Muzyka klasyczna, od czego zaczac?

[broy]

no to oczywiste, tylko live, ale trzeba wiedzieć jeszcze na co iść ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BlueDot]

Marku na koncert napewno sie wybiore, ale tak jak pisalem, narazie nie mam takiej opcji. Teraz mam inny dylemat. Nie wiem dlaczego, ale widze, ze koledzy polecaja glownie wydania na winylach a ja nie posiadam gramofonu.

Mam do wydania 3k i zastanawiam sie co zrobic. Kupic gramofon i inwestowac w winyle, czy kupic dobry DAC i bawic sie dalej w plyty CD.

Troche sie nakrecilem na gramofon, ale ten temat "jak wyjsc z analogu" troche mnie do tego zrazil. Nie chce sie wpakowac w klopoty, mam zerowe doswiadczenie z gramofonami. Z drugiej jednak strony troche korci sprobowac czegos nowego. Jednak chlopaki pisza, ze bez 10k nie warto startowac w analogowym swiecie a ja tyle na zabawki niestety nie mam.

Czy wydania muzyki klasycznej na plytach CD beda brzmiec gorzej niz z winyla, czy o co chodzi.

Muzyka klasyczna juz sie zaszczepilem wiec przepadlo. Pozostaje temat z czego lepiej jej sluchac i dlaczego, pomijajac koncerty oczywiscie.

Narazie w ucho najbardziej wpadly mi skrzypce, ale nie bede sie ograniczal i na pewno za jakis czas zaglebie sie bardziej w swiat muzyki klasycznej.

Co robic w zwiazku z adapterem? Lepiej odpuscic z tymi 3k i kupic DAC, czy poczekac dolozyc i kupic adapter? Ile trzeba? Powaznie 10k to minimum?

Czy za te 3k to bedzie totalna kicha, ktora nie warto sobie glowy zawracac?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

wydać na bilety

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BlueDot]

Jezeli zostawie swojemu synowi w spadku tylko bilety, to niczego z nich sie nie dowie.

 

Po za tym ile forsy przepuscilem na koncerty:-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dong]

Nie wiem dlaczego, ale widze, ze koledzy polecaja glownie wydania na winylach a ja nie posiadam gramofonu.

 

Ale na jakiej podstawie tak wnioskujesz? Ja widzę, że polecają głównie konkretne dzieła, a nie wydania cyfrowe lub winylowe.

 

Oczywiście, że do "wejścia" w klasykę wystarczy Ci CD. A nawet radio (również mocno polecam Dwójkę - zapewni Ci odpowiednią różnorodność, i fachowy komentarz).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[limono]

I ja podpisuje sie pod rada aby sluchac radia . Uwazam, ze FM to chyba najbardziej muzykalne wspolczesne medium ,ktore oprocz zazwyczaj wybitnych interpretacji samej muzyki zapewnia takze roznorodnosc i edukacyjny komentarz.

 

Skoro mieszkasz za granica no to wypada zaczac od Chopina. Wielu ludzi ma uraz mlodosci zwiazany z ta muzyka na rowni z urazem do literatury wieszczow wywolany szkolna machina edukacyjna .

 

I tu bym polecil od siebie plyte Polskiej Orkiestry Festiwalowej pod dyrekcja pianisty Krystiana Zimermana .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest to plyta piekna muzycznie i wykonawczo a polski akcent to dodatkowy atut . Naprawde warto posluchac.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zn21]

lepiej iść w CD z wielu powodów. Z winylem będziesz miał wiele kłopotów :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marekk]

nie przejmuj się audiofilami jeśli kochasz muzykę. Jeśli wydasz 10kzł,20,50...dalej będziesz w czarnej d bo okaze sie,że złotoustni podeślą Ci kabel za ileś kzł dzięki któremu słuchać wiecej niż nagrano,zabraknie na szlifowany bezpiecznik,zakup elektrowni (bo najlepiej mieć własną do obsługi sprzetu) itp. Najlepszą płytę (nie pod względem technicznym) jaką słyszałem nagraną to była czarna z 1800 któregoś tam roku (jeszcze 78 obrotów). Zbierałem płyty itp i zawsze brakuje albo środków,albo akurat wykonania. W końcu często kończy się na marnawym znalezisku na youtubie. czy spotify.No ale wtedy przestaje liczyć się techniczna jakość nagrania (choć jest ważna)

Zaraz zakrzyczą mnie audiofile co to gonią króliczka i twierdzą,że sprzęt itp no to niech sobie wszczepią elktrodę bezpośrednio do mózgu i słuchają czystej sinusoidy 440Hz - będzie poprawnie i audiofilsko.Natomiast ta druga grupa to miłośnicy muzyki. Zbierać cd czy winyle ? - obojętne - łatwiej chyba cd,więcej emocji z winyla.

Uwaga ważne -jeśli będziesz słuchał utworu i wcześniej poczytasz o historii powstania,wykonawcach utworu itp - będziesz "słyszal"więcej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[limono]

zaryzykowalbym stwierdzenie ze dobry sprzet wrecz przeszkadza w sluchaniu muzyki a dobry dzwiek jest celem samym w sobie ,oderwanym od muzycznej tresci. Nic w tym zlego w sumie nie ma. Niektore stare plyty monofoniczne maja niepowtarzalnie naturalne brzmienie , a i nagranie szelakowe 78 RPM na calkowicie akustycznym patefonie z tuba moze zadziwic czasami. ..

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

panowie, zaraz dojdziecie do wniosku, że żaden sprzęt nie potrzebny, jeno co w głowie gra

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rabin-hood]

Bo to są porady dla melomana, broń Boże nie dla audiofila. Dla kogoś, kto docenia kompozytora, wykonanie, interpretację, a dla kogo tzw. "jakość dźwięku" pozostaje na drugim planie. Emocje i dusza tkwią w wykonaniu, nie w jego perfekcyjnej rejestracji. Moim zdaniem najlepiej zagrany komplet sonat fortepianowych Beethovena, wykonany przez zmarłego tragicznie Dino Cianiego, zarejestrowany został amatorsko, chyba na jakimś przenośnym magnetofonie, ale jak ten chłop grał! Nie znam bardziej poruszającego wykonania!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

lepiej iść w CD z wielu powodów. Z winylem będziesz miał wiele kłopotów :)

Ilościowo - nijakich.

Jakościowo - żadnych, bo wciąż masa cudnych wydawnictw w stanie mint - za grosze.

Jest owszem kwestia - gdzie to trzymać?

:-)

 

Ps - nie strasz ludzi.

 

Jeszcze coś: dokładnie tak, @marekk - nie dajmy się zwariować!:-)

 

Pozdrawiam - jacek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zn21]

gdzie kupisz klasykę na winylach w nieograniczonych ilościach ja na CD?

z brzegu podam Ci 100 nowości których nie ma na winylach. Winyle to beznadziejna propozycja dla melomanów bo po prostu jest za mało tytułów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[limono]

No coz , za granica (USA) klasyke na winylach w doskonalym stanie zwyklo sie kupowac za grosze i na tony.

Jest to muzyka ktorej wlasciwie nikt juz nie slucha, i nawet obecnie w dobie tzw renesansu winylowego

zakup kolekcji klasycznej nie sprawia wiekszej trudnosci. Oczywiscie wydania uznane za kolekcjonerskie sa kosztowne .

Polecam szczegolnej uwadze nagrania sygnowane przez dyrygentow :Yevgeny Mravinsky i Carlos Kleiber.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zn21]

daj namiary na sklep z winylami, gdzie jest dużo klasyki to z ciekawością zobaczę czym dysponują.

Sprawdzę czy moi faworyci są dostępni.

Do winylu już nigdy nie wrócę bo dla mnie ma on więcej wad niż zalet porównując do CD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maki]

Klasyki na winylu jest mnóstwo ale do pewnego momentu, bo jezeli jednoczesnie szukamy nowych "twarzy" czy nazwijmy to byc na bieżąco, to oferta na winylu w porównaniu z cd jest praktycznie ZEROWA.

Warto tez pamietać ze uznane dzis za wzorcowe nagrania sprzed lat tez kiedyś były nowością, wiec wcale nie powiedziane ze wlasnie dzis gdzies nie powstaje kolejny "wzorcowy" komplet sonat Beethovena. W domenie cyfrowej...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zn21]

no właśnie masz rację. Ja żyje bardziej nowymi płytami bo klasyka nie stoi w miejscu jak się to wielu na tym forum wydaje. Wychodzi nowa płyta dajmy na to Concerto Koln, Freiburger Brarockorchester, Il Fondamento, The English Concert, AAM Berlin wielu wielu innych i chcesz posłuchać co nowego proponują to właśnie tylko na CD.

Na winylach jest repertuar tworzony pod ciocię, która myśli, że jak kupi winyle z Karajanem to jest na bieżąco z klasyką a jak zapytasz o byle co to odpowie Ci, że nikt lepiej niż Karajan nie potrafi zagrać i już :)

Można powiedzieć, że winyle proponują ograniczony i bezpieczny repertuar. To spore ograniczenie dla melomana ale nie dla audiofila i w tym tkwi sedno niezgody.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

gdzie kupisz klasykę na winylach w nieograniczonych ilościach ja na CD?

z brzegu podam Ci 100 nowości których nie ma na winylach. Winyle to beznadziejna propozycja dla melomanów bo po prostu jest za mało tytułów.

Jestem najostatniejszy, by się spierać, Przyjacielu!:-)

 

A - ileś z tych "nowości"- przesłuchał i masz na własność?

Własność, znaczy - na półce?

 

Te okropnie stare - bywają lepsze !:-)))

 

Szkoda, żeś nie czytał, gdzie w Czarna.Okrągła - polecałem miejsca.

Nówki . Za grosiki.

 

:-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zn21]

od roku regularnie miesięcznie kupuję 10-30 płyt przy czym są to nowości oraz muzyka której nie mam u siebie. Wcześniej kupowałem falami.

Tak własnie wyszukuję od pół roku symfonikę romantyczną nieznanych mi kompozytorów a jest ich nawet sporo.

Mnie najbardziej przypadł do gustu XVIII i XIX wiek. Akurat XVIII wiek starym nagraniom nie bardzo się udał. Za to ruch HIP dużo dobrego zrobił a tego na winylach za dużo nie ma. Co prawda trochę się zespoły barokowe rozmnożyły i co gorsze wychudziły składy więc muszę zwracać uwagę przy zakupach bo nie lubię nagrań w pojedynczej obsadzie :)

Jeżeli kolega Uchatek chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu to powinien poszukać odtwarzacza CD grający dobrze klasykę.

Myślę, że powinien sprawdzić u siebie odtwarzacz CD Lector CDP-603. Nie wyda fortuny a może być zaskoczony dźwiękiem nie zamykając sobie drogi do dużej ilości płyt.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wit-told]

Też polecę odtwarzacz CD - i kupowanie najlepiej używanych płyt, lub okazyjnie nowych. Można znaleźć świetne rzeczy za nieduże pieniądze (sam mam grubo ponad 1000 sztuk)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[limono]

Oczywiscie , nie ma sensu kolejna dysputa winyl kontra CD . Moja kolekcja klasyki na winylach zaczela sie od ogloszenia . ...Oddam kolekcje 2000 albumow muzyki klasycznej w dobre rece za symboliczna oplata ... a pozniej trafila sie nastepna kolekcja na podobnych warunkach .A pozniej trudno bylo przejsc obojetnie obok porzuconych skrzynek z klasyka po 25 centow za album. Zgadzam sie ze niewiele tu swiadomego wyboru, ale pozwala na 'osluchanie " i jakies tam ksztaltowanie preferencji. Czesc z panow pewnie nalezy do "uprzywilejowanej" grupy w ktorej muzyka klasyczna istniala w srodowisku w ktorym przyszlo wam sie ksztaltowac .Dla niektorych to czesc kulturalnej diety wyniesionej z domu . Do mnie to troche pozno przyszlo , i chyba raczej nie zostane koneserem /melomanem co nie znaczy, ze w wieku mocno srednim nie mozna poflirtowac z ta kaprysna panna..

Tak na marginesie dodam ze plyty Deutsche Grammophon nie brzmia zbyt dobrze choc wytwornia zawsze miala artystow najwyzszej klasy i dlatego warto je miec.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maki]

Deutsche Grammophon na winylach to jeszcze brzmią nieźle. Na cd to jest masakra. Ale akurat nie jest to kwestia nośnika tylko sposobu realizacji ktory obecnie w tej wytworni jest wręcz tragiczna.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wit-told]

DG to gwarancja jakości, przede wszystkim wykonawczej, to nie podlega dyskusji.

Jakość nagrań nie zawsze najlepsza, chociaż seria 4D, jest świetna (przynajmniej to co mam, nagrania wielkich typu Zimermam, be z Karajana, czy Bouleza też są świetne!)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

od roku regularnie miesięcznie kupuję 10-30 płyt przy czym są to nowości oraz muzyka której nie mam u siebie. Wcześniej kupowałem falami.

Tak własnie wyszukuję od pół roku symfonikę romantyczną nieznanych mi kompozytorów a jest ich nawet sporo.

Mnie najbardziej przypadł do gustu XVIII i XIX wiek. Akurat XVIII wiek starym nagraniom nie bardzo się udał. Za to ruch HIP dużo dobrego zrobił a tego na winylach za dużo nie ma. Co prawda trochę się zespoły barokowe rozmnożyły i co gorsze wychudziły składy więc muszę zwracać uwagę przy zakupach bo nie lubię nagrań w pojedynczej obsadzie :)

Jeżeli kolega Uchatek chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu to powinien poszukać odtwarzacza CD grający dobrze klasykę.

Myślę, że powinien sprawdzić u siebie odtwarzacz CD Lector CDP-603. Nie wyda fortuny a może być zaskoczony dźwiękiem nie zamykając sobie drogi do dużej ilości płyt.

A ja jestem "zaskoczony", że koledze się aż tak szybko tematy poyebay:-)

Kolega ma na sprzedaż wagon, czy tylko pięć sztuk?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zn21]

w DG nagrania Pinocka czy Goebla czyli z działu Archiv są generalnie nawet dobrze nagrane.

 

do postu wyżej. Nie po to płyty kupuje aby je odsprzedawać. To tobie coś się pokręciło także z kulturą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maki]

Nie mowię o wykonawcach, DG to potężna stajnia, kilka wielkich serii itd, jednak ich nowe "mastery" oceniam b słabo, denerwuje mnie to zmulenie, także M in pozaburzane proporcje w nagraniach dużych składów - temat na inna dyskusje.

Ale fakt, Pinnock czy Goebel z takim Biberem jest nagrany swietnie. Jak tez inne rzeczy spod znaku Archiv. Ale dla mnie to wyjątki. Tam generalnie siedzą za konsoletą nie ci ludzie co powinni. Mozna duzo lepiej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

w DG nagrania Pinocka czy Goebla czyli z działu Archiv są generalnie nawet dobrze nagrane.

 

do postu wyżej. Nie po to płyty kupuje aby je odsprzedawać. To tobie coś się pokręciło także z kulturą.

Ma Kolega coś przeciw mej kulturze?

Bo, gadając sympatycznie i miło, "Tobie" piszemy właśnie tak.

Pozdrawiam - Jacek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[limono]

Zdaje sie , ze od jakiegos czasu kolekcje plyt CD trafiaja na rynek odkad streaming i archiwizacja na twardych dyskach zyskala na popularnosci . Pewnie ten trend sie nasili i bedzie to okazja, zeby uzupelnic czy wrecz stworzyc od zera i przy minimalnym nakladzie pokazny zbior. Osobiscie nie znosze nowoczesnych wnetrz z pustymi scianami , szklem , stala i biala tapicerka, wiec regaly z ksiazkami , plytami i innymi "zbieraczami kurzu" mi raczej nie przeszkadzaja .

Przypomina mi sie uroczy wywiad z Zygmuntem Kaluzynskim jak siegnal na polke z plytami , wyjal album , zdmuchnal chmure kurzu na wizji i zademonstrowal publicznosci.

I tu odniose sie do mniej kulturalnego postu. Znam kilku ludzi handlujacych plytami, ktorzy sa obsesyjnymi koneserami /kolekcjonerami plyt i posiadaja ogromna wiedze na temat materialu jaki zostal zarejestrowany. Zgromadzenie takiego zasobu informacji zajmuje wiele lat i wymaga okreslonej wrazliwosci i predyspozycji intelektualnej. Naprawde warto czasami zaufac komus w kwestii wyboru i zaplacic troche wiecej . To tak na marginesie .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paweljazz]

No i w klasyczny sposób zeszliście Panowie na wątek o wyższości Ś WN nad Ś BN.

Nie zauważyłem Czajkowskiego Uwertury 1812. Tak więc oprócz pozycji podanych wyżej to też jest jazda obowiązkowa.

Pozdrawiam, Paweł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[limono]

No to jak juz "jedziemy po calosci", to jak kogos nie ruszy koncert wiolonczelowy Elgara w wykonaniu Malgoski du Pre (Elgar cello concerto- Jacqueline du Pré) to juz nie wiem co..:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )