Skocz do zawartości
IGNORED

Jak wyjść z winylu? Porady?


adamgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ktoś wchodzi bądź wychodzi "w winyl" kierując się wyłącznie modą czy jakością dźwięku to niech sobie odpuści.

 

Winyl to pasja, estetyka i kolekcjonerstwo z nutką zdrowego fetyszyzmu. I w tym całe jego piękno.... Podmiotowe traktowanie muzyki, a nie przedmiotowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś wchodzi bądź wychodzi "w winyl" kierując się wyłącznie modą czy jakością dźwięku to niech sobie odpuści.

 

Winyl to pasja, estetyka i kolekcjonerstwo z nutką zdrowego fetyszyzmu. I w tym całe jego piękno.... Podmiotowe traktowanie muzyki, a nie przedmiotowe.

Zgadzam się z tym stwierdzeniem w stu procentach,i jeśli ktoś nie rozumie tej jakże istotnej kwestii nie powinien w tym temacie zabierać głosu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale wielu twierdzi, że chodzi o brzmienie, a ja wiem, że nie chodzi o brzmienie, tylko o te rytuały i przedmówca ma 100% racji. Mnie fetysze nie interesują, a brzmienie nie przekonuje i dlatego patrzę na to krytycznie. Ale doceniam, gdy ktoś mówi mi prawdę jak jest, a nie ściemnia o brzmieniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość rydz

(Konto usunięte)

ja wiem, że nie chodzi o brzmienie, tylko o te rytuały i

 

Właśnie że chodzi o brzmienie , S-500 z drugiej ręki z wkładką Shure z drugiej ręki kosztował mnie 800 pln , wiele płyt słucham z większą przyjemnością jak ze żródła Cd za 5000 pln , rytuały ? .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie na przytoczenie po raz kolejny motta jednego z forumowiczów ,kolega LUCKY:,,Tranzystor to ciemna strona mocy... strzeżcie się jej... I nie dajcie się zwieść, jakoby mocniejsza była... bo jest tylko szybsza... łatwiejsza... a przez to pociągająca tak bardzo... Podczas gdy jasna, lampowa strona trudna jest... cięższa... wyrzeczeń licznych wymaga... ale bać się jej nie musicie... by Twonk .Tranzystor czytaj cyfra, lampa czytaj analog.To tak dla rozlużnienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No ale wielu twierdzi, że chodzi o brzmienie, a ja wiem, że nie chodzi o brzmienie, tylko o te rytuały i przedmówca ma 100% racji. Mnie fetysze nie interesują, a brzmienie nie przekonuje i dlatego patrzę na to krytycznie. Ale doceniam, gdy ktoś mówi mi prawdę jak jest, a nie ściemnia o brzmieniu".

Sly, Ty nawet nie wiesz,że nic nie wiesz (na temat analoga na pewno).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale wielu twierdzi, że chodzi o brzmienie, a ja wiem, że nie chodzi o brzmienie, tylko o te rytuały i przedmówca ma 100% racji. Mnie fetysze nie interesują, a brzmienie nie przekonuje i dlatego patrzę na to krytycznie. Ale doceniam, gdy ktoś mówi mi prawdę jak jest, a nie ściemnia o brzmieniu.

 

Hola hola, fetysze i rytuały nie przekreślają brzmienia, w żadnym wypadku tego nie powiedziałem, nie chce być źle rozumiany. Bardziej mi chodzi o to że zabawa winylem to jest bardziej kompleksowe doświadczenie, gdzie ma znaczenie wiele aspektów. Dobre brzmienie można uzyskać na wiele sposobów , natomiast tego doświadczenia z analogiem nic nie zastąpi....

 

ale jesli komuś zależy wyłącznie na brzmieniu i "wygodzie" (cokolwiek to znaczy w tym kontekście) to nie tędy droga....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mój gust wychodzić nie ma z czego ,jest to posunięcie nie logiczne i bezsensowne.Przecież można miec dwa żródła , analogowe i cyfrowe .Ja jestem tego żywym przykładem i nie tylko, podejrzewam że 1/4 na tym forum tak ma. Swego czasu kupiłem Sondeka po to żeby skorzystać z nie wyczerpanej skarbnicy vinyli z muzyką klasyczną. Od tego czasu tak mnie wciągnął ten format , iż ostatnio postanowiłem wydać kilkadziesiąt tyś, zł, na nowy gramofon i pre do niego. Niczego nie żałuję wręcz przeciwnie jestem zauroczony jego brzmieniem . Pomijając to że jego nieprzeciętna i potężna dynamika zachwiała resztą toru. Obecnie jestem na etapie dostrajania kolumn , jednym słowem zabawa trwa dalej. W przypadku analogu nie ma stagnacji i o to chodzi.Vinyl poza tym że trzeszczy co poniektórych doprowadzając do szału , ma wiele zalet i wiele zmiennych ,ale to już gramofon . Mnie naprzykład uspokaja, całe te ceregiele wokół płyt, mycie , segregowanie , klasyfikowanie,to jest to . Nie wspomnę o brzmieniu , przy dobrze skonfigurowanym torze , bezcenne wrażenia odsłuchowe. Mogę podać jako przykład ,wczoraj był kumpel pierwszy raz słuchał mojego nowego nabytku , zapodałem Jeffa Buckleya- Allelujah z LP Grace. Facetowi 46 letniemu z wrażenia głos się łamał jak dziecku , ciary na ciele i włosy na rękach stanęły deba. Dla takich chwil właśnie vinyl ma sens , to człowieka mobilizje do działania , poszukiwań i utwierdza w przekonaniu że z tobą jest mimo tych małych dewjacji vinylowo-analogowych wszystko w porządku.Pozdrawiam wszystkich, muzyka łączy ludzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vinyl poza tym że trzeszczy co poniektórych doprowadzając do szału

Ja nie wyobrażam sobie słuchać np. The Beatles bez tych trzasków właśnie. Dla mnie to nieodłączny element, dla tejże muzyki. Niestety te dzisiejsze wydania, nie chcą za bardzo trzeszczeć. Pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, myjcie i dbajcie o swoje płyty! Jakie trzaski?....

Myjemy i dbamy . Wiesz doskonale że totalnej ciszy z vinyla nie uzyskasz ,i jest nie możliwa w sensie technicznym, takie zalety ma tylko cyfra, co jest rzeczą nie naturalną. Należy sobie zdać sprawę z tak oczywistego faktu że podczas rejestracji materiału dżwiękowego, nie ma totalnej ciszy ,każdy wie o co chodzi .Totalna cisza w rozumieniu dzisiejszych realizacji, stała się jakby składową dżwięku rzekłbym nie odłącznym atrybutem ,nie twierdzę że ten dżwięk jest zły , ale napewno jest w nim pewna doza sztuczności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletna bzdura! Absurd do kwadratu! Tam gdzie grają dowolne instrumenty czy gdzie są jakiekolwiek dźwięki to są oczywiście w około różne szumy otoczenia. I prawda, że to jest naturalne. Ale te szumy są rejestrowane przez mikrofony wraz materiałem muzycznym. Wiadomo, że instrument nie jest zawieszony w próżni i że gra w pewnym otoczeniu przestrzennym, a ono zawsze ma pewne szumy i swoje dodatkowe mini dźwięki. I to jest integralna cześć zapisu materiału muzycznego. Tak samo jest to w materiale cyfrowym jak i analogowym i jest to jak najbardziej prawidłowe. Ale grając z vinyla dochodzą do tego dodatkowe szumy wynikające ułomności samego gramofonu, z ułomności igły pracującej w rowku, oraz z ułomności procesu produkcji materiału na vinyl. W sumie daje to dodatkowy sztuczny szum. To jest generowane z wielu przyczyn zawsze sztucznych i nie mających nic wspólnego z naturą!

 

Tak samo sztuczny jest dodatkowy szum generowany przez magnetofony jak i wzmacniacze czy preampy lampowe. Nie ma to nic wspólnego z naturą. Dobre firmy próbują z tym walczyć by taki lampowy piec nie brumił i nie generował szumów sam z siebie. Ale niewielu się to udaje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem problemu?Też wszedłem w winyl kilka lat temu.Mam ok. 1000 sztuk.Jestem bardzo zadowolony i nie mam zamiaru z tego wychodzić.Jeśli autor wątku ma za mało miejsca to powinien zadowolić się tym co ma,nie kupować więcej i cieszyć się dźwiękiem.Najważniejszy jest dźwięk.Oczywiście oprócz muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa zestawy grające.W tzw. salonie mam Pro jecta 5 współpracującego z Audio Researchem.W pokoju odsłuchowym mam gramofon Nada ( na bazie Thorensa),który pracuje z końcówką mocy J.Rowland.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to są fakty! A to co napisałeś o szumach to stek bzdur. Nadal tego nie rozumiesz?

Sly: Jak ty łatwo dajesz się nakręcić . Celowo napisałem ten post tak kontowersyjnie żeby sprawdzić jaka będzie twoja reakcja, nie pomyliłem się. Bez urazy, pozdrawiam cię , dzieki tobie coś się dzieje na tym forum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W winylu chodzi przede wszystkim o brzmienie, jego barwę i naturalnośc, złudzenie jakby muzyka była prawdziwa i obecna…to podstawowa sprawa…

 

Ale się uśmiałem. Akurat ty możesz coś powiedzieć na ten temat... :-))))

 

zaletą winyla jest jego niejednokrotnie śmiesznie niska cena, zarówno sprzętu jak i płyt…pzdr...

 

No tak, zapewne... :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vlado

Czy prawdą jest to co napisane powyżej ?

 

Nie. Prawda wygląda jak zwykle prosto i nudno. Ten użytkownik posiada zgromadzony kapitał punktów karnych za swe ataki na moderacje i administrację forum. Podawanie linków i reklamowanie konkurencyjnych for jest zakazane regulaminowo i są za to punkty karne. Nie pamiętam czy ja, czy którykolwiek moderator usunął link przez niego podany i przydzielił punkty. To właśnie ilość punktów karnych odsyła tego użytkownika na 10co dniowe bany. Za samo podanie linka jest max 3pkt, więc niemożliwym jest otrzymanie za to bana.

Ten użytkownik od dawna ma obsesję na wypowiadanie się o forum bez którego żyć nie może i na jego zarząd w jak najgorszym tonie. A od kiedy zostałem moderatorem, dostał z tego powodu furii którą co rusz tutaj prezentuje.

Na przykład teraz, za swój obelżywy i kłamliwy wpis odwetowy, będący atakiem na moją osobę, znów dostanie punkty i automatycznie zostanie zbanowany na kolejne 10 dni.

Ot i cała historia tego "męczennika".

Jest to człowiek, który niczego nie uczy się na swych błędach, oraz za nic ma opinię innych użytkowników na temat postawy jaką tutaj prezentuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko postawy. Pamiętam jak ty i wiele innych osób szczerze i życzliwie doradzało mu w kwestii ustawienia gramofonu czy kolumn, bo to co ma u siebie to kpiny z dobrego dźwięku. W odpowiedzi zamiast równie życzliwej postawy to uraczył was wszystkich wielokrotnie zakamuflowaną odpowiedzią o treści mniej więcej..."gówno wiecie, odpieprzcie się!" Ale nadal traktowaliście go jako nieszkodliwego fanatyka analogu, a to przecież waszym zdaniem było takie urokliwe. Wręcz chroniliście go i atakowaliście wszystkich, którzy pisali o nim prawdę. Bywały nawet głupie apele w stylu..."zostaw excela w spokoju!"...Ostrzegałem z kim macie do czynienia i jak to się skończy ale nikt mi nie wierzył. Czas brutalnie zweryfikował i wasze poglądy. Lepiej późno niż wcale.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"No ale wielu twierdzi, że chodzi o brzmienie, a ja wiem, że nie chodzi o brzmienie, tylko o te rytuały i przedmówca ma 100% racji. Mnie fetysze nie interesują, a brzmienie nie przekonuje i dlatego patrzę na to krytycznie. Ale doceniam, gdy ktoś mówi mi prawdę jak jest, a nie ściemnia o brzmieniu".

Sly, Ty nawet nie wiesz,że nic nie wiesz (na temat analoga na pewno).

Paweł masz 100%racji niestety są niektórzy nie reformowalni szkoda dyskusji na ten temat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość vasa

(Konto usunięte)

Podawanie linków i reklamowanie konkurencyjnych for jest zakazane regulaminowo i są za to punkty karne.

Czy chodzi o ten punkt netykiety:"Nie zamieszczaj ogłoszeń na forum - od tego jest zakładka ogłoszenia. Na forum obowiązuje także zakaz reklamy - takie wpisy będą usuwane. Jeśli chcesz przestawić swoją komercyjną ofertę skorzystaj z tematu sponsorowanego." ?

Czy może jest jeszcze coś innego? Skłoniłeś mnie do przeczytania tych dwóch stron i niczego więcej nie znalazłem o co można się zahaczyć.

Linki do innych for są tutaj podawane masowo i nie przypominam sobie żeby był to problem.

 

Pewnie odpowiesz mi że masz to w d....e. Ale zasmucił mnie Twój wpis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie odpowiesz mi że masz to w d....e. Ale zasmucił mnie Twój wpis.

 

A zdarzyło się przez tyle lat abym miał w dupie co do mnie piszesz? Mnie chyba bardziej zasmuca ten Twój wpis.

Tak chodzi o pkt 13 Netykiety Forum AS. Jest wymagane przestrzeganie tego punktu, chyba po buncie majowym i przejęciu grona użytkowników przez powstałe to zareklamowane przez excela forum. Został dołączony punkt w taryfikatorze kar za takie zachowanie.

To że dawniej na takie zamieszczanie nie reagowano nic tutaj nie stanowi. Teraz jest tak, jak widać po naszych reakcjach na takie zachowania.

My jesteśmy tylko ORMOwcami działającymi zgodnie z wytycznymi.

Każdy piszący tutaj Forumowicz wyraził zgodę na stosowanie się do wymogów Regulaminu i Netykiety Forum.

 

W.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W winyl wszedłem z 8 lat temu. W tym czasie moje półki zapełniły się płytami - pewnie z 600-700 niezłych wydań, przegląd rocka, jazzu, popu, polskiej muzy. Przerzuciłem kilka gramofonów, preampów, wkładek, myjek. No i dochodzę do wniosku że to (dla mnie) ślepa uliczka - dżwięk jest bardzo OK, ale ilość miejsca, obsługa, wygoda oraz po prostu koszty słuchania z analogu każą się zastanowić nad sensem strategicznym korzystania z tego medium. No i teraz ...może ktoś ma jakąs fajną poradę - jak wyjśc z analogu nie wyrzucająć kolekcji płyt na pchli targ albo na skup surowców wtórnych? Nawet nie marzy mi się odzyskanie kasy jaką włożyłem w winyle - grube ..siatki tysięcy złociszów... ale czy gdzieś jest jakiś skup nie na wagę? ;))))

Tak sobie dumam, że nie chodziło Autorowi, cobyście się znowu żarli.

 

Dlatego - coraz mnie mniej.

I jest mi bardzo smutno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.