Skocz do zawartości
IGNORED

Podatki - na jakie cele powinny, a na jakie nie powinny być przeznaczane ?


Gość stary bej

Rekomendowane odpowiedzi

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Za parę dni wybory prezydenckie, a na jesieni parlamentarne.

Nie staram się być wyrocznią, ale jeśli wygra wybory prezydenckie p. Duda to może należało by się zastanowić i w formie petycji (1mln podpisów) skierować do nowo-wybranego p.Prezydenta pismo, z którego wynikałoby jasno, zwięźle i dobitnie - na co mogą, a na co nie mogą być przeznaczane nasze ciężko zarobione pieniądze.

 

Napisałem p.Duda, ale tak naprawdę nie o to chodzi który z kandydatów będzie piastował to zaszczytne stanowisko, ale o to, abyśmy my jako naród mogli wyrazić za lub przeciw naszą wolę i aby położyć kres szastaniu bez ograniczeń naszymi pieniędzmi.

Temat chciałbym potraktować jako mniej polityczny, a bardziej jako ekonomiczny, wszak od polityki są inne, już założone tematy.

 

"Obiecanki" przedwyborcze muszą być w końcu spełnione i to my powinniśmy dopilnować, aby tak się stało.

Ale skoro te obiecanki najczęściej wiążą się z kasą, to trzeba tej kasy poszukać.

I w mojej ocenie można ją znaleźć, oto kilka "grubszych" przykładów;

 

- zerwać Konkordat, wierni sami muszą ponosić ciężar własnych religii i własnego wyboru,

- partie nie powinny być dotowane z budżetu, z naszych podatków, gdyż bezpartyjni obywatele, lub ci którzy nie opowiadają się za żadną partią polityczną są okradani,

- coś bym zrobił i z sejmikami, ale zbyt mała wiedza nie pozwala mi na rozwinięcie myśli,

- więziennictwo, a w zasadzie więźniowie, te osoby nie mogą być na garnuszku społeczeństwa, na swój wikt i opierunek powinni sami zarobić w zakładach penitencjarnych,

- kierowcy, użytkownicy dróg publicznych powinni w końcu mieć jasno przedstawione na co idą dodatkowe opłaty wliczone w koszt benzyny, bo ktoś tu kiedyś niezły przekręt zrobił,

- uproszczony system podatkowy to podziękowanie za pracę wielu dotychczasowym "pierdzistołkom",

- odchudzenie biurokracji, bo skoro w wielu gałęziach gospodarki funkcjonują systemy informatyczno-komputerowe, to po co wykonywać ręcznie ta samą robotę,

-

-

-

 

Pewnie tych punktów by się jeszcze uzbierało, ale na razie wpisałem te, które mi najszybciej przyszły na myśl......

Ty kup złota rybkę, będziesz miał większe szanse na spełnienie chodź jednego z Twoich postulatów.......

 

Brzmi śmiesznie, piszę serio.............

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Ty kup złota rybkę, będziesz miał większe szanse na spełnienie chodź jednego z Twoich postulatów.......

 

Brzmi śmiesznie, piszę serio.............

 

Czy prezydent, rząd, sejm to nasi przedstawiciele ? - pytam serio, bo jeśli nie nasi, to faktycznie, nie róbmy nic i niech to wszystko się rozpie...i.

Ale jeśli są to nasi przedstawiciele, wybrani w demokratycznych wyborach, to śmieszne to już być nie powinno.

 

ja wiem, że tamat i poruszane w nim zagadnienia są trudne, ale to nie znaczy że są śmieszne lub niemożliwe do przeprowadzenia.

Za parę dni wybory prezydenckie, a na jesieni parlamentarne.

Nie staram się być wyrocznią, ale jeśli wygra wybory prezydenckie p. Duda to może należało by się zastanowić i w formie petycji (1mln podpisów) skierować do nowo-wybranego p.Prezydenta pismo, z którego wynikałoby jasno, zwięźle i dobitnie - na co mogą, a na co nie mogą być przeznaczane nasze ciężko zarobione pieniądze.

 

Napisałem p.Duda, ale tak naprawdę nie o to chodzi który z kandydatów będzie piastował to zaszczytne stanowisko, ale o to, abyśmy my jako naród mogli wyrazić za lub przeciw naszą wolę i aby położyć kres szastaniu bez ograniczeń naszymi pieniędzmi.

Temat chciałbym potraktować jako mniej polityczny, a bardziej jako ekonomiczny, wszak od polityki są inne, już założone tematy.

 

"Obiecanki" przedwyborcze muszą być w końcu spełnione i to my powinniśmy dopilnować, aby tak się stało.

Ale skoro te obiecanki najczęściej wiążą się z kasą, to trzeba tej kasy poszukać.

I w mojej ocenie można ją znaleźć, oto kilka "grubszych" przykładów;

 

- zerwać Konkordat, wierni sami muszą ponosić ciężar własnych religii i własnego wyboru,

- partie nie powinny być dotowane z budżetu, z naszych podatków, gdyż bezpartyjni obywatele, lub ci którzy nie opowiadają się za żadną partią polityczną są okradani,

- coś bym zrobił i z sejmikami, ale zbyt mała wiedza nie pozwala mi na rozwinięcie myśli,

- więziennictwo, a w zasadzie więźniowie, te osoby nie mogą być na garnuszku społeczeństwa, na swój wikt i opierunek powinni sami zarobić w zakładach penitencjarnych,

- kierowcy, użytkownicy dróg publicznych powinni w końcu mieć jasno przedstawione na co idą dodatkowe opłaty wliczone w koszt benzyny, bo ktoś tu kiedyś niezły przekręt zrobił,

- uproszczony system podatkowy to podziękowanie za pracę wielu dotychczasowym "pierdzistołkom",

- odchudzenie biurokracji, bo skoro w wielu gałęziach gospodarki funkcjonują systemy informatyczno-komputerowe, to po co wykonywać ręcznie ta samą robotę,

-

-

-

 

Pewnie tych punktów by się jeszcze uzbierało, ale na razie wpisałem te, które mi najszybciej przyszły na myśl......

 

Panie. Ale z kim to chcesz zrobić? Do tego to trzeba konkretnych prawych i z jajami polityków. Na razie same pokomunistyczne miernoty.

I najważniejsze w kapitalizmie z globalnym zazadzaniu bogactwem przez kapital prywatny (lacznie z systemem długu) i pozostawieniu pod opiekę państwa tylko coś co przynosi straty podatki nie dają możliwości utrzymania państwa. Za mało.

Reasumujac mamy kapitalizm obecnie juz w mocno patologicznej wersji która trzymie sie tylko dzięki zadluzaniu się państw.

 

Jak ktoś mądry podsumował. " Obecny system to prywatyzacja bogactwa i uspolecznianie biedy"

chwilowy brak działalności w audio.

napomniki, radio ma ryja i kociol a przede wszystkim na brazylijke :))

 

Nie gadaj, brazylyjka jest najładniejszom teraz na Wilanowie podobnież.

Czy prezydent, rząd, sejm to nasi przedstawiciele ?

 

A kto to jest MY ???

 

Bo oni są przedstawicielami, tylko niekoniecznie WAS

 

;P

 

są śmieszne

 

są śmieszne - z całą moją sympatią do autora

 

niemożliwe do przeprowadzenia.

 

Kurde prorok - zna wszystkie odpowiedzi........

 

 

A kto to jest MY ???

 

Bo oni są przedstawicielami, tylko niekoniecznie WAS

 

;P

 

 

 

są śmieszne - z całą moją sympatią do autora

 

 

 

Kurde prorok - zna wszystkie odpowiedzi........

 

Właśnie nie zapominajcie ze to sa przedstawiciele kapitału. A kapital zadzi sie innymi prawami. Na pewno nie jest to dobro społeczeństwa czy obywateli.

chwilowy brak działalności w audio.

w formie petycji (1mln podpisów) skierować do nowo-wybranego p.Prezydenta pismo, z którego wynikałoby jasno, zwięźle i dobitnie - na co mogą, a na co nie mogą być przeznaczane nasze ciężko zarobione pieniądze.

Proponuję najpierw zapoznać się z Konstytucją RP.

Albo przynajmniej z książką do WOS-u z podstawówki.

Równie dobrze można mu w formie petycji radzić jak podbić księżyc furmanką ... w końcu głoś ludu jest święty.

I założyć o tym wątek...

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Uwierzcie mi na słowo, bo nie chce mi się szukać w sieci tego artykułu, z którego wynika, że...

Naukowcy dowiedli że każdy człowiek ma jedną nogę krótszą.

 

Wiecie dlaczego niektórzy kręcą się tylko wokół własnej dupy ? - bo mają tą nogę jakby trochę bardziej krótką niż przewiduje i zbadała nauka.

Bo tu najwięcej jest przemądrzałych przygłupów.

Tapane.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Dzięki Skynek za podpowiedź (fotka).

 

Cza będzie na Węgry wyemigrować Orbanowi pomagać, bo tu "mniętkie kluchy" którymi nawet złodziejstwo u rządu nie ma czasu się zajmować... robiąc własne przewały.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Dzięki Skynek za podpowiedź (fotka).

 

Cza będzie na Węgry wyemigrować Orbanowi pomagać, bo tu "mniętkie kluchy" którymi nawet złodziejstwo u rządu nie ma czasu się zajmować... robiąc własne przewały.

 

:)

 

Lewactwo dostało drgawek, gdy doszedł do władzy, a tu proszę - synagoga z czerskiej taki artykuł wysmażyła:

 

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17941118,Wegry_planuja_obnizke_podatkow__Finansowy_sukces_Orbana.html

 

na jasna gore - tam przeciez udal sie odrazu nasz prezydent!

 

jaki narod - taki prezydent

 

A gdzie się miał udać - do Poronina?

napomniki, radio ma ryja i kociol a przede wszystkim na brazylijke :))

Na bazylike dali twoi idole z PO wspierani także przez cześć SLD. Wyj.. dali cały roczny budżet przeznaczony na kulturę.

 

Dzięki Skynek za podpowiedź (fotka).

 

[więźniowie na Węgrzech muszą pracować na rzecz przedsiębiorców w celu odpracowania kosztów utrzymania]

 

Cza będzie na Węgry wyemigrować Orbanowi pomagać, bo tu "mniętkie kluchy" którymi nawet złodziejstwo u rządu nie ma czasu się zajmować... robiąc własne przewały.

 

Wprowadź takie prawo w Polsce a wtedy jedyna możliwością zdobycia pracy będzie popełnienie przestępstwa kryminalnego.

 

W głoszeniu poglądów antysystemowych i prawicowych trzeba mieć jednak pewien umiar, bez niego to właśnie tylko pieprzenie.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Na bazylike dali twoi idole z PO wspierani także przez cześć SLD. Wyj.. dali cały roczny budżet przeznaczony na kulturę.

 

 

 

Wprowadź takie prawo w Polsce a wtedy jedyna możliwością zdobycia pracy będzie popełnienie przestępstwa kryminalnego.

 

W głoszeniu poglądów antysystemowych i prawicowych trzeba mieć jednak pewien umiar, bez niego to właśnie tylko pieprzenie.

 

Kubrak - co Ty pitolisz? Stawiasz manufakturę i szyją mundury dla wojska policji etc. Albo za***rdalają w kamieniołomach.

 

Oferowałeś kiedykolwiek pracę? Miałes własną firmę? Bo mam wrażenie, że jesteś urzędasem z budżetówki.

 

Na posadę fizycznego, zresztą dobrze płatną, przychodziło mi 20 półgłówków, zostawał jeden i wywalałem go na zbitą mordę po 3 miechach bo kradł.

 

Inna brocha - mam kumpla z W...k - a skarży mi się moja 90-letnia matka, że jak pójdzie kolejny raz do sklepu po kiełbasę czy szynkę to już nie ma tej miłej pani Ani czy innej Zuzi.

Kumpel - musimy tasować te złodziejki, mniej więcej co miesiąc - dwa, bo sie błyskawicznie dogadują, robią przewały na kasie przez podstawionych klientów itp. Wiedzą gdzie sa zainstalowane kamery, jesteśmy bezradni.

Kradną papier toaletowy z klopa, szczotki do mycia podłogi, a nawet ostrza do maszyn tnących wędliny.

 

Zarabiają tam grosze i tak pracują - ratują się, po prostu. Dopóki najniższy zarobek nie wyniesie dwójkę netto, to nie ma o niczym marzyć.

 

Stary Beju - drogi, urzędy, policja, wojsko - pewnie coś pominąłem - chcesz pomnik? Stawiaj, ale z kolegami.

Religia - wierz, ale utrzymaj kapłana.

I podatki jak najniższe - i tak lwia część pozostanie w kraju.

 

 

A dla tych broniących supermarkety - przywalić tak jak facetowi handlującemu śledziami na bazarze - identycznie. Zwiną się? wątpię Podwyższą ceny? - to kto do nich pójdzie? Po co się telepać na zadupie? Kupimy pod domem.

 

 

Kubrak - co Ty pitolisz? Stawiasz manufakturę i szyją mundury dla wojska policji etc. Albo za***rdalają w kamieniołomach.

 

Oferowałeś kiedykolwiek pracę? Miałes własną firmę? Bo mam wrażenie, że jesteś urzędasem z budżetówki.

 

Na posadę fizycznego, zresztą dobrze płatną, przychodziło mi 20 półgłówków, zostawał jeden i wywalałem go na zbitą mordę po 3 miechach bo kradł.

 

Inna brocha - mam kumpla z W...k - a skarży mi się moja 90-letnia matka, że jak pójdzie kolejny raz do sklepu po kiełbasę czy szynkę to już nie ma tej miłej pani Ani czy innej Zuzi.

Kumpel - musimy tasować te złodziejki, mniej więcej co miesiąc - dwa, bo sie błyskawicznie dogadują, robią przewały na kasie przez podstawionych klientów itp. Wiedzą gdzie sa zainstalowane kamery, jesteśmy bezradni.

Kradną papier toaletowy z klopa, szczotki do mycia podłogi, a nawet ostrza do maszyn tnących wędliny.

 

Zarabiają tam grosze i tak pracują - ratują się, po prostu. Dopóki najniższy zarobek nie wyniesie dwójkę netto, to nie ma o niczym marzyć.

 

Stary Beju - drogi, urzędy, policja, wojsko - pewnie coś pominąłem - chcesz pomnik? Stawiaj, ale z kolegami.

Religia - wierz, ale utrzymaj kapłana.

I podatki jak najniższe - i tak lwia część pozostanie w kraju.

 

 

A dla tych broniących supermarkety - przywalić tak jak facetowi handlującemu śledziami na bazarze - identycznie. Zwiną się? wątpię Podwyższą ceny? - to kto do nich pójdzie? Po co się telepać na zadupie? Kupimy pod domem.

 

W Polsce jeśli chodzi o pracę to najwiekszym problemem jest wynagrodzenie. To jest absolutny priorytet do rozwiązania dla polepszenia życia i ogólnie funkcjonowania naszego państwa. Nawet kosztem przymusowego podniesienia do minimum 2-2.5 tys. I wyeliminowanie cwaniactwa i patologi rynku pracy ale wynagrodzeniem można je wyeliminować.

chwilowy brak działalności w audio.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Wprowadź takie prawo w Polsce a wtedy jedyna możliwością zdobycia pracy będzie popełnienie przestępstwa kryminalnego.

 

Z Twojego wpisu wynika, że po wprowadzenia przymusu zapracowania na siebie (w zamkniętych zakładach "szczególnej opieki"), każdy więzień będzie musiał popełnić przestępstwo aby ..... co ? dostać pracę ?

Więźniowie już pracowali i System taką formę zatrudnienia dopuszczał - ZK mieli nadrukowane na ubrankach "roboczych".

 

Stary Beju - drogi, urzędy, policja, wojsko - pewnie coś pominąłem - chcesz pomnik? Stawiaj, ale z kolegami.

Religia - wierz, ale utrzymaj kapłana.

I podatki jak najniższe - i tak lwia część pozostanie w kraju.

 

Mam psa, koledzy mi są niepotrzebni ;)

Kolejny rok i popędziłem spod drzwi, takiego co Zorro udawał.

Nawet nie wiesz jakim strumieniem z tego kraju wypływają.

A wypływają po to, aby wpływały te pożyczone.

To funkcjonuje na identycznej zasadzie co likwidacja majątku narodowego.

Zakłady pracy zostały zlikwidowane po to, aby towary ściągać z zagranicy i aby uzależnić nasz system od decydentów z UE.

Co więcej, ci pajace i złodzieje unijni chcieli do reszty rzucić nas Polaków na kolana, wprowadzając walutę.euro w naszym kraju.

Można by, ale pod warunkiem że 1PLN=1Euro.

Z Twojego wpisu wynika, że po wprowadzenia przymusu zapracowania na siebie (w zamkniętych zakładach "szczególnej opieki"), każdy więzień będzie musiał popełnić przestępstwo aby ..... co ? dostać pracę ?

 

Z mojego wpisu wynikać miało, że pieprzycie bez sensu.

 

W Polsce nie ma pracy dla prawie 50% ludzi w wieku produkcyjnym. A wam się pierdzieli w głowach że więźniowie będą pracować na chwale prywatnych kapitalistów, którzy dzięki temu nie będą musieli zatrudnić ludzi którzy przestępstw nie popełnili, bo będą mieć tanią siłę więzienna.

 

Weźcie te swoje ideolo-bredzolo wypisujcie na forach Chińskiej Republiki Ludowej, bo ich gensekowie dawno na to wpadli. Przez całe dekady kupowaliście chińskie trampki i latarki wytwarzane przez więźniów ludowego reżimu. Jak widać podobał się wam taki układ.

Na podobnej zasadzie jak Cejrowskiemu podoba się w trzecim świecie - bo jest mu taniej kiedy jedzie tam na wakacje.

 

Nawet nie wiesz jakim strumieniem z tego kraju wypływają.

A wypływają po to, aby wpływały te pożyczone.

 

Wypływają bo transferuje je kapitał "globalny" w sektorach nieprodukcyjnych (handel i spekulacja finansowa). Naszego krajowego przecież nie ma. Są tylko stękający drobniejsi przekręciarze, że nie mogą przewalać tyle co zachodni kapitał.

 

Ale wynik tego jest jeszcze gorszy, a konsekwencje poważniejsze. Oto jak wygląda siła polskiego kapitalizmu w zdobywaniu przetargów państwowych w krajach UE

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ci pajace i złodzieje unijni chcieli do reszty rzucić nas Polaków na kolana, wprowadzając walutę.euro w naszym kraju.

Można by, ale pod warunkiem że 1PLN=1Euro.

 

Takie przewalutowanie dopiero rzuciłoby Polaków na kolana. Niemcy o niczym innym nie marzą jak zmusić Polaków do podniesienia wszystkich kosztów. Ostatnia afera z minimalna stawką godzinową dla kierowców jadących tranzytem przez Niemcy nie wynikał z troski socjalnej o polskich pracowników tylko z troski o konkurencje swojego kapitału i dobro swoich pracowników.

Wzmocnienie złotówki do wartości Euro oznaczałoby że jadłbyś jabłka na śniadanie obiad i kolacje. Putin tarzałby się ze śmiechu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z mojego wpisu wynikać miało, że pieprzycie bez sensu.

 

W Polsce nie ma pracy dla prawie 50% ludzi w wieku produkcyjnym. A wam się pierdzieli w głowach że więźniowie będą pracować na chwale prywatnych kapitalistów, którzy dzięki temu nie będą musieli zatrudnić ludzi którzy przestępstw nie popełnili, bo będą mieć tanią siłę więzienna.

 

Weźcie te swoje ideolo-bredzolo wypisujcie na forach Chińskiej Republiki Ludowej, bo ich gensekowie dawno na to wpadli. Przez całe dekady kupowaliście chińskie trampki i latarki wytwarzane przez więźniów ludowego reżimu. Jak widać podobał się wam taki układ.

Na podobnej zasadzie jak Cejrowskiemu podoba się w trzecim świecie - bo jest mu taniej kiedy jedzie tam na wakacje.

 

 

A dlaczego mieliby pracować na rzecz kapitalistów? Samorządom brakuje kasy na wiele inwestycji, a przestępcy mogliby odpracować na rzecz społeczeństwa szkody, jakie mu wyrządzili.

 

 

Praca więźniów dla prywatnych firm nie jest w Polsce niczym niezwykłym. Choć Służba Więzienna nie ma listy firm i instytucji, dla których pracują skazani, to wiadomo, że pracę taką wykonuje co roku kilka tysięcy więźniów. Prawo wymaga jednak, żeby otrzymywali za to wynagrodzenie. Trybunał Konstytucyjny orzekł w 2010 r., że powinni oni dostawać pensję przynajmniej w wysokości najniższej krajowej. Nieodpłatna może być jedynie praca na rzecz samorządu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Twierdzenie, że nic się nie da w tej sprawie zrobić jest tylko utwierdzaniem się w wieloletniej impotencji i indolencji. Nie chodzi o wykorzystywanie niewolnicze więźniów, ale o a) zadośćuczynienie społeczeństwu i społecznej sprawiedliwości, z którą kłóci się zasada, że przestępca ma fundowane sanatorium przez swoją ofiarę; b) o resocjalizacyjny wymiar pracy.

 

Wzmocnienie złotówki do wartości Euro oznaczałoby że jadłbyś jabłka na śniadanie obiad i kolacje. Putin tarzałby się ze śmiechu.

 

Odnosisz się do sytuacji zmiennych kursów walut - wtedy wzmocnienie waluty faktycznie czyni eksport mniej opłacalnym. W przypadku wspólnej waluty i hipotetycznego przewaluowania 1 do 1 Twój scenariusz nie widze jak miałoby to zadziałać - chyba, że zakładasz, że to byłoby czterokrotne osłabienie euro, a nie de facto czterokrotne wzmocnienie złotówki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

 

 

A dlaczego mieliby pracować na rzecz kapitalistów? Samorządom brakuje kasy na wiele inwestycji, a przestępcy mogliby odpracować na rzecz społeczeństwa szkody, jakie mu wyrządzili.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Twierdzenie, że nic się nie da w tej sprawie zrobić jest tylko utwierdzaniem się w wieloletniej impotencji i indolencji. Nie chodzi o wykorzystywanie niewolnicze więźniów, ale o a) zadośćuczynienie społeczeństwu i społecznej sprawiedliwości, z którą kłóci się zasada, że przestępca ma fundowane sanatorium przez swoją ofiarę; b) o resocjalizacyjny wymiar pracy.

 

 

 

Odnosisz się do sytuacji zmiennych kursów walut - wtedy wzmocnienie waluty faktycznie czyni eksport mniej opłacalnym. W przypadku wspólnej waluty i hipotetycznego przewaluowania 1 do 1 Twój scenariusz nie widze jak miałoby to zadziałać - chyba, że zakładasz, że to byłoby czterokrotne osłabienie euro, a nie de facto czterokrotne wzmocnienie złotówki.

 

 

Praca więźniów w kapitalizmie nie ma racji bytu gdyż kapitalizmie liczy sie tylko zysk a więc predzej czy później więźniowie spowoduja kolejne obnizki płac (cel zysk) gdyż kapitalista szukając najtańszej sily roboczej zacznie uwzgledniac kolejna siłę roboczą(ddarmową od więźnia) a później wykorzystać swoje przywileje żeby przejąć więźnia dla swojego zysku. Już nie będzie obrotu 5mld $ a 5.1mld $ już więcej mozna wytransferowac i pochwalić się wiekszym zyskiem.

W kapitalizmie globalnym takie rzeczy powinny być blokowane ogóle korporacje powinny mieć bardziej wyzylowane warunki zatrudnienia celem zmniejszania wyzysku celem tylko zysku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

romekjagoda już udzielił odpowiedzi na te pytania i zarzuty, że w kapitalizmie...

A dlaczego mieliby pracować na rzecz kapitalistów? Samorządom brakuje kasy na wiele inwestycji, a przestępcy mogliby odpracować na rzecz społeczeństwa szkody, jakie mu wyrządzili.

A gdy wiatru brak, to niech dmuchają lub chociażby kręcą wiatrakami, produkującymi energię elektryczną ;)

Trzeba tylko pomyśleć, jak wykorzystać ich energię, którą tak skwapliwie i bez umiaru spożytkowali czyniąc zło.

 

Te wyliczone przez znafców z PO 300mld jest z czegoś pozyskać i punkt o zerwaniu Konkordatu jest jednym z elementów finansowego "doładowania" do tej kwoty.

Arku ma rację zwracając uwagę na możliwość konkurowania więźniów z wolnymi obywatelami o pracę.

 

W Polsce nie ma pracy dla prawie 50% ludzi w wieku produkcyjnym. A wam się pierdzieli w głowach że więźniowie będą pracować na chwale prywatnych kapitalistów, którzy dzięki temu nie będą musieli zatrudnić ludzi którzy przestępstw nie popełnili, bo będą mieć tanią siłę więzienna.

 

Tyle, że to opiera się na założeniu, że więźniom trzeba płacić z puli przeznaczonej np. na zlecenia dla firm prywatnych czy budżetów celowych. Jest jednak wiele prac i zadań, których samorząd nie realizuje, bo nie ma na nie kompletnie kasy i w związku z tym tak czy inaczej nie zamówi/nie kupi ich od firm czy pracowników. Chodniki zimą są często nieodśnieżone, kiedyś więzienia prowadziły własne ogrody warzywne i zasilały one kuchnie więzienne - dziś leżą odłogiem. Dlaczego nie sfinansować budowy np. gospodarstw rolnych produkujących nie na wolny rynek a na potrzeby więziennictwa - to co wyprodukują więźniowie, to zjedzą (w uproszczeniu). W tego typu gospodarstwach prac do wykonania jest wiele. Itd.

Oczywiście obecnie najłatwiej powiedzieć, że tego nie da się zrealizować, bo a) nie ma pieniędzy, b) bo prawo, c) bo więźniowie najchętniej leżeli by do góry nogami i paśli się przed TV oraz rozkminiali jak rozwinąć swój przestępczy fach, by nie dać się złapać po wyjściu z pierdla.

Nie twierdzę, że to łątwy temat, ale skoro służba więzienna trzeszczy w posadach trzeba radykalnych posunięć by ją ratować. Nie stać na na sanatoria, do których w kolejce czeka 80 tys. więźniów.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Tyle, że to opiera się na założeniu, że więźniom trzeba płacić z puli przeznaczonej np. na zlecenia dla firm prywatnych czy budżetów celowych.

Jeśli to ma się opierać na takich założeniach, to nie ma o czym dyskutować.

Skądinąd, kto ustalił takie założenia ? - przecież więźniowie dostają wszystko to co jest potrzebne do życia.

Nie gloryfikujmy ich, bo zaczniemy kamienować poszkodowanych.

A dlaczego mieliby pracować na rzecz kapitalistów? Samorządom brakuje kasy na wiele inwestycji, a przestępcy mogliby odpracować na rzecz społeczeństwa szkody, jakie mu wyrządzili.

Więzniowie moga pracowac bezpłatnie na rzecz samorządów ale w ramach orzeczonego wyroku. Praca nie może być karą - zresztą co to za kara w kraju w którym połowa ludzi chciałaby mieć pracę a jej dla nich nie ma ???. Dla więźnia praca jest nagrodą. Każda inna wykonywana praca niż w ramach zasądzonej kary musi być wykonywana odpłatnie. Co więcej - fakt że wiezień nie może być wynagradzany niżej niż najniższa krajowa jest oczywisty, ale tak naprawdę ich wynagrodzenie musi być rynkowe.

Tworzenie specjalnie dla więźniów stanowisk pracy - płatnych czy niepłatnych - jest robieniem konkurencji ludziom wolnym, którzy w Polsce tej pracy nie mają.

 

Odnosisz się do sytuacji zmiennych kursów walut - wtedy wzmocnienie waluty faktycznie czyni eksport mniej opłacalnym. W przypadku wspólnej waluty i hipotetycznego przewaluowania 1 do 1 Twój scenariusz nie widze jak miałoby to zadziałać - chyba, że zakładasz, że to byłoby czterokrotne osłabienie euro, a nie de facto czterokrotne wzmocnienie złotówki.

 

Kursy wymiany walut tą zmienne i rożne od siebie a zależne od popytu i podaży pieniądza międzybankowego, którego wartością może sterować NBP. To daje Polsce instrument sterowania konkurencyjnością eksportu, który Polska straci w przypadku przyjęcia wspólnej waluty. Wtedy to Niemcy będą dyktowali warunki gospodarcze dla Polskiego eksportu

 

Z powodu bardzo słabego bilansu w handlu zagranicznym NBP w zeszłym roku rekomendował niewyznaczanie daty przystąpienia do strefy Euro - było to bardzo kulturalna zapowiedź nieprzystępowania do unii walutowej.

 

Postulat wymiany zł=eur oznacza konieczność 4 krotnego wzmocnienia złotówki, a więc osłabienia konkurencyjności eksportu - kilo polskich jabłek w Niemczech zamiast obecnych 0,25 Eur będzie kosztowało 1 Eur.

 

Tyle, że to opiera się na założeniu, że więźniom trzeba płacić z puli przeznaczonej np. na zlecenia dla firm prywatnych czy budżetów celowych.

 

Z księżyca spadliście??? Praca nie jest karą. Wytrząśnijcie sobie z głów te nawyki siły przewodniej PRLu - czasy się zmieniły. Jeśli więźniowi daje się prace to nie daje się jej innym którzy na to zasługują.

 

Są jeszcze inne kwestie - łamania konkurencyjności rynku pracy, odbierania prawa do wynagrodzenia (więzień nie może być karany ponad wyrok sadu i ponad sankcje przewidziane prawem). Więźniowie mogliby nawet pozywać zatrudniające ich firmy jeśli otrzymywaliby wynagrodzenie niższe od średnich stawek rynkowych za wykonywanie danej pracy, co więcej - mieli by w tym poparcie związków zawodowych i organizacji społecznych zajmujących się ochroną rynku pracy.

Każda praca wykonywana bezpłatnie na czyjąś rzecz jest przysporzeniem. Jeśli wiezień nie otrzyma zapłaty to znaczy, że otrzymał ją zatrudniający, jeśli więzień nawet otrzymuje zapłatę to znaczy że nie otrzymuje jej ktoś kto mógłby ja otrzymać - ale niestety nie popełnił przestępstwa więc nie dostąpi łaski otrzymania pracy.

Więzniowie moga pracowac bezpłatnie na rzecz samorządów ale w ramach orzeczonego wyroku.

 

Owszem, i praca ta orzekana jest chyba tylko w zamian za grzywnę, której egzekucja okazała się bezskuteczna.

 

Praca nie może być karą

 

Zgadza się. Ta zasada to pokłosie doświadczeń m.in. z III Rzeszy i ZSRR. Ale ja argumentowałbym, że nie dyskutujemy tu o pracy jako karze, a o obowiązku pracy na rzecz własnego utrzymania się. Nigdzie nie jest też powiedziane, że więźniowe muszą mieć dostęp do TV, sal intymnych, etc. a mają dużo więcej przywilejów (określona liczba kcal/dzień, przestrzeń - za to mogą skarżyć PL do Trybunału w Hadze, etc.). Obywatele, którym państwo nie zapewni lokum lub minimum socjalnego o ile wiem nie mają szans na zaskarżenie go o to, że nie zapewnił określonej liczby m2 powierzchni bytowej, czy że serwował pulpety 4 razy w tygodniu.

Prawnikiem nie jestem, niemniej zdaję sobie sprawę, że tego typu argumentacja by traktować pracę jako obowiązek łożenia na swoje utrzymanie jest kontrowersyjna z prawniczego punktu widzenia. Uważam jednak, że nie jest absurdalna.

 

Dla więźnia praca jest nagrodą.

 

Bo jest rozrywką, a cały wyrok leży jak truteń na pryczy na koszt społeczeństwa. Więzienia nie resocjalizują, wręcz przeciwnie, a drogo kosztują.

Powrót po dłuższej przerwie...

Arku ma rację zwracając uwagę na możliwość konkurowania więźniów z wolnymi obywatelami o pracę.

Można by to sprawdzić. Na przykład ogłosić nabór do kopania rowów melioracyjnych itp, żeby przekonać się, ilu bezrobotnych się zgłosi. Stawka niska, nocleg w barakowozie,

Tworzenie specjalnie dla więźniów stanowisk pracy - płatnych czy niepłatnych - jest robieniem konkurencji ludziom wolnym, którzy w Polsce tej pracy nie mają.

 

Na rzecz samorządu osadzeni mogliby chociaż rowy melioracyjne czyścić, odśnieżać ulice, zbierać śmieci czy psie kupy, etc. Jest masę prac koniecznych, na które nie ma pieniędzy w lokalnych budżetach, a gdyby były wykonywane nieodpłatnie wszyscy na tym by zyskali. KOlejny raz powtarzam - te prace nie znikają z rynku pracy, bo na normalnym rynku pracy ich nie ma (brak kasy) + który bezrobotny na zasiłku pójdzie np na umowę zlecenie zbierać kupy na trawnikach?

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.