków.

 

 

Nawiasem mówiąc: Wzmacniacze przy testach "porównawczych" są notorycznie przesterowywane.

 

Jakie testy masz na myśli? Bo w warunkach domowych nie osiągniesz nawet 10 watt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie brałbym Technica z tamtych czasów jako jakikolwiek przykład do porównań. Ani wzmacniaczy, ani CD ani decków.

 

Na testach u Lutka wzmacniacz Technics SU-A600 i Accuphase grały całkowicie identycznie, nikt nie był w stanie ich rozróżnić :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Na testach u Lutka wzmacniacz Technics SU-A600 i Accuphase grały całkowicie identycznie, nikt nie był w stanie ich rozróżnić :

 

http://www.audiostereo.pl/wielkopolski-test-abx_58391.html/page__st__1120?do=findComment&comment=1472160

 

Hahahahahahahahaha ;-) Spadłem z krzesła. Te testy to faktycznie jest parodia.

 

 

Przyjedźcie do mnie. Na dobrze znanym systemie po 1-2 minutach odsłuchu fragmentów które bardzo dobrze znam jestem w stanie bezbłędnie ocenić co gra czy Krell czy Technics. Oceniał będę następujące rzeczy: zasięg sceny (jej szerokość i głębokość), barwę i jakość basu (Krell jest wzorcem w tej dziedzinie). Ponieważ to są bardzo dobre realizacje i znam je na pamięć mogę mieć nawet zasłonięte oczy. A jak się wkurzę to wezmę kolumny z dużym spadkiem impedancji. Wtedy Krell pokaże pazura a popierdułka będzie leżeć i kwiczeć.

Dlaczego u Lutka wszystko gra tak samo? Między innymi dlatego że przy takim pomieszczeniu i ustawieniu kolumn trudno mówić o jakiejkolwiek scenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na testach u Lutka wzmacniacz Technics SU-A600 i Accuphase grały całkowicie identycznie, nikt nie był w stanie ich rozróżnić :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakieś dwadzieścia lat temu miałem go. Szybko go pogoniłem bo grał gorzej od starego SU-500. Nic to, trzeba sprzedać accu i kupić SU-A600 za 300zł. Będzie git.

 

P.S.

pisząc grał gorzej mówię o moich preferencjach i guście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

CXN, Arcam CD37, Hegel H360, ekta MKII (Troels Gravesen)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tutaj jest wypowiedź człowieka którego znam osobiście od lat. Jest uznanym specjalistą od audio. Znanym także w środowisku. Słynie ze swojej bezstronności. Doskonały komentarz co do sensu jakichkolwiek porównań u Lutka.

 

Czekam aż trochę popiołu opadnie Panowie....

Cały ten test to mozna schować na dno szuflady.

 

Nic z niego nie wynika poza jednym ; reguła potwierdza przypadki..czyli wyjatki potwierdzają regułę .

Test z głośnikami o dość "jasnym" charakterze ( jasnym czyli EWIDENTNYM !) ..czyli własnym , w tym wypadku dominującym.

Głośnik 12" - czyli ok. 30 cm (!!!), to nie Jakiś "przezroczysty " przetwornik nisko-średniotonowy o dużych prędkościach mechanicznych typowych dla głosników 11 , 13, 16 cm - co w małej obudowie ma inne pzrełożenie dla masy i Czułość(!) dla mikrosygnałów ,tylko TYPOWY celulozowy przetwornik z twardym zawieszeniem rodem z układów estradowych, mieniący się szeregiem harmonicznych i podharmonicznych w "konkertnych" obudowach . Cokolwiek się do niego podłączy, to będzie "grało" podobnie . Podobnie jak do Altusów 140 ( niskie to 30 cm ), cokolwiek się podłączyło to był efekt "burczybasów" - bez jakiejkolwiek kontroli nad tym zjawiskiem.

Dopiero przekoroczenie bariery 50V/us dla wzmacniacza może coś "pokazać" (lub też polaryzacja stopnia mocy -Cl.A) . Osiągniecie 100V/us , 300v i 600V/us (???) może zmieść te zawieszenia, jeśli kable i zaciski, a także cewki filtrów przepuszczą prądy powyżej 10A.

Dlatego swego czasu na rynku amerykańskim pojawiły sie konstrukcje z małymi głosnikami (13,16cm), a za nimi opatentowane i opracoawne D'Apolitto we Focalach 5.1 - z całą teorią i praktyką żródła koherentnego.

 

Natomiast różnice w teście jakieś były .....z wysokimi tonami...ale po zmianie filtru wysokich ( jeśli dobrze zrozumiałem);)) Więc coś to oznacza (!).

 

A czy te wzmacniacze były "szybkie"? ...wątpie .

Tu trzeba było zabrać coś innego ,ale takiego jak te Tannoye ; z własnym charakterem ;

Krell KAV-300i ( ta wersja 2 z póżniejszym logo firmy), Electrocompaniet ECI-1 , Densen DM-10 , McIntosh np. 2100. To wszystko "gra" zupełnie inaczej. Na pewno od Rotela i Accuphase z tej półki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahahahahahahaha ;-) Spadłem z krzesła. Te testy to faktycznie jest parodia.

 

 

Przyjedźcie do mnie. Na dobrze znanym systemie po 1-2 minutach odsłuchu fragmentów które bardzo dobrze znam jestem w stanie bezbłędnie ocenić co gra czy Krell czy Technics. Oceniał będę następujące rzeczy: zasięg sceny (jej szerokość i głębokość), barwę i jakość basu (Krell jest wzorcem w tej dziedzinie). Ponieważ to są bardzo dobre realizacje i znam je na pamięć mogę mieć nawet zasłonięte oczy. A jak się wkurzę to wezmę kolumny z dużym spadkiem impedancji. Wtedy Krell pokaże pazura a popierdułka będzie leżeć i kwiczeć.

Dlaczego u Lutka wszystko gra tak samo? Między innymi dlatego że przy takim pomieszczeniu i ustawieniu kolumn trudno mówić o jakiejkolwiek scenie.

 

Krell pokaże Cezarego Pazurę? No, no.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie testy masz na myśli? Bo w warunkach domowych nie osiągniesz nawet 10 watt.

A niby czemu?? Mam wzmacniacze znacznie silniejsze niż 10W :)

 

Taka przydatna wskazówka konsumencka: Chyba każdego ciekawi z jaką mocą gra wzmacniacz, ale mało kto ma taki, który mu moc pokazuje. Czasem jednak można sobie tą moc... wyliczyć.

 

Jeśli ktoś ma wzmacniacz z elektroniczną regulacją głośności i to jest wyskalowane w dB to może sobie policzyć z jaką mocą gra wzmacniacz. Jeśli konstruktor dobrze wszystko zrobił, to przy wskazaniu 0 dB wzmacniacz gra pełną mocą. Dajmy na to, że mamy wzmacniacz 100W na kanał. Więc 0dB oznacza, że mamy 100W. W praktyce może to być więcej, bo wyjścia bywają głośniejsze i cichsze. Tylko wzmacniacz z własnym DAC z sygnału cyfrowego jak pan inżynier się przyłożył, to będzie pracował dla 0dB z pełną mocą.

 

Teraz tak. Jeśli słuchamy na -10dB to moc będzie 10W dla -20dB będzie 1W a dla -40dB to już tylko 0,01W! Jedna setna jak macie -40dB. Oczywiście -30dB to będzie odpowiednio moc 0,1W a właśnie -30dB na jakichś typowych podłogówkach to już jest wcale nie tak cicho. -10dB czyli 10W to jest już naprawdę głośno. Jeśli ktoś ma kolumny powiedzmy Dali Rubicon 8 i pokój 25metrów kwadratowych i potrafi wysiedzieć godzinę grając na 10W i się nie porzygać od bólu głowy (i nie ogłuchnąć) to znaczy, że ogłuchnął już wcześniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właściwie to mniej żenujące jest czytanie relacji ze spotkania z UFO niż opowieści słyszących kable.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.